borsaf Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 Chyba się dublujemy z Kardusią ale to nic....w tym przypadku od nadmiaru glowa nie boli... Proponuję, zeby chętni poprostu napisali na prv do mnie lub Kardusi i w odpowiedzi podeślemy numer konta i dane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 Już powinni wszyscy, którzy zdeklarowali chęć niesienia pomocy finansowej - otrzymać nr konta do wpłaty. Na pewno zdublowałam się z Borsaf - ale wybaczycie chyba - prawda? Nr konta przekazałam również koleżance z Ostródy, która jest również w posidaniu suni AT, zdeklarowała pomoc i jest miłośniczką naszej rasy :loveu: . [B][COLOR=Blue]Basiu - jeżeli nas czytasz - dziękuję :buzi:[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtek Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 [CENTER][B][SIZE=4]HEJ LUDZISKA! [/SIZE][/B] [B][SIZE=4]SYPAC GROSZEM DLA DZIADKA! [U]KAŻDA KWOTA DOBRA!!![/U][/SIZE][/B][/CENTER] :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aluzja Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 Ja rowniez mowilam dziubie,ze nawet gdybym wczesniej wiedziala o jego stanie,[B]wieku niczego by to nie zmienilo[/B].Chyba nawet lepiej .Mysle,ze w schronisku dlugo by nie pociagnal. Z dobrych wiadomosci Dziadek na widok mojego Andrzeja poszczekiwal ponaglajac go do przyjscia a ogon ...no wiecie co robi z ogonem airedale na widok ukochanej osoby.Troche sie wzmocnil po podrozy.Teraz odpoczywa w normalnych warunkach.W osobnym pomieszczeniu ,ma cieplo.Andrzej:"nie ma wprawdzie klimy ale jest git":-)) Chyba jest upojony oparami alkoholu z odkazacza :eviltong:Bedzie lepiej spal. Rano kolejne karmienie i powoli do przodu. On chyba psychicznie byl wymeczony tez. Ciekawa jest co to za pies i jakie sa jego losy.....moze kiedys sie dowiemy. Aha...on jakos nie przezywa ,ze po raz kolejny zmienil "dom"..raczej wydaje sie byc taki odprezony...lekko slepy lekko gluchy ale morda bezzebna potrafi sie usmiechnac. Trzymajcie kciuki bo niepokoi mnie jego pokaslywanie....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aluzja Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 . [SIZE=3][COLOR=Blue][B]Pomóżmy *****w ratowaniu Dziadka - przecież jutro jest Dzień Dziadka. [/B][/COLOR][/SIZE][/quote] :multi::razz::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziuba Posted January 21, 2007 Author Share Posted January 21, 2007 Aluzja - ja tez mialam wrazenie, ze jak wrocilismy do niego "po obiadku", to geba jakas taka rozesmiana byla. I ogon merdajacy :) Wczesniej byl taki nieobecny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 Aluzja, jak to dobrze, że on trafił do Ciebie!!! Mam już nr konta od Kardusi. Przelew będzie dzisiaj lub jutro, ode mnie i Mokki razem. Trzymam kciuki za Dziadka, w Dzień Dziadka! :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 Tak sobie myślę, że może znajdę jakieś cuda do wystawienia na sprzedaż na dogomaniackim Bazarku z przeeznaczeniem na Dziadka. Pomyślcie o tym, szczególnie ci z Was, którzy sa utalentowani i mogą zaoferować tam coś niepowtarzalnego... To, co ja wynajdę u siebie zarobi najwyżej kilka groszy, ale zawsze będzie to o te kilka groszy więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 Strasznie mi żal Dziadka :-(:-(:-(...Co musialo sie stać,że taki los go spotkał :-(Przecież pies w takim wieku, przywiązany do swego pana nie opuści domu. Nawet nie staram się myśleć, :shake: :shake::shake: jak ten biedak czuł się w tym okropnym miejscu. [B] Aluzjo[/B] - wierzę, że Dziadek stanie pełną parą na czterech łapach. Mam nadzieję, że ten kaszel będzie do wyleczenia. Tylko o tym teraz myślę... [SIZE=1][COLOR=SlateGray][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
