Jump to content
Dogomania

mondralala

Members
  • Posts

    175
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mondralala

  1. Program w "Uwadze" w tvn i TTV: [URL]http://uwaga.tvn.pl/64688,news,,umieraly_bez_szans_na_ratunek,reportaz.html[/URL]
  2. [quote name='bric-a-brac']Wysyłam niemal codziennie sporo listów poleconych z zawartością porównywalną do bazarkowych. Zapytane co jest w środku, odpowiadajcie, że "i inne drobne przedmioty dopuszczone do obrotu pocztowego". A jak spytają czy dokumenty, magazyny, to powtórzcie, że "i inne drobne przedmioty dopuszczone do obrotu pocztowego". Nie mają prawa wnikać, bo to wysyłający bierze odpowiedzialność za to, czy wysyła w środku dopuszczone przedmioty. A nie ma nigdzie definicji wspomnianych "innych przedmiotów", więc to martwy przepis;) O ile przesyłka nie wykracza poza dopuszczalne gabaryty, muszą wysłać listem.[/QUOTE] Niestety, nowa ustawa Prawo pocztowe obowiązująca od 1 stycznia 2013 r. definiuje przesyłkę listową jako [FONT=TimesNewRomanPSMT][SIZE=2][FONT=TimesNewRomanPSMT][SIZE=2]przesyłkę pocztową z korespondencją lub drukiem, z wyłączeniem przesyłek reklamowych; w wersji poprzedniej przesyłką listową była przesyłka niebędąca paczką pocztową. Dlatego teraz list, to faktyczny list lub książka, broszura, gazeta, czasopismo itp. "Inne drobne przedmioty" powinne być nadane paczką, nie jako list.[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT]
  3. [quote name='Maksy'] A to jest wątek Misia. Co do którego losu siałaś podejrzenia, starałaś się zrobić sztuczna afere. Tak jak zrobiliście w Kłaju. Tylko, że tu ci się nie udało. biedna foksia[/QUOTE] [COLOR=#000000]Co się tutaj nie udało? Zrobić aferę, że Misiek znikł? O tym, że "jest mu dobrze" możemy się dowiedzieć jedynie z bzdurnego artykuliku (dał się zapiąć na smycz, bo tak zaufał karmicielce! akurat!), bo nikt z tego wątku tego nie potwierdził. Maksy znowu uprzedza fakty. No, dawaj Maksy, wal śmiało - zabrałeś go? Choć raz nie kręć.[/COLOR]
  4. [URL]http://www.brzesko.pl/bim/bim12012.pdf[/URL] - str. 12 i jeszcze w pdf, gdzieś tak 2/3 dokumentu - artykuł <Psi los przy "czwórce"> [URL]http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=temi pies z e40&source=web&cd=5&cad=rja&ved=0CEQQFjAE&url=http%3A%2F%2Ftemi.home.pl%2Farchiwum%2Frok-2012%2Ffiles-download%2F184_717f9ff401dc96069a0938e5c2a3fc0e&ei=bfTcULLJKYKQtAbL7oCwDQ&usg=AFQjCNHHxzOtc4N9vjTAEWjUc6usxLfb1w&bvm=bv.1355534169,d.Yms[/URL] Tylko to jest do znalezienia, ale to stare.
