Danusia - Lusia Posted October 12, 2018 Share Posted October 12, 2018 32 minuty temu, andegawenka napisał: Danusiu, zresetuj laptopa albo PC bo link jest w porządku. :) OK! dziękuję kochana:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 12, 2018 Author Share Posted October 12, 2018 Kocia rodzina pojadła jajka, maluszki i mama kaszki ( dla dzieci ) na kocim mleczku, jeden z rudasków dodatkowo zjadł troszkę szyneczki, okienko mają otwarte i śpią :) :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 12, 2018 Author Share Posted October 12, 2018 Teraz jemy twarożek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 12, 2018 Share Posted October 12, 2018 Smakował twarożek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 12, 2018 Author Share Posted October 12, 2018 38 minut temu, Radek napisał: Smakował twarożek? Chyba tak :) My jeszcze nie śpimy tylk się bawimy:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 13, 2018 Author Share Posted October 13, 2018 Jemy śniadanko - kurczaka. Tylko dziewczynka nie bardzo jadła, jak wsadziło się do buzi to owszem, ale z miseczki nie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 Normalnie brak słów, cudeńka takie. Mamunia chyba zaczęła ograniczać swój pokarm skoro tak zajadają. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 Dnia 10.10.2018 o 11:23, danka488 napisał: Ty chyba masz ochotę na tą rodzinę? jesteś wierną fanką i tak miło się wypowiadasz :) Dnia 10.10.2018 o 11:43, kinga_kinga7 napisał: no właśnie ... :) Dziewczyny no chyba mnie znacie. Nie przejdę wizyty PA. One by mnie przeżyły :):):). Fajnie się ogląda i czyta bo mają teraz super, jednak wolę pieski. 11 sierpnia pożegnałam na rękach moją malutką sunię, mam jeszcze drugą.30 listopada skoczy 12 lat. Pochodzi z hodowli, była matką produkcyjną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 13, 2018 Author Share Posted October 13, 2018 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 59 minut temu, andegawenka napisał: Dziewczyny no chyba mnie znacie. Nie przejdę wizyty PA. One by mnie przeżyły :):):). Fajnie się ogląda i czyta bo mają teraz super, jednak wolę pieski. 11 sierpnia pożegnałam na rękach moją malutką sunię, mam jeszcze drugą.30 listopada skoczy 12 lat. Pochodzi z hodowli, była matką produkcyjną. Ciebie nie dotyczyłaby wizyta:) znamy się już ... ho, ho..., komu jak nie takim osobom jak TY można dać zwierzaka i być spokojnym o Jego los:), duma mnie rozpiera, że jesteś z nami :) na Ciebie zawsze możemy liczyć:) dziękuję ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 Jakie fajne kiciule :) Życzę im cudownych domów, najlepiej takich w "dwupaku" ;) Chociaż oczywiście jeszcze nie teraz - jeszcze są za małe na opuszczenie maminego gniazda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Jakie fajne kiciule :) Życzę im cudownych domów, najlepiej takich w "dwupaku" ;) Chociaż oczywiście jeszcze nie teraz - jeszcze są za małe na opuszczenie maminego gniazda. oj tak:) jeszcze troszkę muszą pomukać cyca:) właśnie zjadły indyka, twarożku i dziewuszka napiła się mleczka:) i biegusiem po posiłku pobiegły do mamusi na cyca :) tera śpią. Chyba zamówię tą pastę mamusi, Jej ciągle strasznie przelewa się w tym biednym brzuszku:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 21 godzin temu, kinga_kinga7 napisał: Chyba tak :) Nie wiedziałem, że kocidełka jedzą twarożek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted October 13, 2018 Share Posted October 13, 2018 1 godzinę temu, Radek napisał: Nie wiedziałem, że kocidełka jedzą twarożek. Moja zołza nie chwyci się twarożku ani niczego innego, z zazdrością patrzę na fotki rodzinki, jak pałaszuje kurczaczka czy twarożek... Moja