Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


Recommended Posts

Posted

i jeszcze śmią powiedzieć w wywiadzie, że nie odpuszczą i będą walczyć o zwierzęta...
TY LASKA ZAWALCZ O SWOJE ZWIERZAKI, co byłemu zostawiłaś

Posted

Zarzuty są , ale czy powinny być skierowane do kierownik i obecnych pracowników??????
Sama byłam świadkiem łączenia przez Tomka i Martę suki i psa w jednym boksie ....mało tego suka była niewysterylizowana i wiadomo co było potem......
Kiedy w schronisku był pierwszy przypadek parwo i był zakaz wyprowadzenia wszystkich psów nie szczepionych , to właśnie Marta kazała wyprowadzać nowoprzybyłe psy wolontariuszkom, bo nawet jej się nie chciało tyłka ruszyć , aby pokazać które można wyprowadzać.
To Marta w czasie parwo przywoziła psy do schronu,po mimo sprzeciwu Anity i kłamała o ich pochodzeniu jak to ona potrafi .
itp..........mamy tego też trochę
Wiele tych zarzutów powinni przypisać sobie, szkoda że są tak zapatrzeni w swoje odbicia i nie dostrzegają swoich błędów, a szukają ich u innych.

Posted

[quote name='Asior']i jeszcze śmią powiedzieć w wywiadzie, że nie odpuszczą i będą walczyć o zwierzęta...
TY LASKA ZAWALCZ O SWOJE ZWIERZAKI, co byłemu zostawiłaś[/QUOTE]
Może wkrótce je podrzucą do schronu......nic u nich nie wiadomo. Biedny tylko jej chłopak tyle czasu wykorzystywany i oszukiwany....w trakcie związku i nawet po.

Napiszę tylko tyle ,że Marta uważa się za wielką znawczynie psów, ale chyba ta wiedza to tylko książkowa,ponieważ jej własne psy przebywały w jej towarzystwie bardzoooooooooo sporadycznie, a w schronie biurko było jej towarzyszem.Nigdy bym jej nie powierzyła własnych psów , po tym jak widziałam ile jej psy spędzają czasu na spacerze i gdzie na niego chodzą.Kiedy przyprowadziła swoją sunię do schronu , to Marta była w szoku widząc ,że Lila umie biegać na wybiegu. Tak ...tak ...jej psy są uwięzione w4 ścianach , kiedy ich pani się zabawia całe dnie.

Posted

Konferencja odbędzie się pod hasłem:

[SIZE=3][B]Jeśli było tak dobrze - czemu było tak źle?
Jeśli jest tak źle - czemu jest tak dobrze?[/B][/SIZE]

Posted

uaauu! świetnie! A mogę wiedzieć na której stronie jest początek tego galimatiasu? Bo trochę się pogubiłam a chciałabym sobie poczytać i dowiedzieć się o co właściwie poszło Wam wszystkim, którzy do tej pory walczyliście w jednym szeregu o zwierzaki z Dymin a teraz warczycie na siebie i gryziecie się:roll::shake:

Posted

[quote name='Elka_Ka']uaauu! świetnie! A mogę wiedzieć na której stronie jest początek tego galimatiasu? Bo trochę się pogubiłam a chciałabym sobie poczytać i dowiedzieć się o co właściwie poszło Wam wszystkim, którzy do tej pory walczyliście w jednym szeregu o zwierzaki z Dymin a teraz warczycie na siebie i gryziecie się:roll::shake:[/QUOTE]
Elu to nie nam wszystkim poszło, ale tym, którzy zostali zwolnieni i z pełnienia obowiązków opiekunów w schronie...od tego czasu wylewają pomyje na nas, przypisując nam wiele błędów, których się sami dopuszczali za czasów, gdy pracowali w schronie...a wszystko zaczęło się mniej więcej od 1 czerwca...ale trochę później ich groźby objawiły się czynami...

