zuzlikowa Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 [quote name='ewelinka_m']Zuzliku z chrzanowa właśnie[URL="http://www.dogomania.pl/members/20681-Ada-jeje"] Ada[/URL] jest ii :hmmmm: chyba [URL="http://www.dogomania.pl/members/12378-Ulaa"] Ulaa[/URL][/QUOTE] Tak...o Adzie wiem...dzięki za Ulaa! Quote
ewab Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Cieszę się, że zaświeciło światełko dla łopuszańskiego chłopaka. Gdyby była potrzebna rozmowa z gminą dajcie znać, jak trza to trza. Pod naszą opieką od jutra będzie jeszcze jeden wielkopies. Czy ten pies z prawej coś Wam przypomina? [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/1097/a20110122099.jpg[/IMG] Quote
andzia69 Posted January 22, 2011 Author Posted January 22, 2011 [quote name='Jelena Muklanowiczówna'] A ja się pytam, czy chcecie nas tego 7 lutego z dzieciakami, czy nie chcecie? ;-)[/QUOTE] Jelenko - sorki, ze nie odp.:oops: ale jestem zakręcona jak słoik i już mi siły opadają (i nie tylko) - pewnie, ze przybywaj z dzieciorami:p Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 [quote name='andzia69']Jelenko - sorki, ze nie odp.:oops: ale jestem zakręcona jak słoik i już mi siły opadają (i nie tylko) - pewnie, ze przybywaj z dzieciorami:p[/QUOTE] Jeeeea! To ja się wstępnie zapowiadam na 11 godzinę rano dnia 7 lutego. Wszystko tak, jak obgadałyśmy wcześniej. Aha, i bylibyśmy zaszczyceni, jakby Pan Tomek zechciał też co nieco opowiedzieć dzieciakom o psiakach. Quote
ewab Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Pilnie potrzebny dom dla wychudzonego, niedowidzącego i słabo słyszącego staruszka, który błąkał się po ul. Paderewskiego. [IMG]http://img535.imageshack.us/img535/6011/1002615p.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/1153/1002616.jpg[/IMG] [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/4525/1002617b.jpg[/IMG] [IMG]http://img267.imageshack.us/img267/2767/1002620q.jpg[/IMG] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/8494/1002622.jpg[/IMG] Quote
ewab Posted January 22, 2011 Posted January 22, 2011 Pietia to pies, z powodu którego opóźniła się interwencja u kota, o czym w Gazecie uprzejmie doniósł p. Ziemowit Nowak. W czwartek pies był nieuchwytny, dopiero wczoraj udało się go złapać. Pies jest zadbany, choć na lewej przedniej łapie na gronkowcową zmianę. Mamy nadzieję, że psa będzie szukał właściciel. [IMG]http://img29.imageshack.us/img29/6712/1002572x.jpg[/IMG] [IMG]http://img214.imageshack.us/img214/8781/1002573p.jpg[/IMG] [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/9010/1002574o.jpg[/IMG] Quote
zuzlikowa Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 [quote name='Zuzka2']Dzięki,zuzlikowa!Dla mnie priorytet to ten pies od bolończyk 11.Tamte 2są zabezpieczone w miarę-jeden z Wąchocka koczuje "bezprawnie" i wbrew woli właściciela na jego posesji-po prostu się wprosił i tam go ludzie dokarmiają.Druga suka jest już w fundacji,ale szukamy jej domu pilnie,żeby zwolnić miejsce dla innych benków w potrzebie. Linki podaję,bo psiaki są super oba;mają fajne charaktery: [URL]http://www.bernardyn.org.pl/p48,elza.html?zs=1[/URL] [URL]http://warszawa.szerlok.pl/oferta/bernardyn-barry-pilnie-potrzebny-dom-ID4lwV.html[/URL] Skoro to okolice Łopuszna,to w takim razie ja znajdę pewnie wkrótce kolejnego olbrzyma,bo bywam w gminie Sobków,powiat jędrzejowski i tam widuję te ślady.[/QUOTE] Barry na ogólnym FB. [URL="http://www.facebook.com/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744#%21/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744"]http://www.facebook.com/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744#!/pages/Bernardyny-adopcje-Saint-Bernards-adoptions/122870101115744[/URL] i wydarzenie Barrego...zapraszamy!!!! [URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=148274778559510&num_event_invites=0[/URL] Elza za moment... Quote
