Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='tomtom666']Oficjalnie nie należę, nieoficjalnie info mam bezpośrednio od osób, które tam były i widziały. Sam tam nie byłem, trochę mam daleko, ale codziennie w zasadzie gadam z ludźmi którzy tam regularnie od kilku lat jeżdżą - i śledzę temat. Zresztą tu naprawdę nie trzeba być ekspertem, starczy popatrzeć na te wszystkie sprawy z przeszłości, które wyglądały identycznie - w przypadku zbieraczek nie ma wyjątków od reguły.

Co zrobią z psami? To co z setkami już wyciągniętych stamtąd psów. Umieszczą w DT lub hotelach, opiszą ładnie, porobią fotki, wrzucą ogłoszenia adopcyjne wszędzie, gdzie się da. Docierają do dziesiątek albo i setek tysięcy ludzi, jak będzie trzeba, to nawet informacja o możliwości adopcji poleci w głównych programach telewizyjnych. W momencie gdy pies jest zaszczepiony, wymyty, obfotografowany, ekspert ocenił jego profil osobowości, czy toleruje inne psy etc i każdy może jednym kliknięciem myszki dowiedzieć się o nim wszystkiego, a nawet mieć zapewniony transport psa do siebie - z adopcją nie ma aż tak dużych problemów, ewentualnie z zebraniem datków na tymczasowe utrzymanie czy bardziej skomplikowane, drogie leczenie - bo niektóre psy tego wymagają. Gdy jest to brudny, chory psiak w rozlatującej się budzie, dziesiątki kilometrów od jakiejkolwiek cywilizacji, którego nawet nie można zobaczyć jeśli nie pojedzie się tam osobiście, a i wtedy nie ma gwarancji, że nie zostanie się po prostu zbluzganym przez pana Matkowskiego i nie pocałuje klamki - czyli tak jak to jest obecnie - szansa na adopcję jest bliska zera.

Gdyby nie kierownictwo, prawie wszystkie psiaki z Korabiewic miałyby już własne domy stałe albo bardzo wygodne tymczasowe, pozostałe miałyby zapewnione bardzo dobre warunki, bo organizacje o których mowa mają doskonałych pracowników, którzy po prostu znają się na rzeczy - czego nie można powiedzieć o ludziach obecnie pracujących w Korabiewicach. No ale lepiej nie wpuszczać takich organizacji do środka, bo jeszcze zobaczą coś, czego nie powinny zobaczyć - a zamiast tego płakać na cały głos, jak to nikt nie chce przyjechać pomagać a tylko gadają i się kłócą.[/QUOTE]
Nie wiem o,ktorego psa chodzilo maliznie,bo mnie nie o ta sunie.do ktorej wstawiles link.Ta sunia przebywala,poza terenem bylego schronu.To nie ma 100% pwenosci czy jej ktos nie podrzucil bo jak wiadomo ludzie takie rzeczy robia. Moze twoi znajomi zauwazyli,ze pod brama sa ustawione budy.To jak myslisz po co?
Mnie chodzi o tego Benka,co zostal zabrany w asyscie policji.
O ile mi wiadomo to obecny kierownik nie nazywa sie Matkowski.
Ty to naprawde duzo wiesz.

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='kahoona']To nie naiwność - to interes. Choć nie piszącej.[/QUOTE]

Tak się zastanawiam...jak długa jest i na jakich zasadach opiera się znajomość prezes emira z korabiewickim hyclem nr 1 - Waldemarem G.?
Czy jest prawdą, że prezes emira była kiedykolwiek w jednej fundacji z Magdaleną Sz.?

Posted

Wszyscy wiemy, że kierownikiem jest pan Tomasz Lesin, z tym że epistoły nie dające się czytać (fizycznie - czarne litery przesuwające się na tle oblicza pana Matkowskiego, które to tło jest utrzymane w ciemnych kolorach są raczej słabo czytelne) obrzucające błotem wszystkich, którzy nie są identycznego z nim zdania publikuje na blogu pan Matkowski. On także - o ile wiem- publikuje informacje na facebooku oraz obrzucał gnojem ludzi pytających o konkrety na miau. Ponieważ ludzie się pytali wciąż kiedy będą w sieci informacje o zwierzętach do adopcji teraz i po wyleczeniu strzelił focha na brak braw, zabrał zabawki i poszedł się bawić w innej piaskownicy. Tak że to pan Matkowski, nieoficjalny rzecznik "schroniska" w Korabiewicach, najczęściej bluzga po ludziach oferujących pomoc jeśli chcą się zająć konkretnymi przypadkami - stąd jak sądzę wystąpił u tomtom666

