What May NN Posted September 22, 2011 Share Posted September 22, 2011 mamy z kate i beabono warayjną sytuacją - błagam ciotki podrzucajcie, rozsyłajcie, jesli możecie pomóżcie grosikiem!! [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215028-ALARM-quot-powrót-quot-z-adopcji-wraz-z-koleżanką!-potrzebne-na-hotel-i-sterylkę[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaBono Posted September 22, 2011 Share Posted September 22, 2011 [quote name='What May NN']mamy z kate i beabono warayjną sytuacją - błagam ciotki podrzucajcie, rozsyłajcie, jesli możecie pomóżcie grosikiem!! [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215028-ALARM-quot-powr%C3%B3t-quot-z-adopcji-wraz-z-kole%C5%BCank%C4%85%21-potrzebne-na-hotel-i-sterylk%C4%99"]http://www.dogomania.pl/threads/215028-ALARM-quot-powrót-quot-z-adopcji-wraz-z-koleżanką!-potrzebne-na-hotel-i-sterylkę[/URL][/QUOTE] Teraz cioteczki już wiedzą, dlaczego nas tak mało ostatnio na wątku Belci. Jest co robić... Co do Belli. Przedwczoraj była z KB u weta - więcej napisze sama KB. Okulista, co do którego mamy zaufanie, wraca w przyszłym tygodniu z urlopu - pojedziemy z Bellą na wizytę. Olej lniany już zamówiony w Doz-ie, czekamy na sygnał, że można go odebrać. Byłam dziś z Belcią i Gufim na długim, dwugodzinnym spacerze na łąkach nad Cybiną. Nie wzięłam aparatu, bo musiałam się skupić na psach. Wezmę go już na pewno na następny spacer. Najpierw Bella szła na smyczy, potem puściłam ją wolno z doczepionymi dwoma smyczkami (jej i Gufa). Ciągnęła za sobą 5m taśmy, tak więc gdyby spróbowała mi nawiać, dałabym radę ją dogonić. Ale Belcia nie uciekała, grzecznie truchtała przy moim boku... Odczepiłam jedną smyczkę. To samo... Zaryzykowałam i odczepiłam drugą. Sunia miodzio. Pilnuje się przewodnika. Gdy troszkę się oddali, staje i czeka. Wraca na zawołanie. (szybko "załapała" jak się teraz nazywa - albo ona taka mądra, albo przypadkiem trafiłyście, cioteczki, z imieniem) Do wody nie weszła (częściowo szliśmy przy brzegu, Guf podbiegał się napić). Nie tropiła ani nie pogoniła żadnego zwierza (na tych łąkach są sarny, zające, lisy, kaczki, kuropatwy...a Bella to w końcu pies myśliwski) Wachlowała ogonkiem, turlała się w trawie, oburczała Gufa, gdy ten jej się naprzykrzał (chciał się bawić) ... Martwi mnie jedno - Belcia zaczęła wybrzydzać z jedzeniem. Wybiera mięsko, suchą karmę zostawia w misce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 22, 2011 Share Posted September 22, 2011 Dziékujemy za relacje. Milo sié czyta takie wiesci. Sunia juz chyba troszeczké weselsza? Z Gufim vel Budyniowe Jajka pobiegala i nawet tarzala sie w trawie :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted September 22, 2011 Share Posted September 22, 2011 [quote name='emilia2280']Asiu, to chyba najlepiej jak Eli wstawisz maila i telefon co? Elu, zgodzisz sié?[/QUOTE] [quote name='elik']Emilko, dla Ciebie wszystko, nawet ko..... hi hi hi :evil_lol::loveu: Oczywiście, że się zgadzam :)[/QUOTE] To ja poproszę o maila i telefon Eli, bo nie mam. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 [quote name='BeaBono']Teraz cioteczki już wiedzą, dlaczego nas tak mało ostatnio na wątku Belci. Jest co robić... Co do Belli. Przedwczoraj była z KB u weta - więcej napisze sama KB. Okulista, co do którego mamy zaufanie, wraca w przyszłym tygodniu z urlopu - pojedziemy z Bellą na wizytę. Olej lniany już zamówiony w Doz-ie, czekamy na sygnał, że można go odebrać. Byłam dziś z Belcią i Gufim na długim, dwugodzinnym spacerze na łąkach nad Cybiną. Nie wzięłam aparatu, bo musiałam się skupić na psach. Wezmę go już na pewno