Zuzka2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Bardzo Ci dziękuję,zuzlikowa! Co u benka?Bo kobietka z Chrzanowa okazuje się,że sensowna.Ona go chce bardzo,bo jest w większej potrzebie i w ogóle przeżywa jego los-z samego rana już napisała co z nim.Awaryjnie weźmie ode mnie drugiego benka z Wąchocka. Quote
ANETTTA Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 my nic nie wiemy o tym benku z kilec ja jestem ze sklaska ok katowic bedzina Zulikowa z małopolski skarbie on jest w wielkiej potrzebie bo grozi mu otrucie mysle ze dałoby sie go jakos zwabic zlapac przetrzymac kilka dni czy godzin bałagam was pomózcie mu tam na miejscu !!! Quote
Bolonczyk11 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 juz wiem gdzie jest benek a mianowicie przeniosl sie na drugą czesc wsi i tam jak sie okazalo probuje go dokarmiac moja kolezanka ale nie jest to takie proste bo pies juz nie ufa tak ludziom bo wszedzie go przeganiaja z kata w kat.Rozmawialam dzisiaj z ta babeczka z Chrzanowa co go chce zabrac i problem polega tylko na tym ze ta moja kolezanka musi go jakos przekonac do siebie zeby jej zaufal i dal sie zlapac bo jest bardzo nie ufny i wcale mu sie nie dziwie.Od dzisiaj ma zrobic wielka akcje przekupienia psa zeby jej sie nie bal bo wiezcie mi nie jest ufny.Bedzie starala sie zeby go zlapac i uwiazac ale to moze kilka dni potrwac na pewno bo pomimi ze pies jest glodny to wcale z radoscia nie podchodzi do jedzenia jak jest czlowiek blisko bo wcia sie boi ludzi ale obiecala mi ze zrobi wszystko zeby jej zaufal bo wie ze czeka na niego domek. Quote
Zuzka2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Czyli połowa sukcesu,skoro się znalazł:-) Domek w Chrzanowie nadal chętny;zaangażowany emocjonalnie w sytuację psiaka,to też plus,więc może ŚTOZ pomoże w łapance?Może poprosić ewab i jej męża:roll:Łapali w końcu nieraz trudne przypadki psiaków,także wielkoludów.Bo jakoś się martwię,że znów ktoś psa przegoni i zanim zaufa,to przepadnie.Za którymś razem na zawsze... Quote
zuzlikowa Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 [quote name='Zuzka2']Czyli połowa sukcesu,skoro się znalazł:-) Domek w Chrzanowie nadal chętny;zaangażowany emocjonalnie w sytuację psiaka,to też plus,więc może ŚTOZ pomoże w łapance?Może poprosić ewab i jej męża:roll:Łapali w końcu nieraz trudne przypadki psiaków,także wielkoludów.Bo jakoś się martwię,że znów ktoś psa przegoni i zanim zaufa,to przepadnie.Za którymś razem na zawsze...[/QUOTE] Bolonczyk11...dzięki za mimo wszystko dobre wieści,bo przyznam,że już się bardzo bałam! Bardzo proszę,zróbcie wszystko,by psiaka złapać i przywiązać,a ja postaram się zorganizować wtedy jak najszybciej transport...ale psiak musi być już na miejscu,bo nie mogę nikogo ciągnąć ponad 200km i wiatr w polu przywitać...nie mogę o pieniądze prosić i jechać na prózno... Bardzo dobrze byłoby gdyby ewab pomogła...dla niej to realniejsze niż dla mnie...ale nie mogę za nikogo nic mówić. Quote
andzia69 Posted January 23, 2011 Author Posted January 23, 2011 [quote name='Zuzka2']Czyli połowa sukcesu,skoro się znalazł:-) Domek w Chrzanowie nadal chętny;zaangażowany emocjonalnie w sytuację psiaka,to też plus,więc może ŚTOZ pomoże w łapance?Może poprosić ewab i jej męża:roll:Łapali w końcu nieraz trudne przypadki psiaków,także wielkoludów.Bo jakoś się martwię,że znów ktoś psa przegoni i zanim zaufa,to przepadnie.Za którymś razem na zawsze...[/QUOTE] EwaB oprócz działania w ŚTOZie ma swoją pracę więc obawiam się, że nie da rady...to nie jest pod Kielcami, to jest 30 km ok. w jedną stronę, potrzeba na to czasu, a tz Ewyb jeździ również na interwencje i ma inne obowiązki w schronie...niestety jest tez jeden samochód i nie można poswięcić połowy dnia albo i lepiej na łapanie po wsi psiaka, bo w tym czasie może czekać na pomoc pies np. po wypadku...a potem napiszą znowu, ze nic nie robimy... powiedziałam oczywiście swoje zdanie...niech EwaB się wypowie w tym temacie... Quote
erka Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Może jednak ktos zmotoryzowany z Kielc mógłby pomóc, bo szkoda psa, skoro juz dom na niego czeka, a teraz duże mrozy w tym tygodniu. Quote