  5. [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Arial]Maksy, nie przebieraj się tu w białe sari siostry Teresy z Kalkuty i nie zgrywaj pocieszyciela od spraw beznadziejnych. Matamata pisze, że żadnego kontaktu i odzewu na jej maile i telefony, a ty bredzisz, że na pewno zadzwonią. Weź pigułkę.[/FONT][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Arial]Gdy przeczytać wpisy na tym wątku od początku, to widać, że Foksia służyła realną pomocą już rok temu. A Maksy skąd się tu nagle wziął? Rok temu Maksy nie trafił tu za Foksią, to dlaczego nagle teraz? Żeby pocieszyć? Kogo? Po co? Matamata czeka na konkrety, bo nie mieszka na bezludnej wyspie, żeby nie miała wystarczająco wielu pocieszycieli wokół siebie (rodzina, przyjaciele). [/FONT][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Arial]„Nic nie wiem, ja tylko chcę pocieszyć...” Jasne! Tylko dlaczego tak nachalnie i tak znienacka, jak królik z kapelusza?[/FONT][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Arial]Matamata nic tu więcej nie pisze a Maksy wciąż wszystkimi siłami sugeruje, że wszystko dobrze się skończy. Skąd to wiesz? Od matamaty? Czyżbyś był z grona jej bliskich przyjaciół, dlatego tobie powiedziała a dla wątkowiczów trzyma w tajemnicy?[/FONT][/COLOR][/SIZE] [SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Arial]Jeśli wiesz, że sprawa ma mieć szczęśliwy finał, to napisz to po prostu i podaj szczegóły. A jeśli to tylko „pocieszanie”, to sobie odpuść albo pocieszaj na privie. Ludzie chcą się tylko dowiedzieć, czy Misiu żyje i czy jest szansa go odzyskać po zniknięciu jak we mgle. Co to za nowa cholerna tajemnica państwowa? Czy Misiu, to tajny agent MSW? [SIZE=2]Zapewne, ktoś go, kto odłowił i dał tymczasowe schronienie szuka dla Miśka domu. A Maksy robi tu krecią robotę swoimi sugestiami, że coś tam wie ale nie powie. Przylazł, namieszał w głowach, rozjuszył ludzi i tyle. Sądzę, że wszyscy chcą, żeby pies wrócił i mało kogo interesuje jakim to cudem się stanie, byleby ten cud się stał.[/SIZE][/FONT][SIZE=2] [/SIZE][/COLOR][/SIZE]
  6. Z każdym nowym wpisem Maksy utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zna sprawę Miśka i jego aktualną sytuację. Bo dlaczego wciąż prorokuje? Dlaczego dopiero teraz wkroczył na wątek z tym całym proroctwem, że Misiek na pewno ma się dobrze, że ktoś do matamata zadwoni albo ona zadzwoni do tego kogoś i Miśka odzyska, że pewnie osoby miały dużo spraw i pytanie do matamata "czy ktoś chciał za załapanie, transport i przechowanie Misia jakieś pieniądze ?", ale zadane jakby nie oczekiwał odpowiedzi, bo ją i Maksy i matamata znają (czyli,że nikt nie chciał)? No, jasnowidz, kurde, albo... Albo dobrze zna cała sprawę a może i ma tego psa. Skoro wyprzedza fakty (mimo wmawiania nam, że to tylko przypuszczenia), to coś mi tu śmierdzi. Bo skoro cała sprawa ma tak szlachetny wyraz (troska o zwierzę), to dlaczego te matactwa zamiast szczerej prawdy? Jeśli się robi nic złego, to dlaczego nie opowiedzieć, jak to z Miśkiem i jego łapaniem było, gdzie trafił, jakie były wobec niego zamierzenia? Tajemnice w tak banalnej sprawie wzbudzają uzasadnione podejrzenia. Wstęp o pieniądzach nie dotyczył sprzedaży psa. Czy ktoś miał wątpliwości, jaki proceder kwitnie w całym kraju?
  7. [quote name='Maksy']matamata Dziczyno nie martw się. Foksia uwielbia straczyć innych, wszędzie szuka oszustwa i podstępu. Matamata, pomyśl spokojnie : po co ktoś zadawałby sobie tyle trudu, żeby łapać przewozić, porywać bezdomnego psa ? jeśli się uspokoisz i pomyslisz logicznie sama stwierdzisz, że to co pisze foksia nie ma sensu, bo PO CO BY TO KTOŚ ROBIŁ. [/QUOTE] Uczono mnie i przestrzegano, że gdy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o pieniądze. I proszę nie zadawać teraz pytań w rodzaju "jakie pieniądze", bo to nie wymaga wyjaśnień. Proceder kwitnie w całym kraju. Stąd czujność i uzasadnione podejrzenia. Pies znika nagle i ślad po nim ginie. I jak napisano wyżej telefony nie są odbierane, na maile nie ma odpowiedzi. To normalne jest? Nic podejrzanego? Nawet jeśli ktoś zabrał Miśka w dobrej intencji i z dobroci serca, to w odbiorze publicznym widziane jest to inaczej. I trudno mieć żal do osądzających, gdy osądzani sami przyczynili się do takiego punktu widzenia. Nie ma co biadolić, jacy to wątkowicze są okrutni, źli i niełaskawi w opiniach, tylko naprawić błędy (każdy ma do nich prawo, ale trwanie przy nich, to głupota), wyciągnąć wnioski na przyszłość i zmienić procedury postępowania. I tyle. Żadne mecyje.