INA Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 A ja dopiero weszłam .. bo trymowałam swojego ..i takie wieści ojeja Aluzja masz naprawde wielkie serce... Biedny dziadek ile on musial przejść...zużył się i ktoś go... chociaż różnie to bywa i los płata nam figla pewnie się nigdy nie dowiemy co on przeżył... Ja też trzymam kciuki aby nie było tak zle jak wygląda - może ma to co Wiki - lat 13 astma starcza - jak kaszle dostaje leki rozkurczowe i jest ok:lol: Ja pieniążki wyśle jutro po południu - zaraz po pracy jak dotrę do banku - nie będzie to oszałamiająca suma bo w tej chwili nie jest z gotówką najlepiej ale co będe mogła to zrobie może się jeszcze mama dołoży-- opowiadałam jej o tym psie --nawet myślała o adopcji ale to by miało jakiś sens gdyby nie miała już swojej suni - seniorki ukochanej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 [quote name='Aluzja']Andrzej:"nie ma wprawdzie klimy ale jest git":-))[/QUOTE] Jak lubię Twojego męża :lol: [COLOR="LightBlue"][SIZE="1"][FONT="Garamond"]Zwłaszcza za tę kanapkę nie podobną[/FONT][/SIZE][/COLOR] [QUOTE]Aha...on jakos nie przezywa ,ze po raz kolejny zmienil "dom"..raczej wydaje sie byc taki odprezony...[/QUOTE] Tak sobie myślę, że on przeżywa co najwyżej to, że z piekła trafił wprost do raju :loveu: Nareszcie się wyśpi porządnie i spokojnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted January 21, 2007 Share Posted January 21, 2007 kochani, ide wysikac Dżage i lulu. Jutro, skoro świt:razz:o 9 zglądnę na dogo i ściagnę wszelkie posty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ali26762 Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Cudownie, że udało się wyrwać dziadka z piekła! Jest mi ogromnie przykro, że nie mogę się dorzucić, ale na ten moment jest to niemożliwe :( Mam nadzieję, że w końcu nasza zła passa się skończy, zaczął się siódmy, wierzę, że ostatni, rok naszych kłopotów. Ale kibicuję Dziadkowi i wysyłam w jego stronę mnóstwo dobrych fluidów :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [B]Ali [/B]- dobre fluidy też bardzo ważne - a Twoje prawdziwie działają :multi::multi::multi:. A tu poniżej ...dedykuję swoje wierszydełko naszemu Dziadusiowi z okazji jego święta, aczkolwiek przypada ono w bardzo smutnych okolicznościach :-(:-(:-(. [B]Aluzjo[/B] - proszę przeczytaj Dziadkowi na uszko (może usłyszy) moją dedykację, niech wie chłopak, że mimo wieku i stanu w jakim obecnie się znajduje - wszyscy go kochamy :lol:... [SIZE=3][COLOR=Sienna][I][B]Dzień Dziadka Naszego[/B][/I][/COLOR][/SIZE] [COLOR=Sienna][I][B][SIZE=2]Erdelu... Dziadku...Terierze... Na pewno w Polsce gdzieś masz wnuczęta Może i pana, i dom swój prawdziwy Nikt tego nie wie... Czy byłeś kochany, pieszczony, bawiony? Terier jest przecie do tego stworzony... Dałeś swą miłość nie prosząc nic w zamian Czy miałeś kąt w sercu małym i domu minionym? I czemu zostałeś psem porzuconym... To Aga Ci teraz życie ratuje Dając swe serce Niczego w zamian nie oczekuje Bądź dzielny i nie zwalniaj z życia chęci Jeszcze nie jedno Cię słodko zakręci... Dogomaniacy kochają Cię wielce Trzymając kciuki i w dłoni swe serce Podają je Tobie - Byś wyszedł na prostą I cieszył się każdym i bratem i siostrą... [/SIZE][/B][/I][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aluzja Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Po pierwsze nie piszcie ,ze mam dobre serce albo ,ze jestem wielka albo cos..nie o to chodzi.Wcale nie jestem taka jestem normalna jak kazdy z nas.Boli mnie tylko mysl ,ze takich nieszczesc jest wiecej i powiedzmy sobie szczerze niczego dobrego nie jestesmy w stanie zrobic. Dziadek pokaszluje na spacerzach-taki krotki dychawiczny kaszel.Jak przestanie smierdziec czyli jak go wykapiemy pojedziemy do dobrego weterynarza,wczesniej to wole z nim nie jechac bo po prostu wstyd i w sumie nei wiem czy ktos chcialby go zbadac. Z dobrych wiesci Dziadek je i pije-ewidentnie byl odwodniony bo mcz ma zolty az prawie pomaranczowy. Je seniora Hillsa inie widac aby co mu po tym bylo (biegunka,wzdecie itp). A teraz ....wzruszajace. Rano na widok moj czy Andrzeja zerwal sie z poslania ,cieszyl sie jak tylko airedale potrafi przytula leb do kolana i kaze sie drapac po plecach. Teraz zjadl i odpoczywa.Trzeba mu ograniczac ruch bo jest wycienczony.Slania sie na nogach.Spacery to takie po 5 minut bo wiecej po prostu byloby barbarzynstwem. I oczy ma szczesliwsze niz wczoraj.Tak niewiele mu bylo potrzeba. Co do nowego domu ..w tygodniu powiini przyjechac Ci moi znajomi,ktorzy decydowali sie na wziecie Dziadka w wersji 5 letniej.Nic im nie mowilam ,ze Dziadek starszy.Zobaczymy czy sie zdecyduja w tym wypadku. Powiem szczerze problemem tam sa dzieci bardzo przezywaja dole Dziadka ale tez nie wiem czy ich mama zdecyduje sie wziac psa wlasnie ze wzgledu na nie baaardzo przezywaja smierc