anica Posted August 3, 2017 Posted August 3, 2017 Przywitam się po urlopie... zaległości nadrobię... Ewuniu, Rokuś , Barsiczka i Peruszka, wszystkie wyglądają cudnie 1 Quote
Nesiowata Posted August 3, 2017 Posted August 3, 2017 Dnia 28.07.2017 o 23:22, Ewa Marta napisał: Dostałyśmy dzisiaj z Elunią od Magdy, która kilka lat temu adoptowała od nas psiaka Kulfona 30 zł z przeznaczeniem na psiaki. Ponieważ Rokuś i Kulka weszli na minus, zapisujemy ten prezent na koncie u nich:) Magdzie serdecznie dziękujemy! Wypadnie wyprosić wtedy gości na przymusowy spacer. 1 Quote
Ewa Marta Posted August 4, 2017 Author Posted August 4, 2017 Dnia 3.08.2017 o 12:35, Nesiowata napisał: Wypadnie wyprosić wtedy gości na przymusowy spacer. Albo będę się zamykać z psami w łazience:) Wczoraj dotarły smaczki zamówione dla kilku psiaków. Kiedy zobaczyłam paczkę, aż się przestraszyłam, bo okazało się, że było tego ponad 11 kg:) Po rozdzieleniu zakupów na trzy domy u nas zostało ponad 5 kg... Nie umiałam nie kupic ich ukochanych gryzaków, suszonego kurczaka i innych smaczków. Mam nadzieję, że wystarczy ich na jakiś czas. Psiaki rzuciły sie do wąchania kartonu od razu po przyjściu z nim do domu. Musiałam od razu poczęstować ich czymś, bo Rokus cały się zaślinił:) Quote
anica Posted August 5, 2017 Posted August 5, 2017 To dokładnie tak samo jak moja Taksunia jak przyleci paczka z przysmakami, musi coś dostać, koniecznie 1 Quote
Ewa Marta Posted August 7, 2017 Author Posted August 7, 2017 Dostałyśmy dzisiaj 50 zl od Pana Janka dla Rokusia, bardzo dziękujemy!!! Rokino nadal w doskonałej formie i w cudownym nastroju:) Wprawdzie dziamgoli strasznie jak po powrocie z pracy i ze spaceru mamy czelność nie zwracac na niego uwagi, ale takie już prawo seniora:) 2 Quote
Ewa Marta Posted August 7, 2017 Author Posted August 7, 2017 Uwielbiam te nasze spacerowe tereny. Warto podjechac kawałek, żeby psiaki mogly wybiegac sie po wodzie, ja zreszta też po niej chodzę:) Quote
Ewa Marta Posted August 9, 2017 Author Posted August 9, 2017 Dzisiaj rano po raz kolejny spotkałam Kulkę na spacerze z nowym opiekunem:) Oczy przetarłam ze zdziwienia, kiedy zobaczyłam ich wracających na dół. Kulka szła na smyczy i widać było jaka jest szczęśliwa. Jak nas zobaczyła, zaczęła szczekać, merdać ogonkiem i facet ja puścił, żeby mogła do mnie dobiec. Potem szliśmy jakiś czas razem i Wojtek powiedział, że kocha psy i wie jak ważne jest dla nich wyjście poza znany im teren. Dlatego raz dziennie zabiera ją na górę i robią sobie spacer:) Oby to trwało, oby tam został na dłużej:) A u nas w domu kolejne przełamanie lodow. Moja autystyczna Barsiczka sama dosiadła się do Rokusia na posłaniu:) Rokuś przyjął to ze spokojem i tak leżeli sobie razem:) Wczoraj na popołudniowym spacerze Rokuś o mało nie rozgniótl pięknej gąsienniczki. Udało mi się go złapać w ostatniej chwili, a potem stałam i patrzyłam z zachwytem na to stworzonko:) Delikatnie przenioslam ją na patyczku ze ścieżki na trawę. Mam nadzieję, że zamieni się w równie pięknego motyla:) 1 Quote
Gusiaczek Posted August 12, 2017 Posted August 12, 2017 Dzień dobry :) nadrabiam sporą nieobecność na dogo, nie jest łatwo ;) Zdjęcia i wieści cudne, muszę tylko doczytać o Kuli i p. Wojtku, na teraz wiem jedynie, że życie Kulki uległo dobrej zmianie, co ogromnie mnie cieszy :) Zostawiam moc serdeczności i pozdrowień :) Quote