  8. Nie wiem skąd taki tok rozumowania. Maksy, to prorok jakis czy co?
  9. [quote name='Maksy']Piszę, bo matamata się zamartwia, bo jej naprawdę zalezy na Misiu, nie na aferze. Chcę ja o tyle pocieszyć, że foksia ma zwyczaj robienia sztucznych afer, które nie maja nic wspólnego, z prawdziwą sytuacją. Ponieważ to nie pierwszy raz, foksia tak judzi, aby judzić to jestem pewny, że i tym razem to ona nie ma racji, wszystko się wyjasni i matamata bedzie mogła być spokojną o los Misia. Poprostu wiem jak często foksia robi afere tam, gdzie jej nie ma i tym chcę matamata pocieszyć. Na wieści o Misiu tez czekam niecierpliwie.[/QUOTE] Słowa pociechy są też cenne. Moje pytanie zadane w wątku, jak to się tak szczęśliwie stało, że Misiek schwytany i w domu tymczasowym, pozostało tam bez odpowiedzi. A potem nagle sypią się wiadomości, że Miśka dostanie matamata, bo go odda ten, co odłowił. Lecz teraz wychodzi, że to tylko taka wróżba przedwigilijna: skoro Foksia miesza znaczy, że pies musi się znaleźć i do matamaty wrócić. Z realem i logiką ma to mało wspólnego. Chyba, że Maksy wie, czego inni nie wiedzą, ale nie powie, bo nie i już. Zabawa w ciuciubabkę. Proponuję, żeby pisać o konkretach albo wcale, a wróżby zostawić na wieczory andrzejkowe.
  10. Wszyscy tu znamy trudności, jakie były ze złapaniem. Naturalną jest więc nasza ciekawość, jak się to udało i co dalej u Miśka. Prosimy,a przynajmniej ja bardzo proszę, o krótką informację.
  11. Co prawda wszystkie aktualne informacje są na wątku facebooka, to warto tu też aktualizować, dla dogomianiaczy.
  12. [quote name='aga.k'] Dziewczyny, on chyba boi się burzy. W budzie słoma była mocno wygnieciona tak głęboko przy samej tej tylnej ściance. Biedak pewnie ze strachu siedział wciśnięty w tył budy licząc na to, że to pozwoli mu przestać się bać...[/QUOTE] Może w czasie burzy byłaby szansa go podejść i złapać, gdy siedzi w budzie, po prostu zamknąć wejście? Tylko jeszcze trzeba wykombinować, jak go wydostać, by nie zostać pogryzionym. Przystawiona klatka? Przeniesienie go w zamkniętej budzie? Założenie mu profesjonalnej pętli-łapaczki? Pożenić to z Palmerem? Pomysł dla zdeterminowanych i niebojących się burzy, ale może ktoś się odważy. Mamy teraz czas sierpniowych burz. Druga idea: z Palmerem mógłby ktoś podejść w ciuchach, którejś ze znanych mu osób. Wystarczy założyć noszone spodnie i bluzę na swoje ciuchy, lub jedną bluzę na górę a drugą zawiązać rękawami w pasie, jak fartuch. Przytłumi to obcy zapach. Może sie udać.
  13. Na pewno zaglądają, tylko nic nie wpisują. Czekają na wieści.
  14. To w tym wypadku zastanawia mnie, skąd pojawił się u córki pomysł na psa dla tej pani? Nie pasuje ani młody i żwawy, bo słaba ani starszy, bo starszy ma już swe niedomagania i może potrzebować wizyt u weta i sam wymaga większej troski. Dziwni ludzie. Szkoda, że nie pomyśla o kocie, który byłby dobrym towarzyszem dla starszej i chorej osoby. Takie tam moje przemyślenia to tylko.