Posted

Właśnie przywiozłam moje psiaki z imprezy w Morawicy , gdzie była przeprowadzana ich akcja adopcyjna .Moja pracownica mnie poinformowała ,że kiedy pani z prasy przeprowadzała z nią wywiad podeszli państwo i dołączyli się do wywiadu opowiadając jak duże mieli problemy z adopcją w schronisku , którą prowadziła młoda dziewczyna z kolorowymi pasemkami na blond włosach. Podobno doszło nawet do rękoczynów.....Niestety nie byłam przy rozmowie i nie znam szczegółów,ale może poznam z prasy.

Posted

[quote name='Elka_Ka']uaauu! świetnie! A mogę wiedzieć na której stronie jest początek tego galimatiasu? Bo trochę się pogubiłam a chciałabym sobie poczytać i dowiedzieć się o co właściwie poszło Wam wszystkim, którzy do tej pory walczyliście w jednym szeregu o zwierzaki z Dymin a teraz warczycie na siebie i gryziecie się:roll::shake:[/QUOTE]
Elka_ka - jeśli masz z tego radość, co wnioskuję z Twojego posta - to daruj sobie - zdrowiej będzie. Żeby znaleźć samodzielnie coś nie trzeba się gówniarzy prosić.

Andzia, Asior, Ewab, Słodkokwaśna, Ada , Wilczka - lać na to .....soś ..... nie rozmawiać ! Wiem, że wku.....a jest cała ta zadyma, ale spokój i zimna krew. Trzeba zbierać od ludzi oświadczenia ws. szkudników pudników. Tyle. Co poradzicie na to - nic. U nas na to mówią : nie ma nic gorszego jak czarna stopa ze świądem. Toż to zaraza.
Co z tego, że normalni ludzie gdyby mieli takie gęby jak oni, to by na nich siedzieli. Najtrudniej zrozumieć prostą, najprostszą prawdę. Dwanaście piw i ...... po całości.

Posted

Wielka szkoda:sad: Próbuję zrozumieć to wszystko, bo jeszcze nie tak dawno na tym wątku czytałam ochy i achy na temat ich pracy w schronisku a tu nagle co się stało???:confused:

Posted

Czytam, czytam i nie mogę uwierzyć. I pomyśleć, że kiedyś cieszyłam się że macie takich fajnych ludzi w schronie :shake:
Za daleko to poszło. Ekspracownicy jeśli tu jesteście to czas uderzyć się w pierś i odkręcić to wszystko. Gdzie wasze sumienia, gdzie miłość do zwierząt tak bardzo deklarowana?! Ludzie czy wyście oszaleli:crazyeye: co robicie tym biednym psom?

Posted

[quote name='Pies Wolny']Elka_ka - jeśli masz z tego radość, co wnioskuję z Twojego posta - to daruj sobie - zdrowiej będzie. Żeby znaleźć samodzielnie coś nie trzeba się gówniarzy prosić.

Andzia, Asior, Ewab, Słodkokwaśna, Ada , Wilczka - lać na to .....soś ..... nie rozmawiać ! Wiem, że wku.....a jest cała ta zadyma, ale spokój i zimna krew. Trzeba zbierać od ludzi oświadczenia ws. szkudników pudników. Tyle. Co poradzicie na to - nic. U nas na to mówią : nie ma nic gorszego jak czarna stopa ze świądem. Toż to zaraza.
Co z tego, że normalni ludzie gdyby mieli takie gęby jak oni, to by na nich siedzieli. Najtrudniej zrozumieć prostą, najprostszą prawdę. Dwanaście piw i ...... po całości.[/QUOTE]
A gdzieś Ty dojrzał radość w moim poście??? Przeciwnie jest mi przykro, choćby z tego powodu, że sama brałam udział w akcji mailowej i (może napiszę to jeszcze raz tłustym drukiem) [B]jest mi niefajnie widzieć, że ludzie, którzy walczyli razem w szeregu o zwierzaki ze schronu taraz się spierają.[/B]
I zanim na kogoś wsiądziesz i pojedziesz jak na łysej kobyle to się zastanów chociaż ze dwa razy

Posted

[quote name='jaanna019']Czytam, czytam i nie mogę uwierzyć. I pomyśleć, że kiedyś cieszyłam się że macie takich fajnych ludzi w schronie :shake:
[/QUOTE]

Są świetni ludzie w schronie, ale każdy ma swoją wytrzymałość i nie ma się absolutnie co dziwić !!
Ja ich i tak podziwiam za próbę kulturalnej argumentacji, ale przecież nie ma z czym i do kogo... Żenada !!

