Rotti Posted January 15, 2004 Share Posted January 15, 2004 A te Twoje psy i struś wskakują w ciepłe puste łóżeczko ? Oczywiście mam na myśli dni łaski :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted January 15, 2004 Share Posted January 15, 2004 W niedziele i święta po porannym siku. Musimy się z Grześkiem dobrze kołdrą opatulać, bo Struś i Bartek pakują się w środek i tak się między nas wciskają, że kołdry po bokach brakuje. Reszta układa się dookoła nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 A mój Siwas jak już zazna łaski wejścia do łóżka to wchodzi calutki pod kołdrę tak, że mamy wrażenie, że pies sie nam zaraz udusi, a jemu jest tak błogo... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Rotti z kolei ładuje się do cieplutkiego łóżeczka jak tylko wstanę. Borysowi się zdarza wejśc jak śpię, ale Rotti tylko rano do wygrzanego, pustego. Całe ma wtedy dla siebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 A Siwy się nie szczypie, jakby mógł to by nawet w dzień szedł do sypialni pod kołdrę. Siwy za posłanie (na spółkę z Fifi oczywiście, bo one to tylko razem) ma materac z gąbki wysokości 10 cm, a wielki prawie jak łóżko jednooosobowe (trochę go obcięłam z boku, bo był strasznie długi), materacyk jest przykryty kocykiem, więc posłanie mają takie jak dla ludzi, ale Siwy "wie", że kanapa Państwa choćby była z twardych dech to jest kanapą Państwa i leżenie na niej to zaszczyt, więc jak tylko może to korzysta z zaszczytów księciunio pieprzony... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Wirka Chciałaś powiedzieć "xsieciunio" :lol: :lol: :lol: Musisz w takim razie trochę sama pospać na tym fajnym materacyku. Jak ów przesiąknie Twym zapachem, to może Siwas będzie bardziej zadowolony ze swojego łóżeczka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amster Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 podnieś Siwemu owo posłanie na taki sam poziom jak masz łóżko. To nie to samo, co łóżko Państwa, ale może pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Rotti Ale Siwas kocha swoje posłanie, toż to pierwsze miejsce, na którym może leżeć na plecach i robi to nader często :lol: Jak już powiedziałam - gdybyśmy nawet spali na kawałku blachy - on i tak będzie chcaił spać z nami, bo wtedy ma inny status. Amster Jak sobie wyobrażasz w momi małym mieszkaniu materac od łóżka 1-osobowego (ciut przycięty) na podwyższeniu? Bo ja sobie nie wyobrażam, nie miałabym jak przejść :( Do obu powyżej wymienionych Tu nie chodzi o to, że Siwy jest nieszczęśliwy, to jest taki typ, że jak ma okazję to ją wykorzystuje, taki z niego po prsotu typ i choćby jego posłanie było na wysokości metra to on będzie chcaił leżeć tam gdzie my. Na szczęście nie robi tego zbyt nahalnie, jedno "do siebie" wystarczy, ale za to robi to baaardzo wytrwale :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Wirunia MY wiemy, tylko się tak z Toba droczymy :lol: A Siwasa podrap za uchem od chrzestnej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gocha Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Moje też się pakują do łóżka, Fatima śpi w nogach i może być przykryta, ale Rhaswan, ładuje się na poduszki, albo między mnie i Marcina, albo od ściany, ale jak zrobi mu się zbyt gorąco to ucieka na dywan.. Gocha i dwa brzojki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Rotti Wiem :D PS. Wczoraj Siwy przeskoczył 3 płoty z kolei, żeby "przywitać się" z jednym psem... :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Wirka To może potęgę skoku zaczniecie trenować, albo bieg przez płotki ? :lol: Zawsze mówiłam, że Siwy jest bardzo twoarzyskim psem :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Śmiej się, śmiej.... Ty masz dwa anioły w domu, a mój to cymbał, gamoń, wredota, głupek, baran, matoł, młotek i i tak za mało, by wyrazić jak bardzo go nienawidzę - agresor pieprzony! :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Wirka To w ryja go i rurą ;) A co do aniołów, to sama wiesz jakie są, bo wczoraj pisałam :) Jeden czarny a drugi garbaty :lol: To chyba samo za siebie mówi :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 W ryja mu tą rurę? :wink: To jest pomysł, agresja by mu wtedy spadła do zera... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 A wyglądałby jak zadowolony słoń :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wirka Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 To jest myśl! Chart Trąbalski... - nowa rasa :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 To już mamy w grupie chartów : Strusia Krzysia i Charta Trąbalskiego, Charta Tapczańskiego... Co tam jeszcze ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
amster Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Wirka, nie przesadzasz z tą nienawiścią? Nienawiść rasowa jest obecnie w polsce karalna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Ufffffffff, właśnie mój Stefan malutki wybudził się z "głupiego jasia" - nogę miał szytą. Dostał działkę jak dla jamnika, a trzepnęło nim porządnie. Jak to jest z charciorami, że są tak bardzo wrażliwe ??? Już tyle różnych teorii słyszałam, że głupia jestem. Wie ktoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rotti Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 charciara Co sie stało biedakowi ? :( Że charty są delikatniejsze jeżeli chodzi o narkozę to też słyszałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Na spacerze rozciął sobie palec w tylnej łapie, nie wiem jakim cudem od góry. Ranka nieduża, ale głęboka, kość było widać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
charciara Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 To już mamy w grupie chartów : Strusia Krzysia i Charta Trąbalskiego, Charta Tapczańskiego...Co tam jeszcze ? :) U mnie jest jeszcze Duży Japoński Pies i Mały Japoński Pies (Felek i Stefan). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gocha Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 Że charty są delikatniejsze jeżeli chodzi o narkozę to też słyszałam. Chart to prawie same kości, mało mają "ciała" w porównaniu z innymi psami, moje też jak są usypiane to dostają najwyżej pół dawki...w razie jak słabo środek działa to zawsze można podać troszkę więcej.. Gocha i dwa borzojki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted January 16, 2004 Share Posted January 16, 2004 a jak sie Stefek czuje ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.