ciapuś Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 [quote name='arabiansaneta']To może załóż mu szelki? To nie powinno mu się z niczym kojarzyć.[/QUOTE] Myślę że jemu się z niczym to nie kojarzy ,on po prostu nigdy nie miał obroży na sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2411magdalenka Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 Sunia przecudna, ale faktycznie narazie wystrachana. Wszystkie przeciwności losu spadły dzisiaj na moją głowę, do domu dotarłam w ulewie i prawie o 19... ale sunia zyskała fana w postaci mojego ojca, który odwiedza ją częściej niż wnuczki i PODOBNO już go polizała po ręce ;) Mnie zaszczyciła kilka razy spojrzeniem, ale generalnie widać po niej że dużo przeszła od wczoraj i jest padnięta.. stara się być czujna ale lecą jej oczka. Byłam też przy niej "pogadać" razem z moją drugą sunią... takie byle jakie pogaduchy z mizianiem drugiej suni, a niech młoda widzi, że z Panią jest całkiem fajnie.. ma zagródkę w ogrodzie, budkę i kocyk w środku, dostała trochę Pro Planu z jagnięciną i michę wody.. stwierdziliśmy że najmniej traumatyczne będzie trzymanie jej na polu, skoro całe życie mieszkała w kojcu na polu.. sierść to jeden wielki kołtun, ale pewnie dopiero za jakiś czas młoda da się pośturać grzebykiem.. ogólnie.. myślałam, że będzie gorzej (młoda ugryzła Pana z Kielc przy zakładaniu obroży, w samochodzie schowała się rodzicom pod siedzenie, rodzice na początku byli w szoku, bo chyba nie zetkneli się jeszcze z tak wystraszonym/dzikim psiakiem i dzwonili do mnie z auta, że oszalałam ;) ) ...a ja się cieszę.. i będziemy z młodą pracować.. tylko chce jej dać trochę spokoju, jeszcze jej się moja facjata opatrzy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 Magdalenko, posłałam PW :) Kurna, czemu ja nie mogę brać tymczasów?! :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reno2001 Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 No to ja tez wstawię kilka fot. Ot tak, dla przypomnienia psów. Może ktoś jednak zdecyduje sie jeszcze pomóc. Te psy tam czekają!!!! Przepiekna czekolada, niestety wystrachana. Nie podchodzi do krat, szczeka na człowieka z odległości. Wraz z nią w boksie przeurocze sunieczki. To wszystko są młode psiaki! [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f3a916068e657bb3.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/778/f3a916068e657bb3gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/757506daf620101b.html"][IMG]http://images47.fotosik.pl/786/757506daf620101bgen.jpg[/IMG][/URL] Przecudny, młodziutki, czekoladowy psiak. Nic tylko schrupac ;). Niestety wczesniej trzeba go nieco posocjalizowac. DT domowe na cito! Im szybciej on wyjdzie stamtąd, tym szybciej zacznie poznanwac świat. Przepraszam za jkaoś tych fot, ale pies nie bardzo chce pozowac. Chował sie do budy, gdy tylko zbliżałyśmy się do boksu. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e243d11e3d759304.html"][IMG]http://images38.fotosik.pl/777/e243d11e3d759304gen.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f2665ac6971851dd.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/778/f2665ac6971851ddgen.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 Właśnie wróciłam z kliniki, gdzie razem z Madi wykąpałyśmy i ostrzygłyśmy Yoko :) Suni zostało połowę, kołtunów co niemiara, a i tak musi być potraktowana maszynką ale to już przez profesjonalistę. Martwiłyśmy się na zapas, Yoko nie jest wcale bardziej wystrachana niż reszta panienek. Grzecznie dała się ostrzyc i spokojnie stała przy kąpieli, ZERO AGRESJI, nawet zębów nie pokazała. Będzie superowa jak dojdzie do siebie :loveu: dzisiaj już jest ciut lepiej. Ale jest jeszcze gorsza wiadomość :( Yoko ma cieczkę, więc szukamy transportu Lublin-Zamość. Mimi leży spokojnie po zabiegu. Czarusia się już oswaja powoli, dzisiaj wieczorem sobie ładnie chodziła na smyczy, rozglądała się, podobno troszkę biegała, dalej jest przestraszona, ale już jest zdecydowanie lepiej :multi: Nie mogłam do Ciebie zadzwonić Matrioszko :-( karta mi się skończyła i nie miałam kiedy kupić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arabiansaneta Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 [quote name='ciapuś']Myślę że jemu się z niczym to nie kojarzy ,on po prostu nigdy nie miał obroży na sobie[/QUOTE] Ano chyba że tak, bo są psy, które były łapane na chwytaki albo trzymane za obroże i bite, i im się źle kojarzy każde łapanie za szyję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 7, 2011 Author Share Posted April 7, 2011 To jest Fala: [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/6032/img2387resize.jpg[/IMG] Jutro będzie program o przytulisku:) [url]http://www.tvp.pl/lublin/reportaze/zdarzenia-magazyn-reporterow/zapowiedzi-programow[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 [quote name='MaDi'][B]Psów jest bardzo dużo niestety nie uda nam się zabrać wszystkich[/B], dlatego tak ważne jest aby jak najwięcej osób wzięło chociaż po jednym. [/QUOTE] [B]MaDi, to co będzie z tą resztą, która tam zostanie?:( Czy one "po prostu" tam zostaną z córką tej Pani czy zostaną uśpione..? Ile w ogóle jest czasu na zabranie tych psów? [/B] No i co zrobić by te, które tam zostaną już się więcej nie rozmnażały, a okoliczni "ludzie" nie wrzucali przez płot w "stare dobre i wypróbowane" już wcześniej miejsce nowych szczeniaków i dorosłych psów...