Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 975
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B][U][COLOR=red]Podsumowanie.[/COLOR][/U][/B]

Deklaracje wpłat:

[B]Kajak [/B]- coś.
[B]Amiga [/B]- coś.
[B]Farmerka63[/B] - 30 PLN
[B]Andegawenka[/B] - 30 PLN
[B]Satrina[/B] - coś
[B]Yolanovi [/B]- 30 PLN - po wypłacie. :-)
[B]Ania Shirley[/B] - coś

[B]Jola_li[/B] - wsparcie z Kundelkowej Skarbonki :-)
[B]Nilsson[/B] - ubranko i legowisko ( na razie nie wiadomo czy to się malutkiej przyda..)

[B]Selenga[/B] - Allegro cegiełkowe - potrzebne dodatkowe zdjęcia.

[B]Funia[/B] - tabletki Scanomune.

Posted

Potwierdzam, że nużeniec nie jest zaraźliwy dla innych zdrowych psów - tylko pies o obniżonej odporności może "załapać", a raczej może się u niego uaktywnić, bo nużeniec bytuje jako normalny stwór na skórze psów i zwykle organizm sam sobie z nim radzi.
Sama leczę psa z tego paskudztwa, tylko u nas choroba była wychwycona przy pierwszych objawach, więc są niewielkie przełysienia na pyszczku, no i niestety uciążliwe drapanie. Współczuję malutkiej, bo musi cierpieć, jak mój przy tak niewielkim stopniu co chwila się drapie, to jak ją to paskudztwo musi swędzieć :(
Bardzo ważne jest podawanie tranu na wzmacnianie odporności.
Kąpiele najlepiej w szarym mydle.
Jeśli chodzi o nacieranie amitrazą czy amitrazolem (tic-tac w skrócie) to u mojego też nie dawało żadnych widocznych rezultatów.
Podeślę jeszcze link o wyleczeniu psa niekonwencjonalną tanią metodą boraksem ...tylko muszę poszukać. Sama nie stosowałam, no ale kto wie. I jeszcze ostatnio słyszałam, że jest jakaś cudowna maść, którą się stosuje u koni, ale pomaga u psów, jak tylko dostanę dokładną nazwę to też tu napiszę.
W każdym razie choróbsko jest uleczalne, ale leczenie jest "nużące" jak mówi nasz lekarz :) Ważne jest podniesienie odporności psa, to pomaga mu walczyć z tym badziewiem, no a w schronie, przy obniżonej odporności, to niestety jeszcze inne badziewia może załapać :(

Posted

Tu znalazłam ciekawy artykuł o leczeniu nużycy :

[url]http://lekwet.blogspot.com/2011/01/nuzyca-uogolniona-czesc-3.html[/url]

Weterynarz wspomina o iwermektynie - czy to ten lek miałaś na myśli, Annavera ?

Posted

[quote name='farmerka63']Tu znalazłam ciekawy artykuł o leczeniu nużycy :

[URL]http://lekwet.blogspot.com/2011/01/nuzyca-uogolniona-czesc-3.html[/URL]

Weterynarz wspomina o iwermektynie - czy to ten lek miałaś na myśli, Annavera ?[/QUOTE]

Mój miał to w zastrzykach- seria 5 zastrzyków (okolo 40-50 zł za wizytę); Nazywa się to VETAMECTIN, ale skład to właśnie: [SIZE=2]Iwermektyna 10,0 mg i Solvens ad 1,0 ml[/SIZE]
Pierwsza seria zadziałała rewelacyjnie ale chyba za szybko skończyliśmy bo po 3 zastrzykach.

Po czasie wróciło i tu już było 5 zastrzyków i nie było do końca poprawy, dlatego szukam czegoś jeszcze. No i teraz mamy małe pogorszenie - sierść wypada takimi pęczkami (to jest charakterystyczne i jakiś smrodek pies ma taki, ale nie coś strasznego, tylko coś ala brudny pies :)

I tu jeszcze jest fajny artykuł:
[url]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=227[/url]

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/195552-Shila-pogromczyni-Nu%C5%BCycy-Grzybicy-i-Krzywicy-W-NOWYM-EKSTRA-DOMKU%21%21%21-DZIEKUJEMY"]http://www.dogomania.pl/threads/195552-Shila-pogromczyni-Nu%C5%BCycy-Grzybicy-i-Krzywicy-W-NOWYM-EKSTRA-DOMKU!!!-DZIEKUJEMY[/URL]!!!

U mnie była taka sunia. W skrajnym stanie wygladała bardzo podobnie do tej suni tylko, że dodatkowo była cała czerwona i ropna.

Shila wyleczyła się dzięki inwermektynie ( koniecznie BIOMECTIN) podawanej DO PYSKA, co 24h, dawka wyliczona do wagi, przez 3 miesiące + kąpiele boraksowe + Zyleksis (dwie serie po 3 zastrzyki) + Immunodol + omega 3 i 6 itp.

Jest to ciężka praca.. Jeżeli ktos się podejmie - mam resztke Biomectinu i Boraksu. Na pierwsze dni moze wystarczyc dla takiej okruszyny...

Co do "zapachu" to jest to coś ala smród z piwnicy z myszami. Da sie przeżyć ale nic miłego.

Posted

napiszę do Tereski Borcz... pewnie nie ma miejsca, ale faktycznie potrafi ZDZIAŁAĆ CUDA ZE SKÓRĄ, głównie medycyną naturalną, ziołami, omegami...

sama miałam kiedyś sunię z bardzo powikłaną nużycą, którą oddałam na leczenie do Niemiec.. wyleczyli przymoczkami z Ziół Neem.
Poprawa następowała również po boraksie, ale były nawroty.

Ogólnie ciężka praca, ale sunia jeszcze będzie piękna.

Ważne jest ciepło i w miarę sterylne warunki - po kąpielach, zmiany posłania/poszwy. Same kąpiele / przymoczki 2x w tygodniu.. trzeba poświęcenia i samozaparcia, ale sunia da radę!!!

Immunodol / Scanimune jak najbardziej wskazane.
I Wiesiołek / Omega rybie.

już piszę do Tereski...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...