Posted

[quote name='panterra']Tak się zastanawiam...jak długa jest i na jakich zasadach opiera się znajomość prezes emira z korabiewickim hyclem nr 1 - Waldemarem G.?
Czy jest prawdą, że prezes emira była kiedykolwiek w jednej fundacji z Magdaleną Sz.?[/QUOTE]

O tej zażyłości wszyscy wiedzą.... Skandaliczne znacznie bardziej jest to, że w takiej strasznej sytuacji korabiewickich zwierząt znajduje się organizacja, która popiera okrucieństwo i zbieraczke i ośmiela się krytykować inne organizacje, które coś próbują zrobić. Ciekawe, jak to sie ma do statutowych celów tej "kryształowej" organizacji.

Posted

[quote name='kahoona']O tej zażyłości wszyscy wiedzą.... Skandaliczne znacznie bardziej jest to, że w takiej strasznej sytuacji korabiewickich zwierząt znajduje się organizacja, która popiera okrucieństwo i zbieraczke i ośmiela się krytykować inne organizacje, które coś próbują zrobić. Ciekawe, jak to sie ma do statutowych celów tej [B]"kryształowej" organizacji[/B].[/QUOTE]

a nie miało być "kryśtałowej"?

Posted

[quote name='tomtom666']Właśnie, miał się pojawić wątek opisujący szczegóły tego, jak jedną z uczestniczek tej dyskusji usunięto z Emira. Może najwyższy czas - przynajmniej Emirowcy przestaną zaśmiecać ten temat...[/QUOTE]Jedna gagata i juz emirowcy....Zwykłam pisać wyłącznie we własnym imieniu, do czego mam prawo, nawet jesli wyrażam inne poglady niz Twoje. Zresztą fundacji Emir jeden rzecznik prasowy wystarczył aż nadto...
Ciekawe, co Was tak zabolalo w moich postach, że awansowały do nazwy "zaśmiecania"...Wszystkie dotyczyły Korabiewic. Może to o prezesie Niedżwiedzia nie tożsamym z Magdą Sz?

Posted

[quote name='gagata']Jedna gagata i juz emirowcy....Zwykłam pisać wyłącznie we własnym imieniu, do czego mam prawo, nawet jesli wyrażam inne poglady niz Twoje. Zresztą fundacji Emir jeden rzecznik prasowy wystarczył aż nadto...
Ciekawe, co Was tak zabolalo w moich postach, że awansowały do nazwy "zaśmiecania"...Wszystkie dotyczyły Korabiewic. Może to o prezesie Niedżwiedzia nie tożsamym z Magdą Sz?[/QUOTE]

Ale faktem bezsprzecznym jest, ze TYLKO MAGDA SZ. decydowala o adopcjach, a raczej o ich braku - ktokolwiek byl prezesem Fundacji /Agnieszka

Posted

[quote name='tomtom666']Właśnie, miał się pojawić wątek opisujący szczegóły tego, jak jedną z uczestniczek tej dyskusji usunięto z Emira. Może najwyższy czas - przynajmniej Emirowcy przestaną zaśmiecać ten temat...[/QUOTE]

nowy dogomaniak a juz taki ciekawy i tak sie martwi o zaśmiecanie watku i jaki zorientowany kto tu emirowiec były obecny -dziwne to troche !!!!

Posted

[quote name='panterra']Tak się zastanawiam...jak długa jest i na jakich zasadach opiera się znajomość prezes emira z korabiewickim hyclem nr 1 - Waldemarem G.?
Czy jest prawdą, że prezes emira była kiedykolwiek w jednej fundacji z Magdaleną Sz.?[/QUOTE]
Oj, to, to... Wątek romansowy nieoczekiwanie nabiera rumieńców. Trójkącik sugerujesz...? ;)
Jeszcze by się jakieś nadprzyrodzone zjawiska przydały. Cudów tam żadnych nie było przypadkiem?:evil_lol:

Posted

[quote name='pixel']Oj, to, to... Wątek romansowy nieoczekiwanie nabiera rumieńców. Trójkącik sugerujesz...? ;)
Jeszcze by się jakieś nadprzyrodzone zjawiska przydały. Cudów tam żadnych nie było przypadkiem?:evil_lol:[/QUOTE]

I cuda i cudaki...co tylko zechcesz...w końcu przy tak doborowym towarzystwie - nie ma rzeczy niemożliwych.

