wilczka Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 jedna ze stron bo innych nie stac na rozmowe-marta z tomkiem maja prawo pisac jak my wszyscy,kiedys pisali duzo teraz ich postow brak(choc nie wierze ze nie sledza watku)zapraszamy-przeciez to forum dyskusyjne Quote
Potter Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 Następny "postronny" user z 1 postem. Te, "postronny", ja mam chociaż odwagę podpisać się imieniem i nazwiskiem. Zrób to samo, wołku zbożowy. Quote
chloee Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 A było o co powalczyć - przecież stanowisko kierownika schroniska to posadka cud-mniód-malina. Pożądają jej wszyscy. Dla tej kasiory i poczucia władzy warto zrobić każde świństwo.Właśnie, cud, miód i malina... Nic dziwnego że kierowniczka się tego trzyma i buntuję wszystkich pracowników... cud-miód-malina... Quote
ewab Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='Nick...Nolte'] [FONT=Tahoma]Wyszydzanie, obrażanie, inwektywy, a gdyby wziąć te wszystkie posty i przepuścić przez sito, nie zostałoby nic - zero argumentów, zero konkretów i niestety zero kultury.[/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Zresztą wszystkie posty, które pojawiły się na tym forum na przestrzeni kilku ostatnich dni to wyłącznie wasze posty – bez drugiej strony - a łączy je: złość, arogancja, niecenzuralny język, a co z tego wynika - bezsilność.[/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Miejcie tę świadomość, że takie fora przeglądają ludzie postronni - tak, jak ja - i po kilku czy kilkunastu wpisach nie ma się już wątpliwości, że im bardziej zaciekłe wypowiedzi, tym mniej w rzeczywistości macie do powiedzenia, także na swoją obronę. Efekt odwrotny do zamierzonego...[/FONT][/QUOTE] Umieściłam dziś jeden konkretny post, którego ani ty, ani chloee nie komentujecie. To, że jest to twój pierwszy post jako Nick...Nolte, to tylko dowód na to, że wcześniej istniałaś/istniałeś tu pod innym nickiem. Wiemy doskonale jak wnikliwie śledzony jest ten wątek, pomimo, że nie ma na nim Waszych wpisów, jesteśmy tego świadomi, podobnie jak tego, że nie jesteście żadnymi osobami postronnymi. Jeszcze raz proszę chloee o podpisanie postu z pomówieniem swoim imieniem i nazwiskiem. Taki jest regulamin forum. Quote
Linssi Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='Nick...Nolte'] [FONT=Tahoma]tym mniej w rzeczywistości macie do powiedzenia, także na swoją obronę. [/FONT][/QUOTE] Zaiste, Polska to dziwny kraj, gdzie nie trzeba udowadniac niczyjej winy, a pomowiony musi udowodnic, ze jest niewinny... Quote
ewab Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='chloee']A było o co powalczyć - przecież stanowisko kierownika schroniska to posadka cud-mniód-malina. Pożądają jej wszyscy. Dla tej kasiory i poczucia władzy warto zrobić każde świństwo.Właśnie, cud, miód i malina... Nic dziwnego że kierowniczka się tego trzyma i [B]buntuję[/B] wszystkich pracowników... cud-miód-malina...[/QUOTE] Ciekawe, eneda robi ten sam błąd:). Quote
Pies Wolny Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 Ciekawe kim jest N...N.... . Zawsze się zastanawiam jaki jest powód do takich zmian nicków, czy to ma związek ze strachem przed odpowiedzialnością czy z prymitywnym gówniarstwem. Jeśli się wystawiło gołe cycki na paradę - to trzeba to umieć unieść ! Ważne też jest jaki to ma wpływ na argumentację ws. prawdy i tzw. wiarygodność. Hej NN co ty na to - daj wykładnię - tylko spróbuj jednopłaszczyznowo i jasno, bo .....znowu się gdzieś po piętrach swoich wywodów pogubisz. Quote
