Jump to content
Dogomania

Ferajna z Czarcich Rewirów - czyli Biały Bokser, Tosa i CAO


Bolsbokser

Recommended Posts

Wybraliśmy się wczoraj na zwykły spacer połączony z odrobiną ćwiczeń. Tymczasem natknęliśmy się na sąsiada z wrogiem-nowofunlandem. Widząc nas, sąsiad skręcił w las. Pech chciał, a jak się później okazało szczęście, że właśnie tam musieliśmy skręcić do domu. Szliśmy w znacznej odległości za sąsiadem.
Siłą natury - pośpiech do łazienki - dogoniłam sąsiada i tak się zapoznaliśmy. Od słowa do słowa, i zaczęliśmy trening naszych wielkoludów. Co jakiś czas dystans między psami był skracany, aż zaczęliśmy spacerować a psy obok siebie, znaczy każdy przy lewej nodze.
A wyglądało to tak:

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-4CrivM0W8kQ/UUIY2XVbB0I/AAAAAAAAGuI/sMT8JgInKf0/s640/DSC_0129.jpg[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/--YyBQ-y5veI/UUIY0n68VNI/AAAAAAAAGt4/JKvonbqCQK0/s640/DSC_0130.jpg[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-71sXZ7FTVs0/UUIY2fQZkvI/AAAAAAAAGuE/NEkX_yVCPrw/s640/DSC_0131.jpg[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-cgdqlnHAx1g/UUIaXDrCa1I/AAAAAAAAGug/rjxQNMZav4s/s640/DSC_0132.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

A potem było tak:

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-E1aa2P_JoT8/UUIaUZX4SZI/AAAAAAAAGuY/TA6HNr0tts8/s640/DSC_0134.jpg[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-yxMh5Bft56w/UUIaT5QqRjI/AAAAAAAAGuQ/TAPwL61aBXY/s640/DSC_0136.jpg[/img]

[img]https://lh6.googleusercontent.com/--PJpaia5cZU/UUIbLmL9PWI/AAAAAAAAGu4/ufadrPPVEss/s640/DSC_0140.jpg[/img]

[img]https://lh3.googleusercontent.com/--gzwskPqg4I/UUIbKANoSsI/AAAAAAAAGuo/tQqhh9Zl6bA/s640/DSC_0141.jpg[/img]

A widzicie tu Albina, widzicie ????
Miałam za krótką smycz, żeby go lepiej umieścić na fotce.

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-VR6o_78xj8c/UUIbLsslwNI/AAAAAAAAGu0/2gvPlDQVkBc/s640/DSC_0139.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Dodam, że nowofunlad również szkolony, ale Bravo o niebo posłuszniejszy :evil_lol:

a tu mamy nową obróżkę.
O to [B]Gangsta Albin [/B]w obroży [B]Al Capone
[/B]
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/578394_543563182333496_242893440_n.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andegawenka']A ja tam wolę takie coś :loveu: [URL]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/578394_543563182333496_242893440_n.jpg[/URL][/QUOTE]

No ja też wolę takie pindolce (miało być inaczej, ale cenzurę nałożyli :diabloti:) , ale mąż woli normalniejsze psy. Więc ... są dwa i cieszyć się trzeba dwoma :)
Ja przede wszystkim się cieszę, bo spacery zazwyczaj wyglądały tak, że jak dochodziliśmy do krzyżówki, to wybiegałam na czaty, czy nie ma sąsiada, a jak był, to krzyczałam: Nowofunland, i wtedy łapaliśmy psy - oczywiście było jeszcze daleko do wodołaza, a nasze jeszcze długo by nie zauważyły go, dlatego wychodziłam na przód, żeby odpowiednio wcześniej dostrzec psa.
Zawsze to był taki lekkie strach, że za raz będą się szarpać wszystkie, chociaż nigdy nie uciekaliśmy w drugą stronę. Jak sobie zaplanowaliśmy, że tu skręcimy, to tu właśnie skręcaliśmy, mimo iż musieliśmy minąć Nikosa.

Poza tym, okazało się, że również mieli boksera, a w zasadzie bokserkę, którą niestety 3 mce temu pożegnali :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']no super :cool2:
[URL]https://lh4.googleusercontent.com/-E1aa2P_JoT8/UUIaUZX4SZI/AAAAAAAAGuY/TA6HNr0tts8/s640/DSC_0134.jpg[/URL]

efekty rewelacyjne

Gangstę Albina widziałam na FB ;-) bowski :smile:[/QUOTE]

No tak, tam się najpierw pochwaliłam obrożą :)

[quote name='FredziaFredzia']No gratuluję "poskromienia" wroga ;-) Albinek jak zwykle boski, uwielbiam tego kosmitę ;-)[/QUOTE]

Kosmita to idealne określenie dla niego :)

[quote name='puchu']Pasuje mu ta obroża :loveu:

Gratulacje sukcesów! Świetnie, że macie normalnego sąsiada, który chce współpracować :smile:[/QUOTE]

Oj tak, też się bardzo ucieszyliśmy, że na dodatek chce pracować z psem :)

A tak z innej beczki - ktoś z Was widział taką zmianę oku ? Nie wiem, co to jest. Nasz wet też nie widział i chyba muszę do Garncarza jechać, ale z Albinem to problem, bo bez żadnego ogłupiacza nie da rady go porządnie zbadać.

