Jump to content
Dogomania

Wika- już NIE dziki szczeniak, szuka swojego domu na zawsze.:)


Klaudia M.

Recommended Posts

[quote name='Klaudia M.']

Edit. Miałam uzmysłowić szwagrowi, że jego dog to nie dog... ale po namyśle stwierdziłam, że tego nie zrobię. Sama nie chciałabym, żeby po trzech latach mój pies, którego uważałam za Polskiego Owczarka Nizinnego okazał się Pitbullem.;)[/QUOTE]
Klaudio , nie mieszaj szwagrowi w głowie.;) dog to dog ...czyli pies :lol:
A Twoja Maja skoro taka groźna to faktycznie chyba musi być pitbullem :evil_lol:...odmiany Powder Puff :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='elaja']A Twoja Maja skoro taka groźna to faktycznie chyba musi być pitbullem :evil_lol:...odmiany Powder Puff :diabloti:[/QUOTE]

Maja mnie przeraża, mój mąż nie wierzył, że jest groźna póki nie zobaczył akcji z dogiem/boxerem. Poszedł nawet ją oglądnąć czy nie krwawi:/ A była takim fajnym pluszakiem:D Nawet Wika z nią nie zaczyna, nawet do niej nie podchodzi...nie wspominając o Sabie. Ciekawa jestem co się dzieje w tym domu, gdy jesteśmy w pracy:/

Link to comment
Share on other sites

Pewnie, tak;) Saba ostatnio bawiła się w salonie strasznie piszczącą zabawką i przy tym sama oddawała bardzo donośne piski, warki i szczeki, wylądowała nawet z całym legowiskiem kilka metrów dalej...:D Trwało to ponad 20 minut, w końcu wkroczyła Majka:D zabrała jej zabawkę, zaniosła ją do kąta i się na niej położyła:D

A żeby nie było, że ja tak tylko o swoich małpach. To chciałam pochwalić również Wikę...kilka miesięcy na taką ilość nowych osób w domu zareagowała by leżeniem pod sofą lub chowaniem się lub ewakuacją z domu. A teraz czuła się swobodnie, wchodziła sama do domu i leżała na podłodze. No i szwagierka karmiła ją z ręki....a ja pracowałam nad tym tyle czasu:/
Miałam nadzieje, choć to zaborcze, że Wika ufa tak tylko nam...A małpa jedna wtrąbiła 5 parówek pokrojonych w kosteczki od szwagierki. :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia M.']. No i szwagierka karmiła ją z ręki....a ja pracowałam nad tym tyle czasu:/
Miałam nadzieje, choć to zaborcze, że Wika ufa tak tylko nam...A małpa jedna wtrąbiła 5 parówek pokrojonych w kosteczki od szwagierki. :P[/QUOTE]:lol:
No faktycznie , zdrajczyni wstrętna z tej Wiki:cool3:
Wkleję parę fotek Twojego groźnego stada :

[IMG][IMG]http://i53.tinypic.com/2hf19fq.jpg[/IMG][/IMG]

[IMG][IMG]http://i55.tinypic.com/2w69bab.jpg[/IMG][/IMG]

[IMG][IMG]http://i51.tinypic.com/15p3j2g.jpg[/IMG][/IMG]

[IMG][IMG]http://i52.tinypic.com/2e2m6i0.jpg[/IMG][/IMG]

[B]A na deser - pitbull [/B]:diabloti: [B]pogromca dogów wszelakich[/B]:evil_lol:

[IMG][IMG]http://i55.tinypic.com/34e9irs.jpg[/IMG][/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elaja']:lol:
No faktycznie , zdrajczyni wstrętna z tej Wiki:cool3:
[/QUOTE]

Oj tak...mój mąż już mi opowiadał co jej zrobi, gdy ponownie podamy sedalin i będzie nieprzytomna ]:-)
Ma zamiar ją wyprzytulać i wygłaskać za te wszystkie miesiące bez dotykania:D Także będzie mieć za swoje:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']Słowo się rzekło,Elu pasuje Ci jutro czy w czwartek i czy Klaudia tez nie ma nic przeciwko jak bysmy podjechali do Wikuni?[/QUOTE]
Super!!!:loveu::loveu::loveu:
Zaraz dzwonię to wszystko uzgodnimy:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Foksia i Dżekuś']Słowo się rzekło,Elu pasuje Ci jutro czy w czwartek i czy Klaudia tez nie ma nic przeciwko jak bysmy podjechali do Wikuni?[/QUOTE]