chloee Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='ewab']Umieściłam dziś jeden konkretny post, którego ani ty, ani chloee nie komentujecie. To, że jest to twój pierwszy post jako Nick...Nolte, to tylko dowód na to, że wcześniej istniałaś/istniałeś tu pod innym nickiem. Wiemy doskonale jak wnikliwie śledzony jest ten wątek, pomimo, że nie ma na nim Waszych wpisów, jesteśmy tego świadomi, podobnie jak tego, że nie jesteście żadnymi osobami postronnymi. Jeszcze raz proszę chloee o podpisanie postu z pomówieniem swoim imieniem i nazwiskiem. Taki jest regulamin forum.[/QUOTE] Myślę, że nic w zupełności wystraczy, nie muszę być taka jak wy, gwiazdy... Quote
erka Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='ewab']Ciekawe, eneda robi ten sam błąd:).[/QUOTE] Ooo, to jak tu jest, to może zapytamy, jak tam Kubuś i reszta gromadki, która kiedyś była pod jej opieką. [IMG]http://www.dogomania.pl/members/image.php?u=104657&dateline=1291735855&type=profile[/IMG] Quote
ewab Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='chloee']Myślę, że nic w zupełności wystraczy, nie muszę być taka jak wy, gwiazdy...[/QUOTE] No cóż, łatwo pluć na innych anonimowo. Tylko internet wbrew pozorom anonimowy nie jest. Sama tworzysz swój regulaminy na życie? Quote
Nick...Nolte Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [FONT=Tahoma]Mój post był pokojowy i rzeczowy. Być może, gdyby i wasze były takie, dyskusja nie zeszłaby do obecnego poziomu. Prowokowanie, odbijanie piłeczki i nakręcanie się nawzajem do niczego nie prowadzi. Podejrzenia, oskarżenia - to infantylne reakcje. [/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Miejcie tę świadomość, że to oraz inne rozmaite fora nie są czytane wyłącznie przez samych zainteresowanych czy zaangażowanych, ale także przez ludzi z zewnątrz i na podstawie wypowiedzi poszczególnych forumowiczów wyrabiają sobie zdanie na konkretny temat. Słowo stanowi oręż, ale należy pamiętać, że stal musi być szlachetna, by mogła chronić. [/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Zakładam, że większość z was to poważni ludzie. Zachowajcie te powagę i w swoich wypowiedziach, a staną się bardziej wiarygodne. Forum to miejsce dyskusji, a nie obrzucania innych błotem.[/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Ktoś zarzuca fakt, że ma się jeden post. Nie trzeba być stałym forumowiczem konkretnego forum i nie trzeba mieć na koncie 3 tys. postów, by zabierać głos w danej sprawie. To nie miejsce, gdzie regularnie trzeba podpisywac listę obecności. [/FONT] [FONT=Tahoma] [/FONT] [FONT=Tahoma]Przestańcie rozszyfrowywać, kto jest kim, tylko skoncentrujcie się na treści. I nie atakujcie tych, którzy was nie atakują.[/FONT] Quote
mrs.ka Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 [quote name='chloee']ewab to jest dopiero obrazanie ludzi![/QUOTE] o jakich "ludziach" piszesz??? bo chyba nie masz na mysli siebie i całego tego guanu ,które powinno być raczej zaszczycone faktem ,że ktokolwiek zareagował na ten kompromitujaco-prowokujacy bełkot psychodylicznych jednostek ,bo ignorancja byłaby i tak za wielkim aktem miłosierdzia. A jezeli chodzi o obrażanie to weź poprawkę na to ,że jesli nazwe cię teraz "kooopą goooowna" to i tak jest w twoim przypadku w kontekście komplementu . Boshhe , skąd sie biorą takie marginesy?! nie ma u Was w Kielcach dobrych psychiatrów? może tym hobbittoenedojakiśtam potrzebne jakieś wsparcie specjalistyczne? w końcu to ogromny stres stracić pracę i poczucie rzeczywistości. Quote