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-wEZaPMwnu3M/UUW-QiZNZzI/AAAAAAAAGvI/ZCKSb3iP5mk/s640/oko_Albin.jpg[/img]

W telegraficznym skrócie:

A pokazywałam, jak psy próbują wejść przez kocie drzwiczki ?
Albin włazi łapą, a Bravo pyskiem :)

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-y7TVo3OPQXk/UUXAj9bq3iI/AAAAAAAAGvQ/HpB769Q9iQE/s640/DSC_0039m.jpg[/img]

Koteczki Puma i Sati, bo nie wiem, czy je pokazywałam, są już po sterylce. Ło matko,urwanie głowy było z nimi przez ten tydzień. Jutro na zdjęcie szwów jedziemy.

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-BCeT_It2DdM/UUXBScxVZAI/AAAAAAAAGvc/Anp5i-BArA8/s640/DSC_0099m.jpg[/img]

Marzę sobie o takim jednym aparacie fotograficznym, ale nikt mi na urodziny nie chciał kupić :(
Więc dostałam takiego ... torta

[img]https://lh3.googleusercontent.com/-QnD6qGaq8Z0/UUXBqFhV78I/AAAAAAAAGvo/UQepX1UIUzA/s640/DSC_0104m.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Kurcze a to nie zaćma na tym oczku ?? :(

właz przez kocie drzwiczki bowski :loveu:

rekonwalescentki extra wygladają :lol:
[URL="https://lh4.googleusercontent.com/-BCeT_It2DdM/UUXBScxVZAI/AAAAAAAAGvc/Anp5i-BArA8/s640/DSC_0099m.jpg"]https://lh4.googleusercontent.com/-BCeT_It2DdM/UUXBScxVZAI/AAAAAAAAGvc/Anp5i-BArA8/s640/DSC_0099m.jpg

no tort oczywiście rewelacja :cool2: , smaczny był ??
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']Kurcze a to nie zaćma na tym oczku ?? :( [/QUOTE]

No ponoć nie. Nasz wet nigdy nie widział takiej zmiany :( Spróbuję skonsultować to jeszcze ze znajomą wetką, bo muszę wiedzieć, na ile poważne to musi być, bo jeśli kons u okulisty będzie konieczna, to bez głupiego jasia ani rusz u Albiego :( Więc bez powodu nie chcę go narażać. Ale chyba będzie trzeba. Kur ... mać. Jest głuchy, czy to nie wystarczy ?! Nie może mu się nic z oczami stać, nie może :shake:
właz przez kocie drzwiczki bowski :loveu:

rekonwalescentki extra wygladają :lol:
[URL="https://lh4.googleusercontent.com/-BCeT_It2DdM/UUXBScxVZAI/AAAAAAAAGvc/Anp5i-BArA8/s640/DSC_0099m.jpg"]https://lh4.googleusercontent.com/-BCeT_It2DdM/UUXBScxVZAI/AAAAAAAAGvc/Anp5i-BArA8/s640/DSC_0099m.jpg

no tort oczywiście rewelacja :cool2: , smaczny był ??
[/URL][/QUOTE]

Bardzo smaczny :) Szkoda, że to tylko tort, tak mi się marzy .... lepszy aparat.

Link to comment
Share on other sites

A moze umówić się na wizytę a wysłać też mailem fotę ?? Zupełnie nie mam rozeznania :( .
Będziemy kciuki trzymać aby to było tylko chwilowe:kciuki:

Mi też się marzy aparacik , ale póki co jeszcze długo ten co mam musi wystarczyć :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']A moze umówić się na wizytę a wysłać też mailem fotę ?? Zupełnie nie mam rozeznania :( .
Będziemy kciuki trzymać aby to było tylko chwilowe:kciuki:

Mi też się marzy aparacik , ale póki co jeszcze długo ten co mam musi wystarczyć :)[/QUOTE]

Właśnie mam taki zamiar, wysłać najpierw fotkę.