Posted

[quote name='tomtom666'] Chociażby tego psa, o którego tak dopytuje malizna78:

[url]http://adopcja.viva.org.pl/2011/12/tundra-z-korabiewic-ocalila-siebie-i-swoje-szczenieta/[/url]



[/QUOTE]Nie, nie o tą sunię mi chodziło. O niej czytałam i oglądałam potem reportaż.Chodzi mi o tego samego psiaka o którym pisze UlaFeta. Benka, zabranego w asyście policji. Co u niego słychać?

[quote name='gagata']Wielu przeraziła liczba zaginionych 4000 psów w Korabiewicach, ale nikt sie nie zastanowił, jak to sie stało,że nagle w roku 2005 tak bardzo wzrosła liczba bezdomnych zwierząt w gminach oddajacych swoje psy do Korabiewic, by potem ponownie opaść. Mozna przyjąć, że wiele z tych psów istniało wyłącznie na papierze - skoro istniała mozliwośc wyciągnięcia kasy z gmin, to dlaczego tego nie zrobic...

Napisał tomtom666:"Wcześniej Viva wyadoptowała dosłownie setki psów i kotów z Korabiewic, na przestrzeni wielu lat. " - tu też może kryć się pewna ilość z tych brakujących 4000 ...Przecież M.Sz. nie miała ewidencji.

Jeszcze raz podkreślam - nie bronię Korabiewic Magdy Sz. Nie podobają mi się metody jakich używają niektóre organizacje chcące tam pomagać[/QUOTE]Ten post mnie przeraził. Gagato, jak tak możesz pisać? nawet, gdyby zaginął w niewyjasnionych okolicznościach jeden! powtarzam , jeden pies, już należałoby sie tym poważnie zając. Nie rozumiem jak mozesz zastanawaic się, czy to gmina nie oszukiwała, skąd "nagły" przyrost bezdomnych zwierząt i, czy psów zginęło 4 tys czy 2 tys? Boże! Laik mógłby tak pisac, ale Ty podobno jestes przedstawicielem organizacji zwierzecej?

[quote name='gagata']Dobrze, to podaj mi inna rozsądna przyczynę, dla której w roku 2005 gminy przekazały do Korabiewic 1.435 psów, podczas gdy w 2004 liczba ta wyniosła 879 a w 2006 - 397? Nagły wysyp bezdomności na tym terenie?

[I]I proszę bys wstrzymała sie od nadinterpretacji moich wypowiedzi. [/I][/QUOTE]To nie jest ważne w tym akurat aspekcie, w jakim tu próbuje się coś zrobić. Jest fakt. zaistniał. Obojętnie jaka liczba. Psy giną. Ogromne ilości psów. To wystarczy.

[quote name='gagata']Czyli fikcyjne zgłaszanie odłowionych psów gminom nigdy nie miało miejsca? Nie bywało tak,że za jednego odlowionego psa specjalisci potrafili pobrac kasę z trzech gmin? I fikcja jest to (cyt.boz):"Sąd Rejonowy Sąd Rejonowy w Żyrardowie zgodził się na umorzenie śledztwa, podzielając stanowisko Prokuratury, że sprawa nie dotyczyła ochrony zwierząt lecz [B]prawidłowego funkcjonowania instyucji państwowych i autorytetu władzy publicznej.[/B]" ?
A juz myślałam, że choc troche zależy Ci na ustaleniu rzeczywistych przyczyn takiego a nie innego stanu w Korabiewicach.[/QUOTE]Niedobrze mi. Przyznam, ze nie słyszałam o takich procederach, ale już wierzę, ze są. Już teraz we wszystko jestem w stanie uwierzyć. Bo dopiero teraz widzę, jaka kasa idzie za zwierzętami. Łeb mnie rozbolał, bo juz nigdy chyba nikomu nie zaufam do końca, jesli chodzi o pomoc zwierzętom:(