kadego zwierzecia...a Dziadek stary jest.Mysle,ze wiecie o co mi chodzi.Na razie nie demonizujmy ..zycie rozwiaze dylematy.Poza tym napewno nie wroci juz do zadnego schroniska!!! On ma cudowny charakter-aha nie boi sie kija czyli bity nie byl ale..tez nie reagowal na haslo "siad" czy "aport".Troche mi wyglada na wagabunde. Pozdrawiamy cieplo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aluzja Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Ali...ja Cie prosze abys nie robila sobie zadnych wyrzutow ani nikt inny kto nie moze pomoc finansowo.w zyciu kazdego jest raz tak raz tak.A Ty Ali ,,,masz bardzo wazne zadanie :cool3: jak sie kiedys spotkamy robisz znajomym pyyyszna kawe !!Prawdziwa:-)))) I nie ma zadnych serii dlugiego niepowodzenia .Mysl pozytywnie.Dobre wypadki trzeba przyciagac!!! Jak zobaczysz jakas kupe -wdepnij w nia przynosi szczescie :cool3::evil_lol::razz::razz: Pozdrawiam Agnieszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minio Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Kurcze a ja byłam cały weekend w rejonie Wrocławia. POdajcie mi numer konta . Wprawdzie dużo nie przeleje bo sie spłukałam ale zawsze coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [B]Minio [/B]- juz Ci wysłałam :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minio Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [quote name='Kardusia'][B]Minio [/B]- juz Ci wysłałam :lol:.[/quote] dzięki dostałam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niedzwiedzica Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [quote name='Kardusia'][B]Minio [/B]- juz Ci wysłałam :lol:.[/quote] Kardusia-a ja nie dostałam :mad::mad::mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
borsaf Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [B]Niedźwiedzica[/B], pokręciły mi sie topiki i wpisałam na erdelach...juz masz na prv konto dziadka:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [B]Niedźwiedzico Kochana [/B]:loveu: - bo były info na WT i AT i tutaj. Nie chciałam na "siłę" każdemu wciskać tematu z numerem konta - bo sytuacje są w życiu bardzo różne , szczegónie te finansowo-materialne :roll:... Jeżeli jeszcze ktoś jest zainteresowany, może czymś kapnąć - to nadal zapraszamy - prześlemy nr konta. Fajnie,że jest nas coraz więcej. Przynajmniej leczenie Dziadka nie będzie zblokowame brakiem kasy :iloveyou::iloveyou::iloveyou: Przyjazne i pozytywne Fluidy też bardzo potrzebne :p. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoWa Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Wpłaciłam na Dziadka 50 zł. W lutym jeszcze coś dorzucę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kardusia Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 [quote name='GoWa']Wpłaciłam na Dziadka 50 zł. W lutym jeszcze coś dorzucę.[/quote] [B]GoWa[/B] - fajnie :multi::multi::multi:. Dziadek będzie najbogatszym gościem w naszym gronie :loveu::loveu::loveu:. Miejmy nadzieję, że w lutym to już będzie miał swój domek - prawdziwy, z panem, z miskami, z posłankiem, obrożą i smyczką. Książeczką zdrowia i ręcznikiem do wycierania brody :loveu::loveu::loveu:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aluzja Posted January 22, 2007 Share Posted January 22, 2007 Dziadziu ma zloty charakter.Ukochal sobie Andrzeja wtula mu sie w rece,patrzy w oczy. Tatuazu nie ma napewno -nawet sladu . Ma pokasane uszy i ze dwie blizny na ciele. Najbardziej jednak zaskakujace jest to ,ze to moze byc pies z lacucha. Ma bowiem pod szyja dwie blizny jakby po za ciasnej obrozy /sznurku/lancuchu.Na karku ma waziutki pas siwych wlosow w miejscu gdzie bylaby obroza.Pierwszy raz w zyciu taki paseczek bialych wlosow widzialam. Jest juz ostrzyzony. Chudy chudy i jeszcze raz chudy.Zostal odpchlony.Teraz pewnie spi w oparach bo na odkazaniu narzedzi po strzyzeniu ,stolu i rak poszly na razie 2 butelki denaturatu.Jutro wysylam chlopow po wiecej....mam nadzieje ,ze nie posądzi ich nikt o nalogostwo:cool3: Dalej bede tu informowac o postepach w dzialaniach z Dziadkiem. Apetyt ma spory i duzo pije pijak jeden.Wyglada na bardziej zadowolonego niz wczoraj.Wciaz ledwo trzyma sie na nogach-strzyzenie bylo dla niego tortura-niestety konieczna.Pchly byli:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.