Murka Posted June 19, 2016 Author Posted June 19, 2016 16 godzin temu, ewkar napisał: Czy to nie sunia ze Stalowej Woli? Nie, spod Zamościa. Najpierw znalazła dom w Łodzi, po paru miesiącach wróciła i teraz znalazła DS blisko miejsca znalezienia:) Quote
Tyśka) Posted June 21, 2016 Posted June 21, 2016 2 godziny temu, ewkar napisał: Byłby super dwupak. Też o tym pomyślałam... ;) Quote
konfirm31 Posted June 22, 2016 Posted June 22, 2016 Czasami marzenia się spełniają :). Więc, kto wie? Quote
wojciech_s Posted June 25, 2016 Posted June 25, 2016 No daj troche noooo... ;) Ale ta mordka to przeszczep z innej galaktyki :D Prędzej szczeknie przez sen niż bez snu .Wyłączyłem muchołapkę , bambus ma więcej roboty . No i piękne wysokie na 1,5m backflipy wywija ganiając za ptactwem . Zajęcia terenowe na 3 minus , podpunkt "tarzanie się w przypadkowym łajnie' zaliczony celująco :D Quote
Murka Posted June 25, 2016 Author Posted June 25, 2016 Oj tak, tarzanka w różnych ciekawych rzeczach to ona lubi:) Niby takie toto grube i niezgrabne, ale u nas łapała ptaki w powietrzu... taki kamuflarz chyba specjalny:) Quote
Murka Posted June 27, 2016 Author Posted June 27, 2016 Mamy od niedzieli nową lokatorkę, przyjechała ze Śląska. 6 lat spędziła w schronisku, została adoptowana, ale DS przerosły jej problemy bechawioralne. Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted June 28, 2016 Posted June 28, 2016 Kurde, 6 lat w schronisku. Nic dziwnego, że problemy przerosły DS. Quote
Tyśka) Posted June 29, 2016 Posted June 29, 2016 U Was na szczęście odżyje, trzymam kciuki. A co to za problemy? Quote
Murka Posted June 30, 2016 Author Posted June 30, 2016 Bardzo bała się partnera właścicielki, wpadała w panikę, robiła pod siebie itd. Jak pani była sama to sunia ideał. U nas na razie ok, w kontaktach z TZem żadnego problemu. Sunia nazywa się Ciżemka:) Wczoraj do DSów wybyły: Lilka - w okolice Radzynia Podlaskiego Onkowata Anja pod Lublin Quote
Murka Posted June 30, 2016 Author Posted June 30, 2016 I od razu mamy nowe nabytki z Radzynia Podlaskiego: Kala - średniej wielkości sunia, która złapała się we wnyki. Tylną łapkę ma krótszą, a w przedniej wybity bark. Bardzo sympatyczna, grzeczna sunia. Punia - mała ratlerkowata sunia, która uciekła od swoich właścicieli - oprawców (służyła jako worek treningowy). Quote
konfirm31 Posted July 1, 2016 Posted July 1, 2016 No, to kolejne biedy :(. Biedna Ciżemka, że zwrot z ds. Ciekawe, czemu się bała partnera Pani, a TZta Murki nie? - pomijając fakt, że psy się znają na ludziach. Biedna Kala - mam nadzieję, że nastawienie barku będzie możliwe, bo teraz jest praktycznie dwułapkiem. I ratlereczka, jako worek treningowy :(. Płakać się chce :((( Quote