[quote name='gagata']O kotach nic nie wiem - w inf. boz poza statystyką bez 2005 i 2010 nie znalazłam.Mogę tylko przypuszczać, że wyłączenie prądu w Korabiewicach zaowocowało i wyłączeniem ogrzewania w kociarni. Czy to złe? Oczywiscie że złe ale czy celowe?[/QUOTE]Ale wyłączenie prądu skąd się wzięło? kasa na tyle psów poszła za psami. A psów nie bylo, więc ich utrzymywac nie trzeba było. Kasa za nie została. Skąd więc brak prądu? Dlaczego takie długi? Rozwalenie tych pieniedzy chyba nie było niecelowe?

[quote name='Ada-jeje']Jesli nie celowe, to mozna to nazwac bezmyslnoscia chorej zbieraczki, ktora nie myslala o dobrostanie zwierzat tylko o zbieraniu kasy jak sama wczesniej napisalas, ze mozna przypuszczac iz gminy placily za jednego psa kilka razy. GDZIE SIE PODZIALY PIENIADZE NA TEN CEL?[/QUOTE]No własnie.

[quote name='ostatniaszansa']Kto jest winien takiego stanu rzeczy ? Zaczynamy ; nasze Państwo i przepisy, niżej- gminy , powiatowi lekarze weterynarii no ustawa taka jaką mieliśmy i jaką mamy,ale nade wszystko sama Pani Magda Sz oraz Marek S. A Magdalena Sz nie jest staruszką!!! a juz na pewno nie była nią 5, 10 ,15 lat temu! . I jeszcze sprawa słynnych niedźwiedzi czy w naturze niedźwiedź je chleb nadziewany dżemem ? Czy tak karmią niedźwiedzie w ogrodach zoologicznych ? Czy nie mając pieniędzy na karmę dla zwierząt , z chwila kiedy otrzymuje się te pieniądze notabene przekazane w darowiźnie przeznacza sie je na zakup kangura ???!!! Ba brak odpowiedniego dozoru powoduje,że to zwierzę ginie ? czy nie mając pieniędzy na karmę , leczenie zwierzat, mając własna dosyć niską eryturą wysyła się w nocy kierowcę ; kup mi papierosy, a w promieniu kilku km nie ma sklepu nocnego ? Więc benzyna a za tym zmarnotrawiona kasa . Przykładów jest więcej. Wskazówki zegara nieubłaganie poruszują sie do przodu , a ten upływający czas jest wrogiem korabiewickich zwierząt :( [B]Gorąco będę wspierać, kibicować WSZYSTKIM, czy to będzie VIVA czy to będzie Pan G. Bielawski czy ktokolwiek inny, którzy z tego piekła wyciągają zwierzaki i dają im szansę , lepsze warunki, leczenie[/B] . Ewa[/QUOTE]Popieram od początku do końca, z nadzieją na to, że uda się naprawde coś z tym zrobić.

[quote name='gagata']Tak to zabrzmiało, jakby M.Sz. celowo trzymała je w lodówce...O kotach wiem niewiele, ale koty dziko zyjace tez pewnie lepiej nie mają, a słyszałam,że miały postawione budki i stały dostęp do tego baraku.
Myslałam, że kociaki, które zabrała stamtąd Zofia.Sasza ( te z reportazu w TVN z grudnia) były adoptowane a co najmniej zabrane na DT?[/QUOTE]Skoro był prąd wyłączony a kotów nie oddawano do adopcji, to tak gagato. Celowo trzymała koty w lodówce, choc bez pólek. Jak mozesz gagato brinic tego stanu rzeczy?:(

[quote name='kahoona']To nie naiwność - to interes. Choć nie piszącej.[/QUOTE]Interes? Jaki do licha interes. O co tu chodzi?

