coztego Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 [quote name='Agnes']jestes juz kolejna osoba ktora do mnie napisala i nie doszlo:roll:czy umiesz jako mod mi pomoc?[/QUOTE] :evil_lol: Jako mod i niemod pomóc nie mogę, bo bez względu na to czy byłabym modem, czy nim nie jestem, do administracji dostępu brak :diabloti: . Ale z ciekawości zapytam: wczoraj wysłałam Ci wiadomość ponownie, dostałaś? [quote name='Cavisia']Co za temat! Ja nie sądziłam, że aż takie problemy bywają po sterylkach :(. Czemu się tego nie mówi oficjalnie?[/QUOTE] Co to znaczy oficjalnie? Można o tym przeczytać np. na vetserwisie, można się o tym dowiedzieć od mądrych wetów podczas rozmów przed zabiegiem, można o tym poczytać na psich forach :p Nie powiedziałabym, że to "aż takie problemy" 8) Od tego się nie umiera ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia_82 Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 Czy mozecie mnie kochane cioteczki uswiadomic kiedy powinnam zaprowadzic moja tymczasowa suczke i samca (rodzenstwo) na sterylizacje? Przed pierwsza cieczka czy tez po? Czytalam kiedys,ze jezeli zabieg zostanie przeprowadzony przed moze dojsc wowczas do nietrzymania moczu.Czy to jest prawda? Chce aby nowy wlasciciel mial ten problem juz z glowy a ja zebym spala spokojnie. Przepraszam za offa :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 [quote name='Kasia_82']Czy mozecie mnie kochane cioteczki uswiadomic kiedy powinnam zaprowadzic moja tymczasowa suczke i samca (rodzenstwo) na sterylizacje? Przed pierwsza cieczka czy tez po? [/quote] Suczkę przed pierwszą cieczką, ok. 5-6 miesiąca życia. Psa troszkę później. [QUOTE]Czytalam kiedys,ze jezeli zabieg zostanie przeprowadzony przed moze dojsc wowczas do nietrzymania moczu.Czy to jest prawda?[/QUOTE] Nieprawda. Nietrzymaniu moczu sprzyja wczesna sterylizacja, ale w amerykańskim rozumieniu słowa wczesna - czyli sterylizowanie kilkutygodniowych szczeniąt, przynajmniej tak mówią badania. Później to już nie ma wpływu na trzymanie lub nietrzymanie moczu. Moja sucz była sterylizowana po pierwszej cieczce i problemy z trzymaniem moczu wystąpiły :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 [quote name='coztego']Nie powiedziałabym, że to "aż takie problemy" 8) Od tego się nie umiera ;)[/quote] No pewnie że się nie umiera ale 10 albo więcej lat z ciągle sikającą pod siebie suką to jednak "pewien" problem jest. Zdarzają się przypadki że nic nie pomaga a i w tych wypadkach kiedy coś pomaga to zwykle trzeba faszerować psa do końca życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 ja sie staram pogodzic z tym popuszczaniem - bardzo mozliwe ze Aza bedzie do konca dostawac propalin, ale mam nadzieje, ze w niewielkich dawkach ;) Poki co tragedii nie ma - gorzej jak propalin nie bedzie dzialac :P [B]coztego[/B] - nic nie dostalam:roll: moze bedzie bezpieczniej jak bys pisala na maila?;)jak nie problem prejska.maupa.sierp.net Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia_82 Posted May 15, 2007 Share Posted May 15, 2007 Dziekuje slicznie [B]coztego [/B]:Rose: Doksztalcilam sie wczoraj w tym temacie troszke poprzez szperanie w necie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 16, 2007 Share Posted May 16, 2007 [quote name='Puchatek']No pewnie że się nie umiera ale 10 albo więcej lat z ciągle sikającą pod siebie suką to jednak "pewien" problem jest. Zdarzają się przypadki że nic nie pomaga a i w tych wypadkach kiedy coś pomaga to zwykle trzeba faszerować psa do końca życia.[/QUOTE] Ja nie mówię, że jest super 8) Ale gdybym miała jeszcze raz zdecydować o sterylizacji, nawet wiedząc, że to własnie moja suka będzią to popuszczającą, to bym się nie wahała ani chwili. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asia40 Posted May 17, 2007 Share Posted May 17, 2007 :( a na moją sucz propalin przestał działć, posikuje tak samo podczas podawania jak i bez propalinu. Co to moze być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted May 17, 2007 Share Posted May 17, 2007 [quote name='coztego']Ja nie mówię, że jest super 8) Ale gdybym miała jeszcze raz zdecydować o sterylizacji, nawet wiedząc, że to własnie moja suka będzią to popuszczającą, to bym się nie wahała ani chwili.