emir Posted December 16, 2006 Posted December 16, 2006 Wiadomośći z 20.00 Medarowi zawieźliśmy "prawdziwe" jedzenie; pierwsza małą porcje kurczaka z płatkami ryżowymi i warzywami pochłonął błyskawicznie nieomal razem z miską.Następna porcyjka była również nieduża jak na jego mozliwości i apetyt, (w dostarczaniu mu prawidłowego "jedzonka "pomagać będzie nam zaprzyjażnona cioteczka OLga) dziś na widok lekarza, który go operowal - szczeknąl krótko ( to bylo chyba podziękowanie). Medar jest zdecydowanym faworytem w klinice; jednak jego stan ciągle jest okreslany jako średnio ciężki; po raz pierwszy od operacji pozwolono nam pójśc do niego; robiłam zdjęcia jego dwunożny imiennik wklei je za chwilę. Wierzę, że Medar wraca do świata żywych EMIR Quote
loozerka Posted December 16, 2006 Posted December 16, 2006 Emir, to cudowne wiesci, biedak zostal wyciagniety chyba w ostatniej chwili :) Widac, ze mial wole przetrwania, a dorba opieka, leczenie- zadziałały..Cieszę sie bardzo i czekac niecierpliwie na fotki Medara :) Quote
medar Posted December 16, 2006 Posted December 16, 2006 Fotki bym zamieścił, ale na razie "zero" nowych wiadomości w emailach. :-( Quote
emir Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [U]Wiadomośc z godz.13.00[/U] Medar ma wilczy apetyt; po podaniu wczoraj jedzenia nie bylo negatywnych reakcji; Stopniowo zostaje mu zmniejszana ilość płynów podawanych pozajelitowo>ćały czas dostaje silna oslonę antybiotykową; Jutro nowa porcja świezo ugotowanych ptaków z płatkami ryzowymi i warzywami. Jedz na zdrowie Medarku i nabieraj sił! EMIR Quote
Anashar Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Jak miło czytać, że Medar wraca do zdrowia :) i jak miło, że ma takich opiekunów którzy dają mu chęć do życia :) Oby tk dalej! No i czekamy na fotki! Quote
Iza i Avanti Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 :shake: Dopiero dzisiaj znalazłam wątek...:shake: Emir- jesteś aniołem... GoniaP- bez Ciebie nawet o nich nie wiedzielibyśmy... Medarku- zdrowiej psinko... Gdzieś tam są ludzie, którzy cie pokochają tak jak na to zasługujesz... Quote
Bushak Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Wreszcie miłe wieści na temat Medarka :loveu: Niech zdrowieje szybciutko :loveu: A apetyt jak widzę dopisuje :p No i bardzo proszę o foteczki :cool3: Quote
joaaa Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Barwo Medarku, oby tak dalej!!!!!!!!!!!!!! :loveu: Quote
Asior Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 czyli teraz może już być tylko lepiej ;) Quote
medar Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images4.fotosik.pl/253/563c4bbb6bf769a9.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/296/5c80381a3680d684.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images1.fotosik.pl/306/34fc193a83762a49.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images4.fotosik.pl/253/891ff3f432cf5674.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images1.fotosik.pl/306/5b4b31d829b4cd60.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/297/4c045bc2e4c6bac0.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images1.fotosik.pl/306/874ebed1cf0004e5.jpg[/IMG][/URL] Quote
Asior Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 aale bidok chudy :( a taki piękny ...i te oczy ...... Quote
Asior Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 a ten gar na stole to dla niego :evil_lol: :cool3:????? Quote
emir Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Medar pochłonął wszystko i podjada innym psom; dzis wstał! porcje będą zwiększane ale powoli; jeszcze trochę a nasz chłopak będzie szykował sie do domu EMIR Quote
emir Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [quote name='Asior']a ten gar na stole to dla niego :evil_lol: :cool3:?????[/quote] Tak! To jest "garnuszek" w jakim wozimy mu jego "danko" i starcza on na 1,5 dnia EMIR Quote
lon_cia Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 jak dobrze ze chlopak tak szybko dochodzi do siebie, oby tak dalej trzymaj sie Medarku!! Buziaki Quote
GoniaP Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [quote name='emir']Tak! To jest "garnuszek" w jakim wozimy mu jego "danko" i starcza on na 1,5 dnia EMIR[/quote] Muszę zatem powiedzieć, że rozmiar garnuszka jest obiecujący:evil_lol: Na zdrowie choruszku! Quote
Anashar Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Piękny pies... Nie wiem jak ktoś go mógł doprowadzić do takiego stanu... :( Quote
Asior Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [quote name='emir']Tak! To jest "garnuszek" w jakim wozimy mu jego "danko" i starcza on na 1,5 dnia EMIR[/QUOTE] nooo to teraz to juz napewno wiadomo, że "maluszek" garnie się do życia i nie podda się tak łatwo.... [QUOTE]jeszcze trochę a nasz chłopak będzie szykował sie do domu[/QUOTE] a sa jakieś widoki na domek???? Quote
Olga132 Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zawiozłam dziś „garnuszek” z jedzeniem temu głodomorowi. Opiekunka powiedziała, że dziś pierwszy raz zrobił siku poza posłaniem i awanturował się o jedzenie. Tzn bardzo się zdenerwował jak zobaczył, że inny pies dostał jeść a on nie!!! Jak tylko jakiś psiak nie zje – wszystko trafia do michy Medara. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Interesuje się tym co dzieje się wkoło niego, zaczął poszczekiwać wraz z innymi psami. Na pierwszy spacer wyjdzie jak okaże chęć oddalania się od swojego posłania. Na razie leży – obserwuje – i nabiera sił.[/SIZE][/FONT] Quote
Iza i Avanti Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 I niech leży i śpi. Bo przecież jak mówią nasze babcie- sen to najlepsze lekarstwo... Quote
ANETTTA Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 to cudownie ze meder czuje sie lepiej ciekawe ile takich psiaków jeszcze cierpi nie odnalezionych czy jest moze ktos chetny na wzięcie tego psiaka do siebie szkoda ze nie da sie go zabrac razem z suczką do jednego domku pozdr wszystkich Quote
Czarodziejka Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 [B]Medar rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy na leczenie![/B] Quote
niedzwiedzica Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Wysłałam 50 zł. To pewnie kropla w morzu potrzeb :oops: ale zawsze cos ... Trzymam kciuki za "maluszka" Medara ;-) Quote
al-ka Posted December 17, 2006 Posted December 17, 2006 Wysyłam 100zł. Boli mnie szczególnie mocno nieszczęście on-ków i bernardynów. Wszystkim ratującym Medara i Czarok składam gorące podziękowania.Kocham Was za to! Niech nigdy Wam nie zabraknie sił i entuzjazmu. Świat dzięki Wam jest piękniejszy.Dobrze jest mieć swiadomość,że tu i teraz,obok mnie żyją prawdziwi,wspaniali Ludzie. I za to bardzo dziękuję,Ala Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.