Ewa Marta Posted August 13, 2017 Author Posted August 13, 2017 Dnia 12.08.2017 o 11:14, Gusiaczek napisał: Dzień dobry :) nadrabiam sporą nieobecność na dogo, nie jest łatwo ;) Zdjęcia i wieści cudne, muszę tylko doczytać o Kuli i p. Wojtku, na teraz wiem jedynie, że życie Kulki uległo dobrej zmianie, co ogromnie mnie cieszy :) Zostawiam moc serdeczności i pozdrowień :) Witaj Gusiaczku, kopę lat:) Rokuś znowu gorzej chodzi, momentami podwijają mu się łapinki:( Również wyjście z samochodu znowu jest trudne i wynoszę Staruszka. Poczekam dzień - dwa, a jeśli nie minie, powtórzymy serię zastrzyków z Nivalinu. Poza tym nastrój ma wspaniały, a to jest najważniejsze! Quote
Gusiaczek Posted August 14, 2017 Posted August 14, 2017 15 godzin temu, Ewa Marta napisał: Witaj Gusiaczku, kopę lat:) Rokuś znowu gorzej chodzi, momentami podwijają mu się łapinki:( Również wyjście z samochodu znowu jest trudne i wynoszę Staruszka. Poczekam dzień - dwa, a jeśli nie minie, powtórzymy serię zastrzyków z Nivalinu. Poza tym nastrój ma wspaniały, a to jest najważniejsze! Tak, na dogomanii czas liczy się zupełnie inaczej - kilkanaście dni = lata całe ;) Cieszę się z dobrego nastroju, masz rację, to najważniejsze. Rokinson jest bardzo dzielny. Dzięki Wam może być bohaterem w walce z niedogodnością wieku i dolegliwościami. Serdeczności niedzielne zostawiam :) Quote
Ewa Marta Posted August 14, 2017 Author Posted August 14, 2017 Sprzedałam dzisiaj parę butów, które dostałam od Ellig na potrzeby psiaków:) Dostałam 100 zł i wspólnie zdecydowałyśmy z Elunią, że cala kwota zasili kasę Rokusia i KUlki:) Eluś, pięknie dziękuję! Musze szybko zrobić bazarek z pozostałymi butami:) Quote
Ewa Marta Posted August 19, 2017 Author Posted August 19, 2017 Rokinek dostał dzisiaj od Aldrumki 12 zł z bazarku:) Bardzo serdecznie dziękujemy!!! Quote
Ewa Marta Posted August 19, 2017 Author Posted August 19, 2017 Rokuś wczoraj na spacerze zdarł sobie paznokieć. Nic nie było widać, ale po powrocie do domu zaczął intensywnie lizać łapkę. Musiałam mu zawinąć łapkę, żeby jej nie rozlizał. Był bardzo dzielny i nie rozwalił tego do rana, a dzisiaj rano poszliśmy na spokojny spacer ścieżką, żeby nie uraził sobie tego. A to paznokieć:( 1 Quote
Kejciu Posted August 21, 2017 Posted August 21, 2017 ałć:( ale mam nadzieję że zagoi się " szybko jak na psie " :) 1 Quote
doris66 Posted August 21, 2017 Posted August 21, 2017 Ewa .....zrobiłaś Rokusiowi opatrunek , jak prawdziwa Pani doktor. do wesela się zagoi, jak to się mówi,. Quote
Ewa Marta Posted August 21, 2017 Author Posted August 21, 2017 Rokuś jest przekochany! W tej chwili zaklejam mu pazurek plastrem i to wystarcza, żeby go nie ruszał:) Przygląda się, jak mu go naklejam i dziwi bardzo, ale potem traci zainteresowanie paznokciem:) Taka jestem z niego dumna!!! 1 Quote
Ewa Marta Posted August 26, 2017 Author Posted August 26, 2017 Rokuniek dostał dzisiaj od Ellig 6 800-gramowych puszek z pysznym mięskiem i 1 kg ciastecfzek:) Bardzo pięknie dziękujemy! Quote
