aga.k Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Wszyscy, którzy martwili się cały ten długi czas o Miśka dziś już chyba mogą spać spokojnie. Bezpieczny, zdrowy, w domu tymczasowym. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy do tego doprowadzili i tym którzy przez cały czas nam pomagali. Postaram się wkrótce coś więcej napisać. W tej chwili mamy u siebie 4 szczeniaki do pilnej adopcji i kolejnego Miśka do którego codziennie jeździmy po pracy i próbujemy jakoś mu pomóc no i coraz mniej czasu na wszystko... [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229529-Maluchy-do-adopcji-z-okolic-Tarnowa/page2[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230080-Kora-Misio-Nuka-ci%C4%85gle-czekaj%C4%85-na-domy/page2[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewunian Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Misiek zabrany z ulicy? Aż się micha od razu cieszy xD Właśnie tak sobie myślałam, kiedy da się złapać... Czekamy na relację i miziamy Misia pod bródką... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 cieszę się, że udało się Wam go złapać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dear_miami Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 o rany! jakie wieści! aż się popłakałam!!! tak się cieszę...napiszcie proszę w wolnej chwili jak to się wszystkio stało.... ja deklarowałam miesięcznie 30 zł na Misia i deklarację podtrzymuję.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted November 23, 2012 Share Posted November 23, 2012 Jeden Miś bezpieczny, teraz sen z powiek spędza nam inny uparty Misiek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwoniam Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 I ja sie niezmiernie ciesze uściski dla Misia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondralala Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 (edited) Wszyscy tu znamy trudności, jakie były ze złapaniem. Naturalną jest więc nasza ciekawość, jak się to udało i co dalej u Miśka. Prosimy,a przynajmniej ja bardzo proszę, o krótką informację. Edited December 13, 2012 by mondralala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figanna Posted December 13, 2012 Share Posted December 13, 2012 suuuper wieści! czekamy na realcję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 [quote name='Foksia i Dżekuś']Wandziu nie wiez w ani jedno słowo marr i nie korzystajcie z jej pomocy bo to jest osobo mocno zwiazana z pseudoschroniskiem w Kłaju . Tam zostaly wszystkie psy ,ktore przeżyly zabrane przez KToz :shake:,a teraz prezeska czyli pani Ania znowu zbiera psy.lepiej zeby go nie zabrali i nie złowili:shake:[/QUOTE] zacytuje sama siebie ,czy nie ostrzegałam przed oddaniem psa marr ? Juz lepszy byłby Nowy targ ,a tak nie chcieliście żeby tam pojechal , lepiej było oddac go do pseudoschronisk lub do przytuliska w Harbutowicach o ile tam pojechał ?( a jeżeli tam pojechał to jest szansa że żyje ale zawsze będzie dziki. a teraz co nie wiadomo gdzie pies ? Nawet jak teraz po moim wpisie wam przesla zdjecia NIE WIERZYŁA BYM ,niech któraś z was albo kilka osób pojedzie i zobaczy gdzie Misiek mieszka i w jakim jest stanie pod warunkiem ,że jeszcze żyje.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga.k Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Miałaś rację, dałyśmy się wciągnąć w jakąś chorą grę. Misiek zapadł się pod ziemię razem ze swoimi "wybawcami". Od kilkunastu dni próbujemy zdobyć adres dt w Krzeszowicach (o ile taki w ogóle istnieje). Oba telefony wyłączone, brak jakiejkolwiek reakcji na pw i maile... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 [quote name='aga.k']Miałaś rację, dałyśmy się wciągnąć w jakąś chorą grę. Misiek zapadł się pod ziemię razem ze swoimi "wybawcami". Od kilkunastu dni próbujemy zdobyć adres dt w Krzeszowicach (o ile taki w ogóle istnieje). Oba telefony wyłączone, brak jakiejkolwiek reakcji na pw i maile...[/QUOTE] Nie wiem jeszcze co i jak ale coś musimy zrobić , musimy miska znalesc .Jezeli go odnajdziemy zabierzecie go do hotelu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/32052-W%C4%85tek-Krakowskich-Zwierzak%C3%B3w?p=20157987#post20157987[/url] A moze Maksy nam powie co sie dzieje z psem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dear_miami Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Rany! ale o co chodzi? Ja jestem początkująca na dogomanii i nie rozumiem DLACZEGO ktoś miałby psa uratować, żeby zaraz potem zrobić mu krzywdę! O co w tym wszystkim chodzi?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wtatara Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 cholera i co teraz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 [quote name='aga.k']Wszyscy, którzy martwili się cały ten długi czas o Miśka dziś już chyba mogą spać spokojnie. Bezpieczny, zdrowy, w domu tymczasowym. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy do tego doprowadzili i tym którzy przez cały czas nam pomagali. Postaram się wkrótce coś więcej napisać. W tej chwili mamy u siebie 4 szczeniaki do pilnej adopcji i kolejnego Miśka do którego codziennie jeździmy po pracy i próbujemy jakoś mu pomóc no i coraz mniej czasu na wszystko... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/229529-Maluchy-do-adopcji-z-okolic-Tarnowa/page2[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230080-Kora-Misio-Nuka-ciągle-czekają-na-domy/page2[/URL][/QUOTE] a do kogo zabrany??