[/quote] Rozumiem Twoją determinację w tej sprawie ale nie zapominaj że nie tylko Ciebie by to dotyczyło. I nie myślę tu nawet o rodzinie (chociaż to też ważne) ale o suce. Dorosły pies sikając pod siebie zdaje sobie sprawę z tego źle robi i "wstydzi się" tego. U wrażliwszych może to niekorzystnie odbić się na psychice. Nie ma lekko, zwykle jest coś za coś. PS. O ile jestem w stanie podjąć kilkuprocentowe ryzyko to gdybym miał pewność że będzie sikać w życiu nie zdecydowałbym się na sterylizację (w moim konkretnym przypadku o tyle nie ma zastosowania że Bunię wziąłem ze schroniska już wysterylizowaną więc nic do powiedzenia nie miałem) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Blow Posted May 17, 2007 Share Posted May 17, 2007 Puchatek:tak patrzę na KIKISIA i tak strasznie chciałabym go wziąć.... :cry: jest piękny i uroczy!!!:D mam dosyć podobnego miszunga labka i po prostu kocham psy o podobnej urodzie i uroku akikuś na takowego wygląda:D tyle,że....domownicy za żadne skarby świata nie zgodzą się na drugiego psa do mieszkania:( sorry za offa;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koduchaben Posted May 18, 2007 Share Posted May 18, 2007 Słuchajcie mojej Kodzie przeszło sikanie, mimo iż musiałam już podawać propalin, hymm nie wiem czym to wytłumaczyć.... W każdym razie została mi cała butla propalinu, dopiero co otworzonego, nie chciałabym aby się zmarnował (bo przydatność to ok. 3 m-ce) więc mam pytanie czy komuś z Was by się nie przydał. Proszę podajcie mi na pw namiary a spakuję go w paczkę i wyślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belga Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 W czerwcowym MP jest artykuł pt. "Mokry problem". Jest to rozmowa z dr wet. Janem Marczukiem z AR w Lublinie. Artykuł dotyczy chorób układu moczowego u psów. Dr Marczuk twierdzi, że problem pokastracyjnego nietrzymania moczu dotyczy ponad 20% suk, podczas gdy VetSerwis podaje, ze tylko okolo2%! Jaka jest prawda??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 [B]Belga[/B] dalabys rade zrobic foto albo zeskanowac ten artykul? bylabym bardzo wdzieczna :) jestem ciekawa co tam napisali:roll: z tym % to w ogole ciekawa sprawa - taka duza roznica...ja zawsze slyszalam o 2%, ale % mogl sie zmienic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Jeszcze nigdy nie natknąłem się na wyniki źródłowe. Wszyscy podają jakieś liczby ale skąd one się wzięły to już nie. Pytanie czy w ogóle ktoś robił takie badania a jeśli tak to jaki był ich wynik i jaka była metoda pomiarowa. Statystyka jest taką miłą dziedziną wiedzy przy pomocy której manipulując liczbami można dostać prawie dowolny wynik i na dokładkę jeszcze nie kłamiąc. Przy dość dużym "parciu na sterylizację" podejrzewałbym zaniżanie tego ciekawego dla nas %. Też bym chętnie zobaczył ten artykuł. Ciekawe czy Pan doktor podał skąd ma te dane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belga Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Niestety nie mam skanera, ale możecie ściągnąć sobie ten numer "MP" tu: [URL]http://www.e-kiosk.pl/Moj_Pies/[/URL] Tym, którzy nie czytali serdecznie polecam też artykuł "Mity kastracji", z numeru marcowego: [url]http://www.psy.pl/?O=5289[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted June 2, 2007 Share Posted June 2, 2007 Dzięki, nie omieszkam skorzystać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 3, 2007 Share Posted June 3, 2007 POszukajcie trochę tutaj na forum, gdzieś była dyskusja o tych procentach i badaniach na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasuwałki Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 [quote name='Idali']Witam, przeczytałam cale forum o kastracji i wiele się dowiedziałam,ale chciałabym przedstawić problem mojej suki - może ktoś coś mi doradzi. Pod koniec lutego wykryto u niej ropomacicze i wykonano zabieg wycięcia narządów. Zabieg podobno przebiegł bez komplikacji. Po paru dniach od zabiegu nagle zaczęła sikać pod siebie. Zdarzało się to tylko gdy spała, natomiast nie zauważyłam aby w ciągu dnia popuszczała. Zaczęła bardzo dużo pić. Weterynarz najpierw stwierdził, że to może przypadek, ale gdy trwało to parę dni kazał zrobić jej badanie moczu,wykluczając z góry pokastracyjne nietrzymanie moczu, gdyż podobno nie zdarza się ono tak szybko po zabiegu. Wynik moczu byl ok, poza ciężarem właściwym-1010. Postanowił podać jej zastrzyk hormonalny - coś na e, a nie udało mi się rozszyfrować wpisu w książeczce. Miało