Daruma90 Posted July 1, 2016 Posted July 1, 2016 Muszę odpowiedzieć użytkownikowi konfirm31 - nie wiemy dlaczego suczka bała się mojego partnera... Konsultowaliśmy się z behawiorystą, z innymi psiarzami, pracowaliśmy z suczką - okropnie bolą mnie insynuacje, że mój partner cokolwiek złego robił Ciżemce. Czasami po kilkadziesiąt minut siedział na kanapie z parówką na kolanie i czekał, żeby mała do niego podeszła. Ciżemka znalazła się w hoteliku, bo nie mogłam patrzeć na to, jak bardzo ona jest przerażona, gdy partner jest w domu... Gdy ja byłam z nią w pokoju - jadła mu z ręki, merdała ogonem, gdy tylko wychodziłam, ona ruszała dzikim pędem za mną, robiąc pod siebie. Potem doszło do tego warczenie, gdy siedziała w swojej norce, którą jej zrobiliśmy, by miała"swoje" miejsce, w którym może czuć się bezpiecznie. Nie wiem i nie rozumiem dlaczego tak się zachowywała. Podobnie było z mężczyznami, którzy przychodzili w gości - jedni byli ok, inni nie mogli nawet na nią spojrzeć, bo już się gdzieś chowała.... Chciałam jeszcze zaznaczyć, że Ciżemka zrobiła u nas kolosalne postępy - gdy przyszła do nas do domu, nie chciała być dotykana, nie lubiła obecności ludzi, nie wychodziła na spacery, nie chciała wchodzić do windy itp. To, że lubi spacery, nie ciągnie na smyczy, jak wraca do domu, wygląda w miarę normalnie, nie jak żywy szkielet z okropną sierścią, wie, że na ludzi można się cieszyć, nie umiera ze strachu przy odkurzaniu to wszystko wynik naszej pracy. Decyzja o oddaniu Ciżemki była najtrudniejszą decyzją dotyczącą zwierząt w moim życiu. Nie jest mi łatwo i niesamowicie za nią tęsknię, a czytając takie wypowiedzi jest mi jeszcze gorzej. Nie wiem jednak, jakie mogłoby być inne rozwiązanie tej sytuacji. Na regularną pracę z behawio mnie nie stać. Szukałam jej domu z samotną kobietą bez dzieci, ale nikt się nie zgłaszał, a poziom stresu u psiny, gdy chłopak przebywał w domu był coraz wyższy. Wydaje mi się, że w Hoteliku u Murki mała ma szansę na nowe życie, na którym tak bardzo mi zależy, bo psina jest naprawdę cudowna i bardzo kochana ;-( Zrobiliśmy jej ząbki, przebadaliśmy sunię, zapewniliśmy leki uspokajające - wszystko, by było jej tam jak najlżej... Quote
konfirm31 Posted July 1, 2016 Posted July 1, 2016 Przepraszam, że sprawiłam Pani przykrość swoim postem. Rzeczywiście, mogła Pani to źle odebrać.Nie wiemy, jakie były wcześniejsze losy Ciżemki i dlaczego tak reagowała. Życzę Pani i Pani Partnerowi kochającego Was oboje psiaka, a Ciżemce domu w którym pokocha wszystkich. Dziękuję za to co dla niej zrobiliście i jeszcze raz przepraszam. Quote
Murka Posted July 1, 2016 Author Posted July 1, 2016 Wrażliwe psy ze schronisk często mają uraz do mężczyzn ze względu na to, że pracownicy są mężczyznami i nie cackają się z psami np. sprzątając. Były u nas psy, które ewidentnie bały się kiedy TZ był np. w gumowcach. Także być może TZ Darumy90 kojarzy się Ciżemce z jakimś pracownikiem lub kimś z przeszłości jeszcze dalszej. On jest dość wysoki i to też może mieć znaczenie. Quote
Murka Posted July 2, 2016 Author Posted July 2, 2016 Jeszcze jedna nowa lokatorka spod Zamościa, wyeksploatowana suńka w typie ONka wywalona z samochodu, prawdopodobnie służyła tylko do rozmnażania, ma sierść w fatalnym stanie, odlężyny na łapach i ogonie, uszy zjedzone przez muchy. A mimo to wszystko - ma fantastyczny charakter, jest bardzo łagodna i przyjazna. Oto Mara: Quote
wojciech_s Posted July 2, 2016 Posted July 2, 2016 Komentarz cotygodniowy (coby łatwiej bidy się reperowało ;) ) . :P ..trolololo ;) 2 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.