ewab Posted June 20, 2017 Posted June 20, 2017 Dżetta ma stan zapalny trzuski. Zrobiliśmy badania, bo mało co przybierała na wadze. Dostała antybiotyk. Za dwa tygodnie kontrola. Quote
jankamałpa Posted June 20, 2017 Posted June 20, 2017 16 minut temu, ewab napisał: Dżetta ma stan zapalny trzuski. Zrobiliśmy badania, bo mało co przybierała na wadze. Dostała antybiotyk. Za dwa tygodnie kontrola. Dobra wiadomość i zła - jak to w życiu bywa :(.Jeszcze nie zrobiłam ogłoszeń dla Dżetty, może jutro mi się uda. A o Lorda nikt nie dzwonił i nie pytał? Quote
andzia69 Posted June 21, 2017 Author Posted June 21, 2017 Niestety na razie cisza :( Czy Devonerka pisała, że mamy nową bidę? oczywicie nie zdrowy :( jak zwykle...ma problemy skórne, a Devonerka tydzień go prosiła, zeby wlazł na teren ośrodka... Quote
devoner Posted June 22, 2017 Posted June 22, 2017 Jaanka czytasz w myślach właśnie miałam pisać: wieści z nowego domku:pierwszego dnia Lilly bała się wszystkich i wszystkiego,dzisiaj już lepiej podchodzi do domowników i zaczyna się cieszyć,kwiatki w ogrodzie uznała za bardzo interesujące z czystością mocno na bakier,ale pan czuwa i bladym świtem wstaje i dzisiaj było czyściusieńko,takie domu to skarb. 1 Quote
jankamałpa Posted June 22, 2017 Posted June 22, 2017 1 godzinę temu, devoner napisał: Jaanka czytasz w myślach właśnie miałam pisać: wieści z nowego domku:pierwszego dnia Lilly bała się wszystkich i wszystkiego,dzisiaj już lepiej podchodzi do domowników i zaczyna się cieszyć,kwiatki w ogrodzie uznała za bardzo interesujące z czystością mocno na bakier,ale pan czuwa i bladym świtem wstaje i dzisiaj było czyściusieńko,takie domu to skarb. To teraz następny psiak niech idzie do swojego domku- tylko który to będzie? Quote
malagos Posted June 26, 2017 Posted June 26, 2017 Ten nowy ma taki zafrasowany pysio... A co ma z ta skórą? Quote
devoner Posted June 26, 2017 Posted June 26, 2017 11 godzin temu, malagos napisał: Ten nowy ma taki zafrasowany pysio... A co ma z ta skórą? czekamy na wyniki wetka podejrzewa tarczycę. Quote
andzia69 Posted June 27, 2017 Author Posted June 27, 2017 Irenas zrobiła bazarek dla naszej Dżetty :) z matami węchowymi Quote
mar.gajko Posted June 27, 2017 Posted June 27, 2017 2 minuty temu, andzia69 napisał: Irenas zrobiła bazarek dla naszej Dżetty :) z matami węchowymi Widzieli my :) ale ja przeciwnik mat węchowych, i tak wystarczająco mój imbecyl lubi wywąchiwac i pożerać wszystko co mu się trafia, żeby mu to jeszcze utrwalać :) Co wywąchane i znalezione to do zeżarcia. Przenosza to na wyjścia na zewnątrz. 1 Quote
andzia69 Posted June 27, 2017 Author Posted June 27, 2017 a ja spróbuję Bezie zapodać - może ją zainteresuje - jak nie będzie kolejne miejsce do spania :) Quote
devoner Posted June 28, 2017 Posted June 28, 2017 20 godzin temu, mar.gajko napisał: Widzieli my :) ale ja przeciwnik mat węchowych, i tak wystarczająco mój imbecyl lubi wywąchiwac i pożerać wszystko co mu się trafia, żeby mu to jeszcze utrwalać :) Co wywąchane i znalezione to do zeżarcia. Przenosza to na wyjścia na zewnątrz. u mnie wytrzymała 15 min-rozszarpana na kawałeczki a Megi radośnie sobie pozbierała to co z niej wypadło. Quote
jankamałpa Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 A ja znowu swoje, czyli telefonów nie ma, nikt nie dzwoni i nawet nie pyta? Quote
devoner Posted June 29, 2017 Posted June 29, 2017 12 minut temu, Janka@ napisał: A ja znowu swoje, czyli telefonów nie ma, nikt nie dzwoni i nawet nie pyta? u mnie niestety totalna cisza. Quote
jankamałpa Posted July 3, 2017 Posted July 3, 2017 Dzień dobry, może od poniedziałku będą jakieś dobre wiadomości :). Quote
sleepingbyday Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 jakby kto pytał, co u Kozy, to melduję, ze wszystko ok. nadwrażliwa, krzyknąć się nie da (nawet na drugiego psa), bo się potem kilka dni boi gwałtowniejszych ruchów, oko wciąż chore, okulista już nie ma pomysłów (wciąż stan zapalny). Przerobiliśmy całą baterię, a może nawet pułk leków. poza tym szkolimy się u Agnieszki Boczuli i powoli jakoś do przodu idzie. 1 Quote
andzia69 Posted July 4, 2017 Author Posted July 4, 2017 14 minut temu, sleepingbyday napisał: jakby kto pytał, co u Kozy, to melduję, ze wszystko ok. nadwrażliwa, krzyknąć się nie da (nawet na drugiego psa), bo się potem kilka dni boi gwałtowniejszych ruchów, oko wciąż chore, okulista już nie ma pomysłów (wciąż stan zapalny). Przerobiliśmy całą baterię, a może nawet pułk leków. poza tym szkolimy się u Agnieszki Boczuli i powoli jakoś do przodu idzie. to bardzo się cieszę :) :) Quote
konfirm31 Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 57 minut temu, sleepingbyday napisał: jakby kto pytał, co u Kozy, to melduję, ze wszystko ok. nadwrażliwa, krzyknąć się nie da (nawet na drugiego psa), bo się potem kilka dni boi gwałtowniejszych ruchów, oko wciąż chore, okulista już nie ma pomysłów (wciąż stan zapalny). Przerobiliśmy całą baterię, a może nawet pułk leków. poza tym szkolimy się u Agnieszki Boczuli i powoli jakoś do przodu idzie. Polecam okulistę dr Bryła na Ursynowie. Quote
sleepingbyday Posted July 7, 2017 Posted July 7, 2017 koza leczy się u dr Buczek, w klinice Garncarza. na razie zmieniać nie będę, jeszcze jest kilka ruchów do wykonania. obawiam się, ze to moze być autoimmunologiczne. Quote
devoner Posted July 7, 2017 Posted July 7, 2017 8 godzin temu, sleepingbyday napisał: koza leczy się u dr Buczek, w klinice Garncarza. na razie zmieniać nie będę, jeszcze jest kilka ruchów do wykonania. obawiam się, ze to moze być autoimmunologiczne. łuszczka? Quote
jankamałpa Posted July 11, 2017 Posted July 11, 2017 Nic nie piszecie, a tzn. że telefonów żadnych nie ma - no cóż ludzie na wakacjach :( Quote
devoner Posted July 11, 2017 Posted July 11, 2017 cisza totalna,ale dobra wiadomość jest taka,że Tuptuś pojechał do domu. Quote
mar.gajko Posted July 11, 2017 Posted July 11, 2017 Przed chwilą, devoner napisał: cisza totalna,ale dobra wiadomość jest taka,że Tuptuś pojechał do domu. napisałam na Modisiu, cós. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.