kolka_wet Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Na 50% suk, które wysterylizowałysmy z moją koleżanką od marca zeszłego roku mocz popuszcza jedna. Dobermanka (ok. 4-5 lat), która zaczęła popuszczać miesiąc po kastracji. Druga moja pacjentka z nietrzymaniem moczu była sterylizowana przed 1 cieczką i zaczęła popuszczać w wieku 9 lat. Dostaja ode mnie Propalin, weterynaryjny lek w formie syropu, który zawiera fenylpropanolaminę, substancję, która nie jest hormonem. Za to ma za zadanie zwiekszyć napięcie zwieracza cewki moczowej i zapobiec mimowolnemu wyciekowi moczu. U dobermanki działa średnio, czyli popuszcza, ale sporadycznie, u drugiej suki posikiwanie zaniknęło i jak na razie nie powraca. U dobermanki rozważamy chirurgiczne podwiązanie kikuta macicy. Natomiast Wasze obawy przed rakotwórczością hormonów są w jakis sposób uzasadnione, chociaż mówi się, że działają głównie na układ rozrodczy suki, a u sterylizowanych suk z tego układu rozrodczego zostaja smętne resztki w postaci kikuta macicy. Zostaje tylko działanie na gruczoł mlekowy. Dziwi mnie tylko, że żadna z Was nie usłyszała od swojego weta o jeszcze jednym negatywnym działaniu hormonów, czyli o szkodliwym działaniu na szpik kostny, które może doprowadzić nawet do nieodwracalnych skaz krwotocznych. Tego się bardzie przy hormonach obawiam, dlatego odradzam jak mogę. Po co je podawać, skoro są inne rozwiązania (Propalin, efedryna, zabieg)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Wezwana przez Mokkę przybywam, ale widzę, ze już niczym nie zabłysnę ;) [B]Cela[/B], dziwi mnie, że Twój wet tak słabo się starał, żeby to nietrzymanie wyleczyć. Jakoś nie doczytałam tej informacji: badałaś suni mocz? Kreśka odkąd zaczeła popuszczać miała badany wielokrotnie, żeby się upewnić, czy nie dzieje się nic w pęcherzu albo nerkach, co mogłoby te kłopoty powodować. Takze podczas leczenia (które trwa już chyba rok) kontrolujemy mocz co jakiś czas. Kreska nie dostawała efedryny, bo ona często działa pobudzająco, a Kreśka i bez tego jest nadpobudliwa i bałyśmy z panią wet to stosować. Zaczęła od bardzo małych dawek hormonów, które niestety okazały się nieskuteczne. Od kilku miesięcy jest obecny na polskim rynku Propalin, i nareszcie zauważyłam efekty leczenia. Co prawda, jak na razie po odstawieniu leku, problem powraca, więc w tej chwili Kreska jest na bardzo małej dawce propalinu, którą będziemy podawać przez dłuższy czas, licząc na to, że w końcu "zaskoczy" na dobre ;) W ostateczności, jak już kolka_wet napisała, pozostaje zabieg. [B]kolka_wet[/B], orientujesz się może jaka jest skuteczność tych zabiegów? Jak dotychczas nie rozmawiałam z moją wetką na ten temat zbyt szczegółowo, bo liczę na to, że nie będzie potrzebny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tundra Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Ja zaliczam sie do osob, ktore niedtety nie wierza w propalin. Mojej suni nic a nic nie pomogl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 [quote name='Tundra']Ja zaliczam sie do osob, ktore niedtety nie wierza w propalin. Mojej suni nic a nic nie pomogl[/QUOTE] Wiara raczej nie ma tu nic do rzeczy ;) Po prostu jeden pies zareaguje na jeden lek, drugi na inny. Ja się naczytałam, jak błyskawicznie przechodziło nietrzymanie moczu po hormonach, a moja lała jakby nigdy nic ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tundra Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 Z cala pewnoscia masz racje. Chcialam sie tylko podzieic moim doswiadczeniem. A srodek jest rzeczywiscie bez ubocznych skutkow wiec warto od niego sprobowac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska Posted September 15, 2006 Share Posted September 15, 2006 znalazłam tabletki , które brała Tosia przy posikiwaniu -to Progynova21. Efekt był już właściwie po tygodniu zażywania . ale tak jak pisałyście , różne suńki mogą różnie "iść"na różne leki .Nam pomogło i nawrotu nie ma . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolka_wet Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 [quote name='coztego'][B]kolka_wet[/B], orientujesz się może jaka jest skuteczność tych zabiegów? Jak dotychczas nie rozmawiałam z moją wetką na ten temat zbyt szczegółowo, bo liczę na to, że nie będzie potrzebny...