Jump to content
Dogomania

Lola przegrała z chorobą....


malvaaa

Recommended Posts

parwowiroza to ciężka choroba wirusowa, śmiertelna ponad 90%, daje się kroplówki i surowicę, jeśli akurat ktoś ma dostęp (w tej chwili w polskich hurtowniach nie ma surowicy), antybiotyk ma zapobiegać powikłaniom bakteryjnym, testy często wychodzą fałszywie ujemne, wynik dodatni jest dopiero jak wirus jest wydalany wraz z kałem do środowiska, jeśli test wykonuje się zbyt wcześnie, gdy nie ma jeszcze siewstwa to często wychodzą wyniki fałszywie ujemne, lepiej byłoby zamiast robić testy dać nieszczepionym psom surowicę, tylko skąd ją wziąć?

Link to comment
Share on other sites

surowicę można ściągnać, tylko to są dodatkowe koszty. Czyli nie ma sensu robić tego testu Twoim zdaniem (pytam Cię jako weterynarza w tej konkretnej sytuacji)? Fortuna i Lola zostały zaszczepione, chyba tylko jedna z nich miała stan podgorączkowy.

to jak te szczeniaki (2 z 3) w schronisku przeżyły parwo na samych antybiotykach?

Link to comment
Share on other sites

U mnie wszystkie zwierzęta oprócz chorej suczki są zaszczepione. Chce zrobić testy by wiedzieć skąd wzięła się jej choroba. Możesz nie jest to priorytet i może wydawać się to zbędnym zakupem ale ja muszę wiedzieć kto u mnie zaraża. Wiem, że testy mogą wyjść (fałszywie) ujemne ale też mogą wyjść dodatnie :)

Link to comment
Share on other sites

Miejmy nadzieję, że jednak wyjdą ujemne. Kiedy te testy?

Dzisiaj dziewczyny mają szczepienie?

Masz już aparat? Musimy zacząć ogłaszać dziewczyny, jak będziesz miała aparat to poprosimy zdjęcia stateczne ;) na smyczy, siedzące, żeby nie biegały za wiele na fotkach. One chodzą na smyczy czy tak średnio?

Fortuna przytyła? Trzeba jej sterylkę zaplanować niedługo, musimy się zastanowić gdzie i jak to zorganizować.

Link to comment
Share on other sites

moim zdaniem robienie testów u szczepionych psów to strata pieniędzy

która suczka jest chora? mogę prosić więcej informacji? może ona przyjechała już chora

w warunkach terenowych inkubacja choroby trwa 7-14dni, niektóre szczepy 4-6dni

wirus w środowisku może przeżyć 5 miesięcy a nawet dłużej zważywszy na to, że zbliża się zima, nie powinnaś w związku z tym brać psów, które minimum 2 tygodnie wcześniej nie były zaszczepione na parwowirozę

czy suczka miała robiony test na parwo?


znalazłam informację, że do inaktywacji wirusa można stosować domowe wybielacze w stężeniu 1:30 (roztwór z wodą), minimum 10 min powinien preparat działać na dezynfekowaną powierzchnię, znalazłam też, że można tym samym czyścić psy ale nie wiem, czy bym chciała swojego psa moczyć czymś takim przez 10 minut :/, powierzchnie które nie są odporne na podchloryn i mogłyby zostać zniszczone można dezynfekować przy użyciu pary wodnej

siewstwo wirusa z kałem trwa 4-5 dni od momentu zachorowania, później już nie, w związku z tym test może wyjść fałszywie ujemny, wirus w środowisku w sprzyjających mu warunkach może przetrwać kilka miesięcy a nawet lat i jest to główna przyczyna zachorowań na parwo

Link to comment
Share on other sites

Odpuszczamy sobie te testy!
Rzeczywiście możliwe że nic tym się nie uzyska a tylko wyda pieniądze których nie ma.
Szczepienia przesunięte na jutro. Aparatu nie mam ale zrobię im zdjęcia i podmieni się w ogłoszeniach jak będę miała sprzęt.
Fortuna przytyła, nie widać jej żeber ale kości miednicy są nadal widoczne. Dziś w nocy Fortuna pokazała charakterek i pogryzła psa :) Szybko nabiera pewności siebie i jest mniej spłoszona, skacze i biega z innymi psami jak dziki osioł.
Zaczyna być radosnym psem :p Będę mało skromna i napisze, że to moja zasługa :eviltong:

Lola odpuściła już Fortunie złość i mogą przebywać w jednym pomieszczeniu jednak stosuje nadal izolacje by jakieś kwiatki nie wyszły.
Fortunka ma na poliku strupek po Lolkowym ząbeczku.
Wieczorem wkleję zdjęcia, liczę, że będzie widać na nich inna Fortunkę :)

Link to comment
Share on other sites

Chauwa nie napisalaś mi ile mam ci przelać :)

zatem czekamy na foty :D

sterylka w Wyszkowie kosztuje w granicach 250-350, chauwa popraw mnie jeśli coś przekręciłam... jesli znajdziemy gdzies taniej to i tak trzeba doliczyc koszty dojazdu, wiec pewnie wyszlo by to samo. ale to jeszcze jest do przedyskutowania.

Link to comment
Share on other sites

A gdzie w Wyszkowie ta sterylka? Wiesz, która lecznica? Bo jest jeszcze kwestia zaufania do lekarzy, czasem lepiej zapłacić więcej.

Chauwa jak rozumiem nie ma samochodu więc i tak ktoś z Warszawy by musiał do Chauwy po sukę jechać...

A dlaczego Fortuna pogryzła psa? Kacpra? Nie wiem czy to powód do radości ;) raczej niepokoju.

Link to comment
Share on other sites

Jestem w stanie przewieźć Fortunę na sterylke we własnym zakresie, już o tym wcześniej pisałam.
Dla mnie to, że Fortuna pogryzła psa to w tym wypadku Tobiego jest pocieszające.
Do tej pory była stłamszona, niepewna swojego istnienia.
Nie zrobiła mu krzywdy tylko zębami wyraziła swoje niezadowolenie,capnęła go w kark. Dzis już się razem bawią.
Pies z którym dzieliła boks zdominował ją i potrzebna jest jej odrobina pewności siebie.
Wypłoszonego i wszystkiego bojacego sie psa nikt mieć nie chce :p

Co do zaufania do tej kliniki, zdania nie mam jednak po rozmowie z paroma innymi lekarzami i osobami z Wyszkowa polecono mi właśnie to miejsce.
[url]www.boniwet-gabinet-weterynaryjny-pultuska-wyszkow.med24.pl[/url]
Zawsze można wybrać inna klinikę.

Link to comment
Share on other sites

Aha, możesz dowieźć, dobrze. Nie doczytałam.

Moje psy też się podgryzają w zabawie ale pogryzienie brzmialo groźnie. Tobi to szczeniak to w ogóle nie ma o czym mówić.

W Warszawie mogę załatwić sterylkę za 250 zł max ale dochodzi koszt paliwa.

Sprawdzę opinię moich wetów i osób z Wyszkowa, porównamy potem.
Jeszcze o tym pomyślimy. Na razie mają mieć jutro szczepienia, poczekajmy po nich chwilę.

Link to comment
Share on other sites

W Wyszkowie sterylka psa o jej wadze(lekka nie jest) to koszt 350zł.
Fortuna najadła się dzisiaj tak, że ledwo szła. Nie ja ją karmiłam. Chłopak dostał ochrzan i mi na to odpowiedział: Wreszcie się najadła do pełna, co się czepiasz.
Taka prawda, że ja im to jedzenie wyliczałam bo gotowane jedzą aż się nie skończy. Dokładek nie robię. W ten sposób psy zjadły to co im ugotowałam na trzy dni :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[url]http://zapodaj.net/2d839a8dbc5a.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/fe114023860d.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/6075e765717a.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/272011dc4666.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/28a6ef9992a5.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/1896624d7330.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/3407970fe61c.jpg.html[/url]
[url]http://zapodaj.net/70024a9cc1bd.jpg.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

Dla wygody, wkleję:

[IMG]http://zapodaj.net/images/2d839a8dbc5a.jpg[/IMG]

[IMG]http://zapodaj.net/images/fe114023860d.jpg[/IMG]

[IMG]http://zapodaj.net/images/6075e765717a.jpg[/IMG]

[IMG]http://zapodaj.net/images/272011dc4666.jpg[/IMG]

[IMG]http://zapodaj.net/images/28a6ef9992a5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...