Jump to content
Dogomania

Ferajna z Czarcich Rewirów - czyli Biały Bokser, Tosa i CAO


Bolsbokser

Recommended Posts

w ogóle super jest zdjęcia Albina przeskakującego przez innego boksa (jak przez kozła na wf-ie :P) bluza też mi się podoba, ale zawsze żulę kasy na takie gadżety, dzieci ludzkie wygrywają z Shadowem . Ostatnio jak Shadowa mierzyłam, to go do ściany przystawiłam, w ręku ekierka i ołówek ,oznaczyłam na ścianie i dopiero pomierzyłam.

Link to comment
Share on other sites

Bluza idzie do przeróbki. Za długa na doopie, na styk w klatce .... trzeba poprzerabiać ją trochę. Ale ruchów mu nie ograniczała, jak biegał. tylko cieżko się zakłada no i na doopie zwisa

Ja akurat większość rzeczy (zabawki, kubraczki i inne gadżety) kupuję po taniości, na pchlim targu, albo od znajomych. Często 50% taniej, a nawet jeszcze taniej. Tylko obroże są nowe. Ale obroże, to moje hobby, jako rekwizyty do zdjęć. Takie samo hobby jak rysowanie i wszystkie ołówki, kredki i cała reszta z tym związana, tak samo z fotografią czy psami.

Link to comment
Share on other sites

No i zajebiście. Już komuś przeszkadzało, że kilka zdjęć troszkę większych jest i pozamieniali mi na linki, które nijak mi się nie otwierają. Teraz nie będę wiedziała, jakie zdjęcia w mniejszym formacie powinnam podmienić :/ Szlag.

PS. a ja mam jeszcze jeden kubraczek (też po taniości, prawie rok temu kupiony), ale muszę go najpierw przerobić, bo za wielki jest :)
Więc jak ogarnę temat, to będem siem chwalić :P

 

_DSC0184-4net640_zpsm2a4mstz.jpg

Link to comment
Share on other sites

w ogóle super jest zdjęcia Albina przeskakującego przez innego boksa (jak przez kozła na wf-ie :P)

Te koziołek to Baton* (mojego taty. Niestety Baton też za TM :( )

 

Ostatnio jak Shadowa mierzyłam, to go do ściany przystawiłam, w ręku ekierka i ołówek ,oznaczyłam na ścianie i dopiero pomierzyłam.

Haha, Roniego się nie da, tak się wierci :P
Wczoraj miałam pomierzyć z pomocą Gosi od Pucla, ale ... zapomniałam miarki i centymetra :P

W pt go zmierzę, bo czeka nas spacerek. A tymczasem, Roni regeneruje siły, bo spacerek w pt, sob, nd i wczoraj dały mu popalić. Zakwasiki, zakwasiki buahahahaha :P

Link to comment
Share on other sites

To tu sa jacys admini? wow!

A no właśnie ciekawe. Bo na swoim kompie mam fotki zamienione w linki (te z fb, czyli większy trochę rozmiar), natomiast tutaj w pracy na kompie i na tablecie, normalnie mi się wyświetlają, hmmmm....kto mi wytłumaczy ????
Może rzeczywiście nie ma adminów ?!

Link to comment
Share on other sites

Cuda i dziwy dzieja sie na dogo ;)
Ja zawszw dawalam male zdj.ale jak poczytalam tu,ze nikt tego nie kontroluje zaczwlam dawac wieksze.Musze sprawdzic jak jest u mnie.
Biedny Roni,jak moglas go tak wymeczyc ;) trzeba bylo wziac innego psa na zxmiane ;)

A ja wrzucałam większe, bo z fb brałam. To najwygodniejsze.
Ale mam już hosting, więc teraz tam wrzucam jeszcze mniejsze. Żeby się ktoś nie przyczepił. Oczywiście o tym, że adminów raczej wywiało, dowiedziałam się niadawno :P

 

Po pierwsze zmęczony pies to szczęśliwy pies :P

Po drugie, Azjaty nie potrzebują tyle ruchu i tak wyganiać się jak bokser. Dushka potrzebuje, bo jak pisałam duchem to bokser, ciałem CAO :)
No, ale dla bezpieczeństwa to ona biega z niektórymi moimi, tymi większymi, po podwórku. Dla bezpieczeństwa ludzi, nie biega luzem po łące. Pozostałe nie potrzebują się wyhasać a i niebezpieczne było by je puszczać luzem. Bravego mogę na łąkę bez smyczy wziąć. Pilnuje się, nie odbiega, ale ... też nie biega. To mastyf. Trochę ruchu dziennie z bokserem w zupełności mu wystarczy. No i oczywiście po licznych namowach ze str boksera :D

Link to comment
Share on other sites

Aaaaaa.....zjem Cię, dorwę Cię !!!! Oddawaj moją zabawkę !!!!!

Standardzik. Pucołek z gracją sobie truchta i podskakuje z zabawką, a Roni jak krwiożercza pijawka za nim :P

Link to comment
Share on other sites

Kurde nwm :/ gdyby bylo to przed 13 to bym sie mojego nauczyciela pytala ( jest dr wet) a tak to nwm :/ a wymiotowal moze? Moze cos zjadl, cos co mu zaszkodzilo i to zwymiotowal.

nie widziałam, żeby wymiotował. Poza tym, już ze 2-3 tygodnie temu, jak schudł trochę. Deczko żeberka mu się odznaczają. Deczko za bardzo.
Kilka dni przed tym, jak u weta z nim wylądowałam, bo był trochę zagazowany.
W pt postaram się podjechać do swojego weta i zrobię mu badania.

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia we mgle wymiatają po prostu. Ja nie potrafię we mgle focic :P

Ja bym zaczęła standardowo od pełnej morfologii z biochemia plus badanie koopy i w zależności od wyników grzebała dalej.  Daj znać jak sytuacja będzie sie rozwijać, mam nadzieje ze to tylko jakieś zmiany w metabolizmie i więcej kalorii załatwi sprawę :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...