kasiapsiaki Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 :) teraz już będzie z górki dzięki Wam ciocie:)Farcia szybko wróci do zdrowia. Quote
toyota Posted February 16, 2012 Author Posted February 16, 2012 Ja chciałabym też podziękować Basi i Kamilowi, że jako pierwsi wyrazili gotowość zaopiekowania się Farcią :loveu:. Bez tego nie mogłabym nic zrobić, bo naprawdę mam już w każdym kącie i pomieszczeniu zwierzaki. Wiele osób tutaj pomogło i dzięki temu Farcia została uratowana :). Quote
Malgoska Posted February 16, 2012 Posted February 16, 2012 [quote name='maja602']Trzeba może o tym pomyśleć. Jak zorganizować wolontariat na miejscu? To bardzo trudne. Może są dogomaniacy, którzy działają na tamtym terenie. Potrzebna byłaby silna grupa. No i podstawa to sterylki. Tak na zakończenie dzisiejszego dnia. Chciałam Ci Toyota podziękować za to, co zrobiłaś dla Farci. Za świetne dowodzenie i zorganizowanie akcji. Ogromny wkład osobisty i wielkie zaangażowanie z Twojej strony. Ukłon w Twoją stronę i w stronę wszystkich dogomaniaków, którzy pomagali i wspierali Toyotę w działaniu. Wielkie podziekowanie również dla prosiaczkowo i jej mężowi, za dobre serce i dom dla Farci. Dziękuję wszystkim. Ta akcja dała mi trochę szczęścia. No i buziaczek dla Farci za dzielną postawę.[/QUOTE] dołączam podziękowania! wspaniała i jaka szybka akcja! Quote
toyota Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 Teraz mi się dopiero przypomniało, że będzie też użyty laser w rehabilitacji. Quote
kkasiiiar Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [B][COLOR=red] WYDATKI : [/COLOR][/B] [B] [COLOR=red]80 zł[/COLOR] - 2 zdjęcia rtg łapki. [COLOR=red] 70 zł[/COLOR] - za badanie krwi + Fiprex + antybiotyk[/B] [B] [COLOR=red]440 zł[/COLOR] - operacja łapki.[/B] [CENTER] [LEFT][COLOR=red][B]947,50 ZŁ-590 zł = 357,50 zł[/B][/COLOR] [/LEFT] [/CENTER] [B] STAN KONTA 17.02. 2012 [COLOR=darkorange]- 357,50 zł [/COLOR][/B][COLOR=darkorange][COLOR=black][B]Kończę rozliczać moje 2 bazarki z nich będzie coś ponad 200 zł wiec na sterylizacje Nam spokojnie starczy :)[/B][/COLOR] [/COLOR] Quote
prosiaczkowo Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Ufff, nareszcie mam chwilę...ostatnie dni to był istny sajgon! Nie miałam czasu aby zjeść :) Odebrałam mnóstwo telefonów i smsów w sprawie Farciulki I WSZYSTKIM OGROMNIE DZIĘKUJĘ ZA POMOC I ZAINTERESOWANIE! Pierwszego wieczoru, mała była bardzo zestresowana, dużo siusiała (%x zlałą się na chodnik ;) mimo bardzo częstych spacerów, jadała tylko puszeczki od cioć :) piła dużoooo wody (pewnie po narkozie), w nocy spacerowała i obwąchiwała teren, przestraszyła sie świniaków ;) panicznie bała się jeździc windą! nie zna zabawek i nie wie co z nimi robić, nie jadał psich ciasteczek, tylko lizała i wypluwała, kości wapniowej nadal nie ruszyła. Jest baaardzo grzeczna i nie robi żadnych szkód, wszystkich kocha i ciągle domaga się głaskania. Dziś już widzę OGROMNE postępy! Przespała spokojniutko noc, aż jej rano nie chciało sie wstać na spacerek ;) zjada ciasteczka, wchodzi do windy bez problemu (szczególnie gdy są ludzie), dużo odpoczywa i daje sobie robić i masaże i okłady i zastrzyki. Często chodzimy na spacery i na razie nie zsikała sie w domku, Koopy wychodzą bardzo zdrowe :D Martwi mnie,że nie je suchego... W niedzielę mamy kontrolę u dra, od pon. zaczynamy rehabilitację... spróbuję pisać na bieżąco, ale mam popsutego laptopa ...proszę o wyrozumiałość... Quote
maja602 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Śuper wiadomości. Jeżeli nie je suchej karmy, to pewnie dlatego, że jej nie zna. Dosypuj jej po kilka ziarenek do mokrego jedzenia. Powinna się z czasem przyzwyczaić. Quote
Drzagodha Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Albo doszła do wniosku, że skoro dostaje mokrą, to po co ma suchą jeść ;) Tak jak maja mówi, spróbuj jej wymieszać. Quote
Malgoska Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 [quote name='prosiaczkowo']Ufff, nareszcie mam chwilę...ostatnie dni to był istny sajgon! Nie miałam czasu aby zjeść :) Odebrałam mnóstwo telefonów i smsów w sprawie Farciulki I WSZYSTKIM OGROMNIE DZIĘKUJĘ ZA POMOC I ZAINTERESOWANIE! Pierwszego wieczoru, mała była bardzo zestresowana, dużo siusiała (%x zlałą się na chodnik ;) mimo bardzo częstych spacerów, jadała tylko puszeczki od cioć :) piła dużoooo wody (pewnie po narkozie), w nocy spacerowała i obwąchiwała teren, przestraszyła sie świniaków ;) panicznie bała się jeździc windą! nie zna zabawek i nie wie co z nimi robić, nie jadał psich ciasteczek, tylko lizała i wypluwała, kości wapniowej nadal nie ruszyła. Jest baaardzo grzeczna i nie robi żadnych szkód, wszystkich kocha i ciągle domaga się głaskania. Dziś już widzę OGROMNE postępy! Przespała spokojniutko noc, aż jej rano nie chciało sie wstać na spacerek ;) zjada ciasteczka, wchodzi do windy bez problemu (szczególnie gdy są ludzie), dużo odpoczywa i daje sobie robić i masaże i okłady i zastrzyki. Często chodzimy na spacery i na razie nie zsikała sie w domku, Koopy wychodzą bardzo zdrowe :D Martwi mnie,że nie je suchego... W niedzielę mamy kontrolę u dra, od pon. zaczynamy rehabilitację... spróbuję pisać na bieżąco, ale mam popsutego laptopa ...proszę o wyrozumiałość...