Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dobry num er z niego nie podobał mu się zapach to trzeba było go zmienić na lepszy
[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-tLrPN7XTMqQ/Tx52B8CZV3I/AAAAAAAAHpQ/Fac-IIEwlrM/s288/a12a2ddccf6d4fdaf61e5ca40195ba3e_th2.jpg[/IMG]

Posted

Bajowi zaczęła się "zielona noc"...:evil_lol:
Obudzi się wysmarowany pastą:p

[B]agusiazet[/B] - gdybym wcześniej to przeczytał to bym mu zrobił zdjęcia. Jutro napewno niejedna jego fotka się tu znajdzie:-)

Posted

[quote name='Maciek777']Bajowi zaczęła się "zielona noc"...e
Obudzi się wysmarowany pastą:p

[B]agusiazet[/B] - gdybym wcześniej to przeczytał to bym mu zrobił zdjęcia. Jutro napewno niejedna jego fotka się tu znajdzie:-)[/QUOTE]

Już sobie wyobrażam Baja pastą :evil_lol:
tylko jeszcze pytanie jaką pastą makrelową, jajeczna, do zębów czy do butów ? :evil_lol:
Czekam na te super zdjęcia :-)

Posted

[quote name='Maciek777']Bajowi zaczęła się "zielona noc"...:evil_lol:
Obudzi się wysmarowany pastą:p

[B]agusiazet[/B] - gdybym wcześniej to przeczytał to bym mu zrobił zdjęcia. Jutro napewno niejedna jego fotka się tu znajdzie:-)[/QUOTE]

Super, czekamy:)

Posted

[quote name='Iljova']Czekam na te super zdjęcia :-)[/QUOTE]

Niestety zdjęcia nie są super bo czas na nie miałem dopiero po zmroku, a po za tym są za kratami:roll:

Ale po kolei:
Penny stwierdziła, że oferowane przeze mnie warunki nie uwłaczają psiej godności i wydała pozytywny werdykt:p
Bajutek poznał już 2 moje psy, ale nie trzeciego - Alfreda. Wzięliśmy je więc na długi spacer po lesie, który mam przed domem. Początki były trochę nerwowe dla obu stron, po chwili szły już obok siebie. Po powrocie Bajuś został na próbę zamknięty w swoim kojcu. Szukał wyjścia, popiskiwał, ale ogólnie był bardzo grzeczny. Później doszli do niego dwaj współlokatorzy i też wszystko było dobrze. Do czasu... Ani Penny ani ja nie widzieliśmy od czego się zaczęło, ale po kilku sekundach Alfred leżał już na ziemi pod Bajem. Zostawił go po paru słowach od nas. Od tego czasu nie było więcej bójek, ale na noc zostały rozdzielone dla bezpieczeństwa.
Kiedy robiłem mu te zdjęcia to cały czas trzymał się blisko i piszczał. Biedak nie wie co się dzieje...
Jutro postaram się o lepsze fotki. Z lasu:-)

[IMG]http://img96.imageshack.us/img96/2957/dscf3964y.jpg[/IMG]

[IMG]http://img834.imageshack.us/img834/9250/dscf3963o.jpg[/IMG]

[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/8278/dscf3961h.jpg[/IMG]

[IMG]http://img51.imageshack.us/img51/2994/dscf3959d.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img812.imageshack.us/img812/9571/dscf3958y.jpg[/IMG]

[IMG]http://img196.imageshack.us/img196/8104/dscf3957lf.jpg[/IMG]

[IMG]http://img11.imageshack.us/img11/5677/dscf3956vz.jpg[/IMG]

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/1038/dscf3955f.jpg[/IMG]

Posted

ja wczoraj widziałam Baja, przyjechał z Maćkiem i Penny pod lecznice, jadąc do DS :)
Trochę się niespokojnie wiercił w aucie, ale biedak nie wiedział co się dzieje :)

Kojec ładny na zdjęciach, jeszcze musisz Maćku zrobić zdjęcie budy :)

Miejmy nadzieję, że się Baj zaaklimatyzuje w nowym miejscu i z psimi rezydentami też.

Posted

Bajutek nie zna miejsca, ale zna Maćka i to moze na razie jakies pocieszenie:cool3:
Bajutek zdenerwwoany, bo nowe miejsce i nowi koledzy - sporo stresu jak na jeden raz .
Mam nadzieję, ze czas zrobi swoje i psy zaakceptują sie nawzajem.

