Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[QUOTE]nie robię z siebie ofiary, tylko stwierdzam fakty. ale Ty chyba nawet nie wiesz, jak było z Timim nim do mnie trafił, a jak miało być, więc... ;-)[/QUOTE]
Wystarczy, że wiem, że nie było normalnie. Normalnie to się rezerwuje 8 tyg. szczeniaka i się po niego jedzie. A nie czeka 5 miesięcy bo COŚ nie pozwala go zabrać do domu. Albo się myśli od początku, albo się kombinuje. A z kombinowania zawsze są problemy.

[QUOTE]nooo tak, bo hodowczyni zaplanowała sobie to, żeby Ti był bez socjalki [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/love.gif[/IMG] zwłaszcza, że to nie u niej spędzał ten czas [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/love.gif[/IMG] zwłaszcza, że inna była umowa z osobą, która go miała [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/love.gif[/IMG] do dnia, w którym go odebrałam, nie wiedziałam, jak sobie żył po wyniesieniu od hodowcy. dowiedziałam się później. [/QUOTE]
No to widzę, że w ogóle bardzo udany i mało zagmatwany ten zakup. Super pomysł na psa bez problemów :eviltong:

Posted

w ogóle to jest dziwna opcja, brania psa do sportu/szkolenia który jest już w takim wieku. I to jeszcze nie bezpośrednio od hodowcy :grins: A masz go miesiąc, pies z w miarę dobrym charakterem powinien mieć już nadgonione wszystkie braki w socjalce. Dodam, że najważniejszy okres to mniej-więcej 7-12 tydzień życia ;)

Posted

Dokładnie, nikt ci tego psa nie wpychał, a jakbyś go nie wzięła to hodowczyni by go na bruk chyba nie wyrzuciła? Sama sobie [B]kupiłaś[/B] problem, a teraz piszesz, że to nie twoja wina. Plisssss :evil_lol:

Posted

[quote name='Amber']Wystarczy, że wiem, że nie było normalnie. Normalnie to się rezerwuje 8 tyg. szczeniaka i się po niego jedzie. A nie czeka 5 miesięcy bo COŚ nie pozwala go zabrać do domu. Albo się myśli od początku, albo się kombinuje. A z kombinowania zawsze są problemy.


No to widzę, że w ogóle bardzo udany i mało zagmatwany ten zakup. Super pomysł na psa bez problemów :eviltong:[/QUOTE]

nie chciałam mieć szczeniaka z różnych powodów. no wiem, że mi nie wolno, ale trudno. od początku chciałam podrostka. źle wyszło, że nie został u hodowcy, ale TRUDNO. tak, są z tego problemy, ale ODNOSIMY SUKCESY. i to ostatnie jest najważniejsze.
a w ogóle to jest zarąbisty. fajnie się z nim pracuje i ten "zakup" jest dla mnie udany ;)

edit: dla mnie pies to trochę więcej niż 'do sportu'. ale akurat z tym to nie zanosi się na problemy.

nie wiem, jak to wg Was powinno było wyglądać, skoro o jego brakach dowiedziałam się po fakcie. no może że nie powinnam brać psa w takim wieku. ale ja CHCIAŁAM żeby był podrostkiem, w moim życiu nie było miejsca ani chęci na 2 miesięczną kulkę.

Posted

[quote name='Aleks89']Jakie sukcesy?Że 8miesięczny szczyl nie szcza w domu?:lol:Zostaw go samego na 10h ciekawe czy sie nie zleje.[/QUOTE]

czy ja chociaż raz pisałam o sikaniu w domu?

Posted

[quote name='Amber']No straszny to sukces odkręcać problemy stworzone na własne życzenie :eviltong:[/QUOTE]

aha, więc gdyby to był pies adoptowany, z takimi samymi problemami, to wtedy to byłby sukces? dobre sobie ;) więc to, że Etna przestała bać się ludzi, a wręcz teraz ich kocha, to już się liczy jako sukces? bo wzięłam ją przypadkiem, więc jej braki już nie są moją winą

Posted

[quote name='Unbelievable']pisałaś, nie raz. Poszukałabym, ale nie mam czasu : P[/QUOTE]

nie pisałam :) jak już, to o sikaniu Etny, nie małego. a teraz w ogóle rozmowa jest o czym innym, a nie o sikaniu... nawet jeśli pisałam o tym, choć nie pamiętam, to na pewno nie w sensie że to jest jakiś tam wielki sukces

Posted

[quote name='Aleks89']Psa z adopcji bierzemy ze świadomością problemów.[/QUOTE]

aha i wtedy zmiany są sukcesami? a inaczej nie są? przecież to co najmniej śmieszne ;)

Posted

[quote name='motyleqq']aha i wtedy zmiany są sukcesami? a inaczej nie są? przecież to co najmniej śmieszne ;)[/QUOTE]

Rozumowanie całkiem podobne do "kolczatka = piekło, kantarek = cacy" ;) Ale osobiście, z wiedzą, którą mam teraz, w życiu bym nie kupiła do sportu niczego starszego niż 7/8 tygodni :P

Posted

[quote name='evel']Rozumowanie całkiem podobne do "kolczatka = piekło, kantarek = cacy" ;) Ale osobiście, z wiedzą, którą mam teraz, w życiu bym nie kupiła do sportu niczego starszego niż 7/8 tygodni :P[/QUOTE]

a ja nie myślę o nim "pies do sportu". chociaż póki co, niczego mu w tym temacie nie brakuje ;) wiele rzeczy robi lepiej niż Etna kiedy była w jego wieku. a ona jest doskonałym psem do sportu :eviltong:

Posted

[quote name='Aleks89']Niee??Wcale nie pisałaś ,że Timi będzie do sportu?Kup se dziołszko bilobil.[/QUOTE]

no chciałam mieć aktywnego pieska, z którym będzie można coś porobić. ale ja jestem mało ambitna i nie mam spiny, że jak wzięłam podrostka, to już lipa ;)

Posted

[quote name='Aleks89']Mało ambitna?:lol:Ambicje to ty akurat masz przewyższające umiejętności:lol:[/QUOTE]

nigdy nie byłam ambitna ;) ambitna to jest Martyńcia, o czym sama pisała jakiś czas temu u mnie chyba ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...