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bahlsa Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Możecie podać więcej szczegółów? Przecież to niemożliwe, żeby ktoś uratował psa tylko po to aby zaraz się go pozbyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga.k Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 (edited) [quote name='Foksia i Dżekuś']Jezeli go odnajdziemy zabierzecie go do hotelu?[/QUOTE] Tak, sama go odwiozę bo już nikomu kogo osobiście nie znam, w nic nie uwierzę. Edited December 18, 2012 by aga.k Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 [quote name='bahlsa']Możecie podać więcej szczegółów? Przecież to niemożliwe, żeby ktoś uratował psa tylko po to aby zaraz się go pozbyć.[/QUOTE] Bożenko ,a nie słyszałaś i nie widziałaś co sie działo w czerwcu w umieralni w Kłaju ,ile psów umarło? ,ile zagineło jeszcze w Podłęzu to tylko jedna Pani Ania wie, ta co otwarła pseudo schronisko w Kłaju, a pomagała jej w tym procederze garstka wolontariuszy ,którzy tutaj chętnie zaoferowali pomoc ? Mam tylko nadzieję ,ze jednak te osoby wyciągnęły wnioski i teraz inaczej podchodzą do zwierząt i ,ze Misiek jednak żyje i jest bezpieczny i chciała bym sie mylić ale niech mi to udowodnia i pokażą Miska osobie ,która go dobrze zna ale nie ze zdjęcia tylko w realu:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Jak na to wpadłyście ,że z Miskiem coś nie tak?Przecież tu wszystko dobrze się układało! Jestem kolejny raz w szoku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dear_miami Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Ja deklarowałam stałą wpłatę na Misia i podtrzymuję - niech tylko on się odnajdzie i juz będzie bezpieczny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bahlsa Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Kłaj widziałam, sama tam jeździłam i pomagałam. I do końca życia nie zapomnę tego upodlenia psów! Tych umęczonych szkieletów! 66 psów i ANI JEDEN! nie przypominał zadbanego psa. Tak właśnie podejrzewałam, że maksy jest z tej ślepej "świty" która tam była wcześniej i nie dostrzegała tego syfu (przepraszam ale inaczej tego nazwać nie można), twierdząc, że warunki w jakich przebywały psy to luksus. Bo były bezpieczne za kratami. Zagłodzone, chore, brudne, śmierdzące, - ale bezpieczne. Jeżeli Misiek dostał się w te ręce.... to trzeba go szybko wyciągnąć. Lepiej miał przy drodze dokarmiany i wolny niż gdyby był w takich warunkach jak w Kłaju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 [quote name='bahlsa']Kłaj widziałam, sama tam jeździłam i pomagałam. I do końca życia nie zapomnę tego upodlenia psów! Tych umęczonych szkieletów! 66 psów i ANI JEDEN! nie przypominał zadbanego psa. Tak właśnie podejrzewałam, że maksy jest z tej ślepej "świty" która tam była wcześniej i nie dostrzegała tego syfu (przepraszam ale inaczej tego nazwać nie można), twierdząc, że warunki w jakich przebywały psy to luksus. Bo były bezpieczne za kratami. Zagłodzone, chore, brudne, śmierdzące, - ale bezpieczne. Jeżeli Misiek dostał się w te ręce.... to trzeba go szybko wyciągnąć. Lepiej miał przy drodze dokarmiany i wolny niż gdyby był w takich warunkach jak w Kłaju.[/QUOTE] Tak maksy ,marr i pani Ania to ta sama świta ale skąd miała wiedzieć dziewczyna która go dokarmiała ? pani Ania umie ładnie mówić i ładnie ludzie owijać wokół palców , przecież tez jej wiele lat pomagałam ale jak dowiedziałam sie co sie dzieje w Podłęzu ,a potem w Kłaju nie mogłam milczeć ale jak wiesz maksy i marr podważają to co pisze ale sama byłaś i sama widziałaś wiec co to za ludzie ,ze będąc tam na miejscu ,widząc co sie dzieje z psami nic nie zrobili ,ukrywali to ,a potem tego bronili ,a teraz dalej uprawiają proceder zbierania psów? :angryy: maksy ,marr czemu teraz milczycie przecież ja pisze nie prawdę ,gdzie jest Misiek ,czy jeszcze żyje?:shake: Opamiętajcie sie już dość macie zwierząt na swoim sumieniu , przestańcie wywozić znowu psy w nieznane ,oddajcie Miska:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewunian Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 Super... Misio trafił w takim razie "z deszczu pod rynnę"? Ciekawe, gdzie Misiek teraz przebywa... Mieszkam niby daleko od miejsca gdzie przebywał... Sorry, ale dla mnie to niepojęte, by po złapaniu psa OD RAZU (w sensie do 48 godzin przeznaczonych na aklimatyzację w nowym miejscu/sytuacji) nie było jego aktualnych zdjęć na wątku. Zabrany z miejsca, które było jego DOMEM przez 1,5 roku lub dłużej. Jak jest w Kłaju czy nie daj boże, Olkuszu... Ostatnio wolę podczytywać wątki, niż się udzielać, ale chyba lepiej było te pół tysiąca - rozliczenie co jest wpisane w jeden z pierwszych postów wątku - przeznaczyć na dobry - sprawdzony! - hotel... Jak się okaże, że psu trafił się morbital... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Felka z Bagien Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 A czy Miśka, ktoś wogóle widział w realu i czy ktoś był swiadkiem jego złapania?Bo ja już nic z tego nie rozumiem. I kto zbierał na niego pieniądze,komu je przekazywał?Tak wszystko nagle rozpłynęło się w powietrzu? Gdzie tu jakaś odpowiedzialność? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted December 18, 2012 Share Posted December 18, 2012 To może ktoś mógłby sprawdzić w tym Kłaju? Nie rozumiem, jak mogą istnieć tacy "ludzie" jak prowadzący ten ...... w Kłaju?..... Toż to nie są ludzie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.