Kryzia Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 ale jesteś szybka kobietka :) oby ktoś się nią zainteresował. To chyba trzeba by ją zacząć powoli ogłaszać, bo faktycznie ciężko jej będzie tam teraz samej. Ale muszę przyznać, że Prima trochę nadszarpnęła moje zdrowie. Niech już będzie ta niedziela. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 hihi nio szybka :) moge wziasc na siebie tablica.pl i oglaszac rybke, bede codziennie kasowac i dodawac nowe, zeby bylo aktualne i na pierwszej stronie zawsze :) ps. niestety to cierpienie i nieszczescia zwierzakow wokolo niszcza nasze zdrowie, ale jak nie my, to zostana same :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Kryzia, jak jestes na fb dolacz prosze do moich znajomych :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Faktycznie....sunia moze sama nie dac sobie rady....:( Boziu...szkoda Jej bardzo..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Dużo psów jest w tym schronisku? Wszystkie w takich warunkach? Nie pytam co to za schronisko, tylko czy dużo psiakow tam jest? To traktowanie jest czym właściwie spowodowane? Brakiem funduszy? Podejściem pracownikow? Przepełnione może? Pytam, bo chcę zrozumieć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Toyota napisze wszystko.... ale schronisko mowiac krotko bardzo nieciekawe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 4, 2012 Author Share Posted September 4, 2012 (edited) [quote name='obiezyswiat75']Dużo psów jest w tym schronisku? Wszystkie w takich warunkach? Nie pytam co to za schronisko, tylko czy dużo psiakow tam jest? To traktowanie jest czym właściwie spowodowane? Brakiem funduszy? Podejściem pracownikow? Przepełnione może? Pytam, bo chcę zrozumieć....[/QUOTE] Jest ok. 430 psów. Nie jest to mordownia, bo wtedy przecież Prima i inne psy nie przeżyłyby 7 lat. Jest jedzenie i posprzątane. Problemem jest przepełnienie. Niektóre boksy wyglądają o wiele lepiej, ale są też jeszcze gorsze :(. Są 2 rzędy nowych kojców, które wyglądają tak: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229649-Jestem-mała-i-śliczna-czekam-już-6-lat-na-wybawienie[/URL]-( Izolatki i zaplecze wyglądają bardzo kiepsko, nie ma gabinetu wet., więc nie ma gdzie umieścić suk po sterylkach i innych zabiegach, więc takowych się nie wykonuje. Samce są kastrowane, bo zaraz po tym mogą trafić z powrotem do boksu. Nie ma wolontariatu, teren nie jest w pełni ogrodzony, więc też jest ryzyko, że pies wyprowadzony przez początkującego wolontariusza mógłby po prostu uciec w pole. Schronisko jest prywatne. Od jakiegoś czasu widzę, że czynione są inwestycje, zobaczymy czy polepszą się warunki, bo pojawiło się też różnego rodzaju ptactwo i nie wiem tak naprawdę jakie będzie przeznaczenie tych nowych kojców. Edited September 5, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 A stronę internetowa maja? Kurcze nie wyadoptuje sie psów bez wolontariatu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Czy nie dałoby się zabrać Mokki razem z Primą ? Transport dwóch suczek kosztowałby tyle samo co jednej czy drożej ? Czy ten hotel by przyjął obie ? Ile kosztowałoby miesięczne utrzymanie Mokki ? Ja dałabym na nią 20 zł miesięcznie. Czy ktoś jeszcze by się zrzucił ?Jak ona biedna sama zostanie z tym dominantem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 Mam takie same niesmiale pytania???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryzia Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 [quote name='kolejna kobietka']Kryzia, jak jestes na fb dolacz prosze do moich znajomych :)[/QUOTE] Dzięki za zaproszenie, ale nie jestem na fb i w tym wcieleniu już chyba nie będę :) A wracając do gabinetu wet. - mnie się wydawało, że taka placówka żeby otrzymać zgodę na prowadzenie działalności ma obowiązek posiadania pomieszczenia do przeprowadzania zabiegów, to jak to jest? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megii1 Posted September 4, 2012 Share Posted September 4, 2012 [quote name='Aimez_moi']Mam takie same niesmiale pytania????[/QUOTE] Byłaby możliwość przyjąć dwie ale niestety brakuje środków finansowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 [quote name='megii1']Byłaby możliwość przyjąć dwie ale niestety brakuje środków finansowych.[/QUOTE] Ile kosztowałoby utrzymanie tej drugiej suni w hotelu miesięcznie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 (edited) Koszt hotelu 15 zł/ doba. Transport oczywiście tyle samo. Przed chwilą dostałam maila od p. Renaty z Domu Tymianka, że dowiedziała się o Mocce i bardzo by chciała jej pomóc, ale ograniczają ją finanse. Fundacja ma 33 psy w hotelach. Edited September 5, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 (edited) [quote name='Kryzia']Dzięki za zaproszenie, ale nie jestem na fb i w tym wcieleniu już chyba nie będę :) A wracając do gabinetu wet. - mnie się wydawało, że taka placówka żeby otrzymać zgodę na prowadzenie działalności ma obowiązek posiadania pomieszczenia do przeprowadzania zabiegów, to jak to jest?