sylwija Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 (edited) Sunię zobaczyłam 2 dni temu - w mocno zaawansowanej ciąży na środku drogi przez las. Zatrzymaliśmy się, chcieliśmy dać jeść, ale bardzo się bała i trzymała w pewnej odległości cały czas. Zostawiliśmy trochę karmy i wody. Myśl o niej nie dawała nam spokoju. Wczoraj TZ podjechał w to miejsce, okazało się, że jest tam wytwórnia palet drewnianych i pracownicy od kilku dni ją widzą, jak się kręci. Panowie ją dokarmiają. Na 100% ktoś ją wyrzucił. Na sterylkę jest za późno, zbyt duże ryzyko.. i jeżdżą tam TIRy.. [U][B] aktualizacja 20120417:[/B][/U] zmiana tytułu: już nie Bezimienna Bezdomna sunia w Beznadziejnej sytuacji :(, dostała imię - Nadia, a dzięki mestudio ma awaryjny DT, nie jest już w tak beznadziejnej sytuacji, ale pozostaje wciąż bezdomna. [I][B]Potrzebny pilnie DT[/B][/I] - Nadia została wysterylizowana aborcyjnie, dochodzi do siebie u mestudio i czeka na DT/DS aktualne zdjęcia na końcu wątku Sunia wygląda tak, jest spłoszona, ale panom już pozwala się do siebie zbliżyć.. [IMG]http://images10.fotosik.pl/1289/870ac0948acb6c16gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1289/8cb5d506a6a99d0egen.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1289/65223445f821efabgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/1289/e73704ae3f592e1cgen.jpg[/IMG]:shake: Edited August 26, 2012 by sylwija Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macia Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 Zapisuję się u suńki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 Jestem u biduli :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 O kurde, biedusia :(... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wadercia Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 jestem i ja ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 ja również jestem..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 w jakiej miejscowości jest Sunia?:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Annaa4 Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 Podrzucę co tutaj poradzić :-/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted April 14, 2012 Author Share Posted April 14, 2012 [quote name='kejciu']w jakiej miejscowości jest Sunia?:([/QUOTE] to jest chyba Linin (nie jestem pewna, ale jest tam ośrodek dla uchodźców) gmina Góra Kalwaria TZ rozmawiał z wetem z Góry Kalwarii, przy adopcji Gmina finansuje sterylkę. Tylko teraz na sterylkę z późno, kto ją adoptuje, co teraz robić?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 może jakieś pilne ogłoszenia trzeba zrobić na portalach - i może wydarzenie na facebook - może ktoś wypatrzy ? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 [quote name='sylwija']to jest chyba Linin (nie jestem pewna, ale jest tam ośrodek dla uchodźców) gmina Góra Kalwaria TZ rozmawiał z wetem z Góry Kalwarii, przy adopcji Gmina finansuje sterylkę. Tylko teraz na sterylkę z późno, kto ją adoptuje, co teraz robić??[/QUOTE] Moze nie za poźno? I tak czasem się robi cesarskie cięcie i taką późną sterylizację tez trzeba tak potraktować. Jest większe krwawienie przy operacji, ale poza tym nie ma przeciwwskazań. Koszt też większy, bo szczenieta trzeba uśpić. Przykre, ale tak jest ( z punktu widzenia weterynaryjnego to piszę ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 a czy znalazlaby sie jakasosoba ktora mogla by sie tym zajac i zaopiekowac sunia po ewentualnym zabiegu?moze jakos z pomoca cioteczek na dogo udaloby sie kase uzbierac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted April 14, 2012 Share Posted April 14, 2012 I ja się melduje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Jestem zapisuje, dobrze,ze sunia podchodzi do tych Panow i daje sie poglaskac /zdjecia/. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Podobnie jak Malagos uważam, że sterylizacja jest absolutnie wykonalna. Ona wie co pisze, bo jest wetem, a ja poprostu oddawałam już do sterylki sunie w tak zaawansowanej ciąży i nie działo się nic nadzwyczajnego... powiedzmy sobie szczerze -łatwiej szukać domu dla jednej suni niż np.na 6szczeniaków i suni. Jeśli podchodzi do Panów to pewnie daliby rade ja wsadzić do transportera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 sylwija, napisałam pw w innym miejscu, odezwij się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 gdyby sunia była po sterylce to pewnie i szybciej znalazłoby się tymczas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Zapisuję .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Potrzebna jest mi sylwija w sprawie tej suni, ech, nie mam telefonu niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted April 15, 2012 Author Share Posted April 15, 2012 nie miałam dostępu do neta.. ale wet z góry kalwarii powiedział, że on by uśpił ślepy miot, że dla suni w wysokiej ciąży, jeszcze w średniej kondycji fizycznej, to spore ryzyko taki zabieg - operacja.. Nie wiem, ile od porodu by musiała czekać na sterylkę? Ten wet robił moim osobistym i tymczasowym zwierzakom sterylki i w tym względzie na nim polegam, ale tez nigdy nie miałam suki w tak zaawansowanej ciąży, wygląda, jakby lada chwila mogła rodzić. Jaka w tym momencie różnica - sterylka aborcyjna, czy poród i uśpienie miotu? co jest lepsze, bardziej wskazane dla suni? Sprawa nie jest prosta, bo gdzie ją zabrać potem - po sterylce, u Ewy trochę by doszła do siebie, ale co dalej.. powiedzmy, że na sterylkę da Gmina albo jakiś wielki bazar się zrobi, ale dalej?? tak, czy inaczej dopiero jutro zobaczę, jak ona się ma w ogóle.. czy siedzi przy tej fabryce, czy jeszcze nie urodziła.. i na ile może tam zostać, czy jej zapewnią jakąkolwiek opieką poza jedzeniem.. i w ogóle nic o niej nie wiemy, jaka jest.. łatwiej szukać dt, jak cokolwiek wiadomo, a teraz, że przestraszona, płochliwa, zagubiona.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Cioteczko to zrozumiałe że masz zaufanie do sprawdzonego weta, trudno mi odnieśnieść się do tego bo też nigdy nie byłam w takiej sytuacji a jeśli chodzi o umieszczenie suni po zabiegu to ile czasu i na jakich warunkach mogłaby zostać u P. Ewy ? zgadzam się w pełni tak naprawdę to jedna wielka niewiadoma z charakterem i zachowaniami biduli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 [quote name='Igiełka']Cioteczko to zrozumiałe że masz zaufanie do sprawdzonego weta, trudno mi odnieśnieść się do tego bo też nigdy nie byłam w takiej sytuacji a jeśli chodzi o umieszczenie suni po zabiegu to ile czasu i na jakich warunkach mogłaby zostać u P. Ewy ? zgadzam się w pełni tak naprawdę to jedna wielka niewiadoma z charakterem i zachowaniami biduli[/QUOTE] Igiełko, Ewa to nasza mestudio ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Ta Ewa to ja. Proponowałam zawiezienie suni do kliniki w Radomiu dziś lub najpóźniej jutro z rana (tam TZ ma możliwość) gdzie robią całodobowo zabiegi, fundusz dostałam na to - obiecano mi. Potem mogłaby tu pobyć i trzeba by szukać tymczasu. Nie wyrzuciłabym jej przecież. Ale decyzja należy tylko do sylwija. Nie chcę niczego zepsuć i skrzywdzić pieska, tam robiono już sterylki aborcyjne znanym mi suczkom i weterynarze znają się na tym jak trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 [quote name='Ziutka']Igiełko, Ewa to nasza mestudio ;)[/QUOTE] dzięki :oops::oops: [quote name='mestudio']Ta Ewa to ja. Proponowałam zawiezienie suni do kliniki w Radomiu dziś lub najpóźniej jutro z rana (tam TZ ma możliwość) gdzie robią całodobowo zabiegi, fundusz dostałam na to - obiecano mi. Potem mogłaby tu pobyć i trzeba by szukać tymczasu. Nie wyrzuciłabym jej przecież. Ale decyzja należy tylko do sylwija. Nie chcę niczego zepsuć i skrzywdzić pieska, tam robiono już sterylki aborcyjne znanym mi suczkom i weterynarze znają się na tym jak trzeba.[/QUOTE] to ogromna pomoc i szansa dla suni na nowe życie ale ostateczna decyzja należy do sylwiji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 Oczywiście, że sylwija sama musi zadecydować, ja tylko jestem awaryjna pomoc bo wiem jak trudno, możliwe, że będzie inny dt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.