caryca26 Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 Narazie nie wymieniam bo nie po drodze mi do kantoru. Ale wg kursu kantorowego to będzie 60-61 zł. Wpisz 60zł , bo ja tyle złotówek przelałam na Bingusiowe konto a jak sprzedam i wyjdzie mi coś więcej to dopłacę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 U Bingusia wszystko OK. Już nie ma zakusów na moje ręce. Dziś cały ranek chodził za mną po ogrodzie, gdzie pieliłam a on kładł się obok. Bardzo psinek potrzebuje pieszczotek i chyba pańci, która by miała tylko jego. Przepraszam za pytanie ale czy Bingusia ktoś ogłasza. Może nie wykluczone, że ktoś dałby mu spokojny dom do końca jego dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 6, 2011 Author Share Posted October 6, 2011 Miał ogłoszenia i chyba allegro ale odzewu nie było... Trzeba by mu odnowić. Postaram się jakieś mu zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted October 6, 2011 Share Posted October 6, 2011 Na razie, niestety, pomóc nie mogę, ale może kiedyś jeszcze się przydam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martka1982 Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 z tego co mi wiadomo Bingo ma allegro, sprawdzę tylko czy odnawiane non stop Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
si_bcw Posted October 7, 2011 Share Posted October 7, 2011 odnawiane, odnawiane ;) może być parę dni przerwy jeśli mi np net siądzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 8, 2011 Author Share Posted October 8, 2011 Weszło 10zł stałej od ania-sister. Dzięki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 8, 2011 Share Posted October 8, 2011 Odzywam się, że wszystko w porządku. Bingo bardzo potrzebuje serdeczności i pieszczot. Dziś oglądałam film przyrodniczy i niuniek całe 45 min. przeleżał na moich kolanach, patrząc cały czas mi w oczy. Chciałam zabrać się za jakąś pracę ale było mi go żal zrzucać z kolan. Jak pracuję przy komputerze to jest cały czas przy moich nogach - biedna psina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 8, 2011 Author Share Posted October 8, 2011 Nie taka biedna bo teraz ma Ciebie. W końcu jest szczęśliwy.On jest kochany tylko z tą miską świrował zawsze.Buziaki dla Ciebie i charakternego dziadka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 8, 2011 Share Posted October 8, 2011 Niedługo do Ginn przyjedzie Irysek. Bingo będzie miał nowego kolegę. Ciekawe, czy się polubią. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 8, 2011 Author Share Posted October 8, 2011 Ten Irysek z niedowładem łapek?! To też mój zdeklarowany chłopak jak to ten!Nie wiedziałam ,że jedzie do Ginn! Fajnie jak zaprzyjaźni się z moim Bingolem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 8, 2011 Share Posted October 8, 2011 [quote name='caryca26']Ten Irysek z niedowładem łapek?! To też mój zdeklarowany chłopak jak to ten!Nie wiedziałam ,że jedzie do Ginn! Fajnie jak zaprzyjaźni się z moim Bingolem:)[/QUOTE] Zgadza się - to ten Irysek. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 9, 2011 Author Share Posted October 9, 2011 Martka napisz przy wpłacie piescofajnyjest że to deklaracja za X,XI,XII Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martka1982 Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 [quote name='caryca26']Martka napisz przy wpłacie piescofajnyjest że to deklaracja za X,XI,XII[/QUOTE] zrobione! i jak te oczęta Bingo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 10, 2011 Share Posted October 10, 2011 [quote name='martka1982']zrobione! i jak te oczęta Bingo?[/QUOTE] A oczęta Bingo całkiem dobrze ale zakraplam mu Gentamicin. W ramach odwetu znów mnie dziabnął - sklerotyk jeden. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 10, 2011 Author Share Posted October 10, 2011 Dziś weszła deklaracja od AgnieszkaK - 10zł Dzięki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caryca26 Posted October 15, 2011 Author Share Posted October 15, 2011 Weszły pieniążki - deklaracja od Julia84 15zł Binguś ma kochane cioteczki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 U Bingusia wszystko dobrze. Binguś jest mocno niedopieszczony. Ciągle mu mało, jest zawsze dwa kroki za mną. Muszę bardzo udawać obojętność aby poszedł i położył się na swoim materacyku. A ciężko jest udawać obojętność jak się widzi te oczka wpatrzone. No ale krasnoludki nie chcą za mnie robić - muszę sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martka1982 Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 nie ma się co dziwić psiakowi....nadrabia utracony czas bez głasków. czy on ma jakieś zachowania, które należy wyeliminować? jak byś określiła jego charakter? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 [quote name='martka1982']nie ma się co dziwić psiakowi....nadrabia utracony czas bez głasków. czy on ma jakieś zachowania, które należy wyeliminować? jak byś określiła jego charakter?[/QUOTE] No ma trochę wad ale myślę, że są one wynikiem pobytu w schronie i z uwagi na jego wiek ciężko będzie je wyeliminować. 1. Przychodzi po długim pobycie na dworze i sika w domu. 2. Goni inne psy. 3. mnie dziabie od czasu do czasu. Życie pokaże czy się zmieni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 [quote name='Ginn']No ma trochę wad ale myślę, że są one wynikiem pobytu w schronie i z uwagi na jego wiek ciężko będzie je wyeliminować. 1. Przychodzi po długim pobycie na dworze i sika w domu. 2. Goni inne psy. 3. mnie dziabie od czasu do czasu. Życie pokaże czy się zmieni.[/QUOTE] Miły staruszek. ;) Dzisiaj dojechał Irysek, który "gubi kartofle" i kropelki... Masz doborowe towarzystwo pod opieką. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='hop!']Miły staruszek. ;) Dzisiaj dojechał Irysek, który "gubi kartofle" i kropelki... Masz doborowe towarzystwo pod opieką. ;)[/QUOTE] To fakt, ale ludzie w ich wieku i po ich przejściach byliby pewnie jeszcze gorsi. Ja to chyba zacznę się "specjalizować" w takich ciężkich przypadkach - strasznie mi żal takich biednych psinek. Miło widzieć jak się powoli zmieniają. Bingo jest już zupełnie inny niż na początku i pewnie jeszcze się zmieni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martka1982 Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 oj to kiepsko, takie sikanie po powrocie z dworu to moim zdaniem oznacza,ze byl kiedys psem podwórzowym. szkoda,że znaczy teren, zobaczymy czy mu to przejdzie czyli raczej powinien byc jedynym psem w domu, suczki tez potrafi pogonic? a dziabie Ciebie w jakich sytuacjach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ginn Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 [quote name='martka1982']oj to kiepsko, takie sikanie po powrocie z dworu to moim zdaniem oznacza,ze byl kiedys psem podwórzowym. szkoda,że znaczy teren, zobaczymy czy mu to przejdzie czyli raczej powinien byc jedynym psem w domu, suczki tez potrafi pogonic? a dziabie Ciebie w jakich sytuacjach?[/QUOTE] Jak to był psem podwórzowym a nie był 10 lat w schronie - bo to by tłumaczyło. Pogoni i suczki ale należy mu przyznać, że sam nigdy nie zaczyna. Nie lubi jak ktoś się z nim spoufala - no i ma do tego prawo. On nie znaczy on po prostu nie wie, że załatwia się na dworze - nauczy się. Mnie dziabie jak mu czyszczę i kropię oczka. Właśnie dziś mnie tak dziabnął, że wskazujący palec mi spuchł. Nie lubi jak się coś przy nim robi - a muszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martka1982 Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 on nie był 10lat w schronie, on jest w schronisku od grudnia 2010r. trafił do nas jako dziadek, bo oceniono go na jakieś 13 lat (ur.1998) był lekko wyłysiały, wnętr i ogólnie kupka nieszczęścia. to co piszesz, to tak jak w schronie - nie zaczepiał sam ale zaczepiony oddał no i nie znosi jak się coś przy nim robi, u nas też mieli z nim problem aby zakroplić oczy itp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.