[/QUOTE] Jest przeznaczone pomieszczenie z jedną klatką i to wszystko. Także formalnie gabinet jest, ale nie wyposażony. Na zabiegi psy wożone są do lecznicy do miasta, w której nie ma możliwości pozostawienia psa. [quote name='obiezyswiat75']A stronę internetowa maja? Kurcze nie wyadoptuje sie psów bez wolontariatu...[/QUOTE] Mają stronę całkiem ładną, gdzie są zdjęcia psów tylko w nowych kojcach, albo poza boksami. 80 % psów siedzi w kojcach wyglądających jak ten Primy albo gorszych i takich zdjęć oczywiście nie ma. Poza tym strona jest zupełnie nieaktualna jeśli chodzi o zamieszczone tam psy. Edited September 5, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryzia Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 Najlepszy scenariusz to taki, że Mokka i Prima jadą tym samym transportem w niedzielę. Czy znacie kogoś z okolic Warszawy, kto byłby dla Mokki tymczasem za zwrot kosztów karmy i weta i to już za 4 dni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 Istnieje możliwość, że Mokka trafiłaby pod skrzydła fundacji do tego samego hotelu, gdyby któryś z podopiecznych znalazł dom. Jednak w tym momencie nie ma pieniędzy na jej pobyt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 [quote name='Kryzia']Najlepszy scenariusz to taki, że Mokka i Prima jadą tym samym transportem w niedzielę. Czy znacie kogoś z okolic Warszawy, kto byłby dla Mokki tymczasem za zwrot kosztów karmy i weta i to już za 4 dni?[/QUOTE] Kryzia, a czy ktos wyrazil chec pomocy w ten sposob, czyli pokrycia kosztow karmy i weta? czy chodzi o grupowa zbiorke? moglabym dolaczyc ten apel do fb, ze chociaz dt na takich zasadach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryzia Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 Chyba chlapnęłam bez przemyślenia, zapaliła mi się lampka, bo o tym transporcie niedzielnym myślałam. Miałam na myśli to, że koszty hotelu na m-c wynoszą 450zł, a taki tymczas byłby może o połowę tańszy. Ale to i tak trzeba by mieć te 200zł deklaracji na miesiąc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 Mokka nie jest chora, suczki mają ok. 40 cm w kłębie, utrzymanie takiego psa kosztuje w granicach 100 zł /msc. Sterylkę można sfinansować z akcji sterylizacji gdzie jestem stałą deklarowiczką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 ja nie mam z czego sie dorzucic (pracy brak, dochodu innego typu zasilek rowniez) :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 [quote name='toyota']Istnieje możliwość, że Mokka trafiłaby pod skrzydła fundacji do tego samego hotelu, gdyby któryś z podopiecznych znalazł dom. Jednak w tym momencie nie ma pieniędzy na jej pobyt.[/QUOTE] No już jeden cud nam się zdarzył to może i jakiś podopieczny fundacji znajdzie dom do niedzieli ale jeśli nawet nie to jak juz deklarowałam mogę uczestniczyć w finansowaniu Mokki - gdyby znalazło się jeszcze z 5 takich sponsorów to damy radę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 Rozumiem, że trzeba by było składac się na utrzymanie Mokki do czasu aż jakiś podopieczny fundacji znajdzie dom i wtedy koszty gotowa jest już przejąć fundacja, czy tak ? Chyba, że wcześniej sama Mokka zostałaby przez kogoś adoptowana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kryzia Posted September 5, 2012 Share Posted September 5, 2012 (edited) Deklaruję 20zł stałej dla Mokki. Edited September 5, 2012 by Kryzia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted September 5, 2012 Author Share Posted September 5, 2012 [quote name='Basia Z.']Rozumiem, że trzeba by było składac się na utrzymanie Mokki do czasu aż jakiś podopieczny fundacji znajdzie dom i wtedy koszty gotowa jest już przejąć fundacja, czy tak ? Chyba, że wcześniej sama Mokka zostałaby przez kogoś adoptowana[/QUOTE] Tak zrozumiałam p. Renatę. To nie musi być podopieczny mieszkający w tym hotelu. Na chwilę obecną Fundacja nie może jej finansować, bo był bardzo trudy okres letni i dużo interwencji i zbyt dużo jest podopiecznych. W najbliższym czasie szykuje się domek dla jednego psiaka. P. Renata poprosiła mnie o poszukanie wsparcia finansowego dla Mokki. Szkoda zmarnować okazję transportu i przecież to byłby mniejszy stres dla tych suczek, gdyby pojechały razem. Dowiedziałm się dzisiaj, że Mokka nie ma wielu zębów. To chyba świadczy o tym, że jest starsza niż mi się wydawało. Z zachowania i z wyglądu wcale nie wydawała mi się staruszką. Myślałam, że ma 8 lat. W schronisku koszmar jakiego jeszcze nigdy nie było. Zaczęli ustawiać psy w klatkach kenelowych, bo naprawdę nie ma już miejsca w boksach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.