Jump to content
Dogomania

Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????


Recommended Posts

Posted

Mnie się już odechciewa nawet wchodzić na ten wątek...:shake: Ile razy tu byłam, szybko robiłam w tył zwrot. Cieszyłam się z tego, że można było pomóc, ale teraz to i nawet tego się nie chce, czytając to wszystko.

Posted

[B][COLOR=darkgreen]Posprzątane. Zanim ktoś jeszcze raz zacznie prać prywatne brudy na tym wątku to radzę się ugryźć najpierw 3x w język, bo później będzie za późno.[/COLOR][/B]

Posted

Kropcia - wchodź proszę!:) może juz będzie spokój;)

Anashar - dzięki raz jeszcze:loveu::loveu::loveu:


Bardzo potrzebne są dt dla suni z maluszkami, która pojechała do Krakowa:-( teraz święta i w hotelu miejsc brak:placz:

[url]http://www.dogomania.pl/threads/197950-Sunia-z-6-szczeniaczkami-zamarzaj%C4%85-na-%C5%9Bniegu-ko%C5%82o-Kielc!-B%C5%82agamy-o-pomoc!?p=15963489&posted=1#post15963489[/url]

Posted

Oto Tosia - wychudzona sunia z dzisiejszej interwencji. Sunia miała szczeniaki, ma bardzo dużo mleka - maluchy prawdopodobnie zamarzły :(

[URL="http://img692.imageshack.us/i/tolaimiko291.jpg/"][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/9311/tolaimiko291.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://img684.imageshack.us/i/tolaimiko287.jpg/"][IMG]http://img684.imageshack.us/img684/571/tolaimiko287.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img809.imageshack.us/i/tolaimiko282.jpg/"][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/4794/tolaimiko282.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img253.imageshack.us/i/tolaimiko267.jpg/"][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/1817/tolaimiko267.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img41.imageshack.us/i/tolaimiko273.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/4787/tolaimiko273.jpg[/IMG][/URL]

]

Posted

Jezuuuu to ta onka, ktora byla u mnie pod blokiem wczoraj!! W panice podbiegala do wszystkich piszczac i skaczac. Prawdopodobnie chciala pokazac, gdzie ma maluszki :( zdazylam dac jej tylko troche jesc, bo pobiegla za ludzmi... :( :( :(

Aga, skad sunia zostala zabrana?? Biedne malenstwa...:placz::placz::placz:

Posted

Sunieczka błąkała się w okolicy ulic Mielczarsiego i Urzędniczej. Legowisko miała koło torów kolejowych. Sunia jest bardzo przyjazna i ufna. Biegała do każdego napotkanego człowieka i witała się z nim. Miałyśmy nadzieję, że ukryła maluchy w ciepłym miejscu i że zabierzemy całą rodzinkę :(

Posted

[quote name='Linssi']Jezuuuu to ta onka, ktora byla u mnie pod blokiem wczoraj!! W panice podbiegala do wszystkich piszczac i skaczac. Prawdopodobnie chciala pokazac, gdzie ma maluszki :( zdazylam dac jej tylko troche jesc, bo pobiegla za ludzmi... :( :( :(

Aga, skad sunia zostala zabrana?? Biedne malenstwa...:placz::placz::placz:[/QUOTE]
Z kościoła (nie żartuję) przy ul. Urzędniczej.

Posted

Ruszyła strona Schroniska w Dyminach: [URL]http://schronisko-dyminy.eadopcje.org/[/URL]

Może mi ktoś zrobić spis wolontariuszy pomagających w schronisku?

No i jak są chętni do zaopiekowania się stroną (tylko chodzi o wolontariuszy, któzy tam stale bywają) - bo Andzia sama nie jest w stanie wszystkiego zrobić - to niech pisza do mnie lub do niej na PW, utworzymy wtedy konto. Adopcje w internecie są teraz bardzo "modne" więc wartoby zadbać o to, żeby na stronie były aktualne informacje, opisać historię przejęcia, dać zdjęcia tych transportów z darami - to działa na ludzi :)

Posted

[quote name='Anashar']
Może mi ktoś zrobić spis wolontariuszy pomagających w schronisku?

