bros Posted March 4, 2011 Author Share Posted March 4, 2011 to np ???? [IMG]http://i55.tinypic.com/imqtxd.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
terierfanka Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 niezłe :evil_lol: a cioteczki siedziały na taboretach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 Ale futer, jakie śliczne.Agusia przy chłopakach jak kruszynka wygląda. Będzie miała w nich oparcie i nie wiadomo czy z zazdrości mamci chrzestnej nie zechcą skonsumować. Ciąża trwa 62 do 64 dni , a więc 14 dni to mniej więcej 1/4 czyli jak u kobiety 10 tygodni.Napisałam to , by zobrazować jak mocno w tym czasie ciąża już się rozwija i ile ciągnie z mamusi w tym przypadku niepotrzebnie. Jeżeli mała jest 2 -3 tygodnie w ciąży to za 2 tygodnie już będzie po połowie. Załatwiajcie sterylkę jak najszybciej. Ja wiem ,że weci w schronie nie przejmują się zbytnio ,że tydzień w tą czy w tamtą, ale mi się wydaje ,że to nie jest obojętne dla organizmu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bella1 Posted March 4, 2011 Share Posted March 4, 2011 To nie jest tak tydzień w tą czy w tamtą , sunie obowiązuje 14 dni kwarantanny i w tym czasie nie można wykonać tego rodzaju zabiegu ,sunia została wydana warunkowo . Oczywiście mnie również zależy na jej dobru więc jeżeli zdecydujecie że sterylka musi odbyć się wcześnie spróbuję przesunąć na wczesniejszy termin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 A czy sunia została oddana? Czy nawet jeżeli właściciel oddał i podpisał zrzeczenie to nie można robić zabiegu? Sunia jest od 25 lutego , więc minął tydzień , jeszcze 7 dni i koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Poker jeden z tych facetów to dziewczyna labradorka Abi :) w niej oczywiście będzie mieć oparcie. Marmosie a cudownie , że Siuśka będzie u Ciebie. Dogospacerki wiosenne się już szykują :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmosia Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Bo to była miłość od pierwszego spojrzenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmosia Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 A cioteczkom dziękuję za zaufanie, że powierzyły mi, a w zasadzie nam, swoją Księżniczkę:) I za prezent w postaci mamci chrzestnej - cioteczki brosikowej i pozostałych cioć chrzestnych: Madzi i Ani:) I Wam wszystkim dziękuję za najpiękniejszy wiosenny prezent- za Siuśkę:) I Ani mojej, olivetshce, za uwrażliwienie na psią krzywdę i pierwsze logowanie na dogo:) Dziękuję ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 No i się wzruszyłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bella1 Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 [quote name='Poker']A czy sunia została oddana? Czy nawet jeżeli właściciel oddał i podpisał zrzeczenie to nie można robić zabiegu? Sunia jest od 25 lutego , więc minął tydzień , jeszcze 7 dni i koniec.[/QUOTE] Sunia została oddana jako podrzucona do pewnej hodowli - resztę trzeba sobie dopowiedzieć Oficjalnie jest jako znaleziona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bros Posted March 5, 2011 Author Share Posted March 5, 2011 Bellu oddana była 21 do schroniska ? proszę jeśli możesz zadziałaj , dziś moja wet zrobiła kolejne Usg z pełnym pęcherzem, według niej to nic innego jak ciąża a ta osłabia i tak wyniszczoną Siusię, im szybciej tym dla niej lepiej. Dostalam od pani wet cały pojemniczek witamin dla Siusi (gratisowo) żeby ja wzmocnić, teraz i po sterylce to bardzo ważne. Kropimy oczko, które co dzien jest już ładniejsze. Skórka w łysych miejscach częściowo pokrywa sie drobnym wloskiem. Siusia waży 5,2 kg :) Postaram sie marmosi zrobic liste rzeczy najważniejszych. AAAAAA Siusia bardzo boi sie wystrzałów :( dzis szlyśmy podwórkiem i ktoś trzepał dywan, Siusia wrzuciła wsteczny bieg, zaparła sie , zsiusiala ze strachu i chciala nawiewać , a biega szybko!!!! Więc na razie polecam smycz koniecznie !!!! długa flexi i będzie git ! Wklejam rachunek za zabiegi i witaminki od pani wet :) [IMG]http://i51.tinypic.com/2lmtmjt.jpg[/IMG] niuńki tak wczoraj spały :) [IMG]http://i53.tinypic.com/miiefr.jpg[/IMG] dzisiejsze śniadanko, micha Brosa i miseczka Siusi :) [IMG]http://i54.tinypic.com/qy963b.jpg[/IMG] Rilax po śniadanku [IMG]http://i51.tinypic.com/2r7aqo4.jpg[/IMG] teraz zmykam dokończyć obiadek i wybieram sie na spacerek z diabelkami :) dzis piękna pogoda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Brosik jaki gentelmelon! :) Fajnie, że macie słoneczko. U nas zbiera się na deszcz, więc chyba oleję mycie podłogi... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Ja bym uważała z tą flexi, może wypaść z ręki i sunią ze strachu przed stukaniem da w długą. Dopiero co Ambra tak uciekła, na szczęście po 5 godzinach się odnalazła. Można zrobić długą zwykłą smycz, nawet jak upadnie to cicho i nie zwija się. Trzymam kciuki za słodką Siuśkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 [quote name='Poker']Ja bym uważała z tą flexi, może wypaść z ręki i sunią ze strachu przed stukaniem da w długą. Dopiero co Ambra tak uciekła, na szczęście po 5 godzinach się odnalazła. Można zrobić długą zwykłą smycz, nawet jak upadnie to cicho i nie zwija się. Trzymam kciuki za słodką Siuśkę.[/QUOTE] tak, tak! Nasza też strasznie bała się gdy upadła taka smycz i ledwo mogliśmy ja dogonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 ide sobie dzisiaj ide ze swoimi futrami po parku i widze z daleka cioteczke Brosowa Abilabowa i ich stwory oraz... małe zawiniątko w czerwonym polarku pod bluza u ciotki Bros:evil_lol: no widok z księzyca! siuśka jest przecudowna, dostała buziaka w nosek! moj pies,który ogólnie nie lubi obcych zwierzów obwąchał mała i chyba pomylił ją z chomiczkiem albo co bo absolutnie sie nie zjerzył,nie zawarczał-mała siuska wzbudza pozytywne wibracje nawet w tych najgrozniejszych!:diabloti: Bylam dzisiaj w schronie,najprawdopodobniej sterylizacja odbedzie sie wcześniej niż 17 marca. w pon. beda informacje. Wszystkiego dobrego Siuśku w nowym domecku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Ale opis! Znaczy się cioteczka Karolina robi za nosidło dla Siuśki :D , a kręgosłup ....znaczy się kręgosłup cioteczki, jak to znosi? Bo Siuśka pewnie nie narzeka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 [quote name='Basia1244']Ale opis! Znaczy się cioteczka Karolina robi za nosidło dla Siuśki :D , a kręgosłup ....znaczy się kręgosłup cioteczki, jak to znosi? Bo Siuśka pewnie nie narzeka :D[/QUOTE] iiii tam, ile ten skrzacik waży? Siuśka grzała cioteczkę czyli korzyść była obopólna. To dobrze ,że sterylka będzie szybciej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia1244 Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 Też uważam, że to bardzo dobrze, że sterylka będzie wcześniej - zawsze to dla suni mniejsze obciążenie i szybsza regeneracja i ryzyko powikłań mniejsze. A Siuska pewnie z 5 kilo waży! Ja tam nie noszę psów :D - muszą za mną nadążać :D -ale ja wredna jestem, w przeciwieństwie do bros :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bros Posted March 5, 2011 Author Share Posted March 5, 2011 Siusia waży 5.2 kg :) i jest to najsłodsze psie 5 kg które dźwigałam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 w ferie w Karpaczu też musiałam nosić moje słodkie 8kg, bo odmarzały jej nózie na asfalcie (przez góry-lasy biegała bez pomocy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bros Posted March 5, 2011 Author Share Posted March 5, 2011 [IMG]http://i55.tinypic.com/15comir.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/66ygzo.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/10z1xew.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 O raty, Wy tam już we Wrocku wiosnę macie!!! A Siusiajkę to na modelkę wypromujcie - we wszystkim jej do mordki :) I Bros... super bodyguard dla gwiazdy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uru Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 karolcia ta fotka Ty i Ona tak razem przy mordkach-sliczne! taka milosc!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 A mnie urzekła fotka gdzie jest trójkącik czyli bros do kwadratu i Siuśka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olivetshka Posted March 5, 2011 Share Posted March 5, 2011 [quote name='marmosia']A cioteczkom dziękuję za zaufanie, że powierzyły mi, a w zasadzie nam, swoją Księżniczkę:) I za prezent w postaci mamci chrzestnej - cioteczki brosikowej i pozostałych cioć chrzestnych: Madzi i Ani:) I Wam wszystkim dziękuję za najpiękniejszy wiosenny prezent- za Siuśkę:) I Ani mojej, olivetshce, za uwrażliwienie na psią krzywdę i pierwsze logowanie na dogo:) Dziękuję ...[/QUOTE] No Reniuś, no... :( Tyś wrażliwa była zawsze, tylko nie każdy dostrzegał. Fakt, że wariatka z Ciebie na maksa, żeś porywcza niekiedy i wybuchasz jak wulkan w najmniej spodziewanym momencie, ale masz serce dla zwierzaków - i to się liczy. A mnie dziękować nie powinnaś, tylko mojej Lenie, bo i od niej moja przygoda z Dogo się zaczęła :) Tak czy siak - fajnie, że Agusia będzie u Was. A Hańdzia... Haneczka ma ogromne serduszko i jest naprawdę wspaniałą dziewczynką. Już ją sobie wyobrażam, jak się musiała cieszyć z tego małego skarbu. Ostatnio sobie z moją Natalką opowiadały, że jak Tofik będzie miał szczeniaki i Lena tez, to się powymieniają - jedna drugiej da po sztuce i każda będzie zadowolona :) Hania oczywiście wpadła tez na pomysł, by ich razem ze sobą sparować, ale co by wyszło z takiego spontanicznego zrywu... Wolę nie myśleć :) Dużo szczęścia Wam życzę na nowej drodze życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.