Jump to content
Dogomania

Fox Tibon - znalazł wspaniałe domy swoim przyjaciołom i sobie w końcu też!


kalina5648

Recommended Posts

  • Replies 484
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Mam wieści ze schrona :) Dzisiaj nasze psiaki oprucz suchej karmy dostały też kości do chrupania :) Oczywiscie nasz Tibonek na ten fakt się bardzo ucieszył bo on lubi sobie chrupać i takie kosteczki bardzo mu smakują :) Udało mu się też i biegał dziś razem ze schroniskowym stadkiem ( grupka psiaków świetnie się dogadujących ) Do takiego stadka dołączył też ostatnimi czasy szczeniaczek. I właśnie jemu Tibon chciał zabrać kość jednak mały się nie dał i zaczął radośnie szczekać i podskakiwać co przestraszyło naszego psiaka i dał małemu spokój. Na razie tylke relacji z dnia Tibonka opisze Wam więcej kiedy bodajże w środę się do niego wybiorę :)

Link to comment
Share on other sites

Na razie cisza, nadal czekamy na wyniki. Tibon cały czas dostaje leki jednak naprawdę nie widać żadnej poprawy. Ostatnio został wykąpany w budynku, gdzie jest specjalne na to miejsce a potem siedział w gabinecie weterynaryjnym i schnął. Miał włonczoną farelkę i niecałe 15 minutek i był już cały suchutki. Kiedy do niego wchodziłam by sprawdzić jak się po tej kąmpieli czuje leżał sobie na kocyku na środku pomieszczenia i był już suchy,a w gabinecie było bardzo ciepło i przyjemnie nic dziwnego, że Tibon nawet nie ruszył się z miejsca. Dostał wtedy mokrego jedzenia, wyszedł z gabinetu i biegał ze stadkiem. Niestety nie ubłagalnie zbliżał się czas zamknięcia schroniska więc wszystkie psiaki musiały wrócić do kojcy.

Link to comment
Share on other sites

Opowiadania o Tibonku part 2 :)

Dziś byłam w schronie bardzo wcześnie bo już od 7 :) Zabrałam sie za mycie kojcy a Tibon mi towarzyszył i chyba zwiedził każdy kojec w poszukiwaniu czegoś smacznego. Pewnie liczył na to, że została jakaś kosteczka. Był bardzo ciekawski inne psy biegały nie zwracały na nas uwagi a tylko Tibon cały czas stał i patrzył jak pracujemy. Opłaciło się to chłopakowi bo wyjadał karmę najlepszej jakości :) Chce też powiedzieć, że Tibon bardzo lubi witaminki je jabłka, maliny i to z wielkim apetytem :) Obserwując go widziałm też, że z wielkim smakiem je taka jakby to nazwać przemoczoną karmę. Pewnie nie trzeba tak mocno gryść i się pije i je jednocześnie. Bardzo mądre :)

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki wczoraj po południu tez byłam w schronie i dzis z rana też właśnie wróciłam. Tibonek po wypuszczeniu z kojca cały czas skakał i się cieszył i nie odstepował nas na krok :) Od wolontariuszek podwędził jabłko i trochę bułki. Wolał jeść to mimo, że stał obok miski ze świerzo nasypana karmą :) Bawił się też z pewną suczką :) Gdy po tych zabawach się zmęczył poszedł sie położyć na legowisko w budynku i tam leżał i się nie ruszał. Dopiero wstał kiedy usłyszał, że wolontariuszka wyciągała kolejne jabło. Wtedy aż podskoczył. Z racji tego, że nasz Tibuś tak lubi te owoce nie chciał się z nikim podzielić :) To narazie tyle do usłyszenia :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...