Jump to content
Dogomania

Paco robi raban (Pacco Rabbane?)


miumiu

Recommended Posts

[quote name='ulvhedinn']charakter brytana:evil_lol: [/quote]
No, właśnie, jak to jest z tym charakterem? Gdzieś czytałam, że to są bardzo stanowcze psy ze skłonnością do dominacji. Czy to charakterystyczna cecha tej ras?
Paco jest uroczy:lol:
Sąsiedzi z boku też mają Paco... Doga...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Śliczniuchny :loveu: (choć gustuję w krótkowłosych, co widać na zdjęciach :evil_lol: )
Niech się zdrowo rozwija :multi:
A szeleczki polecam, gdyż cziłki mają delikatną krtań i często przyduszają się w obroży. Moje rozrabiaki chodzą w szelkach od małego, nie mają żadnych zmian w układzie kostnym z tego powodu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kenduś']Śliczniuchny :loveu: (choć gustuję w krótkowłosych, co widać na zdjęciach :evil_lol: )
Niech się zdrowo rozwija :multi:
A szeleczki polecam, gdyż cziłki mają delikatną krtań i często przyduszają się w obroży. Moje rozrabiaki chodzą w szelkach od małego, nie mają żadnych zmian w układzie kostnym z tego powodu.[/quote]


potwierdzam..szeleczki dla delikatynych psiakow to podstawa, Yorki rowniez maja delikatna krtan i trzymajac psa tej rasy na rozciganej smyczy i szelkach zaowazylam ze psa to poddusza...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kofee']No, właśnie, jak to jest z tym charakterem? Gdzieś czytałam, że to są bardzo stanowcze psy ze skłonnością do dominacji. Czy to charakterystyczna cecha tej ras?
Paco jest uroczy:lol:
Sąsiedzi z boku też mają Paco... Doga...:cool3:[/quote]

Moja mikrota jest bardzo dominującą suką :shake: . Wbrew ogólno przyjętej opini należy pójść z maluchem na szkolenie...ja się cały czas zbieram...:oops:

Co do szelek, to moja woli obróżkę, w szelkach chodzi rzadko.

[SIZE=1]Polecam też zwrócić uwagę na smycz jaką się kupuje (jeśli automatyczną to tylko taką, która nie wciągnie Ci psa :evil_lol: takie "za mocne" męczą i ciągną)[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Taak... ciłały:evil_lol: to taki Mix małego ciałka i wielkiego ducha:evil_lol:
Ale są inteligentne, bardzo pojętne i bardzo dobrze je szkolić, tylko trzeba być piekielnie konsekwentym!!! Podobno nawet w agility potrafią startować... tylko jakie im dają przeszkody:p bo co do szybkości, to no problem...

Link to comment
Share on other sites

Paco dziś dostał obrożę (zdejmij mi to, zdejmij natychmiast), smycz (hehe) i na pociechę świńskiego wędzonego siusiaka.
Na siusiaka naszczekał, nawarczał, potem bronił przed kotami.
Mi oddał (no dobra, za smaka oddał)

Faaaaaaaajny jest.

Agility z kotami uskutecznia

Link to comment
Share on other sites

milamini :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Ta kobieta moze potwierdzić, ze Paculec jest dzielny i śliczny
Dzieki ci kochanie za powąchanie uszek. Paco ma infekcje -of kors! Mam ochotę jechać i babe... (groźby karalne)

Ale -niech Pati weźmie na wstrzymanie hehehe -to za półtora roku... :)))))))))

Link to comment
Share on other sites

Juś doszło do mnie, tak bywa czasem:mad: a Paculec to ciachanie nosa może robić bezbłędnie;) Ja bym się tam nie obraziła za plastykę darmową. :haha: Ale kto lubi jak mu nochala w ucho wpychają:razz: Ale jest dzielny facio tyle zamieszania i bez stresu na drugi dzień? Nauczę się rasy na was to będę miała z górki:p- za jakiś czas.

Link to comment
Share on other sites

ma obroże czerwoną, "parcianą" bo w innej ciężko zrobić dodatkowe dziurki i smycz na razie "linke" też parcianą ale taką miękka, dość szeroką, w kwiatki czarne (męska miała być)

Sierść mam wrazenie odrasta.
Lekarz (drugi) nam odradził zeskrobibnę na razie, twierdzi, ze na "oko" to nie jerst to pasożyt ani grzybica bo przełysienia są zbyt regularne. Boje się , że to genetyka :( ale to już pokażę komuś w związku, bo wety to pierwszy raz na oczy chi żywą widzieli hahahah.

Uchole - zmniejszył nam dawkę antybiotyku twierdząc, ze uchole są piekne (po 4 dniach) i kontynuujemy tylko po to by ustrzec się nawrotów.

Siad i waruj do perfekcji na głos i na sygnał ręką (bez głosu), "miejsce" prawie zawsze ale czasem trzeba wsadzic łapę do transporterka, na brzyszek -niestety z naprowadzaniem smakiem, komenda, pokazywanie -ale wiedziałam, to nic miłego kłasć się a plecach - niemniej coraz lepiej.

Siuranie -kuweta lub specjalna kratka w łazience (ale wypadki się zdarzają)

Dziś socjalizacja z pudlem i border collie (!) przebiegła wzorcowo.

Kocham tego małego facecika.

Fotki - cierpliwości prosze. Będe uczyć się wklejać foty.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...