Jump to content
Dogomania

Mini 2 szczeniaczki ratlerek/chihuahua JUŻ W DOMACH


mshume

Recommended Posts

Udało mi się po ponad 2 tygodniach po raz pierwszy zalogować na dogo dzisiaj. I od razu weszłam do Pioły, a tu takie smutne wieści o Zuzince :( Jak ona się czuje dzisiaj? U nas także bardzo ciężki czas i trzeba się przygotować na rozstanie po 15,5 roku wspólnego życia. 

 

PS co to jest 'zespół geriatrycznego coś tam przedsionkowego'? Niewydolność serca i niedotlenienie z tym związane? 

Link to comment
Share on other sites

Gosiu znalazłaś się  :Cool!: To nowe dogo jest okropne.Ja na przykład mam powiadomienia z wątku,którego wcale nie chcę.

 

Tak,dziękuję,dzisiaj jest odrobinę lepiej.Jakby mniej jest główka skręcona no i mniej się chwieje.No i zjadła troszkę na kolację.Ostatni posiłek był wczoraj rano.

 

Gosiu,jak mi przykro :glaszcze: Czy to chodzi o Lilunię?Przytulam Cię mocno :glaszcze:Wiem,że żadne słowa nie pomogą bo to trzeba samemu przeżyć.Okropnie smutny jest ten czas gdy  trzeba się rozstać  :glaszcze:

 

 

Ja też na początku myślałam,że zespół przedsionkowy to coś z sercem.Ale nie,to sprawa neurologiczna.

 

Narząd przedsionkowy składa się z części obwodowej i ośrodkowej. Część obwodową znajdującą się w uchu środkowym i wewnętrznym tworzy błędnik z receptorami czuciowymi oraz nerw przedsionkowo-ślimakowy (nerw czaszkowy VIII). Nerw ten połączony jest z częścią ośrodkową czyli z jądrami przedsionkowymi (skupiskami komórek nerwowych) w rdzeniu przedłużonym. Z tego miejsca wychodzi szereg połączeń do różnych obszarów ośrodkowego układu nerwowego. Szczególne znaczenie ma połączenie z móżdżkiem i rdzeniem kręgowym, co jest istotne dla utrzymania równowagi w trakcie chodu oraz z jądrami nerwów czaszkowych, odpowiedzialnych za poruszanie gałkami ocznymi. Niektóre wypustki komórek nerwowych jąder przedsionkowych osiągają także ośrodek wymiotny.

 

Więcej można poczytać tutaj:

http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/neurologia/zespol-przedsionkowy-u-psow-i-kotow-5.html

Link to comment
Share on other sites

O matko, tak dawno mnie nie było, a tu Zuzia choruje, kochana maleńka ... jak dzisiaj się czuje?

cieszę się, że była poprawa, znaczy jest nadzieja!!! Kciuki zaciskamy za Zuzię, a jak się miewa Pciółka? 

Mamy huśtawkę.Raz lepiej raz gorzej.W sobotę myślałam,że to już będzie koniec :sad: Tylko piła wodę i wymiotowała tą wodą i pianą na okrągło.Pojechaliśmy na ostry dyżur i tam lekarz podał antybiotyk i coś jeszcze,no i oczywiście nawodnienie,taka już była słaba,że nie wstawała.

W niedzielę trafiliśmy na innego lekarza(Boże,to chyba 6-ty lub 7-my jej wet)który dał nam zwykłą chochelkę i  powiedział,żebyśmy spróbowali złapać mocz.No i udało się.Natychmiast przy nas zbadał i okazało się,że jest bilirubina.Najprawdopodobniej wszyscy brali te wymioty za objaw zespołu(uszkodzony błędnik itp) a tymczasem okazało się,że to wątroba.Lub też tak już była podtruta tym całym leczeniem.

Zrobiliśmy też USG i wszystko wyszło ok.

Teraz wydaje się,że ten lekarz wyprowadził nas na prostą.Kazał odstawić wszystko i podawać hepatil.Jak dalej będzie ok.to powtórzymy znów badania,jak działać dalej.

Powoli znów zaczęła jeść i chodzić.Jest jeszcze słaba ,troszkę traci równowagę ale nie jest źle.

 

Pciółeńka za to to okaz zdrowia i radości :)

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję dziewczynki.Zaraz Zuzi przekażę buziaki i mizianka od cioteczek :iloveyou:

Cieszę się teraz bardzo ostrożnie,bo nie wiadomo co jutro przyniesie.Na razie nie jest źle.Korzystamy z pięknej pogody i tego,że Zuzia chce i może chodzić.Ale dzisiaj na spacerze raz zwymiotowała,niewiele i tylko razik.Może jej się w głowie zakręciło a może to ze zdenerwowania.

Przekrzywiony łepek to pryszcz.Nawet niechby  jej tak zostało ,byle jadła,piła i robiła piękne tupeńki :fadein:

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję dziewczynki:)

Jest lepiej,dużo lepiej(tfu,tfu).Jak dzisiaj zobaczyłam tańce na widok jedzonka,tak jak dawniej,to oczy przecierałam :bigcool:

Jeszcze się chwieje,łepetynka nadal skrzywiona ale ma apetyt,je,pije i ma humor.Szczypie mnie po nogach,żebym się szybciej ubierała gdy idziemy na spacer :bigcool:

Oby ten stan utrzymał się jak najdłużej.

Wiem jedno,po odstawieniu wszystkich leków i na hepatilu wraca do siebie :bigcool:

Link to comment
Share on other sites

Witajcie dziewczynki.

Gdy nie pisałam,znów było gorzej.Wciąż te wymioty i brak apetytu. Zawsze mówiłam lekarzom,że nigdy nie wymiotuje treścią pokarmową tylko wodą i pianą.Tupeńki też były normalne.Nasza Pani Doktor zaczęła się zastanawiać.Teraz leczenie idzie w kierunku zapalenia trzustki.Od wtorku podajemy jej zastrzyki i i ulgastran i znów jest lepiej.Normalnie je i ma humorek.Hepatil też nadal idzie a od niedzieli pójdzie hepatiale forte.No i nadal jest też podejrzana tarczyca.We wtorek idziemy na pobranie krwi.Nawet główka się prostuje :fadein:To znaczy nadal zdarzają się wymioty ale rzadko,od wczoraj rana nie było.I niech już nigdy nie będzie...No i dzisiaj wreszcie ma mokry,świecący nosek :fadein: 

Gdy znów mnie szczypie po stopach,kiedy idziemy na spacerek,to mam taką minę :D 

Link to comment
Share on other sites

A tutaj zdjęcia,gdy niespodziewanie spotkaliśmy nieznajomą znajomą :rolleyes:z 9.09. 

Wychodziliśmy właśnie z gabinetu Pani Doktor a tu nagle słyszę: 

-"Ja je znam!To Pipi i Zuzia".

W pierwszej chwili stanęłam zdumiona skąd one się znają :megagrin: Później dopiero zajarzyłam,że to musi być ktoś z dogo :)

No i tak poznałam Anię z Poznania :)

IMG_20140909_114528_zpsbb7d2340.jpg

 

Dodam jeszcze,że była drugą obcą osobą,która pogłaskałą Zazulkę :mdleje:  :) (Pierwsza była pani w psim sklepie)

IMG_20140909_114549_zps2d23261e.jpg

 

No i przy okazji takie jeszcze znalazłam.

IMG_20140917_135540_zpsd825a0fc.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...