Asior Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 cholerka, może udało by mi się załatwić transport, tylko że musieli byście jakąś zrzutkę na paliwo zrobić (jechał by chłopak ode mnie z pracy) Jednak ja bym była za tym, żebyśmy go na ok tydzień wzięli do hotelu i wtedy wykastrowali i wydali go babce.. NIE DAWAŁA BYM GO BEZ KASTRACJI!!!! Quote
andzia69 Posted January 23, 2011 Author Posted January 23, 2011 Asior - to wiesz - od nas ma jechac mamutka do hoteliku...więc jeśli by ten chłopak zechciał zabrać benka i mamutkę to się dołożymy do paliwa - tyle tylko, że musiałby najpierw jechać po benka (i tu musiałoby byc 100% pewności co do miejsca pobytu psa...ba...on musiałby byc złapany) a potem dopiero do nas po sunię... Quote
Zuzka2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Złe wieści:-(Babka z Chrzanowa się wycofała,gdyż "ma 2suczki na podwórku i lepiej,żeby ten piesek trafił tam,gdzie nie ma żadnych psów".Przeprosiła za zamieszanie.Jesteśmy w punkcie wyjścia. Bolończyk z nią gadała.Może się wystraszyła procedury adopcyjnej.Nie wiem. Quote
Asior Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 [quote name='andzia69']Asior - to wiesz - od nas ma jechac mamutka do hoteliku...więc jeśli by ten chłopak zechciał zabrać benka i mamutkę to się dołożymy do paliwa - tyle tylko, że musiałby najpierw jechać po benka (i tu musiałoby byc 100% pewności co do miejsca pobytu psa...ba...on musiałby byc złapany) a potem dopiero do nas po sunię...[/QUOTE] nie, to osobowe auto, nie wejdą dwa wielkie psy :( cholerka.. to może do hotelu by go wziąć normalnie. CZY PIES JEST JUŻ ZŁAPANY na stówę??? Quote
Bolonczyk11 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 jeszcze nie jest zlapany bo ta kolezanka co go dokarmia musi jakos go przekupic zeby sie jej nie bal. Quote
Bolonczyk11 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 jak go zlapie i uwiaze to wtedy dam wam znac i wtedy mozna przyjechac po niego. Quote
Bolonczyk11 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 tak jak pisalam moze jej to zajac kilka dni nawet bo pies jest nieufny Quote
Zuzka2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 [B]Dom w Chrzanowie dla benka raczej nieaktualny[/B].Negocjuję z babką i jestem w kontakcie,żeby wyczuć o co chodzi.Tłumaczyła,że dlatego,że ma 2suczki,ale to mówiła na początku.Wie też,że pies jest do suk łagodny na pewno.Oraz że otrzyma pomoc w kastracji (bo 2dni temu nie byłam na 100% pewna tej kwestii-jak zostanie skonstruowana umowa).Teraz jej napisałam,że pies zostanie wydany wykastrowany.Czekam na jej decyzję. Jeśli babka się wycofa,to na pewno będę psiaka ogłaszać jak będą fotki i opis. Quote
Zuzka2 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 Niestety mam te same obawy.Pani w pierwszym mailu już pytała czy kastrowany.Nie interesowały ją inne benki,np.z fundacji.Tylko ten.I to przecież pies o niesprawdzonej psychice.A jedynie ten benek nie miał w ogłoszeniach info o kastracji i umowie adopcyjnej.Dopiero potem to dopisałam. Może się mylę.Może babka się zdecyduje jednak:razz: Quote
Bolonczyk11 Posted January 23, 2011 Posted January 23, 2011 wlasnie jestem po rozmowie z kolezanka co karmi benka i mowi ze pies na 100 procent śpi u niej w stodole i ona go karmi ichce jakos go przekonac ze czlowiek mu krzywdy nie zrobi ale to powolny etap.Mowila ze dzisiaj dala mu rosolu w garczku na jej podwórku i polozyla garczek niecale pół metra od swojej nogi i na poczatku nie chcial podejsc ale zaraz potem podszedl i jadl przy niej ale jak zjadl to go chciala poglaskac a on wtedy na nia zawarczal.Ciekawa jestem czy to ze strachu przed dotykiem czlowieka?Ona sama powiedziala ze musi jeszcze kilka dni upłynąć zanim on jej zaufa i da jej sie normalnie poglaskać.Ona nie chce sie śpieszyć żeby go nie wystraszyć bo wtedy to już wogóle do niej nie podejdzie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.