BeataU Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Ludziska, nie znam sprawy, nie wiem, o co poszło i pierwsze słyszę o jakichś zwolnieniach, ale jak czytam ostatnie strony wątku (a dziś chciałam nadrobić ostatni tydzień), to wprost nie mogę uwierzyć w to, co tu widzę. Myślałam, że Dyminy to wspólna, zgodna walka o poprawę bytu skrzywdzonych przez człowieka, kieleckich psów, kotów i inych gadzin, a nie wojna domowa między poszczególnymi grupami miłośników zwierząt. PUK, wąsaty Wojtuś, khierowniczka i inne tego pokroju płazińce tylko zacierają ręce i cieszą się pełnymi gębami. W ferworze walki nie zapomnijcie proszę, że wszystkim nam chodzi o [U][B]ZWIERZĘTA!!![/B][/U] Schowajcie proszę wszelkie osobiste urazy do kieszeni, ewentualnie dajcie sobie po mordzie, a nie wylewajcie tego całego szamba na wątek. To wszystko jest chore, niesmaczne i może zniechęcić wiele osób do pomocy. Quote
backbone Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Rozumiem że jesteście świadomi że za pomówienie grozi kara? [QUOTE]Zagrożony [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_grzywny"]karą grzywny[/URL] albo [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_ograniczenia_wolno%C5%9Bci"]karą ograniczenia wolności[/URL] na podstawie art. 212 § 1. [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Kodeks_karny_%281997%29"]Kodeksu karnego[/URL]. Sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do roku jeżeli pomawia inną osobę za pomocą [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Arodki_masowego_przekazu"]środków masowego komunikowania[/URL] (art. 212. § 2. k.k.).[/QUOTE] Proponuję o podesłanie wątku do administratora, sprawdzi czy to są multikonta, bo na to wygląda że ktoś nie ma odwagi wejść ze swoim pierwotnym nickiem, a styl pisania taki sam. Quote
chloee Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 A pomówiniem jest też to, że wydajecie psy chore na nosówkę, nawet nawet nie informując przyszłych właścicieli o faktycznym stanie zdrowia psa??? Quote
chloee Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='mrs.ka']o jakich "ludziach" piszesz??? bo chyba nie masz na mysli siebie i całego tego guanu ,które powinno być raczej zaszczycone faktem ,że ktokolwiek zareagował na ten kompromitujaco-prowokujacy bełkot psychodylicznych jednostek ,bo ignorancja byłaby i tak za wielkim aktem miłosierdzia. A jezeli chodzi o obrażanie to weź poprawkę na to ,że jesli nazwe cię teraz "kooopą goooowna" to i tak jest w twoim przypadku w kontekście komplementu . Boshhe , skąd sie biorą takie marginesy?! nie ma u Was w Kielcach dobrych psychiatrów? może tym hobbittoenedojakiśtam potrzebne jakieś wsparcie specjalistyczne? w końcu to ogromny stres stracić pracę i poczucie rzeczywistości.[/QUOTE] Ile w tobie zawiści. A co do jak ty to nazywasz "hobbittoenedojakiśtam to chciałam tylko przypomnieć, że to byli bardzo wartościowi pracownicy. Kiedy zimą cała reszta pracowników grzała swoje kuperki w ciepełku i czekała na wolontariuszy bo nie chciało im sie pracować to właście wtedy "hobbittoenedojakiśtam" ciężko pracowali przy zwierzakach. I jak śmiecie ich teraz wyzywać? Ile w was jadu, zawiści... Wstydzcie sie! Quote