[/QUOTE] Super wieści od Anioła!!! Jak dasz rade to wklejaj też jakieś fotki czasami.....bo ciotki strasznie stęsknione..Dlaczego Cie martwi, że nie je suchego pokarmu. Moja sunia je tylko puszki od 13 lat ta sama i świetnie się ma. Może Farciulka też woli taki pokarm. Quote
ang Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 kochana Farcia, szczęściara - trafić na taaaaaaki domek:) Quote
evita2000 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Farcia wie co to sucha karma, w schronie taką dostawała. Prosiaczkowo a jaka karmę suchą masz teraz dla Farci? Postaram się w marcu podesłać jakieś puszki dla Farci. Dziękuję,że się nią opiekujesz! Farcia miała naprawdę farta,że ją wypatrzyłaś i zechciałaś jej pomóc. Quote
terra Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Kochana Farciulka, tyle nowych wrażeń, jak tu się nie bać. Ale jak widać uczy się szybko, mądrala :) Spróbuj polać suchą karmę odrobiną rosołku, wymieszaj z serkiem, czy czymś innym co smakuje Farci i pachnie. :) Quote
toyota Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 [quote name='Malgoska']Super wieści od Anioła!!! Jak dasz rade to wklejaj też jakieś fotki czasami.....bo ciotki strasznie stęsknione..Dlaczego Cie martwi, że nie je suchego pokarmu. Moja sunia je tylko puszki od 13 lat ta sama i świetnie się ma. Może Farciulka też woli taki pokarm.[/QUOTE] Problem w tym, że prosiaczkowo nie udźwignie karmienia samymi puszkami, sucha karma jest bardziej ekonomiczna ;). Quote
maja602 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Czy prosiaczkowo gotuje zupki na mięsku? Przed przyprawieniem zupki wyławia się mięsko. Mięsko je piesek a Państwo zupkę. Quote
maja602 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Dobra! Żartowałam. Moja deklaracja zostaje. Może to nie jest dużo ale zawsze coś. Jak będę miała możliwość to coś więcej dołożę. Quote
toyota Posted February 17, 2012 Author Posted February 17, 2012 [quote name='maja602']Czy prosiaczkowo gotuje zupki na mięsku? Przed przyprawieniem zupki wyławia się mięsko. Mięsko je piesek a Państwo zupkę.[/QUOTE] U mnie tak właśnie jest :). Quote
solanka Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 A może w ogóle ekonomiczniej jest gotować psu jedzenie? Ale to zależy też ile czasu ma prosiaczkowo ? Quote
sonia1974 Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 Pewnie że taniej gotować a z tymi zupkami to święte słowa jak czasu brakuje też tak robię mięsko psiulki a człowieki zupkę . Moja deklaracja też zostaje . Buziaki dla Farciuli Quote
solanka Posted February 17, 2012 Posted February 17, 2012 A czy bazarek dla Farci już się skończył? Chciałabym przekazać coś , ale nie wiem jak to zrobić. Miała do mnie prosiaczkowo podejść, ale wiadomo, teraz ma urwanie głowy i nie da rady. Quote
maja602 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Zagladam do Farci. Jak się sunia czuje? Quote
EVA2406 Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 Jak fajnie, że z tymi zupkami i mięskiem z nich to nie tylko u mnie tak jest :evil_lol: A już myślałam, że jestem jakaś inna.......:evil_lol: Farcia to prawdziwa farcia :) Quote
kkasiiiar Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='solanka']A czy bazarek dla Farci już się skończył? Chciałabym przekazać coś , ale nie wiem jak to zrobić. Miała do mnie prosiaczkowo podejść, ale wiadomo, teraz ma urwanie głowy i nie da rady.[/QUOTE] Wszytskie bazarki dla Farci juz zakonczone w trakcie rozliczania. Quote
kkasiiiar Posted February 18, 2012 Posted February 18, 2012 [quote name='maja602']Zagladam do Farci. Jak się sunia czuje?[/QUOTE] [quote name='Malgoska']A co słychać dzisiaj u Farciulka??[/QUOTE] Rozmawiałam dzis z prosiaczkowo, mialy z Farcia ciezki dzien, szwy Farci poszly i wyciekał plyn ale sprawa szybko zostala opanowana przez prosiaczkowo pojechala z Farcia do weta, jedna ze szwów zostala sciagnieta zeby plyn mogl spokojnie schodzic, pozatym Farcia ma sie dobrze jutro bedzie kontrola. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.