Posted

[quote name='Elka_Ka']Wielka szkoda:sad: Próbuję zrozumieć to wszystko, bo jeszcze nie tak dawno na tym wątku czytałam ochy i achy na temat ich pracy w schronisku a tu nagle co się stało???:confused:[/QUOTE]

Elka_Ka , ochy i achy , to oni nawzajem wypisywali o sobie. Owszem , kilka dziewczyn dało sie nabrać na te brednie wypisywane przez dymińskiego "Cezara", ale po osobistym poznaniu, szybko zmieniły zdanie:diabloti:.

Guest Elżbieta481
Posted

Rękoczyny-co za nonsens..
Jak muszą się cieszyć z tych przepychanek poprzednicy..:shake:
Waldemar

Posted

[quote name='Elka_Ka']A gdzieś Ty dojrzał radość w moim poście??? Przeciwnie jest mi przykro, choćby z tego powodu, że sama brałam udział w akcji mailowej i (może napiszę to jeszcze raz tłustym drukiem) [B]jest mi niefajnie widzieć, że ludzie, którzy walczyli razem w szeregu o zwierzaki ze schronu taraz się spierają.[/B]
I zanim na kogoś wsiądziesz i pojedziesz jak na łysej kobyle to się zastanów chociaż ze dwa razy[/QUOTE]
Wow....Gdzie ? a tu : [quote]uaauu! świetnie! A mogę wiedzieć na której stronie jest początek tego galimatiasu?[/quote]

Mi też jest niefajnie źle i przykro, choć mam taki plus, że u mnie złość tłumi smutek - ale potem mogę pogryźć i to też jest do d(tyłu)y. Skoro i Tobie przykro to musimy wspierać tych co walczyli o psy z psami na czele - a oni ? karierowicze - niech zgniją ! niech zgniją !

PS. Masz skłonności do przesady ;)

Posted

[quote name='słodkokwaśna']Zarzuty są , ale czy powinny być skierowane do kierownik i obecnych pracowników??????
Sama byłam świadkiem łączenia przez Tomka i Martę suki i psa w jednym boksie ....mało tego suka była niewysterylizowana i wiadomo co było potem......
Kiedy w schronisku był pierwszy przypadek parwo i był zakaz wyprowadzenia wszystkich psów nie szczepionych , to właśnie Marta kazała wyprowadzać nowoprzybyłe psy wolontariuszkom, bo nawet jej się nie chciało tyłka ruszyć , aby pokazać które można wyprowadzać.
To Marta w czasie parwo przywoziła psy do schronu,po mimo sprzeciwu Anity i kłamała o ich pochodzeniu jak to ona potrafi .
itp..........mamy tego też trochę
Wiele tych zarzutów powinni przypisać sobie, szkoda że są tak zapatrzeni w swoje odbicia i nie dostrzegają swoich błędów, a szukają ich u innych.[/QUOTE]


jesli chodzi o parowanie-tekst tomka ktory wsadzil niewysterylizowana suke z cieczka do niekastrowanegon psa-a niech sobie pouzywa,przeciez i tak po cieczce trzeba ja ciachnac