[/QUOTE]

Illa - Kamila
Maciek z Jędrzejowa
Tomki x 2
Eliza W.
Magda Ś.
Edyta B.
Beackbone - Wiktor
Agack222 - Aga


to na szybko tych, ktorych pamiętam;)

Posted

Anashar ja mogę ewentualnie cos pogrzebac w wolnej chwili. Przy kompie dziennie 8-12 godzin i tak jestem.

PS. popraw meta tagi, i daj nieco ciemniejszy kolor dla linków (hover jest w miare ok)
Kolor domyslnej czcionki zlewa się z tłem. - np tu:

[QUOTE]Dzisiaj mamy 19.XII .2010r
Odwiedzin: 12236 osób.
[/QUOTE]

Posted

Ja mam nadzieję bedzie czysta:)dziewczyny sobie radzą i wielki szacun dla nich...a my tutaj wątkowo musimy je wspierać..nie zawsze da się inaczej..chociazby się jakże chciało..

Posted

Mam pytanie: dlaczego pod każdą wypowiedzią Vegi jest zdjęcie mojego psa? (Banerek ''Maja traci wzrok"). Maja od ponad pół roku szczęśliwie należy do rodziny i mieszka z nami w Krakowie. Nie straci wzroku, choroba jest zatrzymana. Majunia znalazła kochający dom dzięki cudownej, bezinteresownej wolontariuszce Izie z Kielc - szczerze życzę wszystkim osobom pomagającym psom ze schronu w Kielcach, aby były równie skuteczne w walce o ich dobro.

Posted

[quote name='Anashar']Ruszyła strona Schroniska w Dyminach: [URL]http://schronisko-dyminy.eadopcje.org/[/URL] [/QUOTE]
Jasna i przejrzysta! Brawa!
Nieśmiało zapytam, czy jest szansa na banner do zamieszczenia na stronach? [SIZE=1][COLOR=slategray](Nie bić proszę,wiem że nikt nie wie w co ręce wkładać, najpierw)[/COLOR][/SIZE]

[quote name='Anashar'] Adopcje w internecie są teraz bardzo "modne" [/QUOTE]
"Ameryki nie odkrywam", ale chyba nie miałeś na myśli [B]wirtualnych adopcji[/B] pisząc o modzie na adopcje psów przez internet.
Rozumiem, że wszyscy są zarobieni, ale pewnie są psy, starsze, schorowane, z mniejszą szansą na adopcje. Mam świadomość, że do adopcji wirtualnych pełnych trzeba mieć ca. "wycenę" utrzymania miesięcznego psa. Może pomysłem byłoby wytypowanie kilku (3 - 5) psów na początek i ustanowienie czegoś w rodzaju częściowych wirtualnych adopcji = deklaracje stałe - cegiełka na utrzymanie psa X - niech to będzie 5 - 10 zł, ale to zawsze coś!

Tak sobie cicho myślę :oops:

Posted

Majaa - bannerki są i to nawet kilka w odpowiednim dziale na stronie :)
Co adopcji miałem na myśli wyszukiwanie przyszłego psa przez internet ale adopcję zwykłą - fizyczyczną. Jeżeli chodzi o uruchomienie wirtualnych adopcji to umieszczenie tego na stronie to nie problem - tylko zasady muszą być zorganizowane przez schronisko ;)

Jeszcze kilka rzeczy jest do dopracowania na stronie, ale to już są drobnostki - ustalane z Andzią ;)

Posted

[quote name='Anashar']Majaa - bannerki są i to nawet kilka w odpowiednim dziale na stronie :) [/QUOTE]
Sorry, nie dopatrzyłam. Zamieścimy na naszej stronie firmowej !