to zadziałać na tydzień, potem następna dawka za 2 tyg.,a potem raz na trzy miesiące. Po pięciu dniach po pierwszej dawce znów zaczęła sikać pod siebie,dostała następną dawkę i znów dokładnie po 5 dniach to samo. Wet polecił mi znów zrobić badanie moczu, wynik ok, a ciężar 1015. Wet stwierdził, że to moczówka,ale trzeba skończyć podawanie hormonów,więc psica dostała kolejny zastrzyk. Suka od zabiegu zachowuje się dziwnie,jest jakaś pobudzona niezdrowo,ale wet wykluczył, że to może być na tle psychicznym. Czytałam tu w jakimś poście,że przy moczówce ciężar moczu jest o wiele niższy,a z kolei dla mnie nie wygląda to na nietrzymanie moczu,bo suczka nie popuszcza, zdarza jej się to tylko, gdy mocno zaśnie,no ale wtedy jest potop. Gdy wychodzę z nią na spacer potrafi co parę minut przykucać i posikiwać,strasznie przy tym węsząc,czego przed zabiegiem nie robiła. Czy mogą być jakieś inne przyczyny tego sikania? Czy jest możliwe,że podczas zabiegu coś jej uszkodzono? Szkoda mi jej,bo ostatnio to chyba bała się zasnąć i co chwilę się zrywała,bo sama pewnie czuje jakiś dyskomfort,no i dla mnie to też uciążliwe. W tej chwili mam znów odczekać tydzień,odstawić psu wodę na 12 godz. i zrobić następne badanie moczu,no ale ile można? Dziękuję z góry za pomoc.[/quote] Ratunku!!! Moja dobka przechodzi teraz identyczną sytuację! Jest 2 tygodnie po sterylizacji i też po kilku dniach zaczął się problem moczenia nocnego... Wyniki moczu nic nie wykazały, za to wg weterynarki badanie krwi wykazało chore nerki... Sunia jest juz po 3 dniach kroplówek i dalej sika w nocy (tzn. lecą jej kropelki). Nie wiem, co to bedzie dalej... Pomóżcie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zurdo Posted November 2, 2007 Share Posted November 2, 2007 Ja też miałam podobną sytuację. Tosia 10 dni po sterylce zaczęla pod siebie lać - codziennie. Badania moczu i krwi były ok. Po miesiącu zadrzało sie coraz rzadziej, po trzech wszystko wróciło do normy. Lekarka powiedziała, że to się zdarza dość często, bo organizm potrzebuje czasu, żeby gospodarka hormonalna się ustabilizowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puz Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 Miałam podobne problemy z moja sunia zamiast zastrzyków proponuje krople propalin lub tabletki Incurin. To drugie droższe ma efekt rewelacyjny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasuwałki Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 [quote name='puz']Miałam podobne problemy z moja sunia zamiast zastrzyków proponuje krople propalin lub tabletki Incurin. To drugie droższe ma efekt rewelacyjny[/quote] Dzięki za informację - na pewno zapytam weterynarza przy najbliższej wizycie... Tylko chodzi o to, że moja dobka nie może jeszcze przyjmować tych leków, ponieważ badania krwi wykazały chorobę nerek... Już 6 dzień jest na kroplówkach, a dzisiaj w nocy wyrwała sobie wenflon i straciła sporo krwi - myślałam, że umiera - ale już jesteśmy po wizycie u weta i po kroplówkach... Kiedy to się skończy - nie wiem.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Belga Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 Skoro ma chore nerki, to nietrzymanie moczu raczej nie ma związku e sterylizacją? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasuwałki Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 [quote name='Belga']Skoro ma chore nerki, to nietrzymanie moczu raczej nie ma związku e sterylizacją?[/quote] Chyba właśnie ma związek i to duży, ponieważ wcześniej było wszystko w porządku, a po sterylizacji na 4 dobę pies nie trzyma moczu... To się dzieje wtedy, kiedy ona śpi i jej pęcherz się zapełnia - kropelka po kropelce i robi się kałuża.. Teraz jest leczona właśnie na nerki i nie chcę jej podawać leków powodujacych napiecie mięśniowe zwieracza, zeby nie zafałszować wyników leczenia nerek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puz Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 mam nadzieje ze wet zrobi usg i wykluczy piasek na pecherzu trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martasuwałki Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 [quote name='puz']mam nadzieje ze wet zrobi usg i wykluczy piasek na pecherzu trzymam kciuki[/quote] USG już było robione i nie wykazało piasku.. Dziękuję za dobre słowo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.