elik Posted January 13, 2017 Share Posted January 13, 2017 11 godzin temu, kajtek napisał: Dziś na konto wpłynęło 94,26 zł z bazarku! Organizatorce elik oraz wszystkim uczestnikom - serdecznie dziękuję <3 4 godziny temu, kajtek napisał: Kolejna wpłata dla psinki - 119,00 zł. Nadziejko - serdeczne dzięki Tobie i wszystkim uczestnikom bazarku - sunia ma spory posag :-) Nie żałuj maleńkiej niczego :) Dobre żarełko, smaczki i duuuuużo miłości :) Mam kilka małych ubranek dla malutkich piesionków. Zmierz proszę długość Bibi od karku do nasady ogonka i napisz na wątku. Może któreś ubranko właśnie na Bibi czeka :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 14, 2017 Share Posted January 14, 2017 Pozdrawiamy goraaaco wszystkie lapenki kajtuskowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 15, 2017 Author Share Posted January 15, 2017 Zaglądam do Bibi-Duszki U nas śniegu napadało tyle, że takie malizyny jak Bibi mają problem ze spacerami. Za to moje 50 kg malamuta cieszy się niezmiernie!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 15, 2017 Share Posted January 15, 2017 3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał: Zaglądam do Bibi-Duszki U nas śniegu napadało tyle, że takie malizyny jak Bibi mają problem ze spacerami. Za to moje 50 kg malamuta cieszy się niezmiernie!!! Zazdroszczę, u nas śniegiem tylko postraszyło ... Serdeczności dla Duszki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 15, 2017 Author Share Posted January 15, 2017 3 minuty temu, Gusiaczek napisał: Zazdroszczę, u nas śniegiem tylko postraszyło ... Taki mam widok z balkonu 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 15, 2017 Share Posted January 15, 2017 10 minut temu, Gusiaczek napisał: Zazdroszczę, u nas śniegiem tylko postraszyło ... Serdeczności dla Duszki :) No co Ty Gusiaczku, u nas popołudniu sypało mocno, czyżby chmura śnieżna do Ciebie już nie dotarła? ;) A tak w ogóle to nie lubię takiego głębokiego śniegu, bo wszystkie ziarna sypane kaczkom i innym ptakom od razu w nim toną :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 8 godzin temu, agat21 napisał: No co Ty Gusiaczku, u nas popołudniu sypało mocno, czyżby chmura śnieżna do Ciebie już nie dotarła? ;) A tak w ogóle to nie lubię takiego głębokiego śniegu, bo wszystkie ziarna sypane kaczkom i innym ptakom od razu w nim toną :( Sypało, sypało, ale ja jestem bardzo wymagająca w temacie śniegu ;) ale karmienie dziobatych w zaspach to jest problem, fakt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Ze sniegolandii pozdrawiamy ale ale ...wiosny wiosny juz czekamy choc zima w pelni wiosny dla lapeczek wszystkich oby juz nie marzly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Dnia 13.01.2017 o 23:59, elik napisał: . . . Mam kilka małych ubranek dla malutkich piesionków. Zmierz proszę długość Bibi od karku do nasady ogonka i napisz na wątku. Może któreś ubranko właśnie na Bibi czeka :) Kajktek, przypominam sie :) A czy ktoś wie gdzie podział się banerek maleńkiej ? Ktoś, kto go wkleił na wątek, prawdopodobnie go skasował. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 8 godzin temu, elik napisał: Kajktek, przypominam sie :) A czy ktoś wie gdzie podział się banerek maleńkiej ? Ktoś,kto go wkleił na wątek, prawdopodobnie go skasował. Eliczku Bibi ma 34 cm długości od karczku do nasady ogonka. Ona nie lubi ocieplaczy, podczas tych minionych mrozów, musiałyśmy się handryczyć i gimnastykować, żeby ją odziać.Nie jest już tak przeraźliwie chuda 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Dnia 16.01.2017 o 22:52, kajtek napisał: Eliczku Bibi ma 34 cm długości od karczku do nasady ogonka. Ona nie lubi ocieplaczy, podczas tych minionych mrozów, musiałyśmy się handryczyć i gimnastykować, żeby ją odziać.Nie jest już tak przeraźliwie chuda Czyli mam rozumieć, że nie chcesz ubranka dla Bibi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 16, 2017 Author Share Posted January 16, 2017 5 minut temu, kajtek napisał: .Nie jest już tak przeraźliwie chuda Słodziak mój kochany!! Kajtek, pięknie dbasz o naszą kruszynkę, boczki już się zaokragliły!