handzia Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 [quote name='handzia']Marysiu, czy mogłabyś sprawdzić czy ze SHA była płacona jakaś faktura do Royal wetu albo Canisu w styczniu, lutym tego roku? I potem jeszcze koło maja. W ogóle w tym roku. Moje wyliczenie zrobiłam na podstawie wpisów z wątku. Chciałabym wiedzieć ile faktycznie zostało z tych pieniędzy, bo chcemy teraz wziąć fakturę na testy dla kociaków i nie wiemy jaką kwotą dysponujemy. Chodzi mi głównie o te dogomaniackie wpłaty. Facebukowych nie będziemy zaczepiać, niech idą na leczenie i karmę "osobistych" zwierzaków Krystyny.[/QUOTE] Marysiu, przypominam się z tymi rozliczeniami:) Wstawiam jeszcze raz rozliczenie, które zrobiłam niedawno. Wiem, że masz dużo na głowie, dlatego poprosiłam Elypsę, żeby następne wpłaty przychodziły już na moje konto, żeby Tobie nie przysparzać dodatkowych zajęć :) ja jestem tu na miejscu i mogę podskoczyć do lecznicy i zapłacić wetom. [B]Wpłaty dogomaniackie do SHA:[/B] Ana P. - 50 zł (27.08.12) mari123 :loveu: - dołożyła 50 zł i zapłaciła za karmę zwierzaków Krystyny :Rose: Julia P. - 20 zł (21.02.13) Agniecha - 30 zł (26.02.13) handzia - czyli ja ;-) przekazałam 35 zł od Arim i Mimiś (o3.01.14) na opłacenie faktury z RoyalVetu Elypsa - wpłaty co miesiąc od kwietnia 2013 r. czyli - 425 zł [B]Razem wpłaty dogomaniackie: 610 zł [/B] [B]Wydatki:[/B] Faktura - 100 zł (wrzesień 2012 r) Faktura - 130 zł (post 987) Faktura - 170,46 (post 1455) Razem wydatki: 400,46 [B]Zostaje: 209,54 zł [/B][B]Wykaz wpłat z fb na konto SHA:[/B] 20,- Elżbieta J. (25.06) 50,- M.Tamm (26.06.) 150,- Nina K.ze Sztokholmu (26.06.) 25,- Krystyna Ewa A. z Landzmierza (26.06.) 30,-Jakub J. (27.06.) 60,- Ola - Aleksandra D. (02.07.) 35,- Anna B. (04.07.) 10,- Anna B. z Lublina (24.07) 30,- Aleksandra R.z Kalinowic (28.07.) 40,- Ewa R. z Legnicy (31.07.) 5,- Ewa P. z Radomia (07.08.) 40,- Ewa R. z Legnicy (11.08.) Razem 495,- zł :smile: wydatki: 200 zł faktura z dn. 08.07.2014.[B] zostało - 295 zł :smile: [/B] Quote
handzia Posted August 27, 2014 Posted August 27, 2014 Kilka dni temu Krystyna zawiozła na sterylizację do naszych wetów sunię od swoich sąsiadów alkoholików, niestety całkowicie opornych na jakiekolwiek błagania o sterylizację.:shake: Zapytam dziewczyn z Akcji Sterylizacji, czy byłaby możliwość pokrycia kosztów tej sterylki... [IMG]http://i57.tinypic.com/3162g6o.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/wlppp3.jpg[/IMG] Quote
DORA1020 Posted August 28, 2014 Author Posted August 28, 2014 Krystyna prosila,zebym napisalam,ze bardzo potrzebuje zwirku,moze moglby ktos pomoc:modla: Quote
Madie Posted August 28, 2014 Posted August 28, 2014 Jeden z kociaków od Krysi - srebrny- jutro opuszcza nas do nowego domu. Dziś kończy brać antybiotyk, zostanie przeze mnie zaczipowany i będzie miał naprawdę fajny i dbający dom:) Z koleżanką:) Quote
DORA1020 Posted August 28, 2014 Author Posted August 28, 2014 [quote name='arim']Mogę dorzucić 30zł do zwirku.[/QUOTE] Bardzo dziekuje arim:) Quote
handzia Posted August 29, 2014 Posted August 29, 2014 [quote name='DORA1020']Bardzo dziekuje arim:)[/QUOTE] Ja również dziękuję :) Wpłynęło na moje konto 25 zł od Elypsy :) Na razie zostawiam te pieniądze na koncie do czasu, kiedy będzie jakaś potrzeba zapłacenia faktury w lecznicy :) Dzięki Elypsa :) Ps. Madie, jak tylko jakieś pieniążki na żwirek wpłyną na moje konto, prześlę je niezwłocznie do Ciebie :) Quote
arim Posted August 29, 2014 Posted August 29, 2014 ja wpłacę w poniedziałek-mam konto AK(handziu,to chyba Twoje?) Quote
kudlataja Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 [quote name='handzia']Kilka dni temu Krystyna zawiozła na sterylizację do naszych wetów sunię od swoich sąsiadów alkoholików, niestety całkowicie opornych na jakiekolwiek błagania o sterylizację.:shake: Zapytam dziewczyn z Akcji Sterylizacji, czy byłaby możliwość pokrycia kosztów tej sterylki... [IMG]http://i57.tinypic.com/3162g6o.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/wlppp3.jpg[/IMG][/QUOTE] Mam nadzieję że AS zgodzi się pokryć koszty, szybka sterylka była konieczna bo ci ludzie rozmnażali psiaczki, oddawali szczenięta komu popadnie i żadne tłumaczenia nie pomagały:( Quote