nie chce jeść nic innego poza suchym i czasem liźnie saszetkę, ale tylko trochę. Siostrzyczka jest chyba troszkę mniejsza od braciszków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 13, 2018 Author Share Posted October 13, 2018 10 minut temu, Isiak napisał: . Siostrzyczka jest chyba troszkę mniejsza od braciszków? Tak ! Taka drobniutka ... bardzo mało je Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 Moja kotka uwielbiała twarożek, tak samo maltpastę i pasty z Vitakraft - one ratowały nas, gdy miała silną anemię i ostatnie chwile, kiedy przegrywała z chorobą. Jednak nie polecam maltpasty i Vitakraftu dla takich malców. Ta drobinka chociaż trochę przybiera na wadze? Bardzo ważne jest, aby takie maluszki ważyć chociaż raz dziennie (niektózy zalecają 2x dziennie) i kontrolować ich stan. Przypomnijcie mi: co maluchy dostają jeść? Sprawdzaliście koteczce do pyska oraz kontrolowaliście węzły chłonne? Może coś jej dolega? Mamie kociąt zrobiliście już testy białaczkowe (testy FIV/FeLV)? Bo jeżeli ona ma "plusik", to niestety, ale jej dzieci też mogą mieć i koci niejadek to w mojej głowie od razu obraz jednego :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 14, 2018 Author Share Posted October 14, 2018 Kociaki poszalały, pojadły i czas na popołudniową drzemkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Moja kotka uwielbiała twarożek, tak samo maltpastę i pasty z Vitakraft - one ratowały nas, gdy miała silną anemię i ostatnie chwile, kiedy przegrywała z chorobą. Jednak nie polecam maltpasty i Vitakraftu dla takich malców. Ta drobinka chociaż trochę przybiera na wadze? Bardzo ważne jest, aby takie maluszki ważyć chociaż raz dziennie (niektózy zalecają 2x dziennie) i kontrolować ich stan. Przypomnijcie mi: co maluchy dostają jeść? Sprawdzaliście koteczce do pyska oraz kontrolowaliście węzły chłonne? Może coś jej dolega? Mamie kociąt zrobiliście już testy białaczkowe (testy FIV/FeLV)? Bo jeżeli ona ma "plusik", to niestety, ale jej dzieci też mogą mieć i koci niejadek to w mojej głowie od razu obraz jednego :( wiesz, maluszki rosną w oczach:) , nie ważę ich, ale na oko widać, że przybierają na wadze:) mamusia - nie miała robionych badań, bo u nas nie ma możliwości . Muszę z nią jechać , ale zobaczymy jak będzie dalej. Na razie biegunki nie ma:) boby są super! i też widać, że się zaokrągla:) Ona ma apetyt i muszę powiedzieć, że zrobiła się wybredna! tylko ciągle przelewa się w brzuchu! zobaczymy jak dalej tak będzie, to pojadę :) maluszki trzeba w następnym tygodniu szczepić! Co jedzą: żóltko, twarożek, kurczak, indyka - nie surowe! ostatnio kupiłam indycze żołądki dla psów i mamie kociej pokroiłam mięciutkie, piją kocie mleko, uwielbia surową wołowinkę, ale przestałam jej dawać.n Ona je to samo co maluchy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 A są odrobaczone? Może trzeba powtórnie odrobaczyć? skoro się przelewa, więc może coś tam jeszcze zalega? Czym chcecie szczepić? Mam nadzieję, że nie przeciwko białaczce :( Ja takie malce zaszczepiłabym tylko przeciwko wirusowi panleukopenii i wirusom herpes i kalici. P/białaczce można, ale dopiero jak sie ma pewność, że kot wolny od FIV/FeLV (a robienie testów małym kotom nie ma sensu, przekłamują) i jeżeli mają być wychodzące/mają kontakt z kotami zarażonymi. Poza tym ta szczepionka przynosi więcej szkody niż pożytku. Koty są fascynujące... ;) takie moje małe spaczenie, więc wybaczcie mi za te "mądrościowe" posty. Ta mała koteczka jest taka piękna, wzdycha mi się do niej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinga_kinga7 Posted October 14, 2018 Author Share Posted October 14, 2018 12 minut temu, Tyś(ka) napisał: A są odrobaczone? Może trzeba