wilczy zew Posted March 19, 2014 Author Share Posted March 19, 2014 sie trzymamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted March 19, 2014 Share Posted March 19, 2014 Przykre to wszystko :( Teraz oby jak najdłużej jej ulżyło. Rozmawiałam ze znajomym, który miał suczkę z podobnym problemem ale niestety też wiele więcej nie mogli robić poza ewakuacją płynu i podawaniem sterydów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 19, 2014 Share Posted March 19, 2014 Ech trzymajcie się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted March 19, 2014 Share Posted March 19, 2014 Dobrze ze juz po, i teraz oby jak najdluzej bylo dobrze!!! Kciuki zaciskam!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted March 19, 2014 Share Posted March 19, 2014 ciągle czytam i trzymam kciuki za mordzinę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lula2010 Posted March 19, 2014 Share Posted March 19, 2014 kciuki za MORDZIASTA :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted March 20, 2014 Share Posted March 20, 2014 Ech, nie zajrzałam wczoraj do Was. Dobrze, że już po. Oby teraz jak najdłużej było dobrze. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 20, 2014 Author Share Posted March 20, 2014 Nadal nie kladzie sie na lewym boku. Mozliwe,ze ten guz wtedy uciska,cos ja boli-mozliwe,ze ta lapa. Dzisiaj idziemy do naszego weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted March 20, 2014 Share Posted March 20, 2014 Daj znać co tam powiedzieli na wizycie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 20, 2014 Author Share Posted March 20, 2014 Gdy bierze ten steryd to nic innego nie moze brac. Jesli bedzie sie pogarszac,to ten odstawimy i dostanie mocniejszy. Dostala weterynaryjna konserwe na poprawe apetytu i paste na wzmocnienie. Nie pozwole aby cierpiala czy zrobił sie z niej wrak psa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 20, 2014 Author Share Posted March 20, 2014 Od poczatku choroby Mordziasta schudla 3kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted March 20, 2014 Share Posted March 20, 2014 [quote name='wilczy zew']Od poczatku choroby Mordziasta schudla 3kg.[/QUOTE] biedulka ;( może jakieś rosołki jej gotuj co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 20, 2014 Author Share Posted March 20, 2014 Ona bardzo grymasi z jedzeniem,potrafi nie chciec surowego żółtka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 [quote name='wilczy zew']Ona bardzo grymasi z jedzeniem,potrafi nie chciec surowego żółtka.[/QUOTE] bleh - też bym nie chciała :shake: natomiast ryżyk z mięskiem, warzywami i maaaaarchewką w rosołku jak najbardziej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Jak moja bialaczkowa kocica zachorowala na panleukopenie to tez mialam koszmar z jedzeniem, zadne tam puszeczki, smaczki...jedynie kitkieta zjadala co mnie przerazalo i cieszylo jednoczesnie ehhh Co sie dziwic ze psisko nie ma apetytu jak sie zle czuje, mam jednak nadzieje ze nastapi wyrazna poprawa na dluzej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Musisz zobaczyć co ją "rusza" - na pewno jest coś takiego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 [quote name='JankaBezZiemii']bleh - też bym nie chciała :shake: natomiast ryżyk z mięskiem, warzywami i maaaaarchewką w rosołku jak najbardziej ;)[/QUOTE] Ja to w ogóle osttanio mam ochote na rosół.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 [quote name='Saththa']Ja to w ogóle osttanio mam ochote na rosół....[/QUOTE] no to jaki problem - gar w dłoń i do dzieła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 [quote name='JankaBezZiemii']no to jaki problem - gar w dłoń i do dzieła :)[/QUOTE] nie po drodze mam mięsnego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Zaglądam codziennie, ale nie wiem co pisać.Nieustająco trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
junoo Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Echh też codziennie tu zerkam, nie ukrywam, że z drżeniem serca. :( Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Może Mordziasta faktycznie jakiegoś mięska gotowanego by zjadła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 21, 2014 Author Share Posted March 21, 2014 Meczy ja gryzienie plasterka żółtego sera. Paradujemy w wiosennej obrozy-kotwiczkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JankaBezZiemii Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 nie zdążyłam dziś - przepraszam ... w poniedziałek się pewnie uda Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted March 21, 2014 Author Share Posted March 21, 2014 [quote name='JankaBezZiemii']nie zdążyłam dziś - przepraszam ... w poniedziałek się pewnie uda[/QUOTE] Spoko....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.