handzia Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 [quote name='arim']ja wpłacę w poniedziałek-mam konto AK(handziu,to chyba Twoje?)[/QUOTE] Tak, moje :) Pomyślalam, że ja prześlę Ci konto Madie, bezpośrednio do niej wyślesz, ok? Niepotrzebnie będę pośrednikiem. :) Quote
arim Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 Handziu mi jest bez różnicy.Proszę podaj mi konto Madie. Quote
Madie Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 Tricolorka od Krysi (Bajka) znalazła nowy dom:) Zawiozę ją tam w czwartek:) Quote
handzia Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 [quote name='arim']Handziu mi jest bez różnicy.Proszę podaj mi konto Madie.[/QUOTE] Już wysyłam :) Quote
handzia Posted August 30, 2014 Posted August 30, 2014 [quote name='Madie']Tricolorka od Krysi (Bajka) znalazła nowy dom:) Zawiozę ją tam w czwartek:)[/QUOTE] Super :) bardzo się cieszę :) Quote
ludka Posted August 31, 2014 Posted August 31, 2014 Kurcze, od dawna proszę Krystyne o zdjecia kociaków, jakie u niej są. I zawsze obiecuje, ze Kudlata pomoze, ze juz juz będą zdjecia...I dalej nie ma. Jak mozna cokolwiek robic, nie majac nawet zdjec? Cała pomoc dla DT u Madie (3 koty od Kudlatej i 4 od Krystyny) to moje 170 zl na karme i 30 zl od arim na żwirek. Madie taktownie nie podsumowuje, ile wydaje. Ok, nie wtracam sie, nie moja sprawa, jak to ogarnia finansowo i czy porwie sie na podobną pomoc po wyadoptowaniu tych kociakow. Ale czasem mam wrazenie, ze w przypadku psow wszyscy sa szczesliwi, placac 300 zl miesiecznie za samo miejsce w budzie, a DT dla kotow traktują jako problem "kociar" mylonych chyba z fundacjami. Wkurza mnie to o tyle, ze taka pomoc bez wsparcia szybciej sie skonczy, a niejednej osoby, ktore naprawde duzo pomagaly m.in. Krystynie, juz na Dogo nie widac. Quote
Elisabeta Posted August 31, 2014 Posted August 31, 2014 Ludko, z całym szacunkiem i podziwem... Może nie mam prawa pisac, bo moja obecnośc na tym wątku to może trzy posty... Ale w końcu jestem Dogomaniaczką. Trochę to zabolało. Nikt na Dogomanii nie jest szczęśliwy płacąc 360 zł za miesiąc za pobyt psa w hoteliku. To jest wielki wysiłek i trud. Zawsze podziwiam Dziewczyny, które zakładają kolejny wątek dla kolejnej bidy w potrzebie. I znowu się udaje. Chociaż ciężko jest... Szczęśliwe to jesteśmy wszystkie, jak pies dochodzi do siebie w hoteliku. A jak Dom znajdzie, to szalejemy z radości. :) A z Dogomanii ludzie będą odchodzic i przychodzic nowi... Tak już jest. Pozdrawiam, Ludko. Quote
ludka Posted August 31, 2014 Posted August 31, 2014 A poza tym, ze nie spodobalo Ci sie jedno ironicznie uzyte slowo, to nie mam racji? Quote
DORA1020 Posted August 31, 2014 Author Posted August 31, 2014 [quote name='ludka']A poza tym, ze nie spodobalo Ci sie jedno ironicznie uzyte slowo, to nie mam racji?[/QUOTE] Nie masz,i po co ironia ? jak i tak jestesmy wykonczone harowka bezinteresowna dla zwierzat. Takim osobom potrzebne wsparcie i dobre slowo,a nie ironia. Pomagamy i psom i kotom.Nie ma znaczenia jak zwierzak potrzebuje pomocy. Nie mozemy nikogo zmusic do pomocy finansowej.Jesli ktos chce [pomoc finansowo pomaga. Apeluje o ta pomoc i wiem,ze karma,zwirek i leczenie 7 kociakow to nie lada wydatek. Jesli beda jakies pieniadze napewno Madie dostanie wsparcie. Quote
ludka Posted August 31, 2014 Posted August 31, 2014 Ty nie widzisz, a ja widze roznice, bo DT dla kotow zwykle sa zostawiane bez pomocy. Wszyscy tu pomagamy chyba bezinteresowanie, oprocz tych co biorą kase za swoje uslugi, kazdy pomaga jak moze i chce. Czasem mozna sie zaharowac, a osiagac odwrotny skutek, np. karmiac bezdomne koty bez sterylek. Zwrocilam uwage na to, ze DT dla kotow są traktowane inaczej, nie zamierzam Cie denerwowac. Zal mi po prostu, ze DT, ktory moze pomagac na wieksza skalę, musi sam sobie radzic. Bo to krotkowzroczne podejscie, a stracą koty, ktore nie znajda DT. Quote
