Jump to content
Dogomania

Szarik odszedł 5 lipca 2012. Biegaj szczęśliwy za TM. Pamiętamy [']['][']['][']


Recommended Posts

  • Replies 859
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='MALWA']Tak, tylko, ze nic z tego nie wynika. Ja wysyłam zaproszenia i co z tego, cisza dalej...

Ludzie chyba mają dosyć potrzebujących psów dookoła i trudno mi kogoś zachęcić do pomocy....buuuuuuuu[/QUOTE]

też przez to przechodzę
doszłam do wniosku,że nie potrafię napisać chwytającego za serce tekstu, który by sprawił,że jednak ktoś by się tutaj pojawił

Posted

właśnie rozmawiałam z rodziną zainteresowaną adopcją Szarika. Są z Zabrza
mieli już owczarka, nie dało się go uratować, bo miał nowotwór
mieszkają w bloku na pierwszym piętrze

dałam do nich numer kierowniczce schronu, będzie z nimi dzisiaj rozmawiać
tak się składa,że kierowniczka jedzie w piątek na śląsk, mogłaby sprawdzić ludzi i warunki na miejscu i zabrać też od razu Szarika

mnie do końca nie przekonali, no ale zobaczymy

Posted (edited)

Super, ze ktoś jednak zainteresował się Szarikiem. A skąd jest ta rodzina, to znaczy skąd wzięła namiar na Szarika.

Czekam z niecierpliwością na dalsze wieści.

Edited by MALWA
Posted

Ja też czekam niecierpliwie na wieści i kciuki trzymam.
A tymczasem zapraszam na bazar Szarikowego kumpla ze schroniska , jeszcze starszy biedak i czasu pewnie też mniej...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/224255-Ksi%C4%85%C5%BCki-nowe-w-okazyjnych-cenach-i-uzywane-prawie-za-darmo-DO-23.03-20.00?p=18790984#post18790984[/url]

Posted

Martko1982,a dlaczego Cię nie przekonali?Napisz proszę.
Czy Pani kierownik to osoba oddana zwierzętom,
prześwietli dom dobrze,czy będzie chciała tylko oddać Szariczka?

Posted

Martka, może zaproponować Państwu, aby zwracali się do Ciebie, jak sobie nie będą radzić, niech dzwonią i spróbujemy im pomóc. Szansa szansą, a mogą zwyczajnie nie dać rady i może wcale nie będą chcieli ani widzieli potrzeby się wysilić, bo to piesek, stary piesek. Kto to wie, jak będzie, ale na wizytę poadopcyjną koniecznie.

Posted

[quote name='Cantadorra']Martka, może zaproponować Państwu, aby zwracali się do Ciebie, jak sobie nie będą radzić, niech dzwonią i spróbujemy im pomóc. Szansa szansą, a mogą zwyczajnie nie dać rady i może wcale nie będą chcieli ani widzieli potrzeby się wysilić, bo to piesek, stary piesek. Kto to wie, jak będzie, ale na wizytę poadopcyjną koniecznie.[/QUOTE]

zaproponowała im to kierowniczka,że jeśli w którykolwiek momencie poczują,że nie podołają to mają zadzwonić i psa zabierzemy

Posted

[quote name='martka1982']zaproponowała im to kierowniczka,że jeśli w którykolwiek momencie poczują,że nie podołają to mają zadzwonić i psa zabierzemy[/QUOTE]
Z Twojego opisu odbieram u tych ludzi pewien poziom bezradności i nie wybiegania myślą w przyszłość. Co jest tego powodem nie będę dywagować. Liczę na to, że kierowniczka wie co robi, oddając im do adopcji Szariczka. NIc innego nie pozostaje jak trzymać mocno kciuki za psiaka kochanego i jego dom.

Posted

wiesz, ja z nimi odbyłam tylko jedną rozmowę telefoniczną, to mało
moja ocena opiera się tylko i wyłącznie na tym co mi mówili i jak mówili (rozmawiałam i z żoną i z mężem) i oczywiście jestem mega subiektywna a Szarik tak bardzo leży mi na sercu,że prędzej wyolbrzymię coś albo stworzę problem z czegoś czego nie ma, niż podejdę do tematu lekko

prosiłam kierowniczkę,żeby porobiła sporo fotek,żebyśmy mogli wszyscy obejrzeć jak tam jest

Posted

[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Myślę, że należy dać szansę Państwu z Zabrza, ale przede wszystkim taka szansa należy się Szarikowi. Zbyt wiele ten psiak przeszedł, żeby teraz pozbawiać go możliwości mieszkania w domu, przy odpowiedzialnych kochających osobach.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]To, czy te osoby będą odpowiedzialne i czy stworzą kochający, dobry dom - nie wiemy.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Ale należy w to głęboko wierzyć, ze skoro decydują się na psiaka, to nie po to, by znowu głodował czy miał w ogóle źle. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Rozumiem, ze Martą targają pewne wątpliwości, ale bezpośrednia rozmowa z tymi osobami powinna wiele wyjaśnić.[/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Ludzie są naprawdę różni, posiadają różny poziom intelektualny i wykształcenie, i nawet jeśli to są prości ludzie, to nie można zakładać, ze nie poradzą sobie z opieką nad psiakiem. Ale należy Im rzetelnie przedstawić problemy z jakimi mogą się spotkać w przypadku Szarika. A to czy sobie poradzą, to zweryfikuje czas. Najważniejsze, by Szarik trafił do dobrego domu, miał opiekę, spacery i jedzenie. [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Pani Kierownik na pewno uczuli Państwa na ważne kwestie oraz poda, że istnieje możliwość oddania psiaka. [/FONT][/SIZE]

Posted

Kierowniczka jest naprawdę oddaną zwierzakom osobą i napewno nie odda psa jak coś ją zaniepokoi.
Trzeba spróbować.
A tymczasem zapraszam na bazarek schroniskowego kolegi Szariczka o imienium Murzyn , jeszcze starszy i też brakuje mu deklaracji:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/224255-Ksi%C4%85%C5%BCki-nowe-w-okazyjnych-cenach-i-uzywane-prawie-za-darmo-DO-23.03-20.00[/url]

Posted

Psiak tak niewiele potrzebuje ale co najważniesze
to ludzi z "dobrym sercem", żeby o niego dbali.
Czy dostanie Szarik "wyprawkę"...np.posłanko, smycz,worek karmy ..?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...