Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Państwo dzwonili wieczorem. Są zachwyceni dziewczynami, zresztą Gaspar też. Zapoznanie odbyło się bez zgrzytów. Tak jak myślałam, Gaspar i Miśka urzędują razem natomiast Nala woli być przy ludziach.

  • Upvote 1
Posted

Tak miałam nadzieję, że tak będzie bo Miśka to super laska :D 

 

ja się rozwijałam umysłowo na seminarium - dzięki wielkie Ulka, że ogarnęłaś jak zawsze :D bardzo mi szkoda, że nie mogłam się spotkać z Państwem G, no ale nie da się wszystkiego na raz; z Rudą się trochę pobawiłyśmy, a raczej próbowałyśmy bo dzikusek ze wsi i nie chciała się wczoraj otworzyć, dziś już lepiej - czyli jest nadzieja :D 

 

 

Problem ogromny mam z Viki - w ciągu weekendu 5 ataków padaczki :( pierwszy w nocy z piątku na sobotę, potem jak Jarek był sam z psami, potem jak wróciłam, potem w nocy i teraz niedawno jak już byłam w domu :( nie wiem co się dzieje! czemu aż 5?! strasznie dużo :(

Posted

Biedna Vikusia :(

 

Ja od dwóch tygodni bez TZ-ta więc mam zapierdziel...

 

Sisi jest grzeczna - czasami ma wpadki z sik (rano) ale jest bardzo zrównoważona i spokojna. Fajowy z niej pisiundelek :)

Posted

a co to za seminarium było? o czym ? Jak ujarzmić złego potffffffforrrrrrrrrra? ;)

 

Biedna Vikulinka, kurde no! oby się uspokoiło!

 

Bardzo się cieszę z adopcji dziewczynek!

Posted

Monika, z Vikunią to może być spowodowane pogodą. :(  

Mnie od trzech dni znowu serducho szwankuje  ..i to mam przy takiej pogodzie (szczególnie gdy wieje)

Posted

Pogoda wplywa źle jak coś nie halo  :( Zmorka  po tym jak nam tydzień temu upadała na razie tfu tfu nieźle.  Ale mama cierpi. I ja trzeci dzień z bólem głowy ( co jest dziwne bo u mnie ból głowy to rzadkość).

Posted

Jak dziś Vikusia? Mam nadzieję, że to wpływ pogody. Ja też okropnie się czułam przez weekend, stawy nie dały nic zrobić. :( Silny front musiał iść.

 

Co to za seminarium, napisz coś.

Posted

Vikulina miała wczoraj wieczorem szósty atak, potem noc spokojna i mam wrażenie, że wraca do siebie już - dziś jedziemy do weta, ale nie wiem co niby miałby zrobić :(  pogoda jest okropna dla takich wrażliwych psów jak ona - ogromny niż, wiatr - kolejne dni też mogą być trudne. 

 

Seminarium z Paulą Gumińską - mistrzyni frisbee i agility, ale nie tylko o tym było na seminarium - było głównie o motywacji, zabawie, nagradzaniu - większość (jak nei wszystkie :D ) psy coś tam już ćwiczą, sporo potrafią - my z rudą byłyśmy świeżynki, ale popatrzyłam, popróbowałam, Rudy się w pierwszy dzień na mnie wypiął na maxa i najwazniejsze było cudze żarcie, ale poćwiczymy i może coś tam fajnego się uda pobawić - na pewno nie mam aspiracji do zawodów jakichkolwiek bo ja się nie nadaję :p ale pobawić się można; ja bym musiała na to samo semi iść jeszcze z pięć razy albo sobie nagrać zeby pamiętać wszystko co mi się podobało... 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...