[/quote] [B]Coztego[/B], skuteczność zabiegów (jest ich kikadziesiąt modyfikacji) wynosi ok. 50%, u 40% suk zaobserwowano poprawę, natomisat u 10% suk zabieg nie przynosi żadnych efektów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted September 19, 2006 Share Posted September 19, 2006 Dziękuję za informację [B]kolka_wet[/B] :) Aczkolwiek, nie powiem, żeby te procenty podziałały na mnie krzepiąco :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska1 Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 [quote name='Karolina_i_dogi']Jest też na polskim rynku od niedawna lek ze wskazaniami dla suk z nietrzymaniem moczu po sterylizacji. Nazywa się [B][SIZE=3]Propalin[/SIZE][/B] Może ktoś z was już go używał i widział/lub nie efekty? Karolina[/QUOTE] Mój wykastrowany ponad dwa lata temu pies od ok.roku nie trzymał moczu nad ranem, bywały okresy lepsze, kiedy zdarzało sie to co kilka dni, jak i takie, kiedy pies codziennie budził sie w kałuży... Nasza pani wet poleciła PROPALIN i stosujemy od soboty, pies sie nie moczy. Zauważyłam jednak pewne skutki uboczne, Atos kilka razy w nocy budzi się, żeby podyszeć, również po wysiłku potrzebuje więcej czasu na obniżenie temperatury ciała. Ponadto zauważyłam nadmierne ślinienie po podaniu leku a rano materac jest trochę mokry przy pysku, ale wolę taką plamę niż z moczu. Apetymt ma prawidłowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted September 20, 2006 Share Posted September 20, 2006 [B]Tośka[/B], rozmawiałaś z wetem o tych skutkach ubocznych? Moja wetka wkółko Kreskę osłu****e, bo ten Propalin może powodować jakieś zaburzenia pracy serca, o ile mnie pamięć niemyli :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 przed chwila zobaczylam u Azy plame na poslaniu gdzie lezala. Sterylka byla rok temu we wrzesniu. Az sie boje, ze to nietrzymanie moczu przez zabieg :( Jestem przerazona - nie wiem co robic, czy odrazu leciec do weta, odrazu dzialac, czekac czy to sie powtorzy czy nie? Czy to ze bedziemy z suka chodzic 4 razy dziennie na spacer cos pomoze? Do tej pory spacery byly 3 razy dziennie. Nie wiem za co sie zlapac, od czego zaczac :( A tak sie balam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 [B]Agnes[/B], Skarbie Ty Mój! Po pierwsze uspokój się! :mad: ;) [QUOTE]Jestem przerazona [/QUOTE] Luzik, od tego się nie umiera ;) Skoro to pierwsze kropelki jakie się Azuli przytrafiły, to nie panikuj, może dziewczynka tylko zmarzła dzisiaj na spacerku i jest to jednorazowy incydent. Poczekaj do nastepnego razu. 8) A jeśli się powtórzy, to tym bardziej nie panikuj, tylko zakup w aptece pojemniczek na mocz, złap siuśki z pierwszego porannego sikania i zawieź do weta do badania. A potem pomyślimy co dalej :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 coztego znasz mnie ja juz mam czarne wizje:roll:chyba za duzo przeszlam... tez myslalam, ze moze to przez spacerek - godzinka dzisiaj byla po poludniu i tyle samo wczoraj. Ale wtedy chyba powinna jednak dac znac ze chce wyjsc, a ona podobno podczas snu zrobila plame:roll:Czyli co narazie nic nie robic? Jesli sie powtorzy to badanie...a jeszcze dzisiaj rozmawialam o sterylizacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 [quote name='Agnes']coztego znasz mnie [/QUOTE] I to jak :evil_lol: [QUOTE]Ale wtedy chyba powinna jednak dac znac ze chce wyjsc, a ona podobno podczas snu zrobila plame:roll:[/QUOTE] Przy przeziębieniu pęcherza nietrzymanie moczu jest tak samo nieświadome jak przy posterylizacyjnych kłopotach. Duża ta plama? [QUOTE]Czyli co narazie nic nie robic? Jesli sie powtorzy to badanie...[/QUOTE] Tak myślę. 8) A mam duuuuże doświadczenie w tej kwestii :p W każdym razie nie idź do weta bez próbki moczu. :cool1: [QUOTE]a jeszcze dzisiaj rozmawialam o sterylizacji[/QUOTE] No i co, wywołałaś wilka z lasu :razz: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 myslalam ze przy zapaleniu pecherza to hm pies kontroluje takie popuszczanie, na zasadzie alarmuje a jak nie wyjdzie na dwor siusia. Czy plama duza? no taka chyba spora, kurcze ciezko mi okreslic ;) Zaraz z nia poszlam na spacer to jeszcze siknela troszke. A czy wielkosc plamy ma znaczenie? jakos staram tlumaczyc sobie, ze godzinka spaceru mogla zaszkodzic - ale to tylko godzinka - a z drugiej strony podswiadomie wiem, ze jednak jest % suk nietrzymajacych mocz po sterylce... A jak u Was coztego z tym problemem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eurasierka Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 a czy ktoś może mi powiedzieć, jaka jest bezpośrednia przyczyna nietrzymania moczu po sterylce? nigdzie nie mogłam dokopać się żadnej informacji na ten temat :oops: - wszędzie tylko suche stwierdzenie faktu... :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bety Posted November 3, 2006 Share Posted November 3, 2006 [quote name='Eurasierka']a czy ktoś może mi powiedzieć, jaka jest bezpośrednia przyczyna nietrzymania moczu po sterylce? nigdzie nie mogłam dokopać się żadnej informacji na ten temat :oops: - wszędzie tylko suche stwierdzenie faktu... :roll:[/quote] Z tego co jeszcze pamiętam ze studiów ;) :roll: to główną przyczyną nie trzymania moczu po sterylizacji jest zaburzenie gospodarki hormonalnej organizmu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 [quote name='bety']Z tego co jeszcze pamiętam ze studiów ;) :roll: to główną przyczyną nie trzymania moczu po sterylizacji jest zaburzenie gospodarki hormonalnej organizmu.