Jump to content
Dogomania

Cudem ocaleni - Parys i Hilton juz w swoich domach stalych, na zawsze.


Recommended Posts

10 godzin temu, zachary napisał:

Poker, ja już tracę nadzieję,że jeszcze gdzieś są cierpliwi, dobrzy, normalni ludzie....

nie trać, nie trać.

Ludzie adoptują psy z różnych miejsc. U mnie na osiedlu jest sporo psów znalezionych a to w lesie na łańcuchu ,a to w rowie, w parku , zabranych ze wsi od chłopa ze stajni albo  z łańcucha lub adoptowanych ze schronu .

Coraz częściej ludzie adoptują psy ,a nie kupują.

Link to comment
Share on other sites

Parys jedzie właśnie do nowego domu tymczasowego, moze nawet z opcją domu stałęgo jak sie w nim zakochają na zabój. A kochaja już, juz tula w ramionach i obiecują najlepsza opiekę. Parys bedzie miał spokój , dom z ogrodem i Pani która sie pojęła zaopiekować nim teraz juz domem tymczasowym byłą ze 20 razy, wiec doświadczenie tez ma. Trzy jej córki w wieku szkolnym  oferują Paryskowi kolanka , zabawę  i spanie w łózku. Ma sobie wybrac łózko, które bedzie mu najwygodniejsze. Ja powiedziałam, ze łożko wcale byc nie musi, spać moze obok łózka lub nawet w korytarzu lub kuchni ale nie wiem czy dziewczynki przekonałam, pewnie nie...........Moze w końcu teraz do Paryska sie psi anioł uśmiechnął, moze będzie juz tylko lepiej. On lubi sie tulic, tylko trzeba zrobic ten pierwszy krok , bo Parysek nie wie jakie człowiek który do niego podchodzi ma zamiary i dlatego sie boi i w kąt wciska. ale na kolankach w kocyku juz jest ok, Juz nawet buzi daje. biedne psie dziecko , które nigdy nic dobrego w zyciu nie zaznało. A oto dowód na to, ze tulanki lubi.

17842258_2010295809205464_2036351400_n.j

 

17842149_2010294429205602_236501519_n.jp

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, zachary napisał:

Doris66! Pierwszy raz od dawna się poryczałam! Co Ci wczoraj mówiłam?...Czuwa nad Tobą Psi Anioł....

Niech ten psi anioł kogos innego teraz namaści na mój wzór i podobieństwo, hii...hiii.....ja już wysiadam psychicznie i fizycznie.  Poker nie jestem cudotwórczynią,  Pani Ewa zobaczyła mój apel o dom tymczasowy na fb. Moi znajomi  udostępniali apel i tak p sznurku do kłębka . Znów mu runął świat na główkę , wiec siedzi w kaciku i obserwuje a rodzina daje muna razie spokój........wszystko na spokojnie, nic na siłę.

Link to comment
Share on other sites

Ząbki piękne bo świeżo wyrośnięte, to już jego  stałe ząbki, Parysek nie jest dzidzią  ma już pół roku. Na zdjęciu w dodatku zrobionym z bardzo bliska wygląda, ze ma duży pyszczek i duże ząbki, ale on jest malutki taki york lekko przerośnięty. Kruchy jest bardzo, zawsze skulony i czujny  , taki  widok Paryska  rozrywał nasze serca na kawałki. Mam nadzieję, ze teraz już będzie tylko lepiej. Ewa masz racje Edycie i Staszkowi ogromne dzięki za to, dałi schronienie Paryskowi w krytycznej sytuacji, kiedy nie było dla niego lepszej alternatywy.

Link to comment
Share on other sites

Braciszek Paryska Hilton ma się lepiej. Wprawdzie ma liczne stany zapalne w organizmie, wątroby, jelit, trzustki, szmery w sercu i anemię ale bezpośrednie zagrozenie jego życia już nie występuje. Je już mokrą karmę i ogólnie jest żywszy. Ponoć nawet zaczął warczeć na lekarzy,  czasie badań. pobierania krwi, zmiany wenflona.  ale temu akurat się wcale nie dziwię, on już tyle cierpienia i badań przeszedł że sam  widok lekarza jest dla niego traumą.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Parysek ma się dobrze w nowym domu tymczasowym, wczoraj wieczorem nawet się wyluzował i zwiedzał pokój, zjadł łapczywie jedzonko, niestety z wszystkich możliwych propozycji jedzenia wybrał ..........jedzenie ludzkie, mięsko z kaszą i warzywami. Może kiedyś jadł ludzkie resztki i zna ten smak. Po nocy znowu cofka, znów siedzi w kąciku, słabo zainteresowany  śniadaniem , tak jakby zapomniał co było wczoraj. Takie stany pewnie są normalne dla psiaka skrzywdzonego tak jak Parys, strach i niepewność to tylko znał do tej pory. Ale Pani Ewa przezywa bardzo, chciałaby pieskowi nieba przychylić, dziewczynki również. Rodzina zakupiła Paryskowi zabawki i gryzaczki.....cóz kiedy on ich nie zna zupełnie i zainteresowany póki co nie jest. . Pani Ewa czyta dużo na temat postępowania z takim wycofanym pieskiem, radzi się behawiorysty. Najwazniejsze, ze jest bezpieczny i ma święty spokój na razie.  W domu są koty, zaglądają do Paryska, wylegują się tuż obok a Parysek jest kotami zainteresowany. Oczka zdziwione troszkę , nosek pracuje ale obserwuje koty i nie odwraca się do nich tyłem, nie boi się ich wcale.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Koty lubię, koty są dobre bo mnie nie biją......a moi bracia i siostra pogryźli mi uszy.

17888124_10207976419110821_295325049_n.j

dziwnie jakoś na tej kanapie

17858093_10207976406950517_1251966088_n.

ucze sie tulanek ......i moze nawet je lubię.

17857531_10207971850356605_1252292117_n.

 

a jak mnie cos zaniepokoi to uciekam do budki....czyli do koszyczka w którym przyjechałem do tego domu.

17857580_10207971836636262_1395469687_n.

Link to comment
Share on other sites

I byłem dzis na podwórku, razem ze swoją budką  moja opiekunka sadziła kwiatki a ja pilnowałem czy aby dobrze to robi. Ale wolałem dzis jeszcze być w budce, moze jutro zalicze zielona trawke.......Nie wiem....pomyslę, bać się, czy nie bac.17888312_10207976807240524_1490125866_n.

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Pani Ewa mówi, ze on taki smutny, ze ani razu nie uśmiechnął sie jeszcze i ogonkiem nie macha. A ja mówie, ze mnie cieszy, ze już w kacie nie siedzi, ze psy go nie strasza , a ogonek ruszy wczesniej niż nam się wydaje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...