powtórnie odrobaczyć? skoro się przelewa, więc może coś tam jeszcze zalega? Czym chcecie szczepić? Mam nadzieję, że nie przeciwko białaczce :( Ja takie malce zaszczepiłabym tylko przeciwko wirusowi panleukopenii i wirusom herpes i kalici. P/białaczce można, ale dopiero jak sie ma pewność, że kot wolny od FIV/FeLV (a robienie testów małym kotom nie ma sensu, przekłamują) i jeżeli mają być wychodzące/mają kontakt z kotami zarażonymi. Poza tym ta szczepionka przynosi więcej szkody niż pożytku. Koty są fascynujące... ;) takie moje małe spaczenie, więc wybaczcie mi za te "mądrościowe" posty. Ta mała koteczka jest taka piękna, wzdycha mi się do niej:) Mama była odrobaczona Milprazolem, zaraz jak tylko je przywiozłam do siebie, natomiast maluszki zostały odrobaczone aniprazolem, 5,6 i 7 pażdziernika - codziennie każdy maluch dostał dawkę. Jednak żadnych robaków u mamy jak i u maluchów nie zaobserwowałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 To super :)) A mamusi może coś na wzmocnienie, na brzuszek? Odstawiłabym u niej twarożek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 13 minut temu, Tyś(ka) napisał: A są odrobaczone? Może trzeba powtórnie odrobaczyć? skoro się przelewa, więc może coś tam jeszcze zalega? Czym chcecie szczepić? Mam nadzieję, że nie przeciwko białaczce :( Ja takie malce zaszczepiłabym tylko przeciwko wirusowi panleukopenii i wirusom herpes i kalici. P/białaczce można, ale dopiero jak sie ma pewność, że kot wolny od FIV/FeLV (a robienie testów małym kotom nie ma sensu, przekłamują) i jeżeli mają być wychodzące/mają kontakt z kotami zarażonymi. Poza tym ta szczepionka przynosi więcej szkody niż pożytku. Koty są fascynujące... ;) takie moje małe spaczenie, więc wybaczcie mi za te "mądrościowe" posty. Ta mała koteczka jest taka piękna, wzdycha mi się do niej:) kochana! żadne mądrościowe posty, bardzo dziękujemy za te wskazówki, bo takiej rodzinki nie miałam! stąd nasza niewiedza o żywieniu, szczepieniach itp. Sugerujemy się tylko podpowiedziami wetki. Ale dzięki Tobie będziemy mądrzejsze:) a co do koteczki - bardzo proszę jest do wzięcia:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 4 minuty temu, Tyś(ka) napisał: To super :)) A mamusi może coś na wzmocnienie, na brzuszek? Odstawiłabym u niej twarożek. ale maluszki jedzą i ona też podchodzi, więc nie mogę jej potraktować inaczej:) może sprawdza, co jedzą maluszki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 Dziękuję za zaproszenie - kociaki przecudne :) od dawna marzył mi sie rudy kotek, ale los dał dwa chore, w tym jeden trójłapek czarny..... z marzeń musiałam zrezygnować, bo dwa koty to i tak cud jakiś przy takim stadzie bezdomniaków, jakie u mnie mieszka. Proszę o nr konta - wyslę jakąś "zapomogę" kociaczkom, choć wiele to na pewno nie będzie.... ale "ziarnko do ziarnka... " ;) Pozdrawiam serdecznie i z zazdrością oglądam fotki słodziaków - rudziaków... wszystkie cudne, mamusia też :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Danusia - Lusia Posted October 14, 2018 Share Posted October 14, 2018 2 minuty temu, mari23 napisał: Dziękuję za zaproszenie - kociaki przecudne :) od dawna marzył mi sie rudy kotek, ale los dał dwa chore, w tym jeden trójłapek czarny..... z marzeń musiałam zrezygnować, bo dwa koty to i tak cud jakiś przy takim stadzie bezdomniaków, jakie u mnie mieszka. Proszę o nr konta - wyslę jakąś "zapomogę" kociaczkom, choć wiele to na pewno nie będzie.... ale "ziarnko do ziarnka... " ;) Pozdrawiam serdecznie i z zazdrością oglądam fotki słodziaków - rudziaków... wszystkie cudne, mamusia też :) witaj kochana u nas:) zapraszamy !zaglądaj do nas częściej:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.