Jump to content
Dogomania

Tymczasy wcale nie tymczasowe czyli gromadka psiaków szuka domków


Recommended Posts

Dnia 28.06.2020 o 20:06, maarit napisał:


Od dawna zdjęć nie wstawiałam, jeśli u Was nie widać... to przepraszam....

U mnie wszystkie widać. Od początku do końca. Super fotki:)

Dnia 4.08.2020 o 23:18, mari23 napisał:

Niko mieszka jakieś 25 km ode mnie w stronę Legnicy, w Kunicach. Państwo młodzi po weselu przyjechali razem z Nikusiuem i przywieźli zapasy karmy - prezent od gości weselnych zamiast kwiatów :)

Ostatnio tłok u mnie wakacyjny i problemów co niemiara. Przywieźli mi sunie znaleziona w lesie, już po sterylce, ale ostatnio trafiła do mnie druga sunia, prawdopodobnie jej siostra. Smutna, dramatyczna historia, właściciel ( narkoman) wyjechał, podobno za granicę, zostawił mieszkanie i psy pod opieką znajomego, też narkomana i dilera.  Ten sunię Bellę z dwójką ok. 8-miesiecznych psiaków najpierw wyrzucił z mieszkania, a potem wraz ze wspólnikiem wywiózł w bagażniku czarnego mercedesa . Jedna sunia odnaleziona, jest u mnie, dzisiaj miała sterylkę, ale matki i jej brata nigdzie nie ma. Poszukiwania zakończyły się jedynie poważną awarią mojego auta, zostałam bez samochodu :(

Nie napiszę tu o opieszałości policji i innych służb, tudzież całkowitej obojętności  bardzo medialnych "inspektorów", których pro-zwierzęcą organizację w bezsilności o pomoc prosiłam. Słowa które mi się tu przez łzy cisną nie nadają się do publikacji :( :(

Podoba mi się ta nowa weselna moda:)

Dobrze, że na Ciebie trafiły ich historia się przedwcześnie nie skończyła... Całe szczęście, że później odnalazła się ta trójka!

Domyślam się jakie to mogą być słowa bo niestety takich ludzi nie brakuje co tylko pomagają gdy tłumy będą klaskać:/

Dnia 7.08.2020 o 14:07, mari23 napisał:

Mam dwa domki chętne na "moje" dwie sunie (na szczeniaka to chętnych zbyt dużo bez ogłaszania, ale tak  łatwo nie oddam tylko dlatego, że ktoś się nim zachwyca, on za miesiąc przestanie być słodką kulką, a będzie wszystko gryzącym podrostkiem...i chyba poczekam do tego czasu, bo on taki śliczny, że chcą go nawet sąsiedzi, którzy zawsze tylko koty mieli.

Domki chętne na sunie to niestety kojce na wsi...dobrzy ludzie, gdyby tylko dom i podwórko to jeszcze, ale te kojce niezbyt mi się podobają :( 

Bardzo dobrze, że w ogóle jest zainteresowanie to przynajmniej człowiek widzi światełko w tunelu, mimo, że to jeszcze nie to wyczekiwane światełko:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.08.2020 o 23:18, mari23 napisał:

Nie napiszę tu o opieszałości policji i innych służb, tudzież całkowitej obojętności  bardzo medialnych "inspektorów", których pro-zwierzęcą organizację w bezsilności o pomoc prosiłam. Słowa które mi się tu przez łzy cisną nie nadają się do publikacji :( :(

Ot taka klasyka : zmieniają się partie u władzy, rządy, ministrowie a miłość do bliźniego i "braci mniejszych" ciągle tylko na ustach gdy czas wyborów. Prawda jest taka że możemy liczyć tylko na takich wolontariuszy jak Marysia . O TOZach czy OTOZach możemy zapomnieć . Ta Pomoc to tylko kasa i etaty. Policja jest zainteresowana tylko awansami i pagonami , A awanse najlepsze i najpewniejsze gdy władzy się wysługuje. A Zwierzęta? .... Przepisy ... Paragrafy to dobre dla naiwnych . Tylko spuściłem Urząd Gminy z oczu bo TOZ się nim "zaopiekował" to zwierzaki wylądowały w Radysach.