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 [quote name='MaDi'] Jutro będzie program o przytulisku:) [url]http://www.tvp.pl/lublin/reportaze/zdarzenia-magazyn-reporterow/zapowiedzi-programow[/url][/QUOTE] Materiał będzie z naszej wczorajszej wizyty, czy z waszej wcześniejszej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted April 7, 2011 Share Posted April 7, 2011 [SIZE="5"][B][U]Link do mojego albumu z wizyty w Rachowie, zdjęcia i dużo filmów : [/U][/B] [url]https://picasaweb.google.com/108827406289475201896/Rachow60411?authkey=Gv1sRgCNaH5fLs6JHEiAE&feat=email#[/url][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 8, 2011 Author Share Posted April 8, 2011 [quote name='matrioszka2']Materiał będzie z naszej wczorajszej wizyty, czy z waszej wcześniejszej ?[/QUOTE] Masz PW. Pani Stanisława umarła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 8, 2011 Author Share Posted April 8, 2011 [quote name='bico'][B]MaDi, to co będzie z tą resztą, która tam zostanie?:( Czy one "po prostu" tam zostaną z córką tej Pani czy zostaną uśpione..? Ile w ogóle jest czasu na zabranie tych psów? [/B] No i co zrobić by te, które tam zostaną już się więcej nie rozmnażały, a okoliczni "ludzie" nie wrzucali przez płot w "stare dobre i wypróbowane" już wcześniej miejsce nowych szczeniaków i dorosłych psów...?[/QUOTE] Pani Renata obiecała,że będzie się nimi opiekować tyle ile będzie trzeba ale jest to wielkie obciążenie i trzeba zabrać jak najwięcej psów. Nie zostaną uśpione prawo zabrania tego typu działań. Potrzebni są wolontariusze z tamtych okolic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Jestem jak najbardziej chętna do wolontariatu, już kontaktowałam się z Panem Zdzisławem w tej sprawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted April 8, 2011 Author Share Posted April 8, 2011 [quote name='Merys']Jestem jak najbardziej chętna do wolontariatu, już kontaktowałam się z Panem Zdzisławem w tej sprawie.[/QUOTE] Super, będzie pewnie ciężko to wszystko ogarnąć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2411magdalenka Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 mam pytanie odnośnie jedzenia.. i pewnie nikt nie zna odpowiedzi ;) otóż.. czy wiadomo, co moja sunia jadała wcześniej? bo nie wiem czy dalej działa stres, czy młoda nie wie co to sucha karma, ale od wczoraj z michy nie ubyło... jezeli po powrocie z pracy dalej będzie karma w misce, to spróbuję z mokrą puszką (mam Animondy Gran Carno bardzo mięsne aż pachnie), a jak nie to spróbuję coś jej ugotować.. oby się jednak do suchego przekonała, bo co jak co, ale one są zbilansowane etc etc no i najmniej kłopotliwe ;) dalej myślimy nad imieniem ale u mnie w rodzinie nigdy to nie była prosta sprawa.. nie mogę się doczekać powrotu do domu ehhh.. ...sunia pogoniła moją kotkę póki co ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 [quote name='2411magdalenka']czy wiadomo, co moja sunia jadała wcześniej?[/QUOTE] Jeśli dobrze pamiętam, to mówiono coś o makaronie z mokrą karmą, ktoś chyba wspominał też coś o chlebie z mokrą karmą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Wreszcie cos sie zacznie pozytywnego dziac w tym Rachowie. Takie cudne psy tam siedza. Niesamowicie piekne i mlode psy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 [quote name='MaDi']Super, będzie pewnie ciężko to wszystko ogarnąć....[/QUOTE] Damy rade, wezme za chabety meza i pomozemy to ogarnac. Mam nadzieje, ze wiecej osob sie zglosi.:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Też mogę pomóc, tylko problemem jest transport, bo nie dysponuję samochodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Myślę, że na razie trzeba na gwałt szukać tymczasów dla tych najbardziej adopcyjnych.Jak już "zejdą ze stanu" - brać kolejne.No i karma, karma... (ale się wymądrzyłam ...) Kupiłam makaron po 2,50.No, ale to moje 10 kilo, to jest pikuś ... pan Pikuś. Pani karmi makaronem, rozmoczonym chlebem , wymieszanym z puszkami i coś jak by mi tam mignął twaróg ... Można zobaczyć w moim albumie, ile jest tych kociołków oczekujących na "wydanie" głodomorrrom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Matko, straszne... nie ogarnę teraz całego wątku... Jeśli ktoś mi poda adres, to chętnie zamówię trochę karmy. Jakieś preferencje? Czy dużo ale tanio? Suczki są sterylizowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
muzzy Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 [url]http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110408/KRASNIK/772213361[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 [quote name='paulinken']Matko, straszne... nie ogarnę teraz całego wątku... Jeśli ktoś mi poda adres, to chętnie zamówię trochę karmy. Jakieś preferencje? Czy dużo ale tanio? Suczki są sterylizowane?[/QUOTE] Lepiej troche wiecej, a taniej. [url]http://www.facebook.com/event.php?eid=200367849984033[/url] Prosze wysylac paczke na ten adres siedziby Straży: Romanówka 22, 24-204 Wojciechów Dziekuje slicznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinken Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Dopisać jakoś, że to dla Rachowo? Chappi może być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 [quote name='paulinken']Dopisać jakoś, że to dla Rachowo? Chappi może być?[/QUOTE] To chyba juz pedigree lepsza jest, ok mozesz dopisac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.