Jump to content
Dogomania

DORA - cudowna amstaffka wyrzucona na ulicę, znalazła dom


cavani

Recommended Posts

  • Replies 496
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='cavani']Monika i Paweł niestety walczą dzisiaj z przeciwnościami losu. O czwartej nad ranem zepsuł im się samochód w okolicach Ożarowa Mazowieckiego. Do tej pory czekali na lawetę. Około godzinę temu załadowali samochód na lawetę i wytrwale ponownie wyruszyli do celu, czyli do Dory. Powiedzieli, że się nie poddadzą :lol:
W Białej Podlaskiej będą pewnie przed północą.
Wytrwałość godna podziwu :ylsuper:
Moniko i Pawle - jesteście niesamowici!

Ech, ile może człowiek, kiedy mu na psiaku naprawdę zależy. :loveu:[/QUOTE]

o kurcze :modla:
ale to zwiastuje dobre wspólne życie ;)

Link to comment
Share on other sites

Pojechała. Monika i Paweł razem ze swoim nowym skarbem, czyli Dorą w drogę do Szczecina wyruszyli o północy. Nie dali się namówić na nocleg. Mam nadzieję, że bezpiecznie i już bez żadnych przygód dotarli do domu. Nie dzwoniłam jeszcze, bo może odsypiają wyprawę. W końcu byli półtorej doby na nogach.

Monika i Paweł to na prawdę przesympatyczni, bardzo ciepli ludzie. Kiedy patrzyli na Dorę, oczy im się same śmiały i już było widać, że ją kochają. Zresztą popatrzcie sami - to ich rodzinne zdjęcie - pierwsze wspólnie z Dorą.

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/2483/schroniskowbiaejpodl489.jpg[/IMG]

[IMG]http://img502.imageshack.us/img502/7154/schroniskowbiaejpodl490.jpg[/IMG]

[IMG]http://img715.imageshack.us/img715/4053/schroniskowbiaejpodl491.jpg[/IMG]

Dora będzie się nazywała Bafi - tak jak była przyzyczajona od szczeniaczka. Bardzo ładnie reaguje na to imię, więc już tak zostanie.

Link to comment
Share on other sites

Dotychczasowym opiekunom nie było łatwo pożegnać się z kochaną suczynką, którą opiekowali się od kilku tygodni i której starali się wynagrodzić traumatyczne przeżycia przeszłości. Smutne było to pożegnanie, mimo świadomości, że będzie kochana i opoczona troskliwą opieką.

[IMG]http://img841.imageshack.us/img841/7298/schroniskowbiaejpodl495.jpg[/IMG]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/8391/schroniskowbiaejpodl494.jpg[/IMG]

[IMG]http://img208.imageshack.us/img208/2875/schroniskowbiaejpodl492.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy w Szczecinie, autko w warsztacie, a my z Bafi odpoczywamy w domku. Muszę przyznać, że tak mocno pod górkę to z narzeczoną dawno nie mieliśmy. Oczywiście nie poddaliśmy się i dzięki temu zyskaliśmy przyjaciółkę na wiele lat. Bafi daje naprawdę mnóstwo radości :) Jest taka kochana. Nie ukrywamy również, że psiunia potrzebuje podszkolenia, ale to już będzie sama przyjemność :) i oczywiście wszystko w swoim czasie.

Chcemy podziękować Judycie i jej rodzinie za ciepło z jakim nas przywitano. Dziękujemy również cavani za zaufanie i powierzenie nam opieki nad Bafi. Sama przyjemność poznać takich wspaniałych ludzi.

[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c3eacd885eea79f1.html[/IMG]
[IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bc0126a46b7db1e.html[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jak się cieszę, że bezpiecznie dotarliście do domu! Bardzo się martwiłam! :multi:

Pawle i Moniko - Was też było miło poznać! No i nie mogę zapomnieć o przesympatycznym szwagrze, który Wam ruszył na ratunek z dalekiego Szczecina i całych i zdrowych odstawił do domu. Zwłaszcza, że przy świadkach zobowiązał się do pomocy przy wyprowadzaniu Bafi na spacerki. :lol:
Cieszę się, że Bafi będzie miała TAKĄ rodzinę.

Paweł, tu masz link do wątku z którego się dowiesz, jak wstawić zdjęcia, banerki, avatarki - ja się z tego uczyłam.
[url]http://www.dogomania.pl/threads/187654-Dogo-pomoc!!-udzielę[/url]!!

Link to comment
Share on other sites

Żabka kochana :loveu:

[IMG]http://images40.fotosik.pl/1184/c3eacd885eea79f1gen.jpg[/IMG]


Na tym zdjęciu jaka drobniutka :lol:

[IMG]http://images47.fotosik.pl/1193/0bc0126a46b7db1egen.jpg[/IMG]

Pewnie wproszę się kiedyś na wizytę poadopcyjną, by móc poznać niunię :evil_lol:;)

Paweł, ona teraz jest jeszcze zdezorientowana, nie wie co się wokół niej dzieje, więc i różnie się może zachowywać. Tak jak Wam mówiłam, zawsze możecie na mnie liczyć ;)

Link to comment
Share on other sites

A ja miałam dzisiaj kolejny telefon w sprawie Dory od chłopaka z Pomorza. Powiedziałam mu, że sunia już ma dom, ale jeśli mi powie jakiego pieska szuka, to mu pomogę. No i dowiedziałam się: "No, najważniejsze, żeby rasowy był, a nie jakiś zwykły kundel!" Ma znaleźć stronę adopcyjną amstaffów. Z pewnością do kogoś z wolontariuszy zadzwoni.

