Bolsbokser Posted October 15, 2015 Author Posted October 15, 2015 martingale , ładna ta turkusowa, ale też chyba nie dla nas, moja świnia zawsze się tarza, ta z napisem ochrona wpadła mi w oko :) Ciekawe jakby go użarła, jak by wpis miała i czy w ogóle by nie wyleciała :PMartingale to najbrzydsze jak dla mnie zapiecie. Ni ale ciekawa jestem, jak na zdjeciach bedzie sie prezentowac. Zastrzaskom nie ufam i na zdjeciach brzydko wychodza. Roni tez wiecznie brudny. Te welurowa obroze kupilam tylko jako rekwizyt do zdjec :) Quote
mar....ka Posted October 15, 2015 Posted October 15, 2015 Martingale to najbrzydsze jak dla mnie zapiecie. Ni ale ciekawa jestem, jak na zdjeciach bedzie sie prezentowac. Zastrzaskom nie ufam i na zdjeciach brzydko wychodza. Roni tez wiecznie brudny. Te welurowa obroze kupilam tylko jako rekwizyt do zdjec :) wzięłam ze względu jak zwykle na ciągnięcie (łańcuszek zawsze się wżyna Shadikowi) Ty patrzysz jak to będzie wyglądać, a ja jak będzie działać . Nie zapominaj o naszych stronach, jak będziesz u babci czy wujostwa, to koniecznie się musimy spotkać . Quote
Bolsbokser Posted October 15, 2015 Author Posted October 15, 2015 wzięłam ze względu jak zwykle na ciągnięcie (łańcuszek zawsze się wżyna Shadikowi) Ty patrzysz jak to będzie wyglądać, a ja jak będzie działać . Nie zapominaj o naszych stronach, jak będziesz u babci czy wujostwa, to koniecznie się musimy spotkać .Ja wiem, ze z innego punktu patrze. Jak na spacer to tylko zapinane na sprzaczke biore. A te z supe dog mam polzacisk nie martingale i bez lancuszka :) Bede pamietac. Tylko kiedy ja sie tam wybiore ?! Dobre pytanie :p Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 biało-rude :) Roni to raczej szary niż biały :P Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 a Amirka o wiele milsza dla mnie niż Duska (i w przeciwieństwie do Dushki, dobrze jej z oczu patrzy :P) A Dushka to ciotka Amiry :p O! I dzisiaj Amira dala popis, jaka to mila :) Gdyby znajomy wyciagnal reke, zeby poglaskac, urąbała by go :) Quote
furciaczek Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 Nie mogłabym mieć białego psa, codziennie by mnie krew zalewała ze jest szary :P http://i1383.photobucket.com/albums/ah314/Bolsbokser/Dogomania%20psy/_DSC0004-2_zpsvmpawrk3.jpg Daj więcej fot szczeniorkow, nie ma chyba na świecie nic słodszego jak takie nieporadne kluski :) Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 Nie mogłabym mieć białego psa, codziennie by mnie krew zalewała ze jest szary :P http://i1383.photobucket.com/albums/ah314/Bolsbokser/Dogomania%20psy/_DSC0004-2_zpsvmpawrk3.jpg Daj więcej fot szczeniorkow, nie ma chyba na świecie nic słodszego jak takie nieporadne kluski :) Szukam właśnie fot maluchów :) A co ciekawe, tylko bokser jest taki brudny, a w domu mieszka :p Dushka jest biała i Pako, Firka - czyściochy straszne. A jeszcze jak Dushce i Pako zaczęłam podać Veto Skin, to sierść im się bardziej bujna zrobiła, podreperowała i teraz w ogóle nie są brudne. Bo wcześniej to było widać, że przyszarzałe :P Quote
Erykowa Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 Roni lekko szarawy ale teraz wszystko szare .Spadnie śnieg to pewnie i bielszy się zrobi ;) Szczeniaki słodziaki.Takie to ciapciate się wydaje a potem "taaaaki potfur" z tego wyrasta :) Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 Roni lekko szarawy ale teraz wszystko szare .Spadnie śnieg to pewnie i bielszy się zrobi ;) Szczeniaki słodziaki.Takie to ciapciate się wydaje a potem "taaaaki potfur" z tego wyrasta :) Roni non stop szarawy :P Więcej nie mam chyba Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 Pierwsza od góry czcionka, czy druga od dołu ??????? Hmmmmm..... Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 3 od dołu :lol: 3 od dołu ???? hmmmm....trochę masywna mi się wydaje. Bo to nie będzie obroża. Tylko smyczka jak do kluczy. Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 No dobra, bo ja tu fotki fotki, a mieliśmy parę przygód :/ W styczniu Roni się przewrócił. Oglądałąm tv i tylko usłyszałam grzmotnięcie na podłogę. Trochę zbyt energicznie to zabrzmiało, jak takie typowe energiczne walnięcie się na podłogę. Podeszłam, sprawdziłam ... jakby przez chwilę deczko nietomny był. Ale parę sekund i spoko. Więc znowu usiadłam na sofie, ale bacznie przyglądałąm mu się. Pospał z pół godziny, może godzinę, po czym wstał, przeszedł się po pokoju i glebnął na bok. Podbiegłam, sprawdziłam co trzeba i mówię do Leszka - jedziemy do weta, Roni ma atak padaczki ! W pół godziny od zdarzenia zrobiliśmy krew i glukozę. Wynik wskazywał na atak padaczki. Ale kontrolnie robi się po 10-14 dniach kolejną krew. Zrobiliśmy i dostaliśmy potwierdzenie z labo, że padaczka. Ponieważ objawy były nadzwyczaj łagodne, kilkusekundowy brak świadomości, zero drgawek, oddech był, natomiast zero reakcji na dotyk i inne bodźce zewnętrzne. Gałki oczne nie reagowały, na razie podajemy tylko wyciszający suplement, a nie lekoterapię. Od tamtej pory ataków nie było. Tfu tfu. W tym wieku (3-4 dni przed atakiem Roni skończył rok), zdarzają sie takie epizody, często jednorazowe i więcej się nie powtarzają. Raz, że nie wszystkie struktury w mózgu są w pełni rozwinięte, dwa, że mogło się to też wiązać ze stresem. Przecież od początku grudnia Roni był w nowym miejscu. Quote
agutka Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 troszkę za dużo czytania a brak czasu... ilemacie piesów? to Wasza hodowla? Z padaczką współczuję ... leki obecnie przyjmuje? Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 troszkę za dużo czytania a brak czasu... ilemacie piesów? to Wasza hodowla? Z padaczką współczuję ... leki obecnie przyjmuje? 9 sztuk Mam przydomek Roni nie bierze lekow tylko suplement diety. Mial tylko te dwa ataki jednego dnia w styczniu. Do dzisiaj nie bylo i mam nadieje, ze nie bedzie. Quote
Bolsbokser Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 Roni probowal mi wcoraj cos powiedziec, ylko nie moglam odcytac co. Bardo sie staral, a ja bylam bezradna :( Cale popoludnie usilowal.... Kolacji nie zjadl. Obserwoalam go pod wieloma kątami. No i bingo. Dzisiaj puscilam na dwor , chwile pobrykal i ehu ehu.... Polecialam do weta. Poczatek anginy :( Bo debil przed wcoraj (a tez zwrocilam na to uwage) wylecial z cieplego domu i nachlal sie zimnej wody. No debil, w domu przeciez mial. Quote
Naklejka Posted October 16, 2015 Posted October 16, 2015 Zdrówka dla Roniego! A ja chciałam podhalana, ale białe futro mnie zniechęciło i jest czarnuch ;) Nie wiem jak dajesz sobie radę z takim stadem, jak sobie pomyśle o kolejnych takich Jetsanach... eee... nie :P 1 Quote
Bolsbokser Posted October 17, 2015 Author Posted October 17, 2015 A dzisiaj miala byc randka Roniego i Sintry :( A My chorzy. Ja angina, Roni angina .... Quote
Bolsbokser Posted October 17, 2015 Author Posted October 17, 2015 Zdrówka dla Roniego! A ja chciałam podhalana, ale białe futro mnie zniechęciło i jest czarnuch ;) Nie wiem jak dajesz sobie radę z takim stadem, jak sobie pomyśle o kolejnych takich Jetsanach... eee... nie :P Heeeeejjjjj, uciekły mi subskrypcje, przez zmiany na dogo. Masz jeszcze galerię tego swojego przystojniaka olbrzyma ? Zdrowia! Dzięki. Hehe, Ronik chyba ode załapał :P Ja na L4 od wtorku - angina, to i Roni angina :P Quote
Bolsbokser Posted October 17, 2015 Author Posted October 17, 2015 No u mnie, to zawsze coś się dzieje .... Wczoraj już zasypiam. Mąż wstał na fajka, więc mówię 'nie budź mnie, jak wrócisz, bom nieprzytomna' Kilka minut minęło, zdążyłam przysnąć i słyszę przeraźliwy krzyk 'Żonciaaaaa !!!!! POMOCY !!!!!!' Więc zaspana i wściekła wstaję i schodzę do łazienki. Mąż poszedł umyć zęby. Skończyła się pasta do zębów, więc sięgnął po nową. Tyle, że .... umył zęby klejem do protez :P I gęba mu się skleiła. No nie mogłam wytrzymać. Parsknęłam śmiechem. On przerażony, a to jeszcze bardziej mnie rozbawiło. Więc szorował dalej szczotką, tym razem bez kleju. Jakoś tam doczyścił, ale mówi, że nadal mu się gęba klei. Więc rozbawiona, ze łzami już w oczach, mówię mu 'i bardzo dobrze'. Bo raz, że mnie nie słuchasz, jak mówię, że pasty są w słoiku szklanym, a dwa, że mówiła, iż ta torba ma nie być w łazience ! (to była torba z tubkami kleju naszykowana do pracy. Wyniosłam ją na taras, a ten z uporem maniaka zaniósł ją do łazienki, haha). Na dodatek, szkoda, że bardziej się nie zakleiłeś ! - patrzy na mnie zdziwiony. T mu mówię 'jak by Ci się bardziej gęba skleiła, to nie mógłbyś zrzędzić jak baba i wreszcie miałą bym święty spokój' :P Quote
Erykowa Posted October 17, 2015 Posted October 17, 2015 Uśmiałam się nie źle.Ja to bym od czasu do czasu sama taką "pastę" do łazienki podłożyła ;) Zdrowia dla Was i Ciebie i Roniego ! Quote
angineuuka Posted October 17, 2015 Posted October 17, 2015 Qwa, znam ten jego ból hahah Ostatnio byłam na weselu, z rozpędu przed weselem dalam sobie klej do protez który tam leżał zamiast pasty :lol: 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.