  15. Może tu spróbować: [URL]http://www.seomsecurity.pl/odlawianie-i-ochrona-zwierzat.html[/URL] ? Na swej stronie piszą m.in. : [SIZE=4][FONT=times new roman][I][B]Odławianie i ochrona zwierząt[/B] W związku z rosnącymi potrzebami na rynku, zajęliśmy się także profesjonalnym odławianiem błąkających się zwierząt. Nasza oferta skierowana jest do Urzędów Miast oraz do instytucji i firm prywatnych. Proponujemy profesjonalne odłapywanie zwierząt zgodnie z zachowaniem najnowszych standardów i procedur określonych w Ustawie o Ochronie Praw Zwierząt. Usługę świadczymy jednorazowo lub abonamentowo w zależności od potrzeb klienta. [/I][/FONT][/SIZE][CENTER][SIZE=4][FONT=times new roman][I] Szczegółowych informacji udziela: MACIEJ RÓŻAŃSKI tel: 510 95 55 12[/I][/FONT][/SIZE][/CENTER] [SIZE=4][FONT=times new roman][I] [B]PROFESJONALNE AUTO PRZEWOZOWE[/B] W naszej szerokiej gamie usług pod patronatem Straży dla Zwierząt w Polsce prowadzimy odławianie bezpańskich zwierząt a naszym niezaprzeczalnym atutem jest takim zwierzętom szukanie domów a nie oddawanie ich do schronisk jak czyni to wiele podmiotów . Posiadamy profesjonalne auto do transportowania odłowionych pupili oraz atestowany sprzęt. Nasza kadra wolontaryjna jest sumiennie przygotowana do opieki nad zwierzętami. Posiadamy współpracowników przeszkolonych przez funkjonariuszy Straży dla Zwierząt.[/I][/FONT][/SIZE]
  16. Oj, proszę nie dyswalifikować pań w wieku ok. 70 lat. Raczej trzeba pytać o kondycję. Moja Mama jest w takim wieku, ale krzepę ma większa ode mnie i daje spokojnie radę z psem pięcioletnim, ok. 20 kilogramowym o sile ciągnięcia 100 kg a szarpania ze 200 kg. Dziś kobieta w okolicach (czy nawet dobrze po) siedemdziesiątki, to nie taka starsza pani, jak ją stereotyp przedstawia.
  17. Tak go troche podniosę, choć już bez nadziei na odzew.
  18. No, własnie! Bazarek. Ten zlinkowany powyżej jest wielki, jak nasz dług publiczny, więc prosimy wchodzić, wybierać i licytowac. Wszystko dla zwierzaków! By ich długi się zmniejszały i żyło się im lepiej.
  19. Z domami tymczasowymi zawsze jest kłopot, nie mniejszy niż ze stałymi. Trudno znaleźć i takie, i takie. Ale suń do zabiegów już mało zostało - no chyba, że już są po cieczce i aktualnie w ciąży :placz:.
  20. [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Wątek nieco zapomniany a przecież potrzeb nie ubyło. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Niedługo wiosna, nowe sterylizacje, dalsze potrzeby finansowe (bo wiosna, to świeży atak pcheł, kleszczy i pasożytów wewnętrznych).[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][COLOR=darkred]Dotychczasowym darczyńcom i wspomożycielom wielkie podziękowania za wszelkie wsparcie i za pamięć.[/COLOR][/SIZE]
  21. Tak sobie myślę, że może on nie grzebie w ziemi bez celu, ale np. znajduje coś drobnego do jedzenia - małe gryzonie zimujące w norkach lub większe pędraki.
  22. Ja znowu z "dobrymi radami". Ale skoro śpi na tej słomie i zjadł kiełbasę a niedaleko słomy stoi buda, to jakby mu taką ścieżkę zrobić z platrów kiełbasy od słomy do budy a do budy też włożyć kawałek pachnącej kiełbasy, to może by się przestał budy bać? I wszedł na noc?