handzia Posted August 31, 2014 Posted August 31, 2014 Chciałam przypomnieć, że dziewczyny tutaj też dużo wydały na pomoc tym kotom. Z tego co wiem, to kudlataja z własnej kieszeni zapłaciła ponad 200 zł za testy, odpchlania,odrobaczania, jeździła kilka razy do Krasnobrodu w poszukiwaniu kotów, płaciła za transport...z uzbieranych dla zwierząt Krystyny też poszło 100 zł.... Każda z nas chciałaby pomóc jak najwięcej, ale nie mamy z czego zwyczajnie...do tego ciągle po drodze wyskakują nowe zwierzęta, którym też trzeba jakoś pomóc... Ja będę robiła na dniach bazarek, przeznaczę jakąś część na te koty (niestety niewielką, bo mam też kilka innych zwierzaków, które czekają na pomoc... Quote
ludka Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Handziu, ja nikogo nie rozliczam. Faktem jest, ze prawdziwy DT, ktory chce pomóc, prawie nie ma tu wsparcia. Rownoczesnie zarabianie na tymczasowaniu nie budzi tu sprzeciwu. Stad moje ironiczne porownanie, bo platne tymczasy uwazam za wypaczenie pielegnowane na Dogo (nie mowie o legalnych hotelikach). Mozna powiedziec, ze kazdy ma to, co popiera, i zyczyc bogatych DT. :) Quote
DORA1020 Posted September 1, 2014 Author Posted September 1, 2014 Ludka ,zapraszam Cie do siebie,przyjedz w sobote lub niedziele pomozesz szukac BDT-wego bede Ci bardzo wdzieczna jak znajdziesz,poniewaz ja musze miec takie miejsce,ze jak znajde jakas bide,musze miec gdzie ja umiescic,chociazby na krotki okres trzy lata temu szukalysmy z krystyna i ala123,nie znalazlysmy moze Ty bedziesz miala wiecej szczescia bo wymadrzanie sie na watku jest bez sensu,przyjedz,zobaczsz to wszystko na wlasne oczy moze przestaniesz w koncu wypisywac bzdury...... Quote
ludka Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Dora, gdy chodzi o bzdury, to dlugo by mowic o Twoich. Poczulas sie wywolana do odpowiedzi? Moze slusznie, bo gdy raz i drugi udalo mi sie znalezc DT dla kociakow w fatalnym stanie, to szybko mialas sprawe z glowy i tylko ja staralam sie pomoc tym DT. Dlatego wiecej nie zamierzam tego robic. I dlatego przypominam, ze DT to osoby pomagajace bezinteresownie, a nie cwaniaki zarabiajace na trzymaniu psow na zapyzialym podworku. Jesli nie masz innego wyjscia, to trudno, trzymaj nawet latami. A moze popros osoby, co chetnie finansuja Twoje dlugi, zeby zamiast tego wziely psa na tymczas. Przynajmniej pies zobaczy na oczy weta, bedzie zaszczepiony i przygotowany do adopcji. Jak Ela slusznie zauwazyla, ja jestem od kotow. Quote
Elisabeta Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Oj, Ludko... Dora miała sprawę z głowy, gdy pomogłaś?... Zaraz miała następne zwierzaki... Dobrze wiesz, jak tam jest. Z tymi długami to troszkę do mnie, chociaż z innego wątku. Nigdy nie spłacałam długów Dory. Bo to są długi tych bid, które Ona ratuje. Z DT też może do mnie... Ludko, każdy ma inną sytuację w domu, gdzie mieszka. Moim wielkim bólem jest to, że nie mogę miec drugiego psa. Bólem. A co dopiero mówic o DT... Nie mieszkam sama. I w sumie nie w swoim mieszkaniu. A że spłacam... Może ponad stan i swoją sytuację życiową. To już jest zupełnie inna historia I nie na Dogomanię. ;) Może właśnie tak Pan Bóg pomaga Dorze... Każdemu inaczej. Dorze tak. Na pewno nie jestem doskonałym "pomagaczem." Tylko tak mogę. A Dora jest od czarnej roboty w terenie. I naprawdę nie ma co Jej dowalac. Quote
handzia Posted September 1, 2014 Posted September 1, 2014 Elizabeto, dla mnie jesteś doskonałym "pomagaczem" :) Z całego serca Ci dziękuję za to co robisz dla tych wszystkich psiaków :) W obronie Dory napiszę jeszcze, że nie jest łatwo znaleźć bdt, wszyscy kochający zwierzęta mają zwierząt w nadmiarze....my też szukamy z Kudlatają i funią od kilku miesięcy dla kilku psiaków, niestety bez rezultatu... Lepiej jest chyba umieścić umierającego na ulicy psa w takim płatnym dt i potem szukać domu, niż pozostawić go bez pomocy, kiedy nie ma innego wyjścia? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.