AMIGA Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 O Bogowieeeee, co za biedactwo. Kurcze, jestem wycyckana w tym momencie do dna, ale jak tylko będę mogla to podeśle pare grosików. Quote
funia Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 mam 20 tabletek scanomune .Chętnie dam je tej biduli .Jeśli są potrzebne piszcie na pw .Wyślę. Quote
funia Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Napiszcie do Teresa Borcz ona ma swoje wspaniałę sposoby na leczenie takich stanów .Efekty są zadziwiające . Quote
Jasza Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 [B][U][COLOR=red]Podsumowanie.[/COLOR][/U][/B] Deklaracje wpłat: [B]Kajak [/B]- coś. [B]Amiga [/B]- coś. [B]Farmerka63[/B] - 30 PLN [B]Andegawenka[/B] - 30 PLN [B]Satrina[/B] - coś [B]Yolanovi [/B]- 30 PLN - po wypłacie. :-) [B]Ania Shirley[/B] - coś [B]Jola_li[/B] - wsparcie z Kundelkowej Skarbonki :-) [B]Nilsson[/B] - ubranko i legowisko ( na razie nie wiadomo czy to się malutkiej przyda..) [B]Selenga[/B] - Allegro cegiełkowe - potrzebne dodatkowe zdjęcia. [B]Funia[/B] - tabletki Scanomune. Quote
Jasza Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Dziękuję, robię podsumowanie, jak Justyna zajrzy - będzie miała łatwiej. Quote
Agnieszka103 Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 No i ja też trafiłam do malutkiej. Porady Pani Teresy Borcz byłyby zapewne bardzo cenne. Mam nadzieję, że odezwie się na wątku. Quote
yolanovi Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 zaraz po wypłacie (30.11/01.12) wpłacę na malutką 30 zł - jednorazowo Quote
ida47 Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 witajcie jestem na zaproszenie Dagi , to bardzo smutny watek psinki , a ona taka sliczna , ja rowniez po wyplacie sprobuje pomoc Quote
Jasza Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Dziękuję wszystkim!! Ja już zmykam do domu. Czekamy aż Justyna się pojawi. Quote
Lobaria Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Maleńka nie ma szans w schronisku - oby ktoś się zlitował i wziął do domku... Nie mogę na razie wspomóc finansowo - pozostaje mi trzymać kciuki... Quote
annavera Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Potwierdzam, że nużeniec nie jest zaraźliwy dla innych zdrowych psów - tylko pies o obniżonej odporności może "załapać", a raczej może się u niego uaktywnić, bo nużeniec bytuje jako normalny stwór na skórze psów i zwykle organizm sam sobie z nim radzi. Sama leczę psa z tego paskudztwa, tylko u nas choroba była wychwycona przy pierwszych objawach, więc są niewielkie przełysienia na pyszczku, no i niestety uciążliwe drapanie. Współczuję malutkiej, bo musi cierpieć, jak mój przy tak niewielkim stopniu co chwila się drapie, to jak ją to paskudztwo musi swędzieć :( Bardzo ważne jest podawanie tranu na wzmacnianie odporności. Kąpiele najlepiej w szarym mydle. Jeśli chodzi o nacieranie amitrazą czy amitrazolem (tic-tac w skrócie) to u mojego też nie dawało żadnych widocznych rezultatów. Podeślę jeszcze link o wyleczeniu psa niekonwencjonalną tanią metodą boraksem ...tylko muszę poszukać. Sama nie stosowałam, no ale kto wie. I jeszcze ostatnio słyszałam, że jest jakaś cudowna maść, którą się stosuje u koni, ale pomaga u psów, jak tylko dostanę dokładną nazwę to też tu napiszę. W każdym razie choróbsko jest uleczalne, ale leczenie jest "nużące" jak mówi nasz lekarz :) Ważne jest podniesienie odporności psa, to pomaga mu walczyć z tym badziewiem, no a w schronie, przy obniżonej odporności, to niestety jeszcze inne badziewia może załapać :( Quote
