Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

A z drugiej strony już potrafi ganiać jak opętana wokół domu z innymi... opętanymi ;) Ale też nie do końca jest to takie spontaniczne. Niby biega, ale kątem oka obserwuje i sprawdza co się dzieje. W domu jest to samo - śpi na plecach, wyluzowana i spokojna, a za chwilę przychodzi np. do kuchni, schylam się do niej z jakimś smaczkiem i "żaba"...

Trochę przypomina Uli Niteczkę. P. Piotr (behawiorysta) powiedział, że w całej swojej karierze jeszcze tak złamanego psychicznie psa jak Nitka nie widział. Nie daje żadnych szans na 100% normalność. No, ale skoro po ponad 2 latach w domu, gdzie nikt w życiu na nią nie podniósł nawet głosu, gdzie jest bezpieczna i kochana, gdzie się z nią pracuje wg zaleceń specjalistów, nadal na widok ukochanych Państwa, zamiast do nich radośnie podbiec (co oczywiście jej się zdarza), potrafi się czołgać, sikając pod siebie?...

Z pewnością dużo też zależy od samego psa, od jego psychiki i wrażliwości. Przecież "mąż" Gapci, choć o wiele, wiele dłużej był u tego oprawcy, nie boi się ludzi, nie ma problemów ze smyczą czy obrożą, zachowuje się już praktycznie normalnie, choć niekiedy jeszcze mruży oczy, gdy człowiek wykona zbyt raptowny gest...

Edited by Nutusia
  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

będę trzymała kciuki za Gabcię ,żeby jak najprędzej .. zaczęła żyć.. normalnie! nie jestem tutaj żadnym autorytetem ,jeśli chodzi o zaburzenia behawioralne ,ale trochę tak z własnego doświadczenia.. mogę powiedzieć ..moja Jasia ,też jest po traumatycznych przejściach i myślę ,że Nutusia ma rację ,chcąc jeszcze troszkę Gabcie poobserwować ,tym samym pozwala jej żyć dłużej w normalnym i do tego doświadczonym domciu -sunia przekonuje się .. że są też.. normalni ludzie! (myślę ,że pewne stany lękowe-pozostaną na zawsze,niestety) a tak istnieje jednak duże ryzyko ,przy adopcji ,że wrażliwa Gabcia się wycofa... jeśli domek nie będzie wiedział jak z sunią postępować..

Posted

Nutusiu, czekając wczoraj 4 h w szpitalu na KTG przeczytałam bardzo mądrą książkę o wychowywaniu psów.
I powiem Ci, że chyba do Ciebie jutro zatelefonuję, będę po kolei pytać co i jak jest nie tak i będę notować,
a później - oddzwonię i będę odpowiadać na pytania.
Dziś zastosowałam kilka metod do Sarci (mojego strachulca) i wszystkie zadziałały.
Ps. wiecie, że olkuski strachulec Jacky, dzięki moim radom, nie jest już strachulcem?
:))))))

Posted

Iwonia, a nie mogłabym kupić tej książki?... ;)
Gapulinda wczoraj się zaprzyjaźniała z Ludką. Całkiem nieźle jej szło - rano już była zameldowana w jej łóżku :) Zrobiłyśmy przymiarkę do szelek - paraliż. Zdjęłam. Potem zrobiłam drugą przymiarkę - na kanapie - paraliż. Leżała tak bez ruchu, aż w końcu zasnęła. A potem Ludka odjeżdżała i jeszcze na odchodnym rozdzielała wędzone łapki. Gapcia się, zerwała i pognała... nie zważając na szelki. Może to jest metoda?... Następnym razem spróbuję jej przypiąć smyczkę ;)

Posted

[quote name='iwoniam']Nutusiu, czekając wczoraj 4 h w szpitalu na KTG przeczytałam bardzo mądrą książkę o wychowywaniu psów.
I powiem Ci, że chyba do Ciebie jutro zatelefonuję, będę po kolei pytać co i jak jest nie tak i będę notować,
a później - oddzwonię i będę odpowiadać na pytania.
Dziś zastosowałam kilka metod do Sarci (mojego strachulca) i wszystkie zadziałały.
Ps. wiecie, że olkuski strachulec Jacky, dzięki moim radom, nie jest już strachulcem?
:))))))[/QUOTE]


chciałabym poznać tytuł i autora ;)

Posted

oj Gapiszonku mały... otworzysz się jeszcze i staniesz się mega radosną i szczęśliwą sunią :)
zobaczysz, że życie jest fajne i nie warto bać się różnych rzeczy.