Posted

[quote name='waldi481']Rękoczyny-co za nonsens..
Jak muszą się cieszyć z tych przepychanek poprzednicy..:shake:
Waldemar[/QUOTE]

byl incydent kiedy marta tak obrazala starszago pana ktory przyjechal po psa ze wkoncu nie wytrzymal i szarpnal ja za ramie wtedy tomek obronca ucisnionych wyniusl pana ze schroniska-pan mial prawie 80 lat....nie musze tego chyba komentowac...
szczerze-gdybym byla tym 80 latkiem i gowniara tak by do mnie mowila to nie szarpnelabym za ramie-jak bym zaje......bala w jape to by sie nauczyla szacunku do starszych. ale tak byl traktowany przez nia kazdy-wolontariusz czy ktos kto przyszedl adoptowac psa-nic dziwnego ze zabraklo nam wolontariuszy a adopcje stanely w miejscu-na szczescie nie ma ich,nie ma problemu,wszystko wraca do normy:)

Posted

A to opis i zdjęcie z dzisiejszej interwencji (oczywiście w przerwach między obijaniem się, a karmieniem psów spleśniałym jedzeniem, a wyrzucaniem ich za płot coś tam działamy dobrego...)

[SIZE=2]Ludzie są podli. Dziś przed godziną 10 rano otrzymaliśmy zgłoszenie o najprawdpodobniej rannym psie leżącym w śmietniku... Po dotarciu na miejsce z małymi trudnościami, ale udało nam się zapakować bidę na nosze i jazda do weterynarza. Sunia konała w męczarniach około 2-3 dni w tym zakichanym kontenerze, w agonii czekała na powolną śmierć, pełzały po niej larwy much. Na osiedlu na którym znaleziono sunię jest monitoring - szansa na dorwanie sukinsyna który porzucił i skazał niczemu nie winne zwierze na śmierć. Sunia jest niestety za TM
[*] - miała około 16 lat, zmiany nowotworowe w okolicy jelit, była skrajnie wycieńczona i odwodniona.[/SIZE]

[IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/267731_237819572913481_226378040724301_925930_7407447_n.jpg[/IMG]

Guest Elżbieta481
Posted

Nie mam słów..Może Was pocieszy,że świństwa robią i innym?
Nie rozumiem coprawda,dlaczego obraża się ludzi,którzy przyszli do schronu-znowu mógłby stwierdzic,że nieładnie,ale po co?Tylko,że to może pójśc na,,Wasz rachunek,,-Wasz wolontariusz nie?
..Szkoda,że nie znam owego,,wyniesionego,,by mógłbym go pocieszyć stwierdzeniem,,że takie ubliżanie to jest i w innych schronach,,ale o wyniesieniu to nie słyszałem..
Koszmar..
Waldek

Guest Elżbieta481
Posted

To wszystko się czyta jak z innego świata..
Przecież ów starszy człowiek mógł podac do sądu za napaść..a jeśli nie on to rodzina-ja bym podal w obronie ojca czy teścia..I dałbym w nos!
Co to za horror..
nie ukrywam-wkurzony Waldemar
---------------
I nigdy nie sądziłem,że tak może być w schronisku-widziałem chamstwo,prostactwo i i kompletny brak wiedzy,ale coś takiego..

Posted

[QUOTE]Wow....Gdzie ? a tu :
uaauu! świetnie! A mogę wiedzieć na której stronie jest początek tego galimatiasu?[/QUOTE]
OK. Następnym razem dopiszę w nawiasie "sarkazm" albo napiszę prosto z mostu "o ku...wa". Tak będzie dobrze? I raczej nie mam skłonności do przesady:eviltong:

[IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/267731_237819572913481_226378040724301_925930_7407447_n.jpg[/IMG]

[B]Takiego sk...syna to tylko[/B]:2gunfire:

Posted

pomyslcie-starszy pan z dobroci serca jedzie po psine wyadoptowac psiaka i psa nie dostaje natomiast najpierw mloda pani mu ubliza a potem zostaje wynoszony ze schroniska-ot tak potraktowana dziadziusia ktory chcial dac dom pieskowi....
tylko to idzie na nas,opinia idzie na cale schronisko....dobrze ze marta rozpoznawalna gwiazda i wlasnie ludzie mowia ze ta blondyna z kolorywymi pasemkami czy cos to wiadomo o kogo chodzi-ale opina nas wszystkich i tak zszargana.....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...