farmerka63 Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Tu znalazłam ciekawy artykuł o leczeniu nużycy : [url]http://lekwet.blogspot.com/2011/01/nuzyca-uogolniona-czesc-3.html[/url] Weterynarz wspomina o iwermektynie - czy to ten lek miałaś na myśli, Annavera ? Quote
Avaloth Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Biedne maleństwo. Na razie zaznaczam, być może uda mi się za jakiś czas coś dla małej sypnąć. Quote
annavera Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 [quote name='farmerka63']Tu znalazłam ciekawy artykuł o leczeniu nużycy : [URL]http://lekwet.blogspot.com/2011/01/nuzyca-uogolniona-czesc-3.html[/URL] Weterynarz wspomina o iwermektynie - czy to ten lek miałaś na myśli, Annavera ?[/QUOTE] Mój miał to w zastrzykach- seria 5 zastrzyków (okolo 40-50 zł za wizytę); Nazywa się to VETAMECTIN, ale skład to właśnie: [SIZE=2]Iwermektyna 10,0 mg i Solvens ad 1,0 ml[/SIZE] Pierwsza seria zadziałała rewelacyjnie ale chyba za szybko skończyliśmy bo po 3 zastrzykach. Po czasie wróciło i tu już było 5 zastrzyków i nie było do końca poprawy, dlatego szukam czegoś jeszcze. No i teraz mamy małe pogorszenie - sierść wypada takimi pęczkami (to jest charakterystyczne i jakiś smrodek pies ma taki, ale nie coś strasznego, tylko coś ala brudny pies :) I tu jeszcze jest fajny artykuł: [url]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=227[/url] Quote
Karilka Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/195552-Shila-pogromczyni-Nu%C5%BCycy-Grzybicy-i-Krzywicy-W-NOWYM-EKSTRA-DOMKU%21%21%21-DZIEKUJEMY"]http://www.dogomania.pl/threads/195552-Shila-pogromczyni-Nu%C5%BCycy-Grzybicy-i-Krzywicy-W-NOWYM-EKSTRA-DOMKU!!!-DZIEKUJEMY[/URL]!!! U mnie była taka sunia. W skrajnym stanie wygladała bardzo podobnie do tej suni tylko, że dodatkowo była cała czerwona i ropna. Shila wyleczyła się dzięki inwermektynie ( koniecznie BIOMECTIN) podawanej DO PYSKA, co 24h, dawka wyliczona do wagi, przez 3 miesiące + kąpiele boraksowe + Zyleksis (dwie serie po 3 zastrzyki) + Immunodol + omega 3 i 6 itp. Jest to ciężka praca.. Jeżeli ktos się podejmie - mam resztke Biomectinu i Boraksu. Na pierwsze dni moze wystarczyc dla takiej okruszyny... Co do "zapachu" to jest to coś ala smród z piwnicy z myszami. Da sie przeżyć ale nic miłego. Quote
ania shirley Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 Jasza, dopisz mnie też do deklarowanych wpłat. Nie wiem jeszcze ile, na razie ryczę. Biedna.... Quote
2411magdalenka Posted November 28, 2011 Posted November 28, 2011 napiszę do Tereski Borcz... pewnie nie ma miejsca, ale faktycznie potrafi ZDZIAŁAĆ CUDA ZE SKÓRĄ, głównie medycyną naturalną, ziołami, omegami... sama miałam kiedyś sunię z bardzo powikłaną nużycą, którą oddałam na leczenie do Niemiec.. wyleczyli przymoczkami z Ziół Neem. Poprawa następowała również po boraksie, ale były nawroty. Ogólnie ciężka praca, ale sunia jeszcze będzie piękna. Ważne jest ciepło i w miarę sterylne warunki - po kąpielach, zmiany posłania/poszwy. Same kąpiele / przymoczki 2x w tygodniu.. trzeba poświęcenia i samozaparcia, ale sunia da radę!!! Immunodol / Scanimune jak najbardziej wskazane. I Wiesiołek / Omega rybie. już piszę do Tereski... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.