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 W poprzedni poniedziałek miałam się udać na prześwietlenie stłuczonej ręki ale: w prywatnej przychodni, gdzie jestem zarejestrowana, odrzucali połączenia, w miejskiej, musiałabym czekać, może przyjąłby mnie lekarz pierwszego kontaktu i wystawił skierowanie. Postanowiłam, że w razie nasilenia bólu, pojadę na ostry dyżur, na urazówkę. W międzyczasie jakoś tak odruchowo machnęłam ręką do tyłu... i ból był powalający ale wreszcie mogłam zgiąć łapinę w łokciu. To był krwiak, bo później się opróżnił pod skórę, w każdym razie "samo weszło i samo wyszło" ;-), a okolice łokcia już zmieniły barwę ze śliwki węgierki na renklodę. W środę wiozłam Bibi na Usg już bez bólu. A tak na marginesie: córka z piątku na sobotę,towarzyszyła koleżance, która uszkodziła sobie nogę - kolejka na urazówce była długa, łącznie z gipsowaniem, spędziły czas aż do rana. Niech te ślizgawice już się skończą! Boję się ich :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajtek Posted January 16, 2017 Share Posted January 16, 2017 Eliczku dziękuję, małej wystarczy to, co jej zrobiłam :-) Bibisia jest u mnie na tyle długo, że mogę coś o niej powiedzieć. Jest to pies jednego pana, a właściwie pani, bo mężczyzn w domu nie bardzo lubi. Mąż rano wychodzi z innymi psami, a Bibi warczy, ucieka i NIE! Kiedy ja wstaję, szybko biegnie w kierunku drzwi. Czyli mężczyźni nie kojarzą się jej dobrze, Na zdjęciu ze schroniska też pokazywała "szeroki uśmiech" pracownikowi, a gdy ruszała w drogę do mnie, wyprowadzono ją na chwytaku! Dzięki Bogu, że mimo podejrzeń, jednak miała nie uszkodzony kręgosłup, bo.... strach myśleć :-(. Na neutralnym lub całkowicie obcym terenie, nie traktuje mężczyzn jako zagrożenia. Koty i świnki morskie wcale jej nie interesują, powąchała świnkę i odeszła. Nie mam pojęcia jaki jest jej stosunek do dzieci w domu, nie mam na kim sprawdzić. Podczas podróży pociągiem i autobusem, w transporterze szczekała i próbowała się wydostać. Wydaje mi się, że taka sama podróż ale na kolanach, zniosłaby spokojnie. Żaden lekarz, który miał z nią kontakt nie potrafił określić jej wieku, przyjmowali to, co w książeczce +-- 11-12 lat. Mnie nadal wydaje się, że jest młodsza, tyle, że życie jej nie pieściło i kiedyś straciła... optymizm. Zabawki jej nie interesują, Tycia też się nie bawi - tak do roku, rozszarpywała pluszaki, linki, a później przestała - wydoroślała. Bibi w kilku miejscach na ciałku ma małe ubytki sierści - ślady po pogryzieniu? urazach? i ta długa blizna na uchu. Ząbki zaczęły jej jaśnieć, ten kamień to raczej od żywienia. Miskę z suchą karmą już zostawiam na noc i koło pierwszej, Bibi idzie pochrupać, tyle ile potrzebuje - nie do dna - tylko, aby zaspokoić głód. Gotowane dwa razy dziennie - za każdym razem miseczka lśni, no przynajmniej psy doceniają moje kulinarne wysiłki ;-). Gotowanym karmię psiaki jednocześnie ale każdą w innym pomieszczeniu, aby uniknąć scysji. Miałam nadzieję, że mrozy odpuszczą i mała pojedzie na sterylizację, trudno poczekamy, noża na gardle nie ma, zabezpieczenie finansowe - jest. Doktor nie wpisał w Usg, ale na listwach mlecznych nie ma żadnych zmian! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Z mojego bazarku dla suni jest kwota 63,80 zł . Poproszę o numer konta na PW i potwierdzenie na wątku bazarku jak wpłyną pieniądze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Kochana Bibisia, całuski dla niej zostawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 21 godzin temu, elik napisał: A czy ktoś wie gdzie podział się banerek maleńkiej ? Ktoś, kto go wkleił na wątek, prawdopodobnie go skasował. O matulu! to pewnikiem ja :( wykasowałam, bo miałam za dużo banerków, uznałam, że Duszka ma już swoje spore grono przyjaciół .... Przepraszam jeśli to moja wina, ale co najdziwniejsze nie ma go w załącznikach zapisanych, wszystkie mam - nawet sprzed ponad roku, a Duszki nie ma! :( Sprawdzę w domu - musi być gdzieś zapisany. Mnie też zniknął banerek bazarku, który sama robiłam, a wcale go nie usuwałam ??????