  23. [quote name='matamata']Figanna na odpowiedż pisemną gmina zgodnie z kpa ma 30 dni... Jeśli sprawa jest bardzo pilna to 14 dni, więc i tak dużo. Myślę, że Misiek nie ma nawet tyle czasu.(...)[/QUOTE] Zgodnie z kpa urząd powinien sprawę zalatwić [B]niezwłocznie[/B]: [B][I]Art. 35.[/I][/B] [I]§ 1. Organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki.[/I] [I]§ 2. Niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane albo znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ.[/I] [I]§ 3. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.[/I] [I](...)[/I] [I]§ 5. Do terminów określonych w przepisach poprzedzających nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa dla dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu.[/I] Jeżeli sprawa wymaga dodatkowych wyjaśnień, decyzji, to: [B][I]Art. 36.[/I][/B] [I]§ 1. O każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie określonym w art. 35 organ administracji publicznej obowiązany jest zawiadomić strony, podając przyczyny zwłoki i wskazując nowy termin załatwienia sprawy.[/I] [I]§ 2. Ten sam obowiązek ciąży na organie administracji publicznej również w przypadku zwłoki w załatwieniu sprawy z przyczyn niezależnych od organu.[/I] Przy przeciąganiu sprawy: [B][I]Art. 37.[/I][/B] [I]§ 1. Na niezałatwienie sprawy w terminie określonym w art. 35 lub ustalonym w myśl art. 36 stronie służy zażalenie do organu administracji publicznej wyższego stopnia.[/I] [I]§ 2. Organ wymieniony w § 1, uznając zażalenie za uzasadnione, wyznacza dodatkowy termin załatwienia sprawy oraz zarządza wyjaśnienie przyczyn i ustalenie osób winnych niezałatwienia sprawy w terminie, a w razie potrzeby także podjęcie środków zapobiegających naruszaniu terminów załatwiania spraw w przyszłości.[/I] [B][I]Art. 38.[/I][/B] [I]Pracownik organu administracji publicznej, który z nieuzasadnionych przyczyn nie załatwił sprawy w terminie lub nie dopełnił obowiązku wynikającego z art. 36 albo nie załatwił sprawy w dodatkowym terminie ustalonym w myśl art. 37 § 2, podlega odpowiedzialności porządkowej lub dyscyplinarnej albo innej odpowiedzialności przewidzianej w przepisach prawa.[/I] W tym wypadku urząd czynności podjął. Jedyne, co można zrobić, to sprawę pisemnie ponowić w związku z bezskutecznością podjętych wcześniej działań. ************************************************** Nie wiem, czy to w czymkolwiek mogło by pomóc, ale znalazłam w necie takie oferty: [FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT][URL="http://www.pkt.pl/s/milanowek/869307/interwencyjne_odlawianie_zwierzat_dzikich_i_udomowionych.html"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]http://www.pkt.pl/s/milanowek/869307/interwencyjne_odlawianie_zwierzat_dzikich_i_udomowionych.html[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] , tylko, że siedziba jest w Milanówku - współpracują ze schroniskiem i z kilkoma gminami, [FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT] [URL="http://www.seomsecurity.pl/odlawianie-i-ochrona-zwierzat.html"][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#0000ff]http://www.seomsecurity.pl/odlawianie-i-ochrona-zwierzat.html[/COLOR][/SIZE][/FONT][/URL] , tylko, że siedziba jest w Markach za Warszawą ale mają też jakąś bazę w Czechach w miejscowości Nowe Mesto Nad Metuji oraz na Słowacji w Orawicach. Współpracują, jak piszą na swej stronie, ze Strażą dla Zwierząt. Nie znam tych firm, nic o nich nie wiem, znalazłam tylko adresy w necie. Gdyby wszystko już zawiodło - można spróbować do którejś napisać lub zadzwonić. [FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
  24. To rzeczywiście zostaje tylko uśpienie. Gdyby się powiodło, przydałby się inny pies z dobrym węchem do szukania Miśka, by nie ganiać za nim godzinami. Tak tylko myślę, bo znam powiedzenie, że dobrymi radami piekło jest brukowane. Kciuki trzymam ze wszystkich sił.
  25. Czy rozważano może klatkę żywołapkę z mocno i nęcąco pachnącą przynętą? Mogłłaby to być przynęta ze środkiem uspokajającym na przykład, by się w niej nie zabił próbując się wydostać. Skąd wziąć taką żywołapkę? Różne służby czasem mają (straż miejska, policja, inspekcja wet., schroniska dla zwierząt).
×
×
  • Create New...