Posted

Pewnie, że tak! Każdy dzień przynosi jakieś nowości... np. udział w psich wyścigach dookoła domu ;)

Ludzie! Moja Przyjaciółka złapała ode mnie wirusa nieuleczalnej choroby - dogowirozy! Zarejestrowała się, a od dzisiejszej nocy jest DT ;) dla klonika Gapulindy - ok. 5-miesięcznej suni z olkuskiej mordowni. Widziałam Małą dziś rano - CUDO!!!!! Gusiaczek na urlopie macierzyńskim walczy z potężnym zapaleniem jelit i krwawą biegunką u rzeczonego Cuda, a Ciotka Nutusia po prostu... zwariowała! :)

Posted

[quote name='Nutusia']Nie ma się czym martwić, ufff... Idź na olkuskie - napisałam "relację" ;)[/QUOTE]
lotem blyskawicy juz tam bylam...............ufffffffffff:)

Posted

Uprzejmie donoszę, że Gapucha przeszła na kolejny etap wtajemniczenia - dołączyła do dziamgaczy przypłotowych:evil_lol:

To znaczy chciałam napisać, że dzielnie broni obejścia przed... domniemanymi złodziejami, gdy ci drudzy są jeszcze 3 wsie dalej!;)

Poza tym sypia już na pleckach, brzusio ufnie odsłonięty.
Szeleczki tyle o ile akceptuje, w weekend rozpoczniemy przymiarki do smyczki.
Wczoraj zakupiłam dla Gapiszona stress-out, z czego 10 tabl. podarujemy Pchełci, która dziś robi przymiarkę do drugiej adopcji... Zapłaciłam 30 zł.

Posted

[quote name='Nutusia']Uprzejmie donoszę, że Gapucha przeszła na kolejny etap wtajemniczenia - dołączyła do dziamgaczy przypłotowych:evil_lol:

To znaczy chciałam napisać, że dzielnie broni obejścia przed... domniemanymi złodziejami, gdy ci drudzy są jeszcze 3 wsie dalej!;)

Poza tym sypia już na pleckach, brzusio ufnie odsłonięty.
[/QUOTE]

Radość ogromna! :) Gapiszonie, jeszcze zostaniesz terapeutką Ovo(linki) :)
Trzymam kciuki za Pchełkę (chyba bardziej trzeba się martwić o Nutusię;) )
Ja w pracy na II szychcie, Ovo teraz sama na kilka godzin. Po moim wyjściu był płacz ogromny i w głębokiej rozpaczy zeżarła klapka (którego, notabene, specjalnie zostawiłam ;)
Nutusiu, czekam na wieści. Trzymaneczko:)

Posted

super wiadomosci :)
naprawdę są szybkie postępy.. pewnie sunia poczuła się bezpieczna ,jednak odpowiednie postępowanie robi swoje..
kciuki zaciskamy za Pchełeczkę..

Posted

Nio... bazarrrro zmontowany - na łazję Foresta i na Ovo(linkę), czyli Gapiszonowy klonik ;) Zapraszam!

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227062-%C5%9Awiat-Dziecka-ksi%C4%85%C5%BCeczki-zabawki-ubranka-inne?p=19095028#post19095028[/url]

Posted

[quote name='Pyrdka']Byłam na bazarku, ale moje dzieciątka to 23 i 17 latki;)[/QUOTE]
To niedlugo dla wnuczat bedziesz Pyrdka robila zakupy:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...