A na aparacik to też troszkę poczekam, o ile się w ogóle doczekam, bo 10 tysi kosztuje :(

Link to comment
Share on other sites

Moja ruda miała takie dwie czy trzy plamki,jakby błonki przezroczyste na oku,wet oglądał i kazał czekać,bo mówił,że prawdopodobnie wleciała w krzaki i mogła okiem gdzieś w gałęziach sobie uszkodzić.Teraz już nie ma,więc prawdopodobnie miał rację :) U Albinka być może podobnie,nie martwcie się na zapas,trzymam kciuki,by to nic groźnego nie było :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tatankas']Moja ruda miała takie dwie czy trzy plamki,jakby błonki przezroczyste na oku,wet oglądał i kazał czekać,bo mówił,że prawdopodobnie wleciała w krzaki i mogła okiem gdzieś w gałęziach sobie uszkodzić.Teraz już nie ma,więc prawdopodobnie miał rację :) U Albinka być może podobnie,nie martwcie się na zapas,trzymam kciuki,by to nic groźnego nie było :)[/QUOTE]

Dzięki, trochę mnie podtrzymałaś na duchu. Podpytywał, czy nie uderzył się albo coś w tym stylu. No niestety u boksera to bardzo prawdopodobne, zwłaszcza jak gania na co dzień z drugim psem. Łoj filmiki muszę wreszcie wrzucić. Ajajajaj.
No będę obserwować plamkę.

Link to comment
Share on other sites

A miał być piękny długi spacer ...
Długi był, ale z tą wspaniałością to bym się powstrzymała.
Obraliśmy dzisiaj, inną niż zwykle, trasę. Ponieważ tych okolic nie znamy i nie wiemy, kto się tam kręci, jak również czy bywają pałętające się luzem psy, Albin na smyczy brykał. Bravo był cały czas kontrolowany. Raz przy nodze, chwila przerwy, potem znowu przy nodze ...
Przepięknie minął za ogrodzeniem 3 Husky, które nota bene pięknie wyły jak wilki. Trochę się rozpraszał, ale była kontrola.
Do czasu ... szedł cały czas przy nodze aż z naprzeciwka wyłoniły się dwie stare dewoty z luzem biegającym kundlem. Czym prędzej złapały go na smycz. Nasze psy również były na smyczy, jednakże Bravo z racji instynktu rasy, nie był zadowolony obecnością kundelka. Zafiksował na nim swoją uwagę, skoro więc żadna metoda na Bravo nie działała, Leszek bodnął Bravcia nogą w żebra, metodą Millana.
Iiiiiii .... nagle rozpętała się wojna. Booooo ....
- co Pan robi, ja dzwonię na Policję, że Pan psa kopie !!!
I oto dwie stare dewoty wyprowadziły nas z równowagi, nie zdając sobie sprawy z tego, że jeśli rozpraszają psa, który pochłonął by najchętniej ich kundla, sprawiają, że nad psem jest mniejsza kontrola. Oczywiście do niczego nie doszło, spokojnie. Doszło jedynie do pyskówki :evil_lol: Bo nikt mi na odcisk nie będzie deptał [czyt. czepiał się psa i spraw z nim związanych].
Żadne argumenty do tych tępych bab nie trafiały, że nasz piesek to nie je jej piesek, którego na smaczki można nauczyć siusiania do klozetu. Nasz ma inną moc, siłę, temperament i jest psem bojowym.

Uffff ... udało się od nich odczepić.

Idziemy kawałek dalej ...
Zauważywszy nadjeżdżający samochód, zatrzymaliśmy się na poboczu z Albinem na smyczy i Bravem warującym koło nogi. Samochód bez problemu przejechał ... problem dopiero później miał nastąpić. Kiedy odjechał kawałek, to Bravo dostał przerwę i chodził luzem w odległości max 5m - nadmienię, że to był teren leśny, działkowy - czyli tam może biegać luzem i bez kagańca, jeśli nie jest pośród ludzi, a takich tam nie był.
Chwila nie minęła, jak samochód się zatrzymał i zaczął z niego wrzeszczeć facet, żebyśmy psa wzięli na smycz, bo tu sarny biegają, a psy je zjadają. A jak nie weźmiemy na smycz, to nam psa zastrzeli. UUUUU .... mocne słowa padły. Więc .... mieliśmy już dzwonić na Policję z tej racji, ale Leszek rozpoznał, że to nasz Sołtys. Ups :oops2:
Odjechał, ale zawrócił. Tylko nie mógł przejechać, biedny, bo szłam środkiem. Ach ta moja złośliwość. Przepraszam, ale tam jest zakaz wjazdu i poruszania się samochodom [U][B]po wale[/B][/U].
Dzięki temu zatrzymał się, choć co prawda początkowo pienił się, to udało mi się go opanować i nakłonić do normalnej rozmowy. Dodatkowo wyhamował go Leszek, bo ma na niego pewnego haka :evil_lol:

Uffff ... już mieliśmy dosyć niespodzianek, a tu nagle ....
podbiega do nas luzem nieposłuszny szczeniak CAO. Właściciele proszącym głosikiem wołali go na darmo. Leszek ogarniał Bravo, więc żeby zapobiec ewentualnej niemiłej sytuacji, wyruszyłam z Albim na przeciw właścicielom szczeniaka, żeby sunia za mną poszła, a nie podleciała do Bravusia.

Spacer był ... pełen atrakcji.

[IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/581546_351989581588100_1460200124_n.jpg[/IMG]

Edited by Bolsbokser
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...