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 17, 2017 Author Share Posted January 17, 2017 5 godzin temu, Jo37 napisał: Z mojego bazarku dla suni jest kwota 63,80 zł . Pięknie dziękujemy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 11 godzin temu, Gusiaczek napisał: O matulu! to pewnikiem ja :( wykasowałam, bo miałam za dużo banerków, uznałam, że Duszka ma już swoje spore grono przyjaciół .... Przepraszam jeśli to moja wina, ale co najdziwniejsze nie ma go w załącznikach zapisanych, wszystkie mam - nawet sprzed ponad roku, a Duszki nie ma! :( Sprawdzę w domu - musi być gdzieś zapisany. Mnie też zniknął banerek bazarku, który sama robiłam, a wcale go nie usuwałam ??????? Mogło się tak zdarzyć :) Dlatego banerek oprócz dołączenia do sygnatury, trzeba wkleić na wątek, ale korzystając z opcji "wybierz plik" (na dola po lewej stronie okna dialogowego. Wtedy można skasować banerek z własnej sygnaturki, a on i tak zostanie, bo jest zapisany na wątku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 18 minut temu, elik napisał: Mogło sie tak zdarzyć :) Dlatego banerek oprócz dołączenia do sygnatury, trzeba wkleić na wątek, ale korzystając z opcji "wybierz plik" (na dola po lewej stronie okna dialogowego. Wtedy można skasować banerek z własnej sygnaturki, a on i tak zostanie, bo jest zapisany na wątku :) Zaczęłam od wklejenia na wątek, sprawdzałam, później wkleiłam w sygnaturę i zrobiłam jak piszesz ... zupełnie nie rozumiem tego, bo usuwałam inne banerki, a nadal mam je zapisane w załącznikach .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 Dnia 12.01.2017 o 22:27, kajtek napisał: Elik i Nadziejka to Dobre Wróżki - dziękuję Wam i wszystkim uczestnikom bazarków. Po otrzymaniu wpłat potwierdzę i podziękuję w wątkach bazarkowych :-). Dusia-Duszka - dziękuję za chęć wsparcia Bibi Duszki, wstrzymaj się z wpłatą. Dzięki wpłatom, które otrzymałam wcześniej - 326,50 zł, wydałam na wizyty i leki - 266 zł /były zamieszczane foto paragonów/ , mam jeszcze gotówkę, która znacznie się powiększy dzięki wpływom z bazarków Elik i Nadziejki. Wczorajsze Usg - 120 zł - będzie uregulowane przelewem z kapitału zgromadzonego na Siepomaga i zostanie jeszcze 463 zł. Uważam, że Bibisia ma dobrą sytuację finansową - posażna z niej panna, choć nie pierwszej młodości ;-) Dziś pani doktor konsultowała nas gratis - dziękuję! Póki co, mam Bibi karmić, karmić, tuczyć i pieścić. Nie dostałyśmy żadnych leków, ani zaleceń, co do specjalistycznego żywienia. Sterylkę mam umówić u lekarza, do którego mam zaufanie - tak też zrobię dla bezpieczeństwa suńki. Finansowo jest zabezpieczona i sterylka będzie również na fakturę z puli zebranej na Siepomaga. A muszę się Wam poskarżyć: Bibi zachowuje się jak samotny łowca: upatrzyła sobie ofiarę, czyli mnie, próbuje odseparować od stada, aby "upolować" i zalizać ;-). Śmieszna z niej istotka: umie podawać łapkę i wystawia brzusio do głasków! Już jesteśmy w domu, przelew pójdzie dzisiaj, faktura już doszla. Pozdrawiamy wszystkich cieplutko; tak cudownie czyta się o szczęściu malutkiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 17, 2017 Share Posted January 17, 2017 5 godzin temu, Gusiaczek napisał: Zaczęłam od wklejenia na wątek, sprawdzałam, później wkleiłam w sygnaturę i zrobiłam jak piszesz ... zupełnie nie rozumiem tego, bo usuwałam inne banerki, a nadal mam je zapisane w załącznikach .... Trudno się mówi i . . . dobrze, że znowu jest na wątku :) Zaraz go sobie w sygnaturkę wstawię :) Dzięki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Pozdrowienia malenkiej braciszkom i cioci kajtunkowej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted January 21, 2017 Author Share Posted January 21, 2017 I my z Kazankiem pozdrawiamy Bibi-Duszkę i wszystkie kajtusiowe futrzaki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted January 21, 2017 Share Posted January 21, 2017 Kajtusiu, jak przeżyliście te siarczyste mrozy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.