ewab Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='chloee']A pomówiniem jest też to, że wydajecie psy chore na nosówkę, nawet nawet nie informując przyszłych właścicieli o faktycznym stanie zdrowia psa???[/QUOTE] Podpisz post imieniem i nazwiskiem. Przypomnę regulamin forum: 1. Regulamin obowiązuje wszystkich zarejestrowanych użytkowników niniejszego forum dyskusyjnego, które znajduje się pod adresem Dogomania.pl. 2. Użytkownik, który zarejestrował się na forum, akceptuje jednocześnie wszelkie warunki regulaminu łącznie z jego kolejnymi zmianami i logując się zobowiązuje się do ich bezwzględnego przestrzegania. ................. a) Każdy użytkownik ma prawo do jednego konta (nicka) na forum. Używanie jednocześnie dwóch kont jest zabronione i grozi usunięciem obydwu. Założenie nowego konta (nicka) jest dozwolone tylko w przypadku rezygnacji z poprzedniego i za zgodą Admina. Jeżeli korzysta się z czyjegoś konta (w przypadku posiadania jednego komputera) należy podpisać się własnym nickiem lub inicjałami. .................. Jeśli chcesz przedstawić opinię na temat kogoś/czegoś, niech będzie to opinia oparta na Twoich osobistych doświadczeniach, poparta dowodami, a także podpisana Twoim imieniem i nazwiskiem. Każda inna jest niewiarygodna. Krytyka anonimowa będzie usunięta, wobec czego zastanów się zanim zaczniesz kogoś krytykować z imienia i nazwiska lub w sposób jednoznacznie identyfikujący. Publikowanie danych osobowych i teleadresowych, a także prywatnych wiadomości innych osób jest zabronione. Quote
słodkokwaśna Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='chloee']Ile w tobie zawiści. A co do jak ty to nazywasz "hobbittoenedojakiśtam to chciałam tylko przypomnieć, że to byli bardzo wartościowi pracownicy. Kiedy zimą cała reszta pracowników grzała swoje kuperki w ciepełku i czekała na wolontariuszy bo nie chciało im sie pracować to właście wtedy "hobbittoenedojakiśtam" ciężko pracowali przy zwierzakach. I jak śmiecie ich teraz wyzywać? Ile w was jadu, zawiści... Wstydzcie sie![/QUOTE] Uuuuuuuuuuuuuuuuu spadłam z krzesła po przeczytaniu tego posta.......ze śmiechu oczywiście, bo przecież to nikt inny tylko Marta przesiadywała w kuchni lub biurze przy herbatce lub kawie całe dnie.Tomku proszę podaj te osoby , które według Ciebie tak się w zimie leniły i grzały kuperki w ciepełku,bo ciekawa jestem kogo wymienisz..... Opanujcie się i nie zachowujcie się jak dzieci, takim zachowaniem szkodzicie tylko zwierzętom. Wszyscy którzy bywają w schronisku i czytają te Wasze uwagi wiedzą ,że to pomówienia i jedno wielkie kłamstwo .Szczególnie Ty Tomku , który określasz się wybitnym indywidualistą nie powinieneś teraz działać na szkodę zwierząt , tylko starać się im pomóc .Swoim zachowaniem udowodnić innym ,że się mylą co do Ciebie .....Chyba czas w końcu wydorośleć!!!! Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='chloee']Ile w tobie zawiści. A co do jak ty to nazywasz "hobbittoenedojakiśtam to chciałam tylko przypomnieć, że to byli bardzo wartościowi pracownicy. Kiedy zimą cała reszta pracowników grzała swoje kuperki w ciepełku i czekała na wolontariuszy bo nie chciało im sie pracować to właście wtedy "hobbittoenedojakiśtam" ciężko pracowali przy zwierzakach. I jak śmiecie ich teraz wyzywać? Ile w was jadu, zawiści... Wstydzcie sie![/QUOTE] Czas na mnie, bo nie zdzierżę. Otóż informuję, że bywałam w schronisku, karmiłam psy i jedzenie nie było spleśniałe. Przypominam też, że zabrałam dzieciaki ze swojej świetlicy na wycieczkę i osobiście zajrzały do kotła z jedzeniem i też nie było spleśniałe. A kupy, które odkuwały na wybiegu były gęste i w porządku, a nie wodniste, jak przy rozwolnieniu. Informuję też, że jak byłam w schronie zimą, to eneda wraz z towarzyszami siedziała sobie w biurze, grzała nogi przy wybitnej pomocy kotów i nie raczyła nawet poinformować, które psy trzeba wyprowadzić, które już były na spacerze i w ogóle co i jak. A była wtedy nowa wolontariuszka - osoba po raz pierwszy przebywająca w schronie, która nie wiedziała co i jak, nie potrafiła wejść do boksu, żeby jej pies nie uciekł. Przyszedł do nas backbone, podał potrzebne informacje i co jakiś czas kontrolował sytuację na wybiegu. To pisałam ja - Jelena, czyli Paulina Mularska, opiekunka świetlicy środowiskowej w Słopcu Quote
agack222 Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='chloee']Ile w tobie zawiści. A co do jak ty to nazywasz "hobbittoenedojakiśtam to chciałam tylko przypomnieć, że to byli bardzo wartościowi pracownicy. Kiedy zimą cała reszta pracowników grzała swoje kuperki w ciepełku i czekała na wolontariuszy bo nie chciało im sie pracować to właście wtedy "hobbittoenedojakiśtam" ciężko pracowali przy zwierzakach. I jak śmiecie ich teraz wyzywać? Ile w was jadu, zawiści... Wstydzcie sie![/QUOTE] No żart chyba, skoro Marta nie potrafila nawet posprzatac po sobie. Wszędzie walały sie siatki po jej jedzeniu, okruchy ktorych nie umiala sprzatnac, nie wspominając o tym, że nie zajmowała się niczym innym jak odbieraniem telefonu, pisaniem smskow czy tez przygladaniu sie swoim tipsom. Tak samo jej stosunek do ludzi ponizej poziomu - 'wypier***** stad i nigdy tu nie przychodz' 'nie glaskaj tego psa, ja tu pracuje i on nie chce byc glaskany' - to jest normalne zachowanie ? A to jakie glupoty wymyslala byleby sklocic ludzi tez jest normalne? Nie widziałam jej ani razu przy pracy, conajwyzej kiedy wyszla z [U]jednym [/U]psem na spacer.. i to wlasnie przez nia ze schroniska odeszlo mnostwo wolontariuszy, ktorzy nie pozwolili soba pomiatac. Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, bo teraz wracaja i chetnie pomagaja przy zwierzetach. Scenariusz sie powtarza, bo Martusia w kazdym miejscu w ktorym pracowala, narobila dymu nie mogac pogodzic sie z tym, ze nie objela stanowiska kierowniczki. Zbyt duze ambicje - za malo pracy, taka prawda. Wiec MArto, weź dziewczyno nie spamuj z innych kont na dogo tylko zajmij sie porzadna robota, bo jesli Cie nikt nie utrzyma to Ty umrzesz z glodu, nic nie potrafisz zrobic tylko obrazac innych porzadnych ludzi i obnosic sie ze swoja NIBY miloscia do zwierzat, choc wszyscy wlasnie zauwazyli jaka jestes falszywa i obludna. Quote
andzia69 Posted June 23, 2011 Author Posted June 23, 2011 [quote name='chloee']A pomówieniem jest też to, że wydajecie psy chore na nosówkę, nawet nawet nie informując przyszłych właścicieli o faktycznym stanie zdrowia psa???[/QUOTE] konkrety proszę: jaki pies, w którym dniu i kto rozmawiał z ludźmi w jego sprawie - KONKRETY!....a nie bzdety zarzutów mozecie sobie i tysiąc siać...jak kiedyś napisałam - chodzi tylko i wyłącznie o wasze urażone ambicje - nic więcej...jesteście zawistni (niejeden raz daliście to odczuć), jesteście niewiarygodni (również niejeden raz to udowodniliście)...jesteście mściwi - to też odczuli nie tylko pracownicy ale i wolontariusze... Quote