Ewa Marta Posted August 28, 2017 Author Posted August 28, 2017 Niestety byliśmy dzisiaj u weta:( Rokuniek od wczoraj ma straszną biegunkę:( Zaczęło się ok. 19, kiedy jechaliśmy samochodem na spacer. Nagle sunie zaczęły w panice uciekać do przodu, zatrzymałam się i widzę, że cała kołdra z tyłu jest zabrudzona. Wyniosłam kołdrę i wyrzuciłam poszewkę, bo nie byłam w stanie złożyć jej tak, żeby dało radę jechać dalej. W domu Rokuś dostał leki przeciwbiegunkowe, ale o 3:30 zaczął się kręcić. Wyszłam z nim natychmiast, ale nie zdążyliśmy wyjść na dwór. Cała klatka schodowa na poziomie garażu, przez który chciałam wyjść do sprzątania. Pochodziłam z Czarnuszkiem i suniami 20 minut na dworze, załatwił się do końca, po czym zabrałam się za dosprzątanie klatki. Rano wyglądało na to, że leki zadziałały, ale urwałam się z pracy ok. 13 i przyleciałam do niego. Na dworze znowu bieguna:( Musiałam wracać do pracy na 2 godziny, w związku z tym Jacek urwał się wcześniej. Podałam mu kolejny raz leki, ale po powrocie z pracy pojechaliśmy na spacer i znowu biegunka:( Rokuś nie dostał kolacji i pojechaliśmy do weta. Temperatura 38,2, ale perystaltyka jelit ostra. Dostał leki na miejscu i na wynos zastrzyki (Biotyl) na 2 kolejne dni, do tego 15 tabletek Bio Protect (psi probiotyk). Dodatkowo doraźnie mamy podawać Stoperan i przez 3 dni Nifuroksazyd, ktory Rokinek dostaje od wczoraj. Biedny jest, widać, że nie czuje się najlepiej. Ostatni raz załatwił się o 21:30. Wstał z posłanka i od razu załatwił się na dywan. Teraz leży obok nas, ale widać, że coś go nadal kręci:( Zaraz dostanie No spę. Trudno powiedzieć, co jest powodem. Nic nie zostało zmienione w jedzeniu:( Bardzo nam go szkoda:( Na szczęście pije... Zapłaciłam u weta 88 zł. Stoperan i Taninal za 23,40 zł kupiłam rano.Nie wrzucam tego w rozliczenia, tylko opłacę sama. Quote
doris66 Posted August 29, 2017 Posted August 29, 2017 Dużo zdrowia Rokuniu. Przesyłam Ci trochę pozytywnej energii. 1 Quote
Ewa Marta Posted August 29, 2017 Author Posted August 29, 2017 Zapomniałam napisać, że podczas badania Rokuś był bardzo bojowy i jasno dawał do zrozumienia, że nie życzy sobie dotykania przez wetkę. Z trudem rozwarłam mu zaciśnięty pyszczek, żeby pokazać dziąsła. Rano Rokinek był bardzo osłabiony. Na spacer podjechaliśmy blisko i na krótko, a Rokiś był w szelkach, żebym mogła mu pomóc iść. Płakać mi się chce, jak widzę takie smutne pysio. Przytulam, całuję i mówię, że kocham bardzo. Pozostaje czekać aż leki zaczną działać. W każdym razie biegunka zatrzymana. Quote
Ewa Marta Posted August 30, 2017 Author Posted August 30, 2017 Dziękujemy za życzenia. Dzisiaj jest troszkę lepiej, ale nadal stolce są dalekie od ideału:( Dzisiaj ostatni zastrzyk i jeśli nie pomoże, idziemy znowu do weta. Po 24 godzinnej głodówce zjadl wczoraj wieczorem maleńka porcję swojego jedzenia i niestety 2 godziny później mieliśy sprzątanie całego chidnika przed domem. Rano nie dostał nic do jedzenia, ale pije dużo. Na szczęście nastrój Rokusia dużo lepszy, wczoraj już merdał ogonkiem i koniecznie chciał dostać smaczka, którego z oczywistych powodow nie dostał:( Dzisiaj spacerowaliśmy wolniutko po lesie ok. 35 minut. W sumie nie miał chęci wracać, ale nie chciałam go forsować. Mam masę pracy, ale wzięłam urlop i wykorzystuję go biorąc po połowie dnia. Dlatego Rokuś zostaje z suniami w domu na 4 godziny, a potem już z nim jestem. Quote
Margo3011 Posted August 30, 2017 Posted August 30, 2017 Czesto zagladam do Rokusia, nie pisze. Zdrowiej Piesku, trzymam kciuki mocno za kochanego Czarnuszka :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.