Jump to content
Dogomania

Rupi jest w hoteliku PILNE potrzeba deklaracji zeby nie wrócił do schroniska !!!!


kkasiiiar

Recommended Posts

[quote name='mestudio']Przy zwierzakach zachowuje się dobrze, jadł przed chwilą z jednej miski z kotką. On ma problem z człowiekiem, na którym chce wymóc wszystko jak mu pasuje. W łóżku mi nie przeszkadza pod warunkiem, że mnie nie pogryzie jak uzna, że moje przewracanie się z boku na bok to dla niego zagrożenie.
On nie znosi jak się go chce przesunąć, popchnąć, wziąć na ręce i przenieść bo zaraz warczy. Dostaje szału jak ktoś je, córka musiała iść do innego pokoju, a i to zbyt nie pomogło bo kwiczał pod drzwiami i drapał.
Daje się głaskać, wchodzi na kanapę i pozwala się miętolić, ale nigdy nie będzie miłym pieskiem, jestem o tym przekonana.
Przymus budzi w nim agresję, trzeba z nim delikatnie - jak lezie do przedpokoju to go ładnie zapraszam aby wyszedł na werandę i na spacer, żadne tam łapanie na szybko aby nie nalał, a szczekanie trzeba pewnie ignorować żeby zrozumiał, że nic nie zdziała.[/QUOTE]
Skoro przy zwierzakach umie się zachować to niestety ale trzeba z całą stanowczością i konsekwentnie egzekwować odpowiednie zachowania względem człowieka. Ja na początek wygoniłabym go z łóżka szczególnie, że nie masz pewności czy nie zaatakuje gdy będziesz się przewracać z boku na bok.
Kłopoty zdrowotne mogą pogłębiać te problemy z zachowaniem bo pies zwyczajnie może być bardziej drażliwy, nie wiem jakie leki dostaje, ale niektóre też powodują większą drażliwość.
Tak czy inaczej konieczna jest konsekwencja i pewne ograniczenia dla niego.
Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 726
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Informacje z nocy:
Do łóżka wskoczył, ale został z niego bardzo szybko wywalony z wrodzoną we mnie delikatnością. Powarkując, obrażony powrócił do swojego legowiska.
Za karę, pomimo wychodzenia wieczorem co godzinę, zasrał całą łazienkę z dywanikiem włącznie. Nie mógł oczywiście nawalić w jednym miejscu tylko musiał łazić i srać co kilka kroków.... Pole minowe to przy tym to jakaś popierdułka.

TZmestudio

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mestudio']Informacje z nocy:
Do łóżka wskoczył, ale został z niego bardzo szybko wywalony z wrodzoną we mnie delikatnością. Powarkując, obrażony powrócił do swojego legowiska.
Za karę, pomimo wychodzenia wieczorem co godzinę, zasrał całą łazienkę z dywanikiem włącznie. Nie mógł oczywiście nawalić w jednym miejscu tylko musiał łazić i srać co kilka kroków.... Pole minowe to przy tym to jakaś popierdułka.

TZmestudio[/QUOTE]

W jego przypadku to musi potrawac zanim czegokolwiek się nauczy... No i najpierw te badania ;/ Zobaczymy co weci powiedzą. On się powinien nazywać Zasraniec-wyzwanie :/

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Owieczka']W jego przypadku to musi potrawac zanim czegokolwiek się nauczy... No i najpierw te badania ;/ Zobaczymy co weci powiedzą. On się powinien nazywać Zasraniec-wyzwanie :/[/QUOTE]

Chyba Zasraniec Tasmański

Po nastaniu świtu mestudio donosi (przepisane z SMSa): "Wdepnąłeś w jego kupę na dywaniku i cała podłoga w kuchni w zaskorupałej kupie. Zaszczane wszystko"

Jak tych pieniędzy na kastrację nie będzie to słowo daję ja osobiście go wykastruję. Nie przypominam sobie aż takiego zasrańca-terrorysty u nas w domu.

TZmestudio

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziutka']Czy jest już coś uzbierane na kastrację, czy zero ? :roll:[/QUOTE]

No właśnie na kastracje chyba nic nie mamy, dzisiaj z Kkasiiiar ruszymy z bazarkiem ale i tak pewnie nie starczy... ;/ Nie wiem ile wynosi rachunek w klinice za badania na dzien dzisiejszy i jaką kwotę ewentualnie przewidują za kastracje ;/ czekamy na diagnoze wetów i jakiekolwiek oszacowanie kosztów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ziutka']A czy mały może już być kastrowany ? Czy jeszcze czekamy na jakieś badania, itd ?
Napewno gdzieś to jest napisane, ale Ziuta przegapiła :oops:[/QUOTE]

W poniedziałek chyba ma mieć wizyte kontrolną z wyniakmi i konsultacja wiec bedzie wszystko wiadomo :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Owieczka']W poniedziałek chyba ma mieć wizyte kontrolną z wyniakmi i konsultacja wiec bedzie wszystko wiadomo :)[/QUOTE]
No to czekamy na wizytkę w takim razie :)
I na bazarek dla tasmana - terrorysty - zasrańca :cooldevi::evil::evilgrin:

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze tylko o tej kupie napiszę. Wczoraj w sumie były trzy, ale ta trzecia w nocy bo na spacerze wieczornym nie chciał, szkoda, że na dywaniku, który teraz chyba nie do wyczyszczenia bo zadeptany.
Zobaczymy.
Może to się akurat unormuje skoro z 5 zszedł na trzy nieregularne.
Najgorsze jest to sikanie, dom jest brudny, a ja tego nienawidzę, mam obsesję na punkcie czystej podłogi.
Wczoraj dostał się do pokoju malucha to zasikał jego zabawki stojące na podłodze i pudła z różnościami. To jest okropne bo przysparza mnóstwo niepotrzebnej pracy.