Zarówno jutro-czyli dziś do 19 i w czwartek pracuje, mam wolne w środę, piątek i niedzielę. Ale są u mnie teście, więc można podjechać, bo cały czas jest ktoś w domu.:)

Wczorajszy spacer:)
[IMG]http://i51.tinypic.com/31699ad.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wikcia.
[IMG]http://i56.tinypic.com/10ejxw8.jpg[/IMG]



Nasza trójeczka: Wika, Majka i Sabcia.
[IMG]http://i55.tinypic.com/t4u79i.jpg[/IMG]


Wika i Majka.
[IMG]http://i54.tinypic.com/1534a5i.jpg[/IMG]

Znowu Wika i Majka.
Wczoraj wyjątkowo na spacerze trzymały się razem.
[IMG]http://i56.tinypic.com/29xgfhv.jpg[/IMG]


W poszukiwaniu "skarbów"....
Później doszło do konsumpcji skarbów:/
[IMG]http://i55.tinypic.com/21o80u8.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Widać ,że dziewczyny szczęśliwe i zrelaksowane. Zazdroszczę Ci takich fajnych terenów spacerowych , ja jak wychodzę to muszę najpierw całe towarzystwo na smyczach pozapinać i nie wszędzie mogę puszczać luzem ( zaraz jest ostoja i paśniki , no i co krok to ambony stoją ).
ps. a obiecany dog gdzie ?:eviltong: Zeżarły go już Twoje małpy ?:evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

A my byłyśmy wczoraj na trzy godzinnym spacerze i żywego ducha nie spotkaliśmy. Tylko bażanty, Saba i Wika próbowały na nie polować;)ale bezskutecznie. Doga nie ma wróci w piątek lub w sobotę i fotkę na pewno wstawię.


Edit: Zapraszam w nasze tereny. Timusia, byś sprawdziła jak reaguje w busie.:) Moje zaproszenie jest nadal aktualne, a ty chyba gardzisz moim ciastem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia M.']Zapraszam w nasze tereny. Timusia, byś sprawdziła jak reaguje w busie.:) Moje zaproszenie jest nadal aktualne, a ty chyba gardzisz moim ciastem.[/QUOTE]
No wiesz co !? Na domowe ciacho zawsze jestem chętna :loveu:

Wyjście z domu z jakimkolwiek psem bez Aresa rodzi pewien problem - szczypawica przejęczy i przewyje cały czas do mojego powrotu . Spróbuje jednak zabrać Timka , jak nie wsiądzie do busa to zawsze dojdziemy na piechotę;) Oby tylko Twoje psice doga w nim nie zobaczyły:evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Moje psiuchy, a najbardziej Wika na pewno obszczeka Timusia. I będzie szczekać od momentu kiedy przyjedzie i do chwili, kiedy opuści Czerną. Także proponuje zaopatrzyć się w waciki do uszów.;) Bo kobitka jest niestrudzona i nawet Saba ją atakuje, byle żeby zamknęła buźkę:)

Link to comment
Share on other sites

Misiu , a Ciebie co ugryzło , jakiś zły dzien masz ?
Z Wiką bez zmian , deklaracji brakuje , dalej dzikus nie pozwala się dotykać , zaszczepić się też nie dała....Klaudia musi pisać coś pozytywnego bo nie można cały czas tylko narzekać i się zamartwiać ...

Link to comment
Share on other sites

Gugusiu:> zdjęcia moim zdaniem mówią wiele:) Po pierwsze widać, że pies żyje. Ponadto: że wychodzi na spacery a nie trzymam go w kojcu 24/dobę:) (właściwie to nie mam kojca),nie widać żeber czyli go karmię;p Skoro skacze jak sarna tzn. że ma nogi i są zdrowe;) Ogon ma podniesiony do góry czyli jest szczęśliwy, zrelaksowany. Jeżeli są jakieś zmiany w jej zachowaniu, to od razu to zgłaszam, jak wiecie jest lepiej niż było...ale nadal nie pozwala się dotykać. Nie wiem co więcej mogłabym dodać.