[quote name='kahoona']O tej zażyłości wszyscy wiedzą.... Skandaliczne znacznie bardziej jest to, że w takiej strasznej sytuacji korabiewickich zwierząt znajduje się organizacja, [B]która popiera okrucieństwo i zbieraczke i ośmiela się krytykować inne organizacje, które coś próbują zrobić[/B]. Ciekawe, jak to sie ma do statutowych celów tej "kryształowej" organizacji.[/QUOTE] Jakie popiera, to się domyśliłam, po lekturze tego wątku. A jakie organizacje, które próbują naprawde pomagac krytykuje, jesli moge wiedziec? Ze Vivę, to już też wiem. Sa jeszcze jakies inne, które tak krytykuje Emir?

Posted

[quote name='malizna78']Nie, nie o tą sunię mi chodziło. O niej czytałam i oglądałam potem reportaż.Chodzi mi o tego samego psiaka o którym pisze UlaFeta. Benka, zabranego w asyście policji. Co u niego słychać?
[/QUOTE]

A, ten. Żyje, ma się dobrze, jest w troskliwym domu, leczony. Wyleguje się w tej chwili na kanapie :D

Posted

[quote name='tomtom666']A, ten. Żyje, ma się dobrze, jest w troskliwym domu, leczony. Wyleguje się w tej chwili na kanapie :D[/QUOTE]
No to duzo wiemy.Znow wiesci z pierwszej reki.Chyba jestes najbardziej zorientowany ze wszystkich.

Posted

Po raz kolejny napiszę : [B]Nie bronię Korabiewic ani Magdy Sz.I wypowiadam sie we własnym imieniu,[/B] choc niektórzy sugeruja inaczej
.
Jesli chce sie kogos rozliczać, to nalezy robic to uczciwie, bez naginania faktów. Nie jedna Magda Sz. jest winna takiemu a nie innemu stanowi w Korabiewicach.Jesli całą odpowiedzialnośc zrzuci sie na nia, to [B]winna innych ulegnie rozmyciu.
[/B]\
Koloryzowanie faktów, które i bez takiego zabiegu sa okrutne w swojej wymowie niczemu nie słuzy, poza podkręcaniem atmosfery.Jest taka fundacja, która celowo nie pozwalała na zagojenie sie rany u psa, bo filmiki z drenowania okaleczeń nakrecały jej finanse. Tego chcemy?

Malizna76: Tak, sa tacy, co całkiem niezle sobie zyja z psów - wystarczy poczytać statuty niektórych organizacji, przyjrzeć sie masowym wywózkom zwierząt do Niemiec, popatrzeć na działalnośc gmin,przeanalizowac strone boz. Popatrz na Wojtyszki...

Posted

[QUOTE]Napisał [B]gagata[/B] [URL="http://www.dogomania.../showthread.php?p=18302010#post18302010"][IMG]http://www.dogomania.../images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL] Czyli fikcyjne zgłaszanie odłowionych psów gminom nigdy nie miało miejsca? Nie bywało tak,że za jednego odlowionego psa specjalisci potrafili pobrac kasę z trzech gmin? I fikcja jest to (cyt.boz):"Sąd Rejonowy Sąd Rejonowy w Żyrardowie zgodził się na umorzenie śledztwa, podzielając stanowisko Prokuratury, że sprawa nie dotyczyła ochrony zwierząt lecz [B]prawidłowego funkcjonowania instyucji państwowych i autorytetu władzy publicznej.[/B]" ?[/QUOTE]Szczerze powiedziawszy ja jestem bliska zgodzenia się z gagata w tej kwestii. Też uważam, że najprawdopodopodobniej fałszowano statystyki, w celu wyciągnięcia kasy od państwa. Kto się to kasą podzielił - to jest pytanie. Nie chcę już snuć swoich przypuszczeń, ale biorąc pod uwag wieloletnie zamiatanie pod dywan sprawy K., przechodzenie do porządku dziennego nad gromadzeniem przez Magdę Sz. coraz większych ilości psów przy jednoczesnym braku możliwości zajęcia się nimi - sami sobie dopiszcie jaka kategoria ludzi może być tam umoczona. Nie wydaje mi się, żeby było możliwe ukrycie zwłok 4000 psów nawet na tak dużym terenie jakim są K.

[B]Mam nadzieję, że ktoś oprócz UlaFeta zwrócił uwage na mój post o tym, że do K. można obecnie wejść normalnie i adpotopwać psa/pomogać.[/B] Chciałam to jeszcze raz podkreślić, bo uważam, że to najistotniejsze info z 5ciu ostatnich stron tego wątku.