[/quote] ... które to zaburzenie powoduje zwiotczenie mięśni trzymających pęcherz zamknięty. Taka jest przynajmniej obecna teoria - nikt nie wie na pewno. Bo na przykład, jeśli to właśnie jest powód, to dlaczego wysępuje tak rzadko? :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bety Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 [quote name='Flaire']... które to zaburzenie powoduje zwiotczenie mięśni trzymających pęcherz zamknięty. Taka jest przynajmniej obecna teoria - nikt nie wie na pewno. Bo na przykład, jeśli to właśnie jest powód, to dlaczego wysępuje tak rzadko? :niewiem:[/quote] Nie jestem wetem ale zootechnikiem, tak mnie uczyli weterynarze na studiach. Na tej stronie [URL="http://www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html"]www.vetserwis.pl/sterylizacja_pies.html[/URL] znalazłam takie oto wyjaśnienie "...Nietrzymanie moczu jest wynikiem zbyt niskiego poziomu estrogenów a w konsekwencji - zbyt słabego napięcia zwieracza pęcherza...." A najczęściej stosowana terapia do tego schorzenia to właśnie podawanie leków hormonalnych. Nie wiem czy ta teoria jest w 100% pewna, tak naprawdę to przy wielu chorobach psich czy też kocich nie możemy być niczego pewni. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ARKA Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 [quote name='kolka_wet'][B]Coztego[/B], skuteczność zabiegów (jest ich kikadziesiąt modyfikacji) wynosi ok. 50%, u 40% suk zaobserwowano poprawę, natomisat u 10% suk zabieg nie przynosi żadnych efektów.[/quote] A co to jest dokladnie za zabieg? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 [quote name='Agnes']A czy wielkosc plamy ma znaczenie?[/QUOTE] Tak sobie zapytałam, żebyś miała o czym myśleć ;) [QUOTE]jakos staram tlumaczyc sobie, ze godzinka spaceru mogla zaszkodzic - ale to tylko godzinka - a z drugiej strony podswiadomie wiem, ze jednak jest % suk nietrzymajacych mocz po sterylce...[/QUOTE] Poczekaj spokojnie do następnego razu, mam nadzieję, że nigdy nie nadejdzie :kciuki: [QUOTE]A jak u Was coztego z tym problemem?[/QUOTE] Leczymy :p Kreska jest wyjątkowa pod każdym względem, nie dość, że jest w tych procentach, u których trafiło się nietrzymanie moczu, to jeszcze w dodatku jest w tych promilach, u których jest ono trudne do wyleczenia :p Spoko, do wszystkiego można się przyzwyczaić :diabloti: Czy ktoś wie, czy kocicom po sterylizacji też zdarza się nietrzymanie moczu? :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 [quote name='bety']Nie wiem czy ta teoria jest w 100% pewna[/quote]Nie jest. Przeciw niej przemawiają następujące pytania: 1. Dlaczego nietrzymanie moczu występuje tylko u niektórych suk, a nie u wszystkich? Przecież wszystkie są sterylką pozbawiane hormonów w takim samym stopniu... 2. Dlaczego leczenie hormonami nie jest skuteczne u wszystkich suk z tym problemem? Pomimo tych problemów, jest to najlepsza obecnie teoria i tego się trzymamy dopóki nie wymyślimy czegoś lepszego. ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tosia_89 Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Czy ktoś z Was ma taki problem ze swoją sunią, która jest wysterylizowana??? Kanu została poddana temu zabiegowi jakieś 4 lata temu( dokładnie nie pamiętam):roll: . No i prawie codziennie sika pod siebie, po prostu nie czuje. Ma problemy ze zwieraczem. Jakie stosujecie metody? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 [quote name='tosia_89']Czy ktoś z Was ma taki problem ze swoją sunią, która jest wysterylizowana??? [/QUOTE] [COLOR="Red"]Na forum istnieje coś takiego jak wyszukiwarka, używanie jej ułatwi życie Tobie i innym użytkownikom. Mod.[/COLOR] Czy badałaś suni mocz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tosia_89 Posted November 4, 2006 Share Posted November 4, 2006 Sorry:oops: Moczu jeszcze nie badaliśmy, ale już dostawała tyle lekarstw i u tylu wetów byliśmy, że w głowie się nie mieści. Na pewno dostawała Ephedrynę, a teraz podajemy jej syrop Propalin 3 x dziennie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.