Posted

[quote name='Maciek777']Niestety zdjęcia nie są super bo czas na nie miałem dopiero po zmroku, a po za tym są za kratami:roll:


[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/8278/dscf3961h.jpg[/IMG]

[IMG]http://img51.imageshack.us/img51/2994/dscf3959d.jpg[/IMG][/QUOTE]



Ależ to są fantastyczne zdjęcia Baj jest rozbrajający na nich
Reszta też jest super jedyny minus to te kraty , ale to nie dramat :-)
Ja dziękuje za wspaniałe zdjęcia.
Baj pewnie był zdezorientowany ... myślał sobie :
" o co im chodzi... po co mnie tu zamknęli potem wypuścili .... nic z tego nie rozumię, ale kto zrozumie ludzi ? ;-)"

Posted

[quote name='agusiazet']Mam nadzieję, że z czasem psie stosunki się unormują! Powodzenia Baju:)[/QUOTE]

Ja tez zycze powodzenia.
I bardzo sie cieszę, ze nie rozstaniemy się z Bajem i będą informacje o przystojniaku:loveu:

Posted

ciocie kochane, mogę Was zaprosić na wątek? mile widziana obecność, może jakieś pomysły będziecie mieć?
[B][SIZE=4][url=http://www.dogomania.pl/threads/225378-Kopniaki-cz%C4%99sto-brak-jedzenia...takie-by%C5%82o-ich-%C5%BCycie.-Teraz-prosz%C4%85-o-pomoc.?p=18919472#post18919472]"Tylko żrą,żadnego pożytku z nich nie ma..." Kopniaki,jedzenie tylko,gdy komuś się o nich przypomniało-tak żyły do tej pory[/url] [/SIZE][/B]

Posted

Maciek już napisał jak było, jednak ja również chciałabym się wypowiedzieć, w końcu byłam wizytatorką :)

Wczoraj był fantastyczny dzień. Nie tylko dla Baja, ale również dla mnie.
Pierwsza moja wizyta PA była myślę, że udana - tzn. z mojej strony. Zadałam Maćkowi parę pytań dotyczących Baja, jego dalszego życia. Podeszłam do tego bardzo poważnie, ponieważ Bajo zasługuje na wspaniały dom i dużo miłości. Po wizycie myślę, że Maciek jest w stanie mu to wszystko zapewnić.
Kojec, który zaprezentował mi Maciek jest wspaniały i okazały. Spokojnie zmieszczą się tam trzy psiaki (Bajo, Ares, Alfred).
Buda jak na razie nie jest jeszcze dokończona, ale niewiele brakuje, aby psiaki w pełni mogły się nią cieszyć.
Tak jak pisał Maciej, zapoznawaliśmy Baja z Alfredem. Na początku nie zapowiadało się na miłość od pierwszego wejrzenia, jednak po krótkiej chwili było już dobrze. Psiaki w pełni się zaakceptowały (tzn. tak myśleliśmy, ale jak się później okazało w kojcu, Bajowi coś nie odpowiadało w Alfredzie, dlatego próbował go zdominować).
Na początku napisałam, że był to dla mnie fantastyczny dzień, a to dlatego, że na spacer z psiakami poszliśmy do lasu, który znajduje się na przeciwko domu Maćka. Ten las mnie zauroczył. Cisza i spokój. To miejsce, gdzie można zebrać myśli, odpocząć, nawiązać więź ze swoim nowym psem :)
Podczas spaceru Bajutek chodził to na lewo, to na prawo, wciąż węszył, poznawał nowe zapachy. Myślę, że był szczęśliwy.
Nawet nie wiem dlaczego to ja prowadziłam Baja, przecież to Maciek powinien wziąć swojego psa na pierwszy spacer ;)

Cóż mogę napisać na koniec, no może tyle, że Bajuś trafił w dobre ręce i życzę mu dużo wspaniałych lat życia przy boku Maćka i jego psów ;)

Posted

[quote name='agusiazet']Mam nadzieję, że z czasem psie stosunki się unormują! Powodzenia Baju[/QUOTE]

Wczoraj miałem się odezwać, ale w czasie, kiedy mogłem pisać to dogo nie działało.
Napiszę szerzej dzisiaj wieczorem, ale na razie tylko to co najważniejsze:
Wczoraj Bajuś znowu zaatakował Alfreda, a dzisiaj rano Aresa (staruszka). Zauważyłem, że dzieje się tak tylko w kojcu. Widać, zrobił się terytorialny.
Mogę Was prosić o jakieś rady żeby przestał tam tak żądzić? Zaczynam bać się o moje pozostałe psy bo one są małe. Ja mam plan, ale nie wiem czy wystarczająco dobry:
zabrać Baja z kojca i wprowadzic tam 2 "stare" psy. Jego mocno zmęczyć i wtedy niech dołączą do niego na spacerze, a później te 2 do kojca, a Baje jeszcze trochę pomęczyć żeby po wpuszczeniu do kojca nie miał ochoty na nic innego jak sen. Jednak czy to na dłuższą metę wystarczy?
Myślę, że gdyby dać im trochę czasu to Bajuż by je zaakceptował. Bo po za kojcem i przez większość czasu w kojcu jest OK. Jednak czy one mogą z nim spędzić tyle czasu..? Jak na razie mieszkają osobno.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...