gusia0106 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 A może kulka z mielonego? U Marleja działało Quote
mysza 1 Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 Je w pasztecie ;) nie ma kłopotu na razie. Staram się podawać jak najmniej czystego mięsa z uwagi na nerki i poziom białka. Pasztet ma tyle dodatków, że białka tam niewiele ;) Quote
mala_czarna Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Mysza, przepraszam, że ja u Szarusia, ale tu sporo osób zagląda. Zajrzyjcie na wątek cegiełkowy dla psów z Korabiewic. Sytuacja jest dramatyczna, tripti nie ma z czego wykarmic psów. Niektóre nie jedzą po kilka dni :( [url]http://www.dogomania.pl/threads/214459-***-2-50***11-49***21-99***-PSY-G%C5%81ODUJ%C4%84-***-do-20-wrze%C5%9Bnia?p=17628629#post17628629[/url] Quote
Ewa Marta Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='mala_czarna']Z tym drugim lekiem będzie problem :( Znajoma z pracy jest chora na astmę, ale akurat tego leku nigdy nie zażywała, i nie ma śladu w jej dokumentacji medycznej, a jednak lekarze boja się teraz cokolwiek przepisywać. Jeszcze muszę jedno źródło sprawdzić, to wtedy dam znać czy da radę załatwić receptę.[/QUOTE] Zwróćcie uwagę w razie czego, żeby nie przepisali Flixotidu w dysku, z którego trzeba samemu pobrać proszek biorąc głęboki wdech:-) Szaruś chyba nie dałby rady;-) Mój syn kilka lat zażywał flixotide, ale właśnie z dysku, nie w aerozolu. Niestety nie mam znajomego lekarza, który przepisałby spray, ale popytam dookoła. Czy to ma być spray w dawce 250? Quote
LeCoyotte Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Dziś się kończy bazarek na Szarusia, już uzbierane 210zł, a może być więcej;) [url]http://www.dogomania.pl/threads/214144-ART-bazarek-Edycja-V-Portret-Twojego-Pupila-)-Na-Szarusia-802zł-długu!-Do14.09h22[/url] Quote
mysza 1 Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 [quote name='mala_czarna']Mysza, przepraszam, że ja u Szarusia, ale tu sporo osób zagląda. Zajrzyjcie na wątek cegiełkowy dla psów z Korabiewic. Sytuacja jest dramatyczna, tripti nie ma z czego wykarmic psów. Niektóre nie jedzą po kilka dni :( [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214459-***-2-50***11-49***21-99***-PSY-G%C5%81ODUJ%C4%84-***-do-20-wrze%C5%9Bnia?p=17628629#post17628629[/URL][/QUOTE] Ojej, nie wiedziałam :( [quote name='Ewa Marta']Zwróćcie uwagę w razie czego, żeby nie przepisali Flixotidu w dysku, z którego trzeba samemu pobrać proszek biorąc głęboki wdech:-) Szaruś chyba nie dałby rady;-) Mój syn kilka lat zażywał flixotide, ale właśnie z dysku, nie w aerozolu. Niestety nie mam znajomego lekarza, który przepisałby spray, ale popytam dookoła. Czy to ma być spray w dawce 250?[/QUOTE] zdecydowanie musi być aerozol, tylko taki mieści się do podajnika przez który Szaruś wdycha :) Tak, 250 mg. Dzięki, niestety ciężko o taką receptę :( Quote
mysza 1 Posted September 14, 2011 Author Posted September 14, 2011 Zapraszam do mojego nowego podopiecznego [url]http://www.dogomania.pl/threads/214610-Nie-chce-ju%C5%BC-%C5%BCy%C4%87-%28-smutasek-ocalony-z-Korabiewic-prosi-o-wsparcie?p=17632837&posted=1#post17632837[/url] Quote
mysza 1 Posted September 16, 2011 Author Posted September 16, 2011 Dziadułek pozdrawia ;), śmieszny jest, ma takie wiotkie, nie do końca stablilne łapinki. Latka ;) dostaje preparaty na stawy i trochę witamin z grupy B. Wziewy wyraźnie mu pomogły, oddechowo jest znacznie lepszy. Dzisiaj będę dzwonić do lecznicy po dalsze zalecenia. Usiłujemy też złapać mocz, nie jest to takie proste ;) wbrew pozorom. Quote
hop! Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='mysza 1']Usiłujemy też złapać mocz, nie jest to takie proste ;) wbrew pozorom.[/QUOTE] Podstawiasz pojemnik, on przestaje sikać i patrzy z oburzeniem/z wyrzutem? ;) Quote
Awit Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Zamiast pojemnika, łyżkę wazową trza podstawić, tylko wyparzyć ja wcześniej. Wtedy nie czuje takiej bliskości człowieka i nie jest to dla niego podejrzane:-) Quote
hop! Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 [quote name='Awit']Zamiast pojemnika, łyżkę wazową trza podstawić, tylko wyparzyć ja wcześniej. Wtedy nie czuje takiej bliskości człowieka i nie jest to dla niego podejrzane:-)[/QUOTE] Łapanie chochlą też niektórych blokuje. ;) Quote