Owieczka podarowała nam różności, ale o tym potem bo w pracy jestem.

Owieczko, bardzo Ci dziękujemy:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Próbowaliśmy negocjować cenę badania kardiologicznego, ale zniżka jest niestety niemożliwa.
Dr Bissenik, który będzie kastrował Ruperta nie jest w stanie podać dokładnego kosztu kastracji, bo wszystko zależy od tego, gdzie jest drugie jądro.
Nie ma konieczności płacenia od razu.

Biegunkę należy łączyć ze stanem zapalnym w organizmie. Rozmawiałam na ten temat z lek. wet. Sylwią Modrzejewską, która przyjmowała psiaka w klinice.

Jest bardzo prawdopodobne, że Rupert przez cale swoje życie dostawał od starszej pani wszystko, czego zażądał, dlatego teraz jest mu trudno zrozumieć, że może być inaczej. Zanim to zachowanie (wymuszanie) się wygasi, może się nasilić. Pies będzie sprawdzał Waszą wytrzymałość. Jeśli będziecie konsekwentni i nie będzie nic dostawał i nie będziecie na niego zwracać uwagi (krzyczeć, odganiać, czy głaskać), będzie robił to coraz rzadziej, aż w końcu przestanie.

On jest jeszcze cały czas w stresie i doznaje silnych emocji, dlatego też może być bardzo pobudliwy i reagować negatywnie i gwałtwonie na wszystko to, co uzna za zagrożenie. Być może on nigdy nie był łapany za obrożę, albo wprost przeciwnie, był łapany w celu wymierzenia kary.
Wiem, że jest bardzo trudno. Jednak tylko cierpliwością, spokojem i konsekwencją można zmienić jego zachowanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']...
On jest jeszcze cały czas w stresie i doznaje silnych emocji, dlatego też może być bardzo pobudliwy i reagować negatywnie i gwałtwonie na wszystko to, co uzna za zagrożenie. Być może on nigdy nie był łapany za obrożę, albo wprost przeciwnie, był łapany w celu wymierzenia kary.
Wiem, że jest bardzo trudno. Jednak tylko cierpliwością, spokojem i konsekwencją można zmienić jego zachowanie.[/QUOTE]

Ale my jesteśmy spokojni. Naprawdę. Gdybyśmy byli emocjonalnie podminowani to już dawno byśmy pisali aby go zabierać.
Na wątku dzielimy się naszymi informacjami na bieżąco i może tak to wyglądać. Szczególnie jak się najpierw czyści podłogę zaraz po przyjściu do domu przez godzinę bo tak jest zafajdana. Albo jeździ na góooownie jak się idzie pociemku siku do łazienki. Wprost poezja. Surwiwal przy tym wymięka....

TZmestudio

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Próbowaliśmy negocjować cenę badania kardiologicznego, ale zniżka jest niestety niemożliwa.
Dr Bissenik, który będzie kastrował Ruperta nie jest w stanie podać dokładnego kosztu kastracji, bo wszystko zależy od tego, gdzie jest drugie jądro.
Nie ma konieczności płacenia od razu.
...[/QUOTE]

Czy w razie czego mam się powołać na jakieś ustalenia co do płacenia? Na jakąś konkretną osobę? Czy w razie czego mamy brać fakturę na kogoś?

TZmestudio

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mestudio']Czy w razie czego mam się powołać na jakieś ustalenia co do płacenia? Na jakąś konkretną osobę? Czy w razie czego mamy brać fakturę na kogoś?

TZmestudio[/QUOTE]

Tak Rupert jest podpięty pod kartę Stowarzyszenia na rzecz Bezpańskich Zwierząt Niczyje. Fakturę najlepiej wziąć dopiero po kastracji, by była zbiorcza i obejmowała całe leczenie Rupiego od wizyty u kardiologa. Badanie krwi z 15.01 sami opłacimy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kkasiiiar'][B]Zapraszamy na bazarek dla Rupiego[/B] [url]http://www.dogomania.pl/threads/221438-Ciuszkowo-i-bucikowo-na-Mini-Rupiego-i-polamana-sunke-do-31.01-ZAPRASZAMY-[/url]![/QUOTE]

Zapraszam wszystkich serdecznie !!! Ciuchland do potęgi między innymi DIVERS, OLIVER, ORSEY i wiele innych w tym kiecki balowe !! Prosimy o podnoszenie, rozsyłanie i zakupy :D

Link to comment
Share on other sites

W kwestii rozwolnienia Ruperta - on nie ma żadnego rozwolnienia, ma już normalne koooopki - wczoraj trzy, tylko sposób w jaki czasami je robi pozostawia dużo do życzenia.
Ja dziś byłam załamana jak zobaczyłam ten cyrk, a te sikanie to masakra, nie dość, że naleje to potem w to wlezie i zostawia wszędzie ślady, a mocz ma to do siebie, że podłoga wygląda po nim jak zalana jakimś tłuszczem i tak łapa przy łapie w całej kuchni, łazience, przedpokoju.
Córka napisała mi sms-a, że próbował ją ugryźć, ona go nie dotyka i obchodzi szerokim łukiem, jedyne o co ją proszę to żeby z nim wyszła w ciągu dnia. Potem dowiem się o szczegóły.
Jak piesek będzie na badaniu to niech mu sprawdzą ogon, czy on w ogóle reaguje na dotyk bo ten ogon się mu okropnie brudzi jak się załatwia.
Mamy kota z bezwładnym ogonem, ale on zawsze jest czysty i nie ma z nim problemu, ale tu ciągle mu coś wisi na ogonie po kooopie i nie sądzę aby ktoś miał ochotę go podcierać o ile znajdzie dom.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...