I podpisuję się pod powyższym postem gagaty. Nie bronię Magdy Sz., nawet nie znam tej kobity, ale jestem przeciwko naginaniu faktów.

Posted

[quote name='nicolaczek']

I podpisuję się pod powyższym postem gagaty. Nie bronię Magdy Sz., [B]nawet nie znam tej kobity, [/B]ale jestem przeciwko naginaniu faktów.[/QUOTE]

No wlasnie, nie znasz "kobity", nie rozmawialas z nia, nie odmowila Ci adopcji w bramie, nie bluzgala na Ciebie, ale jestes przeciwko naginaniu faktow??? /Agnieszka

Posted

Rozumiem, że ty widziałaś jak zabija psy siekierą i zakopuje na terenie K. ludzkie zwłoki? O takie "fakty" mi chodzi.

Poza tym tak jak już pisałam TERAZ ADOPCJE FUNKCJONUJĄ, LUDZIE SĄ WPUSZCZANI, więc po co ciągle wracać do tego kto kogo w przeszłości zbluzgał i nie wpuścił? Powinniśmy się skupić na pomocy psom i wyciąganiu ich stamtąd a nie na ciągłym rozliczaniu, które nic nie wnosi do sprawy.

Posted

[quote name='nicolaczek']Rozumiem, że ty widziałaś jak zabija psy siekierą i zakopuje na terenie K. ludzkie zwłoki? O takie "fakty" mi chodzi.

Poza tym tak jak już pisałam TERAZ ADOPCJE FUNKCJONUJĄ, LUDZIE SĄ WPUSZCZANI, więc po co ciągle wracać do tego kto kogo w przeszłości zbluzgał i nie wpuścił? Powinniśmy się skupić na pomocy psom i wyciąganiu ich stamtąd a nie na ciągłym rozliczaniu, które nic nie wnosi do sprawy.[/QUOTE]

Czy pisze o tym, ze widzialam zabijane psy siekiera?[B] Zacytuj mi prosze gdzie - bardzo jestem ciekawa, bo nie lubie jak ktos mi wmawia cos czego nie napisalam/powiedzialam.[/B] I wlasnie przeszlosc nalezy rozliczyc tutaj bardzo dokladnie - a nie zamiesc slicznie pod dywan, bo TERAZ ludzie sa wpuszczani. Kilkanascie lat niewazne, tak? Niewazne cierpienie zwierzat, lepiej i tym nie mowic, pal diabli te umierajace koty, olac to.
Ciesze sie bardzo, ze podobno adopcje funkcjonuja (nie bylam, wiec z wlasnego doswiadczenia sie nie wypowiem), natomiast [B]w zadnym wypadku nie nalezy zostawiac takich spraw, zeby za 2-3 lata nie okazalo sie, ze mamy kolejne schronisko prowadzone przez Magde Sz, bo przeciez za wczesniejsze zadnych oskarzen nie bylo. [/B]/Agnieszka

Posted

Napisał/a nicolaczek;18306468

[B]Mam nadzieję, że ktoś oprócz UlaFeta zwrócił uwage na mój post o tym, że do K. można obecnie wejść normalnie i adpotopwać psa/pomogać.[/B] Chciałam to jeszcze raz podkreślić, bo uważam, że to najistotniejsze info z 5ciu ostatnich stron tego wątku.

I podpisuję się pod powyższym postem gagaty. Nie bronię Magdy Sz., nawet nie znam tej kobity, ale jestem przeciwko naginaniu faktów.[/QUOTE]