Sorry za offa ale myślałem że po tylu latach Ciocia Marysia przestanie się dziwić jak w naszym kraju władze traktują zwierzęta. 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, maarit napisał:

Nie można też wrzucać wszystkich do jednego worka.  Ja znam spoko ludzi z OTOZu, którzy mi pomogli mimo, że mieli kawał drogi. 

I ja znam takich ludzi w OTO-zach. Jednak ich zaangażowanie prawie zawsze idzie na marne. Tyle że to w żadnym wypadku nie zmienia mojego widzenia tej"pro-zwierzęcej" organizacji. Dalej uważam że jej "działalność" przynosi więcej szkody niż pożytku zwierzętom.Jestem w 100% pewien że gdyby Marysia dysponowała środkami (proporcjonalnie do "terenu" na którym działa) i "mocą sprawczą" w urzędach jak OTOZ-y to problem bezdomnych i dręczonych psów na teranie Jej działalności praktycznie byłby minimalny.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.08.2020 o 12:32, maarit napisał:

page.jpg

Masza urosła, ale sposób spania się nie zmienił :)

Bardzo, bardzo dziękuję Maarit za wstawianie zdjęć, ja wciąż nie radzę sobie z systemem Android w telefonie :(

Dnia 23.08.2020 o 18:26, PACZEK napisał:

Ot taka klasyka : zmieniają się partie u władzy, rządy, ministrowie a miłość do bliźniego i "braci mniejszych" ciągle tylko na ustach gdy czas wyborów. Prawda jest taka że możemy liczyć tylko na takich wolontariuszy jak Marysia . O TOZach czy OTOZach możemy zapomnieć . Ta Pomoc to tylko kasa i etaty. Policja jest zainteresowana tylko awansami i pagonami , A awanse najlepsze i najpewniejsze gdy władzy się wysługuje. A Zwierzęta? .... Przepisy ... Paragrafy to dobre dla naiwnych . Tylko spuściłem Urząd Gminy z oczu bo TOZ się nim "zaopiekował" to zwierzaki wylądowały w Radysach.

Sorry za offa ale myślałem że po tylu latach Ciocia Marysia przestanie się dziwić jak w naszym kraju władze traktują zwierzęta. 

Przyznaję rację, ale nie w 100 procentach, bo - jak to w życiu zazwyczaj bywa - wszędzie się trafią i dobrzy, i źli ludzie, a efekt nie tyle od instytucji zależy, co od ludzi w niej pracujących. Niestety często zło jest silniejsze :(

Link to comment
Share on other sites

Mari przychodzę z pytaniem :) Mam w domu ok. 6kg karmy Arion dla dorosłych psów małych ras, która została mi po mojej ostatniej tymczasowiczce Pajdzie. Chciałam ją przekazać dla bezdomniaków, ale na wątku jakoś nikt chętny się nie z głosił a dzisiaj pomyślałam, że może u Ciebie by się przydała? Jeśli tak to chętnie wyślę dla twoich psiaków :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, mari23 napisał:

Przyznaję rację, ale nie w 100 procentach, bo - jak to w życiu zazwyczaj bywa - wszędzie się trafią i dobrzy, i źli ludzie, a efekt nie tyle od instytucji zależy, co od ludzi w niej pracujących. Niestety często zło jest silniejsze :(

Wybacz proszę ale Ty jak zwykle nazbyt dobra, delikatna i naiwna w ocenie. 

