miroszki Posted July 19, 2007 Posted July 19, 2007 Aguś, kiedy wreszcie się pojawisz z Tinką i Shilką i wesołymi nowościami? ;) Pozdrawiamy, Alesja i Jaszka Quote
furciaczek Posted August 15, 2007 Posted August 15, 2007 agus no wracaj juz... z kim ja mam kawe pic:placz: Quote
furciaczek Posted August 17, 2007 Posted August 17, 2007 aga no gdzie ty sie tak dlugo podziewasz... Quote
furciaczek Posted August 20, 2007 Posted August 20, 2007 Agus!! wracaj juz do nas:placz: zaczynam sie powoli martwic... Quote
tygra Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 [quote name='furciaczek']Agus!! wracaj juz do nas:placz: zaczynam sie powoli martwic...[/QUOTE] wcale nie powoli ja się już szybko martwię :( Quote
furciaczek Posted August 23, 2007 Posted August 23, 2007 wakacje sie koncza a agi jeszcze niema... Quote
furciaczek Posted August 29, 2007 Posted August 29, 2007 ehhh mialam nadzieje ze aga juz wrocila... Quote
Tina.Sara Posted September 3, 2007 Posted September 3, 2007 [quote name='furciaczek']ehhh mialam nadzieje ze aga juz wrocila...[/quote] ja też :(:( Quote
furciaczek Posted September 3, 2007 Posted September 3, 2007 Misiek pewnie do szkoly dzisiaj poszedl... Zaczynam sie baaardzo niepokoic, i jeszcze dzisiaj mi sie snila Aga z Tinka:-( Quote
furciaczek Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 mialam chyba do agi nr tel ale podczas tych wszystkich przerowadzek gdzies mi wcielo:shake: moze jednak ktos ma?? Quote
Marta_Ares Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 mi sie przed chwila przypomnialo ze ja mam przeciez do niej numer, juz wyslalam eska czekam na odp Quote
Marta_Ares Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 A wiec Aga sie doezwala:multi: U Niej i u psiakow wszystko w porządku, 3 miesiace byli na wsi i nie miala dostepu do neta, niedlugo powinna wrocic. Macie wszyscy pozdrowienia;) Quote
_ChiQuiTa_ Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 Łaaaa Aguśka ale się stęskniliśmy !!! :) Quote
furciaczek Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 o matko ale mi ulzylo:loveu: wkoncu bede miala z kim kawe pic:multi: Quote
Tina.Sara Posted September 23, 2007 Posted September 23, 2007 uuuuuuufffffff :multi: czekamy :p Quote
Agushka Posted September 27, 2007 Author Posted September 27, 2007 :oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops: No wstyd mi jak nie wiem co... Wy się tu zamartwiacie a ja sobie po wsi hasałam. Wybaczycie? Mieliśmy w tym roku totalne urwanie głowy, całe lato trwało "wykańczanie" domu. Przez to i ja jestem dokumentnie wykończona. Poza tym zaczęłam pracę i dopiero teraz wszystko dochodzi do jakiej takiej normalności. Do tej pory byłam oszołomiona, zmęczona, zdziwiona, śpiąca i zszokowana zmianą trybu życia. Tinie też sie to wszystko za bardzo nie podoba bo musi zostawać sama w domu przez kilka godzin. Shila z Piniem są na działce i im żadne zmiany nie poplątały wesołej egzystencji. Aaaaaa Gosia, tyle się na Ciebie naczekałam z kawą a tu proszę, jesteś :multi::multi::multi::multi::multi: Martusiu, dziękuję, ze się odezwałaś, strasznie mi było miło, że o mnie pamiętacie. Ten post taki nieskładny, bo sama nie wiem, od czego tu zacząć. Muszę za chwilkę wyjść ale jak tylko wrócę zrobię sobie rajd po moich ukochanych galeriach. Wiecie co? Czuję się, jakbym wróciła do domu :lol: Quote
tygra Posted September 27, 2007 Posted September 27, 2007 [quote name='Agushka']:oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops: No wstyd mi jak nie wiem co... Wy się tu zamartwiacie a ja sobie po wsi hasałam. Wybaczycie? Mieliśmy w tym roku totalne urwanie głowy, całe lato trwało "wykańczanie" domu. Przez to i ja jestem dokumentnie wykończona. Poza tym zaczęłam pracę i dopiero teraz wszystko dochodzi do jakiej takiej normalności. Do tej pory byłam oszołomiona, zmęczona, zdziwiona, śpiąca i zszokowana zmianą trybu życia. Tinie też sie to wszystko za bardzo nie podoba bo musi zostawać sama w domu przez kilka godzin. Shila z Piniem są na działce i im żadne zmiany nie poplątały wesołej egzystencji. Aaaaaa Gosia, tyle się na Ciebie naczekałam z kawą a tu proszę, jesteś :multi::multi::multi::multi::multi: Martusiu, dziękuję, ze się odezwałaś, strasznie mi było miło, że o mnie pamiętacie. Ten post taki nieskładny, bo sama nie wiem, od czego tu zacząć. Muszę za chwilkę wyjść ale jak tylko wrócę zrobię sobie rajd po moich ukochanych galeriach. Wiecie co? Czuję się, jakbym wróciła do domu :lol:[/QUOTE] Cześć Agnieszka wreszcie wróciłaś do żywych może fotki wykończonego domku i piesków i oczywiście wykończonej Ciebie ? :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.