nicolaczek, nie pisałam bo Pani Kowalska coś szepnęła na ucho Pani Malinowskiej,wiele informacji padło wprost z ust Pana Marka S. wile rzeczy na własne oczy widział swego czasu nasz obency kierownik schroniska - konfabulują czy co ?
Ogromnie się cieszę , że można wejść adoptować psiaka, piszesz ,że można też pomagać ? No widzisz, a ja mam informację owszem tak, bylebyś nie był związany z Vivą , dogomanią i na żadne dt psów, kotów się nie wydaje . Swego czasu usłyszałyśmy albowiem pod nickiem ostatniaszansa występują 2 osoby reprezentujące fundację OS ja Ewa i Agnieszka;błagamy pomóżcie tylko ani słowa ,że to od Was, Magda Sz powiedziała ; wolę ,żeby psy zdechły z głodu a od ostatniej szansy nic nie wezmę.
Zatem jak to wygląda faktycznie z tym wydawaniem do adopcji? tym z własnego doświadczenia, bez pospolitego ruszenia tak jak mialo to miejsce w Boguszycach marnie to widzę. Niemniej i z tego co już się dzieje pozytywnego nalezy się cieszyć . Co zaś się tyczy szefowej fundacji Emir , swego czasu nas bardzo chciała rozliczac,sugerując ... Ech szkoda na to czasu, roztrząsać co było. Waźne jest co teraz i przyszłość oraz skuteczne działania. Ewa

Posted

[QUOTE]Ciesze sie bardzo, ze podobno adopcje funkcjonuja (nie bylam, wiec z wlasnego doswiadczenia sie nie wypowiem), natomiast [B]w zadnym wypadku nie nalezy zostawiac takich spraw, zeby za 2-3 lata nie okazalo sie, ze mamy kolejne schronisko prowadzone przez Magde Sz, bo przeciez za wczesniejsze zadnych oskarzen nie bylo. [/B]/Agnieszka [/QUOTE]Ale czy ty naprawdę uważasz, że jeśli napiszesz na tym forum jeszcze 125 postów o tym, że Magda Sz. nie chciała wydawać psów do adopcji, doprowadziła schronisko do katastrofalnego stanu itd. itp. powstrzyma ją to przed założeniem za 2-3 lata kolejnego schroniska ? Że jedno ma na drugie jakiekolwiek przełożenie?

[QUOTE]Czy pisze o tym, ze widzialam zabijane psy siekiera?[B] Zacytuj mi prosze gdzie - bardzo jestem ciekawa, bo nie lubie jak ktos mi wmawia cos czego nie napisalam/powiedzialam.[/B][/QUOTE]Ja o naginaniu faktów nie pisałam bezpośrednio do Ciebie. Nie jesteś jedyną osobą wypowiadającą się w tym wątku, więc nie wiem czemu wszystko bierzesz tak osobiście i się oburzasz.

[QUOTE]I wlasnie przeszlosc nalezy rozliczyc tutaj bardzo dokladnie - a nie zamiesc slicznie pod dywan, bo TERAZ ludzie sa wpuszczani. Kilkanascie lat niewazne, tak? Niewazne cierpienie zwierzat, lepiej i tym nie mowic, pal diabli te umierajace koty, olac to.[/QUOTE]To wszystko jest ważne. Z tym, że (napiszę to po raz 500) takie "rozliczanie" na forum internetowym nic do sprawy nie wnosi. Jeśli chesz coś zrobić: idź na policję, napisz do nie wiem może wojewody/ministra. A nie wałkuj jedno i to samo przez 60 stron. Bo potem efekty są takie, że: psy jak były tak są w K. głodne i chłodne, mimo pokażnej liczby wirtualnnych "chętnych do pomocy", którzy zamiast rzeczywiście coś zrobić dopisują kolejne, coraz bardziej szokujące i nieprawdopodobne rozdziały tej historii (por. opowieści "z akt sądowych o zwłokach ludzkich na terenie K.).

[QUOTE][B]Ech szkoda na to czasu, roztrząsać co było. Waźne jest co teraz i przyszłość oraz skuteczne działania. Ewa [/B][/QUOTE]

No i dokładnie zgadzam się w 100%. Co do niewpuszczania członków niektórych organizacji: jestem w stanie w to uwierzyć. Podejrzewam, że Pani Magda (jako osoba starsza) może mieć okreslone rzeczy "wtłoczone do głowy" w sensie, że VIVA jest be, że ostatnia szansa jest be itp. Jeśli byłabym na waszym miejscu - olałabym to. W sensie nie przyznawałabym się ska jestem i robiła swoje. A baba niech gada co jej się żywnie podoba.

