Jump to content
Dogomania

Klaudia M.

Members
  • Posts

    804
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Biography
    Jestem 'właścicielem' (nie lubię tego określenia) dwóch piesków- Majki (pon) i Sabci (kundelek) no i kotki- Mućki.
  • Location
    Czerna/ Krzeszowice k/Krakowa
  • Occupation
    Recepcjonistka

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Klaudia M.'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Nie wiem czy Sabcia się jej boi, bo wczoraj zaatakowała Majke dwukrotnie w salonie.Majka się położyła (chciała okazać uległość), ale próbowała się bronić. Musiałam z mężem interweniować i Sabka została za karę zamknięta w łazience na 3 minuty.;) Mam wrażenie że co jakiś czas układają sobie podział rządów, ale po pewnym czasie jedna chce zdetronizować drugą. Krople Bacha podobno uspokajają i pies przestaje się bać, sama wyczytałam o nich na forach. Ale nie wiem czy to nie taki pic na wodę.
  2. Mąż był z nimi na spacerze około 20 i potem już ich nie wypuszczał. W domu też słyszały odgłosy fajerwerków i reagowały na nie nerwowo. (co bardzo mnie dziwiło bo w tamtym roku miały to wszystkie w głębokim poważaniu)
  3. My nie zmuszamy ich zeby wychodziły, ale Saba nie chce wyjśc nawet na siku. Zdarza się jej załatiwać w domu. Poważnie zastanawiam się nad zakupem kropli bacha.
  4. Problem pojawił się od niedawna i nie wiem jak postępować. I próby agresywnej dominacji pojawiają się u Majki tylko w tym momencie. Sabce na przykład zdarzało się warczeć na majkę gdy ta próbowała wejść na legowisko. Ale to już jej przeszło. Moje psy są specyficzne, niesamowicie lękliwe i po przejściach. Sabka potrafiła się trzęś gdy kupiłam nowe klapki, bo strasznie stukały. Gdy je wyrzuciłam problem zniknął. Chociaż od jakiegoś czasu Saba potrafi się trzęś bez zrozumiałej dla mnie przyczyny, nagle i jakby bez powodu. *możliwość wychodzenia psiaki mają dopiero od pół roku i zawsze robiły to chętnie, aż tu Sabka doznała jakieś traumy. Raczej wykluczam uczestnictwo osób trzecich bo mamy fajnych sąsiadów...i nikt obcy nie kręci się koło domu.
  5. Mam trzy pieski Majka (pon-5 lat), Sabka i Wika (kundelki- 3 letnie). Wszystkie pieski są strachliwe, lekko wycofane i delikatne. Od kilku dni sabka boi wychodzić się do ogrodu na tyłach domu,nie wychodziłaby wcale gdybym jej nie wynosiła na rękach i nie zamykała szybko drzwi. Podejrzewam że winna jest Majka, od jakiegoś czasu ubzdurała sobie i wychodzi do ogrodu ale czeka przy drzwiach i taranuje pozostałe psiaki gdy próbują wyjść i lekko je podgryza w okolicach pyska. Potem już im daje spokój. Chciałabym dodać że, jeżeli chodzi o spacerki do lasu (przez główne drzwi) to wszystkie dziewczyny bardzo się cieszą i chętnie wychodzą. Dziś rano chciałam wypuścić psiaki na poranne siku, a Sabka nawet nie drgnęła z legowiska. Gdy słyszy komendę "na pole" (co oznacza wyjście do ogrodu) to ucieka. Wika troszkę się kuli ale wychodzi sama na zewnątrz gdzie czeka na nią majka. W domu wszystkie psiaki ładnie się bawią, czasami mniej delikatnie ale widać że taka forma zabawy im odpowiada. Co robić jak jej pomóc? czy przeczekać i dalej wyganiać ją siłą? Czy wypuszczać na zmianę tj. Majkę samą a Wike i Sabke razem? Dodam że dwa razy w tygodniu psiaki są w ogrodzie kilka godzin, bo pracujemy zawodowo.
  6. Chciałam tylko zameldować, że Wikunia dalej jest u nas i ma się świetnie:) Ps: Wika kończy trzy lata w tym miesiącu.
  7. O dziwo przestała wymuszać szczekaniem. Także albo przez kilka dni po prostu czuła większą potrzebę bycia z nami , albo jesteśmy cudownymi treserami i oduczyliśmy ją wstrętnego nawyku.
  8. A ja już myślałam, że Timuś zaprzyjaźnił się z Aresem:) Masz kolejnego jużaka?:)
  9. Od kilku dni moja sunia (anioł w psiej skórze) nauczyła się manipulować mną i mężem -szczekaniem. Wieczorem gdy kładziemy się spać kładzie się pod drzwiami i szczeka i piszczy. Jak tą małpę tego oduczyć? Dzisiejszej nocy wstawaliśmy po cztery razy i "zwracaliśmy jej uwagę" żeby zamilkła. Myśleliśmy,że się znudzi ale uparte zwierzę z niej. Oczywiście nie wpuściliśmy jej do sypialni;) bo też uparte bestie z nas. Pomocy:) Ps: Zaznaczam, że wcześniej od czasu do czasu,braliśmy ją do sypialni bo fajnie jest przytulić się do jej futerka. (Rasa pon) Ale jesteśmy zdania, że to my decydujemy kiedy będzie z nami spać, a nie ona. Zastanawialiśmy się w którym momencie łobuz załapał że gdy szczeka to ją wpuszczamy do środka. Rano wychodzi z meżem i resztą psów na krótki spacer. I gdy się załatwi to zaczyna szczekać pod drzwiami to ją wpuszczam do domu, czy to może być to? Tak samo, gdy głaskam inne psy albo nie zwracam na nią uwagi, to zaczyna szczekać i patrzy na mnie bokiem czy działa to na mnie.