[quote name='Anashar']Co adopcji miałem na myśli wyszukiwanie przyszłego psa przez internet ale adopcję zwykłą - fizyczyczną. Jeżeli chodzi o uruchomienie wirtualnych adopcji to umieszczenie tego na stronie to nie problem - tylko zasady muszą być zorganizowane przez schronisko ;)[/QUOTE]
Mam świadomość, że to nie jest wielki problem, oprócz ... czasu, ktorego wszystkim nam brakuje. Czekamy więc na stanowisko ŚTOZU i TOZU

[quote name='Anashar']Jeszcze kilka rzeczy jest do dopracowania na stronie, ale to już są drobnostki - ustalane z Andzią ;)[/QUOTE]
Mnie już Andzia godzinę temu zleciła robotę na nocne zmiany ;) Na razie się próbuję połapać w tym "zleceniu".
O reszcie osobiście nie chcę na razie wiedzieć ;) bo nie zapanuję

Posted

No to do roboty :cool3: Ja też jej mam tyle, że jakby doba miała 48h to by mi czasu nie starczyło. Ale póki co i tak czekam na odpowiedzi od Andzi właśnie odnośnie tych dopracować na stronie :evil_lol:

Posted

zapraszam wszystkich na mega szybki bazarek z ozdobami świątecznymi
WSZYSTKIE SĄ RĘCZNIE ROBIONE.
są tu stroiki na drzwi i kartki świąteczne...
Część dochodu będzie przeznaczona na Kieleckie psiaki pod naszą opieką...

[url]http://www.dogomania.pl/threads/198657-Stroiki-świąteczne-kartki-WSZYSTKO-ręcznie-robione-do-22.12.2010-r-godz-22?p=15965070[/url]

[IMG]http://img256.imageshack.us/img256/6633/dscf2288e.jpg[/IMG]

[IMG]http://img695.imageshack.us/img695/344/dscf2184h.jpg[/IMG]