Posted

[quote name='nicolaczek'][B]Rozumiem, że ty widziałaś jak zabija psy siekierą i zakopuje na terenie K. ludzkie zwłoki? O takie "fakty" mi chodzi. [/B]

Poza tym tak jak już pisałam TERAZ ADOPCJE FUNKCJONUJĄ, LUDZIE SĄ WPUSZCZANI, więc po co ciągle wracać do tego kto kogo w przeszłości zbluzgał i nie wpuścił? Powinniśmy się skupić na pomocy psom i wyciąganiu ich stamtąd a nie na ciągłym rozliczaniu, które nic nie wnosi do sprawy.[/QUOTE]

O tu do mnie pisalas, zakopywaniu ludzkich zwlok i zabijaniu psow siekiera - dokladnie tu. I poniewaz jest to watek dyskusyjny o Korabiewicach moge i ja i inni pisac po kilkaset razy o tym co Magda Sz. zrobila w swoim schronisku, jakie pieklo zgotowala kotom w kociarni itp - wlasnie zeby nie zginely pomiedzy entuznastycznymi postami jak to fajnie, ze sa juz adopcje. Tak, fajnie - ale sa tez inne, nierozliczone sprawy. O to czy sa rozliczane, czy ktos cos robi sie nie martwie - bo wiem, ze tak jest, a pewnych spraw administracyjnych przyspieszyc sie nie da, /Agnieszka

Posted

[quote name='nicolaczek']

To wszystko jest ważne. Z tym, że (napiszę to po raz 500) takie "rozliczanie" na forum internetowym nic do sprawy nie wnosi. Jeśli chesz coś zrobić: idź na policję, napisz do nie wiem może wojewody/ministra. A nie wałkuj jedno i to samo przez 60 stron. Bo potem efekty są takie, że: [B]psy jak były tak są w K. głodne i chłodne, mimo pokażnej liczby wirtualnnych "chętnych do pomocy"[/B], którzy zamiast rzeczywiście coś zrobić dopisują kolejne, coraz bardziej szokujące i nieprawdopodobne rozdziały tej historii (por. opowieści "z akt sądowych o zwłokach ludzkich na terenie K.).
.[/QUOTE]

Jak psy byly glodne, to akurat OS ich nie zostawila samym sobie, pomimo zakazu pani Szwarc brania od nas jedzenia. /Agnieszka

Posted

No i bardzo dobrze - chwali się to wam.

Agnieszka: napisałam to wprawdzie w odpowiedzi na twój post ALE odnośnie postów osób (np. tom tom) które wyjechały z tekstem o zwłokach ludzkich. Skoro wzięłaś to do siebie - trudno nic na to nie poradzę.

Posted

A mnie ciekawi odpowiedź na proste - jak mi się wydaje - pytanie: Czemu, mimo że lepszedni przejęły kierowanie schroniskiem już ponad miesiąc temu, koty nie są zaszczepione, odrobaczone, wysterylizowane i leczone z infekcji? Jest ich niewiele. To nie byłyby duże koszty. Mimo to koty pozostają nadal bez opieki lekarskiej. I nie, nie będę pytać o to pana Lesina. On odpowie mi po prostu, że są (odrobaczone, zaszczepione, leczone, sterylizowane) a to najzwyczajniej na świecie nieprawda.

Posted

Prosiłbym o nie rozpowiadanie szkodliwych bajek, jak to niby ruszyły adopcje w Korabiewicach. Nic nie ruszyło. Wydawane są pojedyncze sztuki, typowe działanie pozorowane - Szwarcowa ma nóż na gardle, tonie w długach i liczy na to, że naiwni je uregulują. No i wiadomo, że za wiele tych psów adoptowanych nie będzie - komu chciałoby się jechać 50 kilometrów po to, żeby dostać losowego w sumie psa, pół dzikiego, o którym nic nie wiadomo bo nawet fotek nie ma, brudnego, nie zaszczepionego, zapchlonego, zawszonego i chorego? Albo w ogóle nic nie dostać, oprócz dresiarskich wyzwisk pana Matkowskiego?

No to sure, ogłośmy światu że wydajemy psy do adopcji, machnijmy wielkie ogłoszenia z prośbą o datki i płaczem bo kotom zimno a prąd odłączyli, może znajdzie się jakiś głupek który ureguluje rachunki. Ale jak tylko chociaż słówko się szepnie o normalnej akcji adopcyjnej, która faktycznie mogłaby uratować więcej niż 2-3% tamtych psów, "schronisko" wpada w histerię.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...