  10. Dziękuje za dobre słowa;) Tak przygarniemy Megunię, psa mojego dzieciństwa;) To staruszka ma 12 lat, także to są ostatnie miesiące/lata jej życia. Mam nadzieję, że zdąży zaznać troszkę miłości. W sierpniu moje rodzeństwo wyjeżdża zagranicę i maleństwo (bernardyn:D ) musiałby siedzieć sam w ogródku przez minimum 3 miesiące. A dla mnie to zdecydowanie niehumanitarne... Troszkę się martwię, że nie ogarnę "czterech ogonów" już teraz ciężko mi głaskać trzy psy, dwoma rękoma. Tym bardziej, że jak jedna jest głaskana to pozostałe też chcą;) Co do zdjęć to jak najbardziej będą:) Wczoraj ostrzygłam mojego PON'a, teraz długośc jego sierści ma 1 cm. Bidna wygląda przezabawnie, bo niestety nie odziedziczyłam zdolności fryzjerskich po mojej mamie. PS: A co do małej cwaniary, to mamy bardzo nierówny(górki i pagórki) teren koło domu i często z mężem rozmyślamy jak to ogrodzić by ten diabeł wcielony nie znalazł sobie sposobu ucieczki... Podświadomie uważam, że i tak znajdzie sposób... bo to strasznie przebiegłe jest.
  11. Byliśmy w ostatni weekend na mini urlopie w rodzinnym mieście mojego męża. Trzy godziny w samochodzie z trzema psami i czterema dorosłymi ludźmi było dość męczące:) Ale i tak uważam, że dziewczynki były wyjątkowo grzeczne. Na początku siedziały z tyłu z teściem i szwagrem, ale biegały z jednego okna na drugie więc wzięłam je do przodu i tak Wika z racji tego że jest mniejsza leżała na wycieraczce a Sabka na kolanach, maja rozłożyła się z tyłu na fotelu. Noce samotnie spędzały w domku szwagra, a w ciagu dnia zabieraliśmy je na spacery i przebywały z nami w mieszkaniu teściowej. Jednego razu zostawiliśmy dziewczyny same z teściami i bratankiem, Sabka i Majka olały to, a Wika cały czas czekała przy drzwiach i skomlała. Na spacery chodziliśmy nad jezioro, było dość zimno tylko Sabka zdecydowała się na wejście do wody:) Wyszły nowe problemy wychowawcze z Wiką, atakowała każdego psa na spacerze. Nie przeszkadzało jej że niektóre bestie były cztery razy większe niz ona sama. Miała szczęście że psy były łagodne. Skończyło się na tym że była prowadzona w kagańcu i na smyczy. Jeden ze szwagrów chciał przygarnąć Wiktorię na stałe od ręki, ale wstępnym głosowaniem (ja, teściowa, teść szwagierka Justynka) zadecydowaliśmy, że nie oddalibyśmy mu nawet sztucznego kwiatka i tak Wika wróciła do domu. Drogę powrotną samochodem przespała a potem w domu ułożyła się w swoim ulubionym kącie i spała długie godziny. Tak jak pozostała zgraja, musiały odespać emocjonujący wyjazd. Jesteśmy w trakcie robienia ogrodzenia, do sierpnia będzie już ono gotowe. I przyjmiemy kolejnego psa.:) Także będzie wesoło, dziewczynki w końcu nie będą siedzieć zamknięte w czterech ścianach. Chciałabym podziękować wszystkim za wsparcie zarówno psychologiczne:) jak i finansowe. Prosiłabym o niewpłacanie już na Wikę pieniędzy. Postanowiliśmy w całości opłacać jej pobyt u nas, zaczynamy się powoli godzić z tym że Wika zostanie z nami do końca. Jeszcze przez jakiś czas będziemy ogłaszać ją na portalach ale bez nadziei na nowy dom dla niej. [B]Bardzo za wszystko dziękujemy:)[/B]
  12. Miałam to samo, tyle że moja sunia bała się leżeć w legowisku. Więc sama się w nim kładłam. Bawiłam się jej zabawkami i częstowałam smakołykami. Wysypałam kilka ciastek do legowiska, raz chyba w nim zasnęłam:D Włożyłam do niego zabawki i jej kocyk, żeby jej pachniało znajomo. Może warto włożyć tam też coś co będzie pachniec Tobą? Przedewszystkim pamiętaj żeby nie litować się nad psem tzn. nagradzać tylko dobre zachowanie/emocje. Ignorować złe emocje to co złe, karać tylko za rzeczy naprawde karygodne;) to dla mnie podstawa wychowania i myślę że dzięki temu mam trzy wspaniałe psiaki;)
  13. W przyszłym miesiącu chciałabym kupić swoim suczkom (czarna, ruda, biało-czarna) obroże sztuk trzy;) Zależy mi żeby były wykonane z tkaniny i posiadały wzór zwierzęcy np. koty, sowy. Czy znacie jakieś fajne internetowe sklepu oprócz furkidz, miauhau? Jestem zdecydowana na kotki i sówki, ale nie wiem co wybrać jako trzeci wzór.
  14. Jaki jesteś śliczny:) szkoda że nie zobaczyłam Cie dwa lata temu,zanim przyjęłam PONkę:]
  15. Dzięki dziewczynom codziennie się uśmiecham;) Są cudowne;) Wczoraj czesałam Wikę i Sabkę, tak się lenią że nie nadążam sprzątać.
×
×
  • Create New...