emir Posted September 25, 2008 Posted September 25, 2008 co mi wstawiacie jakieś gupie pyszczyda// macie opisac wszendzie, rze nie wolno drenczyć rzdnego stforzena, nawet czlłwieka i to jes warzne; zobaczcie sobie jak umierał nasz brat w rzyrardowie!! zobaczcie jak to coś co napewno nie jes czlowiekiem dręczyło naszego brata w brwinowie! zrupcie coś; macie rozum, macie władze, morzecie muwić, wienc kszyczcie za nas i w naszej obronie! dość cierpienie zwierzont! dośc naszej menki!! dobrzy ludzie pomuszcie nam - my nie hcemy cierpieć bicia, głodu, nie hcemy umierać z waszej renki; my hcemy rzyc i kohać sfojego czlowieka! czy wy nic nie rozumiecie? nam nie pomorzecie - dobrzy ludzie, co macie serce dla nas- bedziemy umierać bite, głodzone, drenczone i katowane przes takih samych jak wy. NIE POZWULCIE IM ZNENCAĆ SIE NAD NAMI!! Rycho , co mu jusz brak sił a jeszcze som tacy, co z naszej menki hcom jakieś piniondze mieć - ludzie!! nie macie wstydu?? bo buk jesli to widzi - nie pszebaczy wam nigdy !! Quote
Zmysł Posted September 25, 2008 Posted September 25, 2008 Rychu, czy piesek z Brwinowa to dotarł do ciebie? Quote
tomcug Posted September 25, 2008 Posted September 25, 2008 Oj, Rysiu - to wszystko prawda, co piszesz. :placz: Quote
tomcug Posted September 28, 2008 Posted September 28, 2008 Nikogo dzisiaj nie było, ale ja wpadłam na chwilkę. :lol: Quote
tomcug Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 Rysio, dzisiaj słoneczko nas rozpieszcza, mam nadzieję, że grzejesz futerko. Quote
GoniaP Posted September 29, 2008 Posted September 29, 2008 [quote name='emir']co mi wstawiacie jakieś gupie pyszczyda// macie opisac wszendzie, rze nie wolno drenczyć rzdnego stforzena, nawet czlłwieka i to jes warzne; zobaczcie sobie jak umierał nasz brat w rzyrardowie!! zobaczcie jak to coś co napewno nie jes czlowiekiem dręczyło naszego brata w brwinowie! zrupcie coś; macie rozum, macie władze, morzecie muwić, wienc kszyczcie za nas i w naszej obronie! dość cierpienie zwierzont! dośc naszej menki!! dobrzy ludzie pomuszcie nam - my nie hcemy cierpieć bicia, głodu, nie hcemy umierać z waszej renki; my hcemy rzyc i kohać sfojego czlowieka! czy wy nic nie rozumiecie? nam nie pomorzecie - dobrzy ludzie, co macie serce dla nas- bedziemy umierać bite, głodzone, drenczone i katowane przes takih samych jak wy. NIE POZWULCIE IM ZNENCAĆ SIE NAD NAMI!! Rycho , co mu jusz brak sił a jeszcze som tacy, co z naszej menki hcom jakieś piniondze mieć - ludzie!! nie macie wstydu?? bo buk jesli to widzi - nie pszebaczy wam nigdy !![/quote] Truhleję Ryho wobec Twoih słuf :-( Mam ohotę stłóc tych ludziuf, ktuży nie potrafiom zrozómieć, że Ty i Tfoi bracia czujom, myślom, pszerzywajom... wet za wet...Kiedyś pujdę siedzieć za Was, bo gupie sendzie i prokóratory zasondzom mi wyrok... Bo wiesz jak to jes... Te okrutne ludzie, to oni potrafiom mataczyć, a ja nie, prostolinijna jezdem, i pujdę za kraty bo im bendzie łatfiej mi udowodnić winę, a te hamy się wywinom i wydrwiom... A rzeby z Waszej menki piniondze czerpać, to już jest ópadek totalny i bżedzę się takimi hołotami co na zwieżencym cierpieniu się dorabiajom czegokolwieg. A Fój. Ryho, ściskam Cię ja, lirze Cię Pixie. Ona tesz by najhentniej odgryzła jaja lup co innego oprafcom, ale jest za łagodna i zbyt dobże wyhowana.... Zdaje się na mnie, a ja jestem na maxa fkurwiona :angryy: Się czym jakoś i polirz odemnie emirowom... Skont Ona ma siłe to ja nie wiem, wymienkam pszed Niom :shake: Całós! Quote
tomcug Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 Witam cię Rysio w deszczowy, ponury dzień. :cool1: Quote
Zmysł Posted October 1, 2008 Posted October 1, 2008 Brawo Rychu!!! Będzie dużo karmy z krakvetu Quote
Ania W Posted October 1, 2008 Author Posted October 1, 2008 Rycho na pewno dziękuje wujkowi zmysłowi! Gdyby nie jego zmysł organizacyjny ....;) Quote
tomcug Posted October 2, 2008 Posted October 2, 2008 A ja się boję, jak Rycho coś napisze. Potem spać nie mogę z żalu nad tymi zwierzakami i zwykłej bezsilności.:-( Quote
emir Posted October 2, 2008 Posted October 2, 2008 no jezdem; klikłem i rześmy - znaczy emiry - wygrali te walkę o rzarcie; no to jes coś; a teras mam dla was nowine - ja teras mieszkam s emirowom w pokoju i siedze sobie na kanapie albo na fotelu; wienc jezedm teraz najwarzniejszy - ona powiedziala, rze jusz musze byc s niom, bo jezdem za stary do innyh ( tak naprawde to ona, ta emirowa to mało wie - ile ja moge;ale co tam; jes mi teras dobrze; siedzom ze mnom w tym pokoju czy suczenie - ale takie malizny i jedna w dodatku nie widzi na jedno oko - ale co tam; oglondam sobie telewizor; lerze na kanapie, albo jak mi sie hce to na fotelu i oglondam telewizor; a tam nawet czasem som nasze braty s daleka; a ras to nawet usłyszałem , rze zaszczekały, wienc tesz i otszczekłem upszejmie - nieh wiedzom, rze sie na kulturze znam; a jak emirowa ne widzi, to czasem włarze sobie na stuł czy na okno, no i tak sobie siedze, albo znajde tam coś, rzeby zjeśc, albo nic nie ma, ale wszystko widze i braciakuf na podwurzu i cały śfiat; wienc teras jestem bardzo warzny i tak sie czuje tesz; czasem sobie sikne na jakomś nogę, ale tak rzeby nik nie wiedział, rze to ja - nieh to bedzie na te suczenie, he, he, he ! no to tyle - emirowa stale pszywozi tyh psuf poharatanyh i te suczenie - rze nie ma na te babe sposobu - ona hce cały śfiat tu wsadzić, czy co? no to tyle; znuf sie odezwe , jak bedem mial wolnom hfilke wasz Rycho , co jes ktoś Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.