Jump to content
Dogomania

Agushka

Members
  • Posts

    511
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Agushka

  1. hihi będzie podobnie bo Chantal :D stąd właśnie wzięła nam się Szanta:lol: W pierwszej wersji, kiedy to najpierw miała urodzić inna sunia od której my nie chcieliśmy szczeniaczka to ona miała mieć miot na C. My czekaliśmy na ten na D i wtedy mała nazywałaby się Dasza. Tak jak pisałam wcześniej obie sunie okazały się nie być szczenne więc teraz znów czekamy na C :D
  2. Hej Marta :) sto lat mnie tu nie było i teraz przyglądam się i przyglądam.. Ares to czy nie Ares? gdzie jego piękna kita?
  3. Ooo Foxi :multi: Jak ja dawno nie widziałam tego pycholka. Ależ ona szaleje :) My już niestety mamy spacerki "chodzone". Tintucha straciła parę w łapach.
  4. Karolinko, ja pisałam już wcześniej, tylko zeżarło posty nie wiem czemu. Będzie mała DONka :D Aniu, no właśnie mnie też to strasznie zdziwiło zwłaszcza, że Pani prowadzi hodowlę nie od dziś. Jednak wierzę jej, i myślę, że sama ma teraz dość trudną sytuację. Ja na przykład wpłaciłam już prawie całą sumę za szczeniorka a wiem, że nie tylko ja czekałam... Dwie sunie pokryte przez jednego repa nie zaszły w ciążę. Po jednej od razu było wiadomo a ta "nasza" podobno miała wszystkie objawy. Tyła, żarła, przed "porodem" pojawiło się w sutkach mleko. Teraz muszę się pożegnać z wybraną przeze mnie na rodziców parą. Sunia która teraz jest w ciąży od dawna mi się podobała ale nie wiem za wiele o reproduktorze. Szukam w necie informacji któż to taki :D
  5. Luzia witaj :) Niestety, okazało się że to była ciąża urojona. Smutno mi i nie rozumiem, dlaczego nie było USG wcześniej... Pani hodowczyni zachowała się jednak w porządku więc czekamy teraz na następną sunię, poród na początku czerwca. Nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość...
  6. Mała Szantą będzie tylko po domowemu, trafiła nam się paskudna litera, na C nic mi się nie podobało hihi
  7. Za chwilkę zniosę chyba jajko... Od piątku mamusia mojej kluseczki robiła sobie posłanko, czekamy na poród. Czuję się jakbym siedziała pod salą porodową. To mój pierwszy raz, kiedy czekam na narodziny mojego własnego szczeniorka. Już wiem, jak się musieli kiedyś czuć tatusiowie którzy nie mogli wejść na porodówkę i musieli czekać na wiadomość :lol: Oby nasza mała Szanta była wśród maluszków hihihi
  8. Ja zgodnie z wcześniejszą deklaracją wyślę przelew w takiej samej kwocie jak poprzednio. W poniedziałek. Numer konta ten sam?
  9. Kto mi podpowie jak wrzucić kaniskowy banerek? Całkiem mi się zapomniało jak się to robi...
  10. Kurczaczki, zapomniałam, jak wstawić banerek.. Kto pomoże? Chciałam wstawić banerek Kanisa z tego wątku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/217371-piekny-5-letni-ON-z-dysplazja-potrzebne-fanty-na-bazarki!-zbieramy-na-operacje[/url]...
  11. Wysłałam maila z fotkami, mam nadzieję, że coś z nich wybierzesz na bazarek. :)
  12. Oj tam oj tam, pies szczęśliwy to co narzekasz :P Jamnicze fotki świetne. Chyba się już powtarzam hę? :D
  13. Kakadu, próbowałam napisać do Ciebie pw ale masz chyba zapchaną skrzynkę. Napisze więc tu, że przelew już poszedł a ze zdjęciami mam mały poślizg. Do jutra do wieczora na pewno się wyrobię, dołożę też jakieś moje książki.
  14. W sierpniu jedna z moich suń odeszła (guzy na nadnerczach), jeszcze nie bardzo możemy się pozbierać. Może choć Kanisowi uda się pomóc.
  15. Dziś wieczorem postaram się pozbierać wszystkie książki i zrobić fotki. Cieszę się, że chociaż tak mogę pomóc... Oby się udało uzbierać na leczenie Kanisa..
  16. Witam, mam trochę książek dla dzieci po moim synu, może się przydadzą na jakiś bazarek? Jeśli tak to proszę o info, nie wiem, jak i komu je przekazać. Mogłabym też zadeklarować 50zł jednorazowej wpłaty. Żałuję, że inaczej nie mogę pomóc.
  17. No i co ja mam powiedzieć na takie fotki? Jak się mam nie gapić jak głupia? Foxi jest taka jak dawniej,nic się nie zmieniła. A co u Ciebie robi ten śliczny ONek? :)
  18. Tina się nam troszkę starzeje :( na razie ma siwy pychol i mniejszą ochotę do ganiania. To już nie ten wulkan energii co dawniej... Na spacerku wprawdzie biega jeszcze jak szczeniak ale szybciej się męczy. Na szczęście nie ma kłopotów ze stawami. Śpi też dużo więcej niż kiedyś. Może mała ją trochę rozrusza :)
  19. hej Edysiu, co tam u Was słychać?
  20. Heeej :) Sto lat mnie tu nie było a u Ciebie jak zawsze piękne foty. Ja przez te 100 lat niczego się w tym temacie nie nauczyłam a Ty osiągasz mistrzostwo. Już zawsze będę wzdychać oglądając Twoją galerię.
  21. DONek Gosiu :) Wiesz, że ja kocham wszystkie futra, ale jak przychodzi co do czego to i tak zawsze serce mnie ciągnie do ONów. Teraz będzie rodowodowa suńka. Już się doczekać nie mogę, chociaż jak na razie to płacę raty a do wiosny daleko. No ale samo to daje mi już przedsmak :)
  22. Daaawno nie zaglądałam a mam nowiny. Bez Shili smutno i nam i Tinie.. Myśleliśmy, myśleliśmy i wiosną jedziemy po szczeniorka :) Będzie komu znów przesadzać kwiatki w ogródku.
  23. Jakoś się trzymam Gosia, muszę... Jest Tina i to dzięki niej się udaje. Mój kochany siwy pychol... [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=81c2841c2ca71cc8][IMG]http://images47.fotosik.pl/1088/81c2841c2ca71cc8m.jpg[/IMG][/URL]
  24. Dziękuję Asiu, Tina i Pinio mają się dobrze. Tina jest bardzo smutna, nie jadła przez jakiś czas. Pinio jak to Pinio, ma wszystko w nosie ale on jest samotnikiem i obywa się bez towarzystwa. Najtrudniej jest nam, ludziom :(
  25. Nie ma już naszej Shili. Odeszła 9 sierpnia. Bałam się tu wejść bo to jest miejsce, w którym ona żyje, biega, nie choruje. Napisanie tych kilku poprzednich słów było dla mnie bardzo trudne. To takie.. taki koniec, taki prawdziwy koniec. Nie mieliśmy wyboru, ale i tak czuję się jak morderca. Shila miała guzy na nadnerczach. Ataki powtarzały się coraz częściej, trwały coraz dłużej. Nie umiem o tym pisać.. Chciałam tylko Wam o tym powiedzieć.
×
×
  • Create New...