ewab Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='chloee']A pomówiniem jest też to, że wydajecie psy chore na nosówkę, nawet nawet nie informując przyszłych właścicieli o faktycznym stanie zdrowia psa???[/QUOTE] Przecież do 31 maja to głównie Marta i Tomek wyadoptowywali zwierzęta. Do głowy by mi nie przyszło, że mogliby tak postąpić. Quote
chita Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='erka'] Tym, którzy są spoza Kielc i nie znają sytuacji, a teraz sa zaniepokojeni , moge tylko powiedzieć,ze ŚTOZ i pracownicy schroniska robią wszystko,zeby w tej trudnej sytuacji psiaki były dobrze zaopiekowane, wszystkie sa najedzone , leczone, wyprowadzane na spacery, są szczęśliwe i zadowolone. [/QUOTE] a ja chcialam tylko dodac w imieniu swoim i nie tylko ze Ci ktorzy sa spoza Kielc, zaniepokojeni nie sa bo maja troche oleju w glowie, trzymaja za Was kciuki... maja za to niezly ubaw z towarzystwa roztrojonego ukladu emocjonalnego tudziez zwanego PUD:evil_lol: szkoda tylko psow, Quote
Ada-jeje Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Dla mnie wystarczylo przegladniecie watkow do ktorych Andzia podala linki, a zalozone byly przez eneda. Zawsze tak bywa ze osoby ktore pisza prawde podpisuja sie z imienia i nazwiska, obludnicy, klamcy, wichrzyciele ktorzy pomagaja zwierzetom ale nie swoimi rekami, chowaja glowe w piasek. Taki scenariusz bywa na dogo nie tylko w Kielcach, takich ludzi w Polsce nie brakuje. [B]PLOTY, nierobstwo, falszywe oskarzenia[/B] to cecha przewazajaca naszego narodu. Quote
erka Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 [quote name='BeataU']Ludziska, nie znam sprawy, nie wiem, o co poszło i pierwsze słyszę o jakichś zwolnieniach, ale jak czytam ostatnie strony wątku (a dziś chciałam nadrobić ostatni tydzień), to wprost nie mogę uwierzyć w to, co tu widzę. Myślałam, że Dyminy to wspólna, zgodna walka o poprawę bytu skrzywdzonych przez człowieka, kieleckich psów, kotów i inych gadzin, a nie wojna domowa między poszczególnymi grupami miłośników zwierząt. PUK, wąsaty Wojtuś, khierowniczka i inne tego pokroju płazińce tylko zacierają ręce i cieszą się pełnymi gębami. W ferworze walki nie zapomnijcie proszę, że wszystkim nam chodzi o [U][B]ZWIERZĘTA!!![/B][/U] Schowajcie proszę wszelkie osobiste urazy do kieszeni, ewentualnie dajcie sobie po mordzie, a nie wylewajcie tego całego szamba na wątek. To wszystko jest chore, niesmaczne i może zniechęcić wiele osób do pomocy.[/QUOTE] BeataU, właśnie dlatego,żeby nie obróciło się to wszystko przeciwko psom, ewab i andzia69 , nie pisały o poczynaniach tej dwójki i innych pseudo miłośników zwierząt. To nie STOZ , ani kierowniczka schroniska wywołały tą aferę, ale wybacz, kiedy atakowane sa bezpodstawnie , kiedy rozpętali przeciw nim nagonkę medialną , to mają nie tylko prawo, ale obowiązek się bronić. Raczej zapytaj inicjatorów tej burdy, czy przez moment chociaż pomyśleli, jakie moga byc konsekwencje takich działań. Ale to już nie obchodzi tych "wybitnych indywidualistów" :diabloti:. Nigdy nie chodziło przecież o zwierzęta , tylko o sławę i splendor /jeśli się jeszcze sie tego słowa używa:evil_lol:/. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.