Ech, jak dobrze powiedzieć takiej osobie, że nasz podopieczny już ma wspaniały dom!

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj z Bafi poszliśmy do zoologicznego i kupiliśmy piękne czerwone szelki :) oraz zabawkę. Bafi idąc na szelkach zachowuje się dużo pewniej niż kiedy ma założoną obrożę. Całą noc oczywiście przespała w łóżku, w moich nogach :) a dzisiaj zrobiłem sobie małą drzemkę (ciągle odczuwam 2 dniową podróż) to Bafi momentalnie wskoczyła do mnie i położyła się za plecami. Poćwiczyliśmy też trochę oddawanie zabawek, bo Bafi jak się rozkręci to nie chce tak szybko skończyć, ale po kilkunastu próbach poprawiło się i stwierdzam, że psiunia bardzo szybko i chętnie się uczy. No i oczywiście najlepszym jej zajęciem to jest przytulanie :)
[IMG]http://img855.imageshack.us/img855/6116/img0236u.jpg[/IMG]
[IMG]http://img812.imageshack.us/img812/3487/img0240yx.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chita']mam nadzieje ze bedziecie dawac duuuuzo fot bo ona jest cuuudna, totalnie w moim typie:loveu::evil_lol:[/QUOTE]

W moim też, jest taka "sarusiowata"...

Nie mogę się napatrzeć na tę cudną mordkę w takim wspaniałym domku! Wychodząc od Pawła i Moniki miałam bardzo silne przekonanie, a właściwie pewność, że lepszego domku dla Bafi nie można sobie wymarzyć ;)

Link to comment
Share on other sites

Na spacerach Bafi jest trochę nie pewna siebie, ale zachowuje się bardzo dobrze. Reaguje na komendy "stop" "stój" oraz "chodź". Co ciekawe już po pierwszym spacerku sama poprowadziła mnie do odpowiedniej klatki, a potem do naszych drzwi od domu :) po prostu szok. Natomiast w domu psiunia aż tryska radością, odrazu czuje, że to jest jej miejsce i tu czuje się bezpiecznie. Jedyny problem jaki występuje to jest pozostawienie jej w domu. Kiedy chcę wyjść z domu, to Bafi siedzi pod drzwiami, płacze i drapie łapką o drzwi. Dzisiaj ćwiczyłem wychodzenie z domu i nasłuchiwałem co się dzieje. Po 10 minutach wchodziłem do domu a Bafi miała wyraz pyszczka mówiący: "już myślałam że mnie zostawiłeś". Nie mam pomysłu co z tym zrobić, ale nie wiem też czy nie przejdzie jej to za jakiś czas jak już się zadomowi w 100%. Generalnie jest bardzo kochana.
[IMG]http://img535.imageshack.us/img535/8356/img0245iu.jpg[/IMG]
Na tym zdjęciu widać jak zdrapała trochę ściany :)
[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/3295/img0242i.jpg[/IMG]
[IMG]http://img828.imageshack.us/img828/2346/img0243c.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jaka uśmiechnięta mordka :loveu: Cudownie po prostu, od pierwszego zdjęcia się w niej zakochałam. :D
Co do pozostawiania samej, to nie ma co się dziwić, że się boi, ale na pewno po kilku próbach się nauczy... A tak patrzę na to zdjęcie w szelkach, czy one nie są ciut za małe ?

Link to comment
Share on other sites

Paweł, ćwicz z nią wchodzenie i wychodzenie z domu- zacznij od kilku sekund - ubieraj się, wychodź, za chwilę wróć - przez cały czas nie zwracaj na Bafi uwagi, nie mów do niej, nie patrz na nią. Stopniowo wydłużaj czas (minuta, kilka minut, kilkanaście, godzina itd) pozostawania jej samej w domu. Po jakimś czasie zrozumie, że jest bezpieczna i nic jej nie grozi. Na razie brakuje jej tego poczucia bezpieczeństwa, nie wie, czy jest tu już na stałe, czy tylko na chwilę, ale to minie ;)

Jeśli powyższe nie pomoże, pomyślimy o pomocy mojej koleżanki behawiorystki, a w ostateczności o klatce kenelowej ;)

Super ma niunia miseczki i zabawkę :)
Szeleczki nie są za małe ;)

P.S. Polecam fajną stronkę z obrożami i szelkami dla pit bulli i amstaffów ;)
[URL="http://www.pitman.pl"]www.pitman.pl[/URL]

Edit: Paweł, pamiętajcie tylko o adresówce, tak jak żeśmy rozmawiali (na wszelki wypadek) - mi osobiście zaginęły dwa psy, nigdy ich nie odnalazłam, pomimo że miały i chipy i adresówki przy obrożach.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...