Nikt nikogo nie zmusza by pracował dla tej "pseudo-pomocowej organizacji" . Jeśli ktoś tam funkcjonuje to w najlepszym przypadku przymyka oczy na to co się tam wyrabia. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.08.2020 o 17:09, Marysia R. napisał:

Mari przychodzę z pytaniem :) Mam w domu ok. 6kg karmy Arion dla dorosłych psów małych ras, która została mi po mojej ostatniej tymczasowiczce Pajdzie. Chciałam ją przekazać dla bezdomniaków, ale na wątku jakoś nikt chętny się nie z głosił a dzisiaj pomyślałam, że może u Ciebie by się przydała? Jeśli tak to chętnie wyślę dla twoich psiaków :)

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, nie nadążam ostatnio, "kumulacja" psia jakaś u mnie :(

Jeśli nie znalazły się gdzieś bliżej inne potrzebujące psiaki i jeśli koszty przesyłki nie będą zbyt wysokie, to oczywiście karma bardzo się przyda :) Przede wszystkim dziękuję za chęć pomocy, naprawdę bardzo dziękuję. 

A wracając do owej "kumulacji" - wczoraj późnym wieczorem przyprowadzili mi kompletnie przemoczoną sunię, takiej "skorupy" z dredów naprawdę jeszcze nie widziałam, choć przez ostatnie lata wiele się działo. W piątek sunia będzie ostrzyżona, a raczej ogolona, mam nadzieję, że nie odparzy się do piątku  po tym przemoknięciu. Kręgosłup tnie palce, ale żeber nie czuć pod "pancerzem" z filcu, pod brzuchem takie dredy "kulkowe", że w pierwszej chwili wzięłam ją za pieska, dopiero później sprawdziłam dokładnie, a to dredy, nie "klejnoty". O dziwo - nie ma pcheł, chyba, że pod "puklerzem" siedzą.

Przez tydzień był u mnie wielki, przytulaśny  Łatek z chorym okiem, na szczęście wrócił do właściciela, podobnie, jak owczarkowaty "pieseł", którego zdjęcia wrzuciła maarit wcześniej. Ów pieseł jest z tego samego domu, co niewidomy kudłacz, który parę lat temu miesiąc u mnie mieszkał, zanim go właściciele znaleźli, jak widać po odejściu staruszka mają drugiego psa, ale sytuacja zmianie nie uległa ( to ludzie z gatunku "grochem o ścianę"). Jest dobra strona tej sytuacji - pies dzięki temu, że do mnie trafił, został honorowym krwiodawcą, oddał krew dla szczeniaka po operacji. 

Śliczna Kora wciąż czeka na dom, ludzie, którzy chcieli ją do kojca wzięli jakiegoś szczeniaczka.

Saba miała dzisiaj sterylkę, razem z synkiem są w moim pokoju i....potrzebuję nowych kapci :) :) Oczywiście oboje szukają domu. Mały już po kilkukrotnym odrobaczaniu ( miał biegunkę od toxocary ) i dzisiaj zakończył szczepienia.

Niestety mój rudy Łatuś ma znów jakąś biegunkę :( ale do wetki może jutro pójdziemy, jestem tam conajmniej codziennie. A dzisiaj trzy razy byłam u wetki ( pieszo, auto wciąż zepsute), raz z Sabą, drugi z jej synkiem, a trzeci - z panną w dredach, niosąc ją na rekach, bo bała się iść.Jestem "padnięta" bardziej, niż zwykle :(

 

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, mari23 napisał:

Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, nie nadążam ostatnio, "kumulacja" psia jakaś u mnie :(

Jeśli nie znalazły się gdzieś bliżej inne potrzebujące psiaki i jeśli koszty przesyłki nie będą zbyt wysokie, to oczywiście karma bardzo się przyda :) Przede wszystkim dziękuję za chęć pomocy, naprawdę bardzo dziękuję. 

Mari, bardzo Cię przepraszam, ale kiedy przeczytałam dzisiaj rano twój post miałam już zaplanowaną na dzisiaj wizytę w lokalnym schronisku i tam oddałam karmę. Na pewno zjedzą ją bezdomne psiaki, a gdybym jeszcze kiedyś miała jakieś zapasy do oddania to będę pamiętać o Tobie i twoich psiakach :) Ściskam Cię bardzo serdecznie i przesyłam głaski dla zwierzaków :)

A ta sunia z dredami cudnej urody! :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...