Posted

[FONT=Arial]Witajcie....
[/FONT]
[FONT=Arial]Jestem uczącą się wolontariuszką, czyli taką która dopiero uczy się opieki nad psami pokrzywdzonymi. [/FONT]
[FONT=Arial]Moja chęć opieki nad psami w Dyminach zakiełkowała w moim sercu już dawno, ale dopiero za sprawą Anity (czyli andzi )ta chęć zamieniła się w czyny. 3 tygodnie temu miałam to szczęście spotkać na swojej drodze Anitę, która mną rozsądnie pokierowała... najpierw zaprosiła na kurs, potem zawiozła do schroniska. Za to jestem jej bardzo wdzięczna. Nie jestem autorytetem, ale to co niektórzy wypisują na forum zmusiło mnie do wyrażenia swojej opinii.Nie chcę aby ktoś miał mylne pojęcie o tym co dzieje się teraz w schronisku.
[/FONT]
[FONT=Arial]W ciągu tych trzech tygodni byłam w schronisku może z 9 razy, około 3-4 h. Krótko i mało, aby się tu wymądrzać, ale napiszę to co widziałam. [/FONT]
[FONT=Arial]Przede wszystkim psy pod naszą opieką są nie do poznania. Czyste, najedzone, uczesane i najważniejsze ...szczęśliwsze. Kiedy byłam tam pierwszy raz pod koniec listopada to pamiętam niespotykany smród i smutne oczy wyjących psów. Teraz jest o niebo lepiej i to wszystko dzięki osobom, które w schronisku oddają się bez granic tym bezbronnym istotom. Dlatego,boli mnie jak się tu na forum te osoby oczernia, a to one przede wszystkim odwalają kawał dobrej roboty. [/FONT]
[FONT=Arial] Zawsze... w dzień i w nocy można liczyć na Martę, jest na każde zawołanie. Ta dziewczyna to skarb tych psiaków, które kochają ją bezgranicznie. Przykład suni Róży nieufnej do innych ludzi, a tak bardzo zakochanej w Marcie. Takich przykładów mogłabym podać o wiele więcej. Wszystkie psy się do niej wyrywają i dla wszystkich znajduje czas. Marta to mój ideał prawdziwej miłośniczki zwierząt. [/FONT]
[FONT=Arial] Jest Agnieszka, która żadnej pracy się nie boi i zawsze jest bardzo pomocna. To sympatyczna i kompetentna dziewczyna, w jej pracy widać oddanie i solidność. Dba o każdy kąt i o każdego psiaka w schronisku. Widać, że schronisko jest jej drugim domem.[/FONT]
[FONT=Arial] No i Tomasz... przed którym chylę czoła... jest wolontariuszem jak ja, ale w Dyminach jest prawie cały czas. To człowiek, który oddałby psom swoją duszę jakby tylko mógł. Psy go uwielbiają... jest dla nich opiekunem, terapeutą i najbliższą osobą. Kochają go wszystkie, nawet te zalęknione, wypatrują go i cieszą się jak go widzą. Wspaniały, dojrzały facet, który zna się na psychice pokrzywdzonych psów. Od razu widać, że jest w boksach stałym bywalcem.[/FONT]
[FONT=Arial] Często jest Kamila, która w schronisku robi wszystko, nawet znajduje czas na pielęgnację psów. Fajna babka i widać, że to dobry człowiek.[/FONT]
[FONT=Arial]Czas to jedyny wróg tych osób, mija za szybko... a tu trzeba nakarmić, napoić, przytulić i posprzątać boksy wszystkich 100 psów... codziennie. Widziałam też ciężką pracę Izy, ale Marta ma rację - trzeba przestrzegać reguł przyjętych w schronisku, a ona nie chciała. Pomimo tego, na mnie zrobiła pozytywne wrażenie.[/FONT]
[FONT=Arial] Widuję też Wojtka, Elizę, Kasię,Maćka,Ewelinę, którzy dają psiakom namiastkę wolności wychodząc z nimi na spacery. To wspaniali młodzi ludzie. Widziałam też innych, ale sporadycznie, bo może za rzadko ja bywam. Te osoby które wymieniłam tworzą wspaniały zespół i super się dogadują, aż przyjemnie pracować u ich boku. To oni odwalają ciężką pracę i nie pozwolę aby ktoś ich oczerniał, bo jedyne co można im zarzucić to brak kilku rąk i brak czasu. Jeżeli ktoś ma zastrzeżenia do ich pracy to zapraszam do schroniska. [/FONT]
[FONT=Arial]Co do aministracji to niestety jest potrzebna, ale powinna się nią zajmować osób, która pomimo pracy przy biurku potrafi zakasać rękawy i pomóc przy psach jak jest taka potrzeba. No i najważniejsze... nie może być rządzenia w schronisku... to psuje atmosferę. Tam wszyscy wiedzą co robić, a jak nie to się pytają innych. Wszyscy powinni być w dobrych nastrojach, bo przecież nie mogą pracować z psami poddenerwowani. [/FONT]
[FONT=Arial] Jednak nasuwa mi się jeden wniosek... jest dobrze, ale może być lepiej ...kiedy pomoże więcej osób. Może osoby, które pracują dla schroniska poza jego murami powieszą kilka ogłoszeń z prośbą o wolontariat w szkołach średnich lub na uczelniach. Na pewno przyjdzie wielu chętnych.[/FONT]
[FONT=Arial] Ja też przyznaję, że moje wizyty są za krótkie, ale niestety na razie tyle czasu mogę poświęcić psiakom. Kiedy jednak widzę pracę i zaangażowanie osób, które wymieniłam... to staram się bardziej, bo wiem, że oni nie są w stanie zająć się setką psów. Może potrzeba zwiększyć ilość pracowników którzy przychodziliby do schroniska regularnie. Bo wiadomo wolontariusze przychodzą różnie... to wolne ptaki. Wyjątkiem jest oczywiście Tomasz, który nota bene wspomniał ostatnio, iż sylwestra spędzi z psami w Dyminach..... hihihi.... to sympatyczny facet z sercem na dłoni. [/FONT]
[FONT=Arial] Pozdrawiam wszystkich tych co wymieniłam i tych co nie wymieniłam, wszyscy są tak samo ważni. Przepraszam, że niektórych pominęłam, ale widuję ich rzadziej z prostej przyczyny... mijamy się...[/FONT]
[FONT=Arial]Wierzę, że uda nam się wszystkim stworzyć prawdziwe zacisze i azyl dla psiaków...[B]SZCZĘŚLIWYCH PSIAKÓW[/B][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...