na następny spacer. Najpierw Bella szła na smyczy, potem puściłam ją wolno z doczepionymi dwoma smyczkami (jej i Gufa). Ciągnęła za sobą 5m taśmy, tak więc gdyby spróbowała mi nawiać, dałabym radę ją dogonić. Ale Belcia nie uciekała, grzecznie truchtała przy moim boku... Odczepiłam jedną smyczkę. To samo... Zaryzykowałam i odczepiłam drugą. Sunia miodzio. Pilnuje się przewodnika. Gdy troszkę się oddali, staje i czeka. Wraca na zawołanie. (szybko "załapała" jak się teraz nazywa - albo ona taka mądra, albo przypadkiem trafiłyście, cioteczki, z imieniem) Do wody nie weszła (częściowo szliśmy przy brzegu, Guf podbiegał się napić). Nie tropiła ani nie pogoniła żadnego zwierza (na tych łąkach są sarny, zające, lisy, kaczki, kuropatwy...a Bella to w końcu pies myśliwski) Wachlowała ogonkiem, turlała się w trawie, oburczała Gufa, gdy ten jej się naprzykrzał (chciał się bawić) ... Martwi mnie jedno - Belcia zaczęła wybrzydzać z jedzeniem. Wybiera mięsko, suchą karmę zostawia w misce...[/QUOTE] Pieknie dziękujemy za wiadomości o Bellusi :loveu:Jak miło sie takie wiadomości czyta:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 dacie mi nr konta na PW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 dziéki Olu, to Ela jak wejdzie to Ci poda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Pięknie dziękujemy:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KateBono Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 [B]Trzymajcie kciuki - Bellunia jest operowana - trzeba było niezwłocznie przeprowadzić sterykę !!!![/B] Dzisiaj zawiozłam Bellunię rano do weta - niepokoił mnie brak apetytu u Belli, łudziłam się,że to wina antybiotyku. Wetka postanowiła zatrzymać Bellę na kroplówce, zrobić badanie krwi i jeszcze raz USG. Wyniki badania krwi są dobre ale USG złe - zapalenie macicy i pęcherza ( wreszcie był wypełniony pęcherz ) Miałam jechać odebrać Bellę o 16.20 , a o 16.10 dostałam telefon, że trzeba robić sterylkę na cito.Nie zastanawiałam się i kazałam operować. Na dzień 20.09.2011 dług w lecznicy wynosi 125 zł.Na tą sumę dostanę fakturę i prześlę do TOZ-u Dzwoniłam do Luizy i dowiedziałam się, że TOZ jest w stanie zapłacić za leczenie psiaka tylko 130 zł Ile wyniesie dzisiejszy pobyt w lecznicy i sterylka jeszcze nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO Dziéki wielkie za szybká reakcjé Kate. Jak to dobrze ze wetka dociekliwa i sprawdzila co jest nie tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Biedna Belunia, dobrze że ma taką dobrą opiekę. A tutaj malutki szybciutki bazarek dla suni: [url]http://www.dogomania.pl/threads/215021-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-na-chor%C4%85-biedn%C4%85-spanielk%C4%85-do-26.09.2011[/url]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Dziękujemy za super bazarek! Jak dobrze, że Bella tak super trafiła, no i że weterynarz nie machnęła ręką na sprawę. Szczęście w nieszczęściu, że reakcja nastąpiła natychmiast. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaBono Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Bella po operacji, jeszcze jest troszkę otępiała. Dostała kołnierz i dzisiejszą noc prześpi w klatce dla bezpieczeństwa. Ona sama nie dobierze się w kołnierzu do szwów, ale mamy tu takich "pomocników", że lepiej się zabezpieczyć (Gufcio służył "pomocą" Alpenowi i Filutkowi :mad:) [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/3783/p9120002.jpg[/IMG] [IMG]http://img21.imageshack.us/img21/4133/p9120004j.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Biedna Bellunia. Dobrze, że ma opiekę. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby została tam gdzie ją znaleziono. :shake: Zdrowiej malutka! :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Biedne cycuszki! A co wetka mówila po tej operacji? Miala ropomacicze mocno zaawansowane? jaki koszt? hihi, pomocnicy ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soko Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Ten spanieli wzrok pt. "nie wiem o co chodzi i jestem nieprzytomna" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 biedulka ma opiekę najlepszą pod słońcem dziewczyny to doświadczone psie pielęgniarki, lepiej nie mogła trafić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 [INDENT]Cioteczki proszę zajrzyjcie do wyniszczonych podhalanów :-( psiaki są chore i całe w strupach :-( zupełnie zrezygnowane :-( [URL="http://www.dogomania.pl/threads/2150...m-bedzie/page3"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2150...m-bedzie/page3[/COLOR][/URL] Beluniu kochana sunieczko wybacz ciotce :( [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 [quote name='Dogo07']Biedna Belunia, dobrze że ma taką dobrą opiekę. A tutaj malutki szybciutki bazarek dla suni: [url]http://www.dogomania.pl/threads/215021-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-na-chor%C4%85-biedn%C4%85-spanielk%C4%85-do-26.09.2011[/url].[/QUOTE] i bardzo dziékujemy za bazarek na Bellé Rozalké :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mantis Posted September 23, 2011 Share Posted September 23, 2011 Dobrze, że Bella już "po", teraz będzie już tylko lepiej :) Zapraszam na [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215106"]banerkowy bazarek[/URL] dla ślicznotki :) PS. Martika@Aischa, link nie działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2011 Author Share Posted September 24, 2011 Przepraszam wszystkie kochane Cioteczki za wczorajszy niebyt u Belluni. Net odmówił mi posłuszeństwa. Jeśli już udało mi się wejść na watek, to nic nie mogłam wysłać. Okropnie wkurza mnie ta sytuacja. Do ubiegłego roku było ok, a w tym roku niemożliwie się wlecze, a często w ogóle nie wchodzi. Bardzo dziekuję za szybkie reagowanie na zdrowie Belluni. Strach pomyśleć co by ją czekało, gdyby nie nasz upór i dążenie do wydostania jej z tamtego gospodarstwa. Pięknie dziękuje także za deklaracje dla Belluni, już śle namiary na konto :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2011 Author Share Posted September 24, 2011 No tak, znów mi nie formatuje. Musiałabym pisać html-em. No i nie zapisuje po edytowaniu i poprawkach. Czy Wam też się tak zdarza ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BeaBono Posted September 24, 2011 Share Posted September 24, 2011 [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/215111-Letnia-wyprzeda%C5%BC-bazarek-dla-Belci-i-Herci-%21%21%21-do-02.10-do-godz.-20.00?p=17688298#post17688298"][COLOR=navy][B]Letnia wyprzedaż - bazarek dla Belci i Herci !!![/B][/COLOR][/URL] [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 24, 2011 Author Share Posted September 24, 2011 Dziękuję za fantastyczny bazarek. Cioteczki lećta superaśne ciuchy, tyle, że na młódki. Aż żal d.... ściska, że to już nie te oczy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted September 24, 2011 Share Posted September 24, 2011 Elu zuuota przykro mi ze Ci net swiruje. Mi dziala ok, czyli ze masz pokichane u operatora ;/ Tak pomyslalam, ze moze wartobyloby wszystkie zakonczone i biezáce bazarki zebrac w pierwszym poscie? przy zakonczonych napisac zakonczony, ale byloby ladnie - dla porzádku no i do podbijania mozna latwo znalezc listé. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.