No dobra historyjka:

Ostatnio Wika z Sabą, pogoniły kota na ogrodzie. Wika o mało nie złapała go za ogon, dobrze że kot się obrócił i go zwinął. :D Skończyło się na tym że kot ma obrażenia, dziura w głowie. Nie wiem co dokładnie się stało:) Ale przeżył.

Edit. Szkoda, że nie widzisz jak sarenka Wika przeskakuje przez wysokie trawy- niczym zajączek:D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elaja']Misiu , a Ciebie co ugryzło , jakiś zły dzien masz ?
Z Wiką bez zmian , deklaracji brakuje , dalej dzikus nie pozwala się dotykać , zaszczepić się też nie dała....Klaudia musi pisać coś pozytywnego bo nie można cały czas tylko narzekać i się zamartwiać ...[/QUOTE]

To takie rzeczy sie pisze a nie..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia M.']Gugusiu:> zdjęcia moim zdaniem mówią wiele:) Po pierwsze widać, że pies żyje. Ponadto: że wychodzi na spacery a nie trzymam go w kojcu 24/dobę:) (właściwie to nie mam kojca),nie widać żeber czyli go karmię;p Skoro skacze jak sarna tzn. że ma nogi i są zdrowe;) Ogon ma podniesiony do góry czyli jest szczęśliwy, zrelaksowany. Jeżeli są jakieś zmiany w jej zachowaniu, to od razu to zgłaszam, jak wiecie jest lepiej niż było...ale nadal nie pozwala się dotykać. Nie wiem co więcej mogłabym dodać.

No dobra historyjka:

Ostatnio Wika z Sabą, pogoniły kota na ogrodzie. Wika o mało nie złapała go za ogon, dobrze że kot się obrócił i go zwinął. :D Skończyło się na tym że kot ma obrażenia, dziura w głowie. Nie wiem co dokładnie się stało:) Ale przeżył.

Edit. Szkoda, że nie widzisz jak sarenka Wika przeskakuje przez wysokie trawy- niczym zajączek:D[/QUOTE]

Ogon do góry i jest szcześliwa ? prawie co 3 kundel taki ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gugus24']Ogon do góry i jest szcześliwa ? prawie co 3 kundel taki ma.[/QUOTE]

Jeżeli pies się boi lub czuje się niepewnie, trzyma ogon podkulony na dół. Czasami Wika właśnie podkula ogon (Saba i Majka również). Na spacerze widzisz ogon psa który czuje się pewnie i jest szczęśliwy. Domyślam się, że Twój psiak cały czas jest wyluzowany a poza tym jest odważny i nie widziałeś, żeby kulił ogon. I co ty masz do kundelków, przecież są wspaniałe:)

Edit. Gdybym pisała ciągle to samo, to dopiero by nas nikt nie czytał;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gugus24']I tak tego nikt nie bedzie czytał bo to jest po prostu nudne..nudne i jeszcze raz nudne, ja też już tutaj nie bede zaglądał bo są tu konferencje 2 i 3 osobowe.. do widzenia ; )[/QUOTE]
O.K. poczekamy na lepszy humor ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gugus24']I tak tego nikt nie bedzie czytał bo to jest po prostu nudne..nudne i jeszcze raz nudne, ja też już tutaj nie bede zaglądał bo są tu konferencje 2 i 3 osobowe.. do widzenia ; )[/QUOTE]

To ja muszę przeprowadzić poważną rozmowę z Wiką, żeby zaczęła robić coś nie nudnego. Bo ona tylko je, śpi i chodzi na spacery. Lot spadochronem, przez Wikę by Cię satysfakcjonował?:P

Mamy już prawie 9,000 odwiedzin... i nikt ze mną nie chce gadać...Nikt nie widzi jaka z Wiki fajna dziewuszka jest?

Edit. Ja też jestem niczego sobie;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Klaudia M.']

Edit. Gdybym pisała ciągle to samo, to dopiero by nas nikt nie czytał;)[/QUOTE]

Ja czytam z przyjemnością:smile:
Super są takie wątki na luzie, gdzie można pooglądać szczęśliwe psy.
Nawet jak czytam przepisy kulinarne;), to też uważam, że nic złego się nie dzieje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...