mysza 1 Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [quote name='ronja']a nowe Szarusiowe fotki będa?:)[/QUOTE] Zrobiłam dzisiaj, w domu na owieczkowym posłaniu ;), wstawię później. [quote name='hop!']Podstawiasz pojemnik, on przestaje sikać i patrzy z oburzeniem/z wyrzutem? ;)[/QUOTE] Po prostu ucieka, natychmiast ;) Nie lubi jak wokół niego za wiele zabiegów się robi, ma swoje stare przyzwyczajenia... Teraz musimy go inhalować 2 razy dzienie, niedawno było sporo wyjazdów do weta, których bardzo się boi. Ze stresu sika i często robi kuuu w samochodzie... [quote name='Awit']Zamiast pojemnika, łyżkę wazową trza podstawić, tylko wyparzyć ja wcześniej. Wtedy nie czuje takiej bliskości człowieka i nie jest to dla niego podejrzane:-)[/QUOTE] Nic to nie zmieni, wystarczy podejść na kilka kroków do niego a odejdzie, zwłaszcza, jak wietrzy podstęp. Normalnie sam do mnie przychodzi a ja mogę spokojnie do niego. Ale nie takie cuda ;) To by nie było takie trudne gdybym to ja pierwsza wracała z pracy, bo po kilku godzinach chce mu się bardziej i wybiega z domu, nie jest taki bystry ;) tylko siusia. A mnie pozwala na więcej ;) Ale ja do domu wracam ostatnia, niestety. Jakoś damy radę ;) Zapraszam do Goździka ;) [url]http://www.dogomania.pl/threads/214767-Ma-kilka-miesi%C4%99cy-a-tyle-prze%C5%BCy%C5%82-%28-bity-mia%C5%82-wypadek-operacj%C4%99-i-czekal-go-schron..?p=17648103#post17648103[/url] Quote
mysza 1 Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 Kilka dzisiejszych fotek: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/14/026xon.jpg/"][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/4237/026xon.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/822/027kopia.jpg/"][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/6160/027kopia.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/3/030kopia.jpg/"][IMG]http://img3.imageshack.us/img3/537/030kopia.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/847/046kopia.jpg/][IMG]http://img847.imageshack.us/img847/8278/046kopia.jpg[/IMG][/URL] Quote
mysza 1 Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/38/031kopia.jpg/"][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/1648/031kopia.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/801/036kopia.jpg/"][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/9652/036kopia.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/854/041kopial.jpg/][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/1529/041kopial.jpg[/IMG][/URL] Quote
ronja Posted September 17, 2011 Posted September 17, 2011 Szarutki mnie rozczula do bólu:) Jest przesłodki, tak nieporadnie słodki Quote
mysza 1 Posted September 17, 2011 Author Posted September 17, 2011 [quote name='ronja']Szarutki mnie rozczula do bólu:) Jest przesłodki, tak nieporadnie słodki[/QUOTE] Mnie też trochę ;) Quote
Ewa Marta Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 To prawda, jest rozczulający:-) Jaką wielką przeszedł metamorfozę:-) Quote
Awit Posted September 18, 2011 Posted September 18, 2011 Taki kochany, miękko się w środku mi robi jak patrzę na jego zdjęcia, taki prawdziwy szarutek... I te posłanko w owieczki, tak kolorystycznie pasuje do niego:-) Quote
Olena84 Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Rzeczywiscie jest piekny, szkoda ze taki drogi;). Quote
mysza 1 Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 Falami drogi, po ostatnich ekscesach, mamy względny spokój, tfu, tfu. Traz tylko zakup leku za 150 i kilku innych drobiazgów, karmy, ale to normalne zakupy. Dzisiaj powitał mnie w wyśmienitym humorze, poderwał się z posłanka, wybiegł i zaczął merdać ogonem. I to jak :loveu: Zuzia go obcałowywała, Brunek skakał z Szarutki merdał. A potem szczekał donośnie na Brunka :loveu: Cieszę się bardzo, ze ma się lepiej. Oby tylko tak dalej. Powiem Wam, że niewiele brakowało, w zasadzie wciąż brakuje a miałabym tymczasa w domu. Zabrałam bardzo biednego szczeniorka z Korabiewic, jest niedożywiony i ma krzywicę, przerażony, biedny :( Mieszka w hotelu u Megii ale poszukuję mu miejsca domowego, bo kojec to nie miejsce dla takiej biednej malizny. Gdyby ktoś słyszał, dajcie mi znać, proszę... [url]http://www.dogomania.pl/threads/214864-Przera%C5%BCony-3-miesi%C4%99czny-maluch-z-krzywic%C4%85-niedo%C5%BCywiony-w-schronie-jad%C5%82-patyki[/url]... Quote
Ewa Marta Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Ja nic nie chcę mówić, ale jak patrzę na to zdjęcie w garażu w klatce, to sama zastanawiam się, jak przekonać chłopaków do zabrania go do domu:-( Ta psinka potrzebuje natychmiast ciepła, oswajania się z głosami ludzi.... Quote
mysza 1 Posted September 19, 2011 Author Posted September 19, 2011 [quote name='Ewa Marta']Ja nic nie chcę mówić, ale jak patrzę na to zdjęcie w garażu w klatce, to sama zastanawiam się, jak przekonać chłopaków do zabrania go do domu:-( Ta psinka potrzebuje natychmiast ciepła, oswajania się z głosami ludzi....[/QUOTE] Ja nie zabieram z dwóch powodów: - nie ma mnie długo w domu, codziennie - nie wiem czy bym oddała takiego szkrabka :( Serce boli mnie niewiarygodnie... Quote
Ewa Marta Posted September 19, 2011 Posted September 19, 2011 Mysza, w trakcie porządkowania apteczki znalazłam Flixotide w aerozolu w dawce 125 mg. Jest tego ponad połowa zbiorniczka, byc może prawie cały, bo nie pamiętam, żeby mój syn często z tego korzystał! Data ważności do 12.2011. Moim zdaniem jeśłi to dawka 125, to trzeba podwoić wziewy. Jeśli chcesz, jakoś Ci przekażę dla Szarusia i warto to wykorzystać w pierwszej kolejności, zanim wazność się skończy! Teoretycznie dawek jest 120 w opakowaniu. Niech tu będzie choć połowa, to i tak warto:-) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.