Jump to content
Dogomania

Bialy DOBERMAN


Dolphine

Recommended Posts

[quote name='Paulinaaa']Włos mi się jeży, kiedy czytam wypowiedzi właścicieli buldożków francuskich...
Cytuję:
>>>>... bo mimo tych wszystkich wad i problemów zdrowotnych tej rasy: obrzęk gardła, przerost podniebienia miękkiego, ulewanie przy jedzeniu, duszenie się czyli "zapowietrzanie", omdlenia, różne alergie, wady serca, problemy z kręgosłupem, problemy z uszami, problemy z oczami, przeziębianie się w zimie, udary w lecie, odparzenia, itd ... my wybraliśmy i kochamy właśnie te psy - te psy czyli buldożki francuskie ...<<<<

To chociaż rozumiem, że można kochać tą rasę, mam wrażenie, że my -ludzie, poprez tak a nie inaczej ukierunkowaną hodowlę, skrzywdziliśmy bardzo te psy:shake:


Zauwazylam czyj post cytowalas..
Autorka chyba nie miala na mysli tego, ze jeden pies ma wszystkie te choroby.
Sama jestem wlascicielką buldozka fracuskiego i powiem Ci, ze te psy są bardzo wrazliwe i podatne na choroby, i czesto sie zdarza, ze są chore, ale nie wszystkie.
Jezleli chodzi ci o to, ze my ludzie skrzywdzilismy te psy przez PSEUDOhodowle to ja sie z tym zgadzam.
Ale, Buldozki od zawsze byly i będa podatne na te choroby, przez taką a nie inna budowę.
Ale ludzie, prawdziwi hodowcy i wlasciciele raczej dąza do tego zeby wyeliminowac te choroby i zeby nasze psiaki czuly sie lepiej.
Niestety, a moze stety nasze buldozki takie juz są i jak napisala autorka cytatu za to je kochamy.[/quote]
Ale- uczciwie przyznając- podatność na owe choroby pojawiła się na skutek takiego, a nie innego prowadzenia hodowli, prawda? I osobniki chore trafiają się nie tylko w pseudohodowlach? I budowa ciała buldożków predysponuje je do pewnych schorzeń, tak? I nie od zawsze... od chwili, kiedy przekroczono pewne granice nazwijmy to "psonormalności".

Tak samo w już wspominach benkach- skrócenie długości życia też jest "ubocznym skutkiem" takiej a nie innej hodowli... tak samo jak skłonnośc do dysplazji, skrętu żołądka i zawału. I dotyczy to również psów z najlepszych linii. Bo niestety hodowla prowadzona była tak, zeby uzyskac olbrzymie, ciężkie psy, a już np. rozwój serca za tym niejako "nie nadążył".

Szczególnie znamienne jest to, że najwięcej problemów występuje u ras prowadzonych na eksterier- szczególnie ozdobnych, "udziwnionych", a nie w użytkowych, prowadzonych na przydatność do konkretnego zajęcia. Bo w hodowli, gdzie dążono do uzyskania psów silnych, pracujących eliminuje się osobniki chorowite, słabe, rodziców dobiera pod względem użytkowośći. A już np. barwa sierści, czy proporcje kufy są na drugim miejscu. Prosta sprawa- pies z dysplazją nie będzie dobrym aporterem, a że sie nie sprawdził, to sie nie rozmnaża.

Ciekawe, że z chwilą kiedy np. retrievery przestały byc stricte użytkowe, a stały się ozdobami wystaw, zaczęło się pojawaić coraz więcej problemów zdrowotnych...

A jednak ciage dąży sie do uzyskania niektórych deformacji- a to coraz bardziej skróconej kufy, albo do wyhodowania psa ważącego 100 kg, lub... poniżej 0,5 kg. I traktuje to jako sukces...

PS.Pseudohodowle, gdzie w ogóle sie nie liczy zdrowie i zycie psów to już w ogóle odrębny temat i całkowita paranoja:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 96
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ulvhedinn']Ale- uczciwie przyznając- podatność na owe choroby pojawiła się na skutek takiego, a nie innego prowadzenia hodowli, prawda? I osobniki chore trafiają się nie tylko w pseudohodowlach? I budowa ciała buldożków predysponuje je do pewnych schorzeń, tak? I nie od zawsze... od chwili, kiedy przekroczono pewne granice nazwijmy to "psonormalności".

Tak samo w już wspominach benkach- skrócenie długości życia też jest "ubocznym skutkiem" takiej a nie innej hodowli... tak samo jak skłonnośc do dysplazji, skrętu żołądka i zawału. I dotyczy to również psów z najlepszych linii. Bo niestety hodowla prowadzona była tak, zeby uzyskac olbrzymie, ciężkie psy, a już np. rozwój serca za tym niejako "nie nadążył".

Szczególnie znamienne jest to, że najwięcej problemów występuje u ras prowadzonych na eksterier- szczególnie ozdobnych, "udziwnionych", a nie w użytkowych, prowadzonych na przydatność do konkretnego zajęcia. Bo w hodowli, gdzie dążono do uzyskania psów silnych, pracujących eliminuje się osobniki chorowite, słabe, rodziców dobiera pod względem użytkowośći. A już np. barwa sierści, czy proporcje kufy są na drugim miejscu. Prosta sprawa- pies z dysplazją nie będzie dobrym aporterem, a że sie nie sprawdził, to sie nie rozmnaża.

Ciekawe, że z chwilą kiedy np. retrievery przestały byc stricte użytkowe, a stały się ozdobami wystaw, zaczęło się pojawaić coraz więcej problemów zdrowotnych...

A jednak ciage dąży sie do uzyskania niektórych deformacji- a to coraz bardziej skróconej kufy, albo do wyhodowania psa ważącego 100 kg, lub... poniżej 0,5 kg. I traktuje to jako sukces...

PS.Pseudohodowle, gdzie w ogóle sie nie liczy zdrowie i zycie psów to już w ogóle odrębny temat i całkowita paranoja:shake:[/quote]

Nie, podatnosc na owe choroby byla juz dawno, dawno temu.
Tak, osobniki chore trafiają sie nie tylko w pseudohodowlach, zdarzają sie buldozki chore w prawdziwych hodowlach, bo One są i będa podatne, bo ta budowa predysponuje je do pewnych schorzen, ktore hodowcy i wlasciciele probują wyeliminowac, ale niektore zawsze będa te psy juz takie są.
Byc moze psy kiedys byly zdrowsze, odporniejsze, ale tak samo jest z ludzmi, kiedys tez tacy bylismy, a teraz? Teraz są inne czasy i nie wiem czy skrzyzwdzilismy psy przez hodowlę. Wydaje mi sie, ze nie.

Link to comment
Share on other sites

No, nie wszystkie;) No i popatrz, yorki też są rasą hodowaną na eksterier....
Przykład odwrotny- hmm... azjaty. Do niedawna selekcjonowane w skrajnie trudnych warunkach. Przeżywały i rozmnażały się najsilniejsze, takie, które sprawdziły się w terenie. Szkoda w sumie, ze teraz stały się psami cywilizowanymi- ciekawe ile czasu zajmie ich "popsucie"... :diabloti:

A choroby cywilizacyjne to niestety inna bajka, jakże zresztą smutna....

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

[QUOTE]Szczególnie znamienne jest to, że najwięcej problemów występuje u ras prowadzonych na eksterier- szczególnie ozdobnych, "udziwnionych", a nie w użytkowych, prowadzonych na przydatność do konkretnego zajęcia. Bo w hodowli, gdzie dążono do uzyskania psów silnych, pracujących eliminuje się osobniki chorowite, słabe, rodziców dobiera pod względem użytkowośći. A już np. barwa sierści, czy proporcje kufy są na drugim miejscu. Prosta sprawa- pies z dysplazją nie będzie dobrym aporterem, a że sie nie sprawdził, to sie nie rozmnaża.
[/QUOTE]
Nic dodać nic ująć.
Mam właśnie taką rasę. Od tysięcy lat uzytkowa, słynaca z odwagi, długowieczności i zelaznego zdrowia. Jeszcze nie tak dawno nikt nie słyszał o dysplazji czy strachu przed burzą - psy bezuzyteczne w pracy były bezlitosnie eliminowane. Dziś w pogoni za medalami zdarzaja sie dysplazje, bezmyslne inbredy itd
[quote name='Paulinaaa'] Teraz są inne czasy i nie wiem czy skrzyzwdzilismy psy przez hodowlę. Wydaje mi sie, ze nie.[/quote]
To nie natura w sadystyczny sposób dążyła do uzyskania np pekinczyka o okreslonym wygladzie czy bojowego molosa. To hodowla i to nie współczesna a sprzed setek lat. Teraz sa inne czasy ale niewiele sie zmieniło.
Psy były i są krzywdzone przez hodowle zarowno uzytkowe jak i eksterierowe. Uzytki często tworzyli/hodowali ludzie dla których pies był narzędziem do okreslonych zadań. Raczej nie przejmowali sie chorobami wieku podeszłego i tym jak długo pies pozyje bo gdy nie nadawał sie juz do roboty to po prostu dostawał w łeb. Niemniej psy-narzędzia musiały być zdrowe a rozmnazane były/są w sposób przemyslany.
Paradoksem jest ze najwiecej krzywdy rasom zrobili "miłosnicy" ktorzy zabrali je z pól, gór i lasów na kanapy i zaczęli "poprawiać" wygląd i charakter (likwidując przy okazji popędy). I tak mamy dysplastyczne, agresywne, alergiczne, chorowite, "plastikowe" itd. dalmaty, ONki, rottki, labki i parę setek innych....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Przecież brązowe i niebieskie dobermany mogą brać udział w wystawach bez rzadnych przeszkud to czemu miałyby białe nie brać udziału!! przecież to też rodowodowe dobermany!! ???Coś nowego! W Polsce i nie tylko, wszędzie, gdzie obowiązue standard FCI wystawia się dobermany czarne i brązowe. Psy błękitne i izabel są wykluczone z hodowli ze względu na problemy z sierścią. Niestety nie ma gwarancji, że w miocie naszej kochanej suni nie przyjdzie na świat "błękitne" dziecko. Dostanie metryczkę itd. ale wpiszą mu w odpowiednią rubrykę "nie hodowlany". Słyszałam o białch dobkach - muszą być nie samowite!

Link to comment
Share on other sites

No wiesz, jeżeli wyproszenie z ringu ze względu na wadę dyskwalifikującą można nazwać uczestniczeniem w wystawie, to owszem;)o ile izabele i błękity są uznawane przez niektóre organizacje kynologiczne, to białe chyba przez żadną:hmmmm:
Na uniknięcie kolorystycznych niespodzianek jest dość prosty sposób:fadein: DILUTE... i wszystko jasne:cool3:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wzorzec FCI uznaje tylko i wyłącznie czarne i brązowe dobermany ! Niebieskie sa wykluczone.O białych dobermanach był pewien czas temu dokładny artykuł w "PSIE" - skąd ta rasa się wzięła, jaki jes związek umaszczenia ze stanem zdrowia. Bardzo ciekawe i pouczające.Kiedyś poznałam błękitną dobermankę. To znaczy była ona łysą dobermanką. Zaczęła tracic włos w wieku około 2 lat. Po długich leczeniach okazało się, że to nie choroba, ale uwarunkowanie genetyczne związane właśnie z odminą barwną. Dlatego FCI wykluczyło błękitne dobermany. One są z załozenia niejako chore.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

[quote name='Anonymous']witam bialego dobermana zobaczylam po raz pierwszy tu na forum ..... mam pytanie czy ktos z was widzial go kiedys ,,w realu" ??? wg mnie on wyglada cudownie :))) strasznie mi sie podoba...ma w sobie to cos;) hehe czy macie jakies inne zdjecia tych pieskow oprocz tych zamieszczonych na dogomanii?? z gory dzieki z odp[/quote]

Dla ciebie anonymous wkleje kilka fotek bialych dobermanow. Personalnie to nie jestem za ich hodowla i uznaniem ale wygladaja ciekawie.
[IMG]http://whitedobes.doberinfo.com/images/Mijo4.jpg[/IMG]
[IMG]http://whitedobes.doberinfo.com/images/Mijo5.jpg[/IMG]
[URL]http://whitedobes.doberinfo.com/images/Mijo1.jpg[/URL]
[IMG]http://www.geocities.com/dpaa_03/WHTMFLWR.jpg[/IMG]
[COLOR=Red]Przypominam fotki max 640x480[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 1 month later...

[quote] A mam takie pytanie bo tak szukam szukam i wszędzie co innego :/ Czy pinczer olbrzymi to doberman?[/quote]Nie słyszałam o pinczerze olbrzymim. Kiedyś pinczery dzieliły się na : pinczer miniaturowy , pinczer średni i pinczer doberman tu z czasem "odcięto" słowo pinczer i został doberman.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

[URL="http://whitedobermanpuppies.com/Parents.html"]Parents[/URL]

[quote name='AM']Jak dla mnie białe są bardzo brzydkie...:shake: [B]Mi się podobają błękitne mimo, że też niehodowlane[/B] ale najładniejsze czarne podpalane (bo takiego mam) :diabloti:[/quote]

Mi też te psy bardzo się podobają :p
Ale ogólnie to uważam, że nie powinno się hodować takich psów tylko dla wyglądu... Bo tak właśnie kończą:
[URL="http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://animalsbenefitclub.com/images/sheba_burns.jpg&imgrefurl=http://animalsbenefitclub.com/sheba.html&usg=__Ox8kPTt8ztKEW22fCc48n-VaSYY=&h=379&w=500&sz=35&hl=pl&start=13&tbnid=gpk_gY2cDIU9AM:&tbnh=99&tbnw=130&prev=/images%3Fq%3Dblue%2Bdobermann%26gbv%3D2%26hl%3Dpl%26sa